Też znam taką straszną ( jak dla mnie ) historie.
Mianowicie mieszkam w mieście, w osiedlach domków jednorodzinnych.
Na końcu osiedla pewne państwo z pobliskiej wsi miało dość sporą działkę. Tylko, że 3/4 Zawalone drzewami itp.
A pozostała miała wielkość dużego lonżownika. Tam radośnie postawili sobie altanke i zrobili "stajenke" Z BLACH !! 🤔wirek: 😵 Wielkości boksu dla kucyka. 🤔wirek: I wesoło wstawili konika. Tak konik po paru latach samotnego mieszkania w kaźni miał zapalenie płuc. 👿 Oni pojawiali się tam bardzo rzadko, więc zastanawiam się jak koń był karmiony, pojony. Zero wgl elektryczności nic ! Ludzie przychodzili i zostawiali chleb biednemu konikowi na pastwisku. ❗ Zainteresowało mnie to nieznacznie, ponieważ mam doczynienia z końmi poszłam i zapytałam się czy nie mogłabym się zajmować tym koniem. Fakt miałam swoje szczotki lonże itp. Więc wesoło zaczełam regularnie odwiedzać konika ( 10 metrów od domu ). Załamywał mnie jego stan, ponieważ 2 kółka lonży i porostu dusił się ! Nie dodając, że późniejsze kontakty były coraz trudniejsze bo właścicieli nie było Wgl !! 🤬 Koń był rozdrażniony kopał 🤔wirek:
Przykre było też to, że całkiem był z niego porządny wałach, wcześniej zajeżdżony itp.
Niedługo potem koń zniknął ! Wg właścicieli zmienili mu stajnie 🤔wirek: Ten koń nie byłby w stanie przeżyć transportu, ale i tak potem dotarła do mnie przykra informacja [*] 😕
Chwała temu konikowi, że TYLE ZNIÓSŁ !
Mam tylko wyrzuty sumienia, że nie byłam w stanie mu pomóc chodź robiłam wszystko za wszelką cenę. No ale miałam wtedy 10 lat 😵
I błagam Niech ktoś coś w końcu zrobi z takimi bezmyślnymi, upartymi w swoich głupich przekonaniach debilami ! 🙇 🙇
DLA OSÓB Z ODPOWIEDZIAMI POD SPODEM " TERAZ MAM 12 LAT DOŚWIADCZENIA "
edit MI SIĘ, A CZY TO TAKIE WAŻNE 🤔
[center]
Kultura wypowiedzi.
A raczej brak kultury...[/center]