SiwulkaB

Konto zarejstrowane: 25 stycznia 2010

Najnowsze posty użytkownika:

końskie gry na PC
autor: SiwulkaB dnia 05 października 2010 o 11:15
To co prawda internetowa gra ale gra ktoś może w Horse Academy na Facebook'u ? Bo chciałam zapytać czy poziomy można zdobywać w jakiś inny sposób niż w Go Racing : )
Pomoc - usunięto dwie użytkowniczki
autor: SiwulkaB dnia 26 września 2010 o 23:28
i ja dziękuję za tak szybką reakcję i rozwiązanie sprawy 🙂 pozdrawiam
Pomoc - usunięto dwie użytkowniczki
autor: SiwulkaB dnia 26 września 2010 o 22:36
Witam, właśnie napisała do mnie koleżanka, że usunięto jej i jej siostrze konta na volcie za to, że miały takie samo IP.
No siłą rzeczy są siostrami, mają jeden komputer  ale to chyba nie powinno wykluczać ich od razu z forumowej społeczności? : )
Chodzi o Caress i sommer . Jeśli niepotrzebnie założyłam wątek to wybaczcie ale nie umiałam się doszukać tu podobnego gdzie mogłabym zgłosić to nieporozumienie  :kwiatek:
z góry dziękuję za wyjaśnienie sprawy, czy dwie osoby nie mogą, korzystając z jednego komputera, mieć 2 kont na forum ?
pozdrawiam : )
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: SiwulkaB dnia 26 września 2010 o 20:26
Więc tak drogie Panie, cały hałas o zadzior na kopycie puszczę mimo uszu bo nie jest wart nawet komentarza.
Met powiedziała, że koń nie był strugany z rok przy czym ja go miałam trochę ponad pół roku, ale to i tak moja wina.
Był strugany regularnie i jakiś tydzień przed wizytą Met. Ciężko jest od razu naprawić takie kopyta
z jakimi Dylan do mnie przyszedł.
Na uwiązie powiesił mi się 2 razy, pierwszym razem jak się wystraszył więc nie sądziłam, że mogłoby to być
odsadzanie i wiązałam go dalej zwracając na niego większą uwagę i od tamtego czasu nie zdarzyło mu się to ani razu.
Ale jak już mówiłam za pierwszym razem się wystraszył za drugim Was zobaczył więc mniemam, że może to mieć ze sobą jakiś związek :]
Ale nie o tym, co tam dalej pisze Atos? O godzinie 16 osoby zainteresowanej współadopcją nie było, a no nie było a być miała ale
jak to w życiu często gęsto bywa najzwyczajniej w świecie nie miała jak dojechać.
O wizycie Met była poinformowana, ba nawet dzień wcześniej była o tym gadka na stajni.
Wzięłam konia na lonże i musiałam iść z nim do boksu bo nie umiałam sobie z nim poradzić. Ot co!
Na stajni zrobił się duży ruch, Dylan nie należy do "osiołków" a raczej do koni z charakterkiem, do tego jest młody.
Ile ma dokładnie lat nie wiem, najpierw słyszałam, że 4, później że 5 lub 6 (bo paszportu szkapowy niestety nie posiada) no mniejsza z tym,
koń młody, charakterny, na stajni szum i duży ruch to chyba logiczne, że lepiej zaprowadzić go do boksu i bez stresu ubrać na spokojnie
niż stresować go w tym harmiderze no ale może to moje błędne myślenie - nie wiem, człowiek się uczy całe życie.
"Koń się wiercił, był niespokojny" A JAK SIĘ ZACHOWUJĄ MŁODE KONIE?! Wasze młodziaki pewnie jak się urodzą to już wszystko potrafią,
są zrównoważone i spokojne.  🙄
[quote="Atos"]adoptujaca chciala podciagnac popreg. Przy tej czynnosci byly potrzebne 3 osoby.[/quote]
Co za bzdura, byłaś tam na pewno ? Koleżanka konia przytrzymała, ja podpięłam popręg i tyle. :|

[quote="Atos"]Po kilku minutach zapiela wypinacze( miala problem z zapieciem ich na odpowiednia dlugosc, prosila o pomoc inna osobe)[/quote]
Poradziłam się trenerki, jak zawsze w sprawach dotyczących Dylana. Pani Trener mi pomagała i co w tym złego?
Popadacie w paranoje, już nie wiedziałyście czego się doczepić to chyba logiczne, że lepiej się konsultować z osobą wykwalifikowaną
niż robić coś na siłę ale samemu i wyrządzać przy tym krzywdę zwierzęciu.
Wypinacze nie były zapięte po kilku minutach tylko po 25 z zegarkiem w ręku i nie chrzań mi tu proszę Met, że wypinam nierozgrzanego konia.


[quote="Atos"]Dopiero gdy podeszla Pani instruktor wałach zaczął pracowac. Wiec SiwulaB miala od kogo sie uczyc, ale jak widac nie chciala z tego skorzystac.[/quote]
Pozwól, że pominę w cytacie tą wzmiankę o tym, że koń mnie nie słuchał. Jeśli np. wielokrotne przejścia ze stępa do kłusa z kłusa do galopu i w drugą stronę są objawem
nieposłuszeństwa to faktycznie ja się na tym w ogóle nie znam.
Ja nie chciałam korzystać z pomocy Pani trener? Masz jakieś rozdwojenie jaźni kobieto ja wręcz sama o nią zawsze prosiłam ;|

[quote="Atos"]SiwulaB caly czas przy nas "dzwonila" do tych osob.[/quote]
nie "dzwoniła" tylko DZWONIŁA, wykaz połączeń Ci przesłać ? ;]

Ignorowałam Was ? Powiedzcie mi jak sens ma rozmowa z kimś kto wciska Ci w żywe oczy jakieś bzdury o tym, że koń z galopu przeszedł do stój a tak przecież nie wolno ;]
Z kimś kto ma pretensje o to, że konia lonżuję na mostku przy zwykłym, raz łamanym wędzidle gdy koń w pysku ma łamane podwójnie.
Z kimś kto po prostu na siłę szuka problemu.
Więc wybacz, że nie chciałam tam stać koło Was i wysłuchiwać tych głupot - wolałam sobie zapalić. ;]

Co chwilę były inne informacje o godzinie przyjazdu zainteresowanej współadopcją, jak to mówisz, z Ojcem bo najpierw mi powiedziała, że zaraz będzie
a później, że nie może się dodzwonić do taty i nie wie jak ma przyjechać.
Po krzykach, pretensjach i wyrzutach Met do mnie o to, że ich jeszcze nie ma (co oczywiście było moją i tylko moją winą! <bije się w pierś> ;] )
Sommer zaofiarowała się, że pojedzie po ZAINTERESOWANĄ.
W między czasie przyjechała zainteresowana z tatą.
I teraz uważaj, rodzic nie wiedział, że Met przyjeżdża na wizytę bo mu o tym córka nie powiedziała i nie wciskaj tu takich kitów, że
nie wiedział nic o współadopcji jak narazie to chyba Ty mało wiesz albo masz spore problemy ze słuchem lub z pamięcią.


[quote="Atos"]Adoptujaca wiedziala, ze ojciec i corka nie moga przyjechac do stajni o godz 16, bo w tym czasie ojciec byl w trasie, a corka u lekarza.[/quote]
Kolejne kłamstwo i kolejne... a to niby ja tu kłamię tak? Nic nie wiedziałam ani o jednym ani o drugim. Dzwoniłam do zainteresowanej i sama powiedziała, że przyjedzie ale nie ma jak bo nie wie gdzie jest tata i nie może się do niego dodzwonić a o tym, że był w trasie dowiedzieliśmy się wszyscy dopiero wtedy gdy Pani Trener udało się do niego dodzwonić więc jak nie pamiętasz dobrze
albo najzwyczajniej w świecie nie wiesz to się po prostu zamknij i nie odzywaj bo już mi działasz na nerwy tymi pseudo faktami wyssanymi z palca.

[quote="Atos"]Z tych oto powodow kon zostal odebrany adoptujacej, poniewaz nie mozna tolerowac takich klamst i checi podrobienia podpisu na umowie adopcyjnej.[/quote]

JAKIEJ CHĘCI PODROBIENIA PODPISU NA UMOWIE?! O czym Ty w ogóle kobieto mówisz, masz Ty rozum? Po co miałabym podrabiać jakiś podpis ?
Co by mi to dało ? Wytłumacz może bo widzę, że Ty wiesz więcej o moich planach i zamiarach niż ja.

Z tych oto powodów które same sobie wymyśliłyście konia mi odebrano, odkarmionego i zadbanego, niczego mu nie brakowało ale Met najwidoczniej brakowało kasy.
Nie było żadnej mowy o płaceniu za konie NS, umowa była inna ale oczywiście o Samuelu wszyscy zapomnieli.
O tym jak miesiąc spałyśmy na stajni pilnując go dzień i noc, opiekując się nim i ratując mu życie.
Nawet za niektóre leki nie musiałaś płacić, kroplówki kupowaliśmy na własną kieszeń i tak mi się teraz odpłacasz?
Swoją drogą niezły interes sobie kręcisz, dajesz naiwniakom konie wychudzone na odkarmienie potem wbijasz na stajnie jak bosu i odbierasz konia bo nie wiem, ma krzywo grzywę ściętą czy coś, a to wszystko po to by zaraz dać go do płatnej adopcji.
Fajnie bo w sumie za odkarmienie i doprowadzenie konia do normalnego stanu nic nie płacisz a potem tylko zyskujesz.
Kiedyś się zastanawiałam czemu Dylan był już w tylu domach adopcyjnych... no to teraz już wiem. :]

[quote="Atos"]fundacja otrzymala 2 worki otrab, wedzidlo, wytok i sznurek jako rownowartosc 2000zl[/quote]
Daruj sobie tą ironie bo żałosna po prostu jesteś, to nie była żadna równowartość bo jak sama Met mówiła konie mamy za pomoc przy Samuelu, w tamtym czasie za wiele nie miałyśmy więc dałyśmy przynajmniej to co mamy. Była to forma prezentu.

[quote="Atos"]Rowniez fundacja nigdy nie dostala zwrotu umowy adopcyjnej[/quote]
A to ciekawe jakiej umowy bo ja takiej nawet na oczy nie widziałam, Met coś się ociągała z wysłaniem jej chociaż dane swoje jak i Karoliny przesyłałyśmy jej ze 3-4 razy jak nic.
Więc oświeć mnie o wszystko wiedząca jak można coś odesłać, zrobić jakikolwiek zwrot czegoś czego się nie ma ? hm ?

Kwestia przyjazdu w nocy, bardzo zasadnicza różnica - Met była bardzo dobrze poinformowana, że przyjeżdżamy a w tej sytuacji niby
poinformowała o tym właściciela stajni który tak czy inaczej nic do Dylana nie miał, koń nie był jego więc może wypadało zadzwonić np. do mnie? (a nie mojego chłopaka który głęboko w d. ma Twoje przyjazdy w nocy, w dzień i jakiekolwiek inne; tu się Caress pomyliła bo nie dzwoniłaś do mnie a do Daniela mimo tego, że mój nr miałaś ;] )
Do zainteresowanych współadopcją ? No ludzie złoci...
A nie wbijać się na stajnię o 2 w nocy, budzić ludzi z domu na przeciwko którzy mieli do sprawy tyle co piernik do wiatraka,
o 2 w nocy wydzwaniać po wszystkich i dziwić się, że nikt nie odbiera? Ja pierd.le... Gratuluję pomysłu!
Pewnie wszyscy mieliśmy się zerwać w nocy i czym prędzej pośpieszyć do stajni bo przecież Szanowna Pani Prezes przyjechała!
Ach tak, mogliśmy jeszcze urządzić przyjęcie powitalne z orkiestrą.  💃


Pomijając już, te wszystkie problemy Wasze wyssane z palca wyjaśnij mi Met jak to jest, że ja Dylana ukradłam co?
Bo to mnie najbardziej ciekawi 😀 Powiedziałaś tak Tacie zainteresowanej, że ja konia ukradłam i że niby nigdy Ci nie mówiłam
o zmianie miejsca pobytu malucha i za każdym razem dowiadywałaś się o tym od osób postronnych.  😵
Biję Ci pokłony kobieto ja bym nie potrafiła mieć tyle siły i mocy w sobie żeby wymyślać takie bzdury, mam nadzieję, że wiesz co to zniesławienie i stawianie fałszywych oskarżeń.

W całej sprawie pomijając oczywiście to, że odebrano mi konia z którym zdążyłam się zżyć, najbardziej boli mnie to, że ja naprawdę wierzyłam we wszelkie fundacje działające na rzecz zwierząt ale Met właśnie mi pokazała, że sprawy się mają całkiem inaczej.
Ja nie mówię, że nie pomagasz zwierzętom bo pomagasz i wszystko jest pięknie ładnie tylko nie rób tego kosztem ludzi którzy chcą Ci pomóc.
A teraz złap za telefon i zadzwoń do wszystkich których wymieniłam w poście żeby czasem czegoś nie przegapili ; )

Nie pozdrawiam Cię, żegnam się i mam nadzieję, że już nie ujrzę Twej fałszywej facjaty nigdy i nigdzie.



/edit : literówka.
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: SiwulkaB dnia 26 września 2010 o 12:20
i kto to mówi...  🙄
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: SiwulkaB dnia 26 września 2010 o 11:17
Jednak przegrany program ? Ojj... a taka pewna siebie Pani Prezes była jak opowiadała o tym ile to ma znajomych w jury : )
Stajnie na Śląsku
autor: SiwulkaB dnia 09 sierpnia 2010 o 11:33
Maddie za 300-400 zł to o Ocicach nie ma nawet co myśleć tak mi się wydaje, do tej ceny Szymocice odpadają na pewno. Nie sprzedaliśmy jeszcze koni ale ceny pensjonatu są wyższe jak chyba w sumie wszędzie. Poszukaj u jakiś prywatnych gospodarzy czy nie mają wolnych boksów, w Bieńkowicach jest sporo koniarzy znam nawet Pana który ma dość fajną stajnię, padok, wszystko właśnie w takich wiejskich klimatach tylko jak u niego byłam ostatnim razem wszystko miał pozajmowane ale to było dość dawno więc musiałabyś zapytać 🙂
Poza tym Sudół, Studzienna znam tam sporo ludzi, mogę Ci podać namiary na PW może się ktoś znajdzie 🙂
SOPOT
autor: SiwulkaB dnia 28 lipca 2010 o 09:49
Witam 🙂 nie wiedziałam gdzie zapytać, jeśli podobny wątek już istnieje to przepraszam  :kwiatek:
Pewnie ktoś z Was tutaj jest z Sopotu lub z okolic, chciałabym tam pojechać na jakiś tydzień i w związku z tym chciałam zapytać o jakieś w miarę tanie noclegi 🙂
Szukałam po stronach i coś się tam znalazło ale chodzi mi tu bardziej o to żeby się dowiedzieć od miejscowych gdzie warto się zatrzymać 🙂
z góry dziękuję  :kwiatek:
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: SiwulkaB dnia 03 lipca 2010 o 09:08
nie wiem czy tutaj zapytać.. no ale pytam :P
wie ktoś gdzie są wyniki tego konkursu http://www.konieirumaki.pl/aktualnosci-konie-rumaki/196-wiosenny-konkurs-koni-i-rumakow-z-mark-jarpol.html ?
KOŃSKA REWIA MODY cz. IV (sezon 2010)
autor: SiwulkaB dnia 14 maja 2010 o 20:48
Burza kolorki świetne  😍 ! Przez Was to ja bym musiała wyjechać na kilka tygodni za granicę do roboty żeby uzbierać na to wszystko co mi się spodobało 😀
KOŃSKA REWIA MODY cz. IV (sezon 2010)
autor: SiwulkaB dnia 14 maja 2010 o 20:29

Ojej, prawie identyczny umaszczeniem jak mój!
Mojemu pasuje moim zdaniem;
- nowa zieleń eskadrona (i penwie jarpolowa limonka też)
- zółty - ale taki jasny
- pomarańcz
I z kolorów stonowanych
- brąz (mam na myśli teraz pad eskadrona z kolekcji chockcochip- pięknie ten kolor na tym koniu wygląda, przepięknie)
- czarny- tak czarny i wcale nie wygląda nudno tylko dostojnie


aktualnie poluję na śliwkę ale następny cyhba będzie pomarańcz 😀 masz rację czarny może i nie jest nudny a dostojny tylko, że ja dopiero zaczynam chorować na szmatoholizm (?) i jakoś kolorki bardziej mnie pociągają  😁
jak ja Wam dziewczyny zazdroszczę tych kolekcji po 20 padów  🙄 ale spokojnie, nie od razu Rzym zbudowano 😀


edit : asds, pasuje mu jak ulał wg mnie :P
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: SiwulkaB dnia 14 maja 2010 o 09:20
[quote author=SiwulkaB link=topic=190.msg583883#msg583883 date=1273662099]
a tutaj mamy Panią od różowej grzywy, gdzieś mi tu na volcie mignęła
http://nasza-klasa.pl/profile/8411913/gallery/album/2/107
ja myślałam, że wodze oddajemy a nie podciągamy do góry...  🙄


Ja wrzucałam  😉 To moja eks-koleżanka . Co ona tam znowu wymodziła ( zablokowana jestem , jak ją wyśmiałam za różową grzywę  🤣 ) ? Podeślij zdjęcia na PW zapisane poza nk , żebym mogła zobaczyć , co to dziewczę wyprawia  🤣
[/quote]


z chęcią ale mnie też zablokowała  🤣 jej... tylko nie to 🙁 🤣
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: SiwulkaB dnia 12 maja 2010 o 12:01
a tutaj mamy Panią od różowej grzywy, gdzieś mi tu na volcie mignęła
http://nasza-klasa.pl/profile/8411913/gallery/album/2/107

ja myślałam, że wodze oddajemy a nie podciągamy do góry...  🙄
KOŃSKA REWIA MODY cz. IV (sezon 2010)
autor: SiwulkaB dnia 12 maja 2010 o 09:51
modowe maniaczki znajdę gdzies czapraki itp w 3 kolorach czerwień-żółty-zielen jednoczesnie? :kwiatek:


ja też z ciekawości podpinam się do pytania  :kwiatek: taki rasta czaprak  👀
KOŃSKA REWIA MODY cz. IV (sezon 2010)
autor: SiwulkaB dnia 11 maja 2010 o 22:18
W ŚLIWCE BOSKO !!  😍 😍 😍
że też na to nie wpadłam 😀 dziękuje bardzo  :kwiatek: to następna będzie śliwa  😀iabeł:
Nastrojowe i klimatyczne zdjęcia
autor: SiwulkaB dnia 11 maja 2010 o 21:55
nie wiem czy takie może być.. :x
KOŃSKA REWIA MODY cz. IV (sezon 2010)
autor: SiwulkaB dnia 11 maja 2010 o 21:45
pomożecie ? Mam koniowatego mojego stosunkowo niedługo i nie umiem się ciągle zdecydować na jakiś kolor, błękitny mu nie pasuje wg mnie bo jeden błękitny czaprak mam :P
teraz kupiłam coś jak beż ale jeszcze nie wypróbowałam, co Wy na to, doradzi mi ktoś ?  :kwiatek:
oto i koniowaty :
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: SiwulkaB dnia 11 maja 2010 o 21:15
czołem  🏇
byłby ktoś taki dobry i napisał mi, w pw czy tutaj - obojętnie, co dokładnie potrzeba do stworzenia takiego pad'a ?
Chodzi mi o materiały dokładnie co to ma być bo się kompletnie nie orientuję i wypełnienie z tego co wyczytałam to jednak gąbka? ;>
z góry dziękuję  :kwiatek:
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: SiwulkaB dnia 14 kwietnia 2010 o 20:30
ja może wtrące nie do tematu aktualnego bo czapraków ani padów nie próbowałam jeszcze robić ale futerka sobie sama zrobiłam 🙂
tutaj foto :
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: SiwulkaB dnia 16 lutego 2010 o 02:30
nie no załamałam się totalnie...  🤔 wybaczcie, że wtrące tu jeszcze swoje 3 grosze ale muszę  😲

Naprawdę nie mam ZIELONEGO POJĘCIA po co osoby takie jak ElaPe się wypowiadały w tym temacie. Met poprosiła o pomoc a nie o ocenę jej działań.
Jeśli coś komuś nie odpowiadało to po prostu mógł olać temat a nie jeszcze utrudniać sprawę. Bez względu na to gdzie konik by stał czy u handlarza czy nie u handlarza, skoro ktoś już go nie chciał i było prawdopodobieństwo, że mały mógł trafić na rzeź (bo jakby nie było i tak się mogło zdarzyć) a do tego był w tak opłakanym stanie to nie ma tu w ogóle mowy o dyskusji na temat czy pomoc będzie potrzebna czy nie.
I naprawdę NIE MAM POJĘCIA dlaczego tak Was bolało to, że handlarz spuścił z ceny?! Chyba dla każdego zdrowego na umyśle byłaby to dobra wiadomość ale w takim razie może to ze mną coś nie tak.  🤔wirek:
LUDZIE RĘCE OPADAJĄ jak się Was tak czyta 'po co to ratować? konie zawsze szły na rzeź, idą i będą szły' owszem,
idą, szły i będą szły ale (tutaj pozwólcie zacytuję) "trzeba pomagac na miare mozliwosci tym stworzeniom, ktore staja na naszej drodze. to jest moj punkt widzenia."

KAŻDA KROPLA JEST CZĘŚCIĄ OCEANU !

i lepiej czasem się zamknąć razem ze swoim ego i nie mówić nic. egoiści....

Powodzenia Met ! :kwiatek:
KOŃSKA REWIA MODY cz. IV (sezon 2010)
autor: SiwulkaB dnia 30 stycznia 2010 o 18:08
dzięki bardzo za pomoc 🙂
KOŃSKA REWIA MODY cz. IV (sezon 2010)
autor: SiwulkaB dnia 30 stycznia 2010 o 18:03
chodziło mi o to gdzie można takie niciaki kupić 🙂
KOŃSKA REWIA MODY cz. IV (sezon 2010)
autor: SiwulkaB dnia 30 stycznia 2010 o 09:13
cześć wszystkim 🙂
macie może jakieś linki, czy takie w ogóle istnieją  🤣, do strony z niciakami ? Derki, czapraki itp ?
Bo nic nie umiem znaleźć  😡