Selvaria
Konto zarejstrowane: 11 stycznia 2010
Najnowsze posty użytkownika:
Obozy jeździeckie
autor: Selvaria dnia 31 marca 2011 o 10:10
Byłam na tym obozie 5 lat pod rząd i bardzo polecam.
Zdałam tam na srebrną odznakę 🙂
Bardzo miła, fajna atmosfera, ciekawe wykłady, można się dużo nauczyć, sympatyczni właściciele 🙂
W ostatnie wakacje przyjechałam z własnym koniem, kiedy zakolkował - przyczyny niezależne, nagła zmiana pogody - został szybko przewieziony do szpitala, wszystko zostało świetnie załatwione i koniu nic się nie stało.
Może do ulepszenia, faktycznie filmowanie jazd, nauka lonżowania.
Cała prawda o pensjonacie
autor: Selvaria dnia 12 stycznia 2010 o 15:46
ee tam nie przesadzajmy - 40 koni pensjonatowych to tam nigdy nie było, chyba, że Jarka konie policzyć jako pensjonatowe, ale byłoby to lekkie przekłamanie, Jarek był na innych zasadach i tyle. A że ostatnio od czasu "zmniejszenia pensjonatu do absolutnego minimum" odeszło jeszcze 11 koni, i pewnie jeszcze jakieś odejdą to pewnie wynik tych wysokich standardów w stajni...
No, chodziło mi głównie, o konie nie należące do właścicieli. Na oko oszacowałam, nigdy nie chodziłam i nie liczyłam.
Co do stajni nie ma się czego czepiać. Mi się bardzo podoba, ale ktoś tak jakby skopał całą resztę. Właśnie prowokując Jarka do odejścia i tak dalej.
Teraz staram się szukać stajni o dużej hali, karuzeli, z dużymi boksami, dobrym dojazdem... i tak dalej. Jestem w trakcie przeglądania tematu o pensjonatach we Wrocławiu, ale to chyba robota na dłużej.
edit: literówka
Cała prawda o pensjonacie
autor: Selvaria dnia 11 stycznia 2010 o 22:14
Co do pensjonatów ja mam wrażenie, że byłam bardzo bezproblemową "klientką". Niczego się nie czepiałam, chciałam tylko, żeby mój koń dostawał to co mu się należy i żeby codziennie wypuszczano go na karuzelę. Wszystko było ładnie, pięknie przez 4 miesiące. I zaczęło się sypać. Przedtem było może ze 40 koni pensjonariuszy (bez koni właścicieli i zatrudnionych w stajni), teraz zostało 5 w tym i mój. Cena wzrosła, właścicielka stajni zastanawia się co z tą stajnią zrobić. A ośrodek jest naprawdę świetny. Dwie stajnie, każda chyba po 50 koni, karuzela na 6 koni, padoki, duży parkur, czworobok, kryta hala (zraszana), trzy myjki (w tym dwie wewnętrzne z ciepłą wodą), dwa bezpłatne (chyba, nikt nie krzyczy jak wstawiam konia) solaria, boks weterynaryjny... I to wszystko ma zamienić się w być może magazyn. Ech będę płakać. Zna ktoś z was może naprawdę dobrą stajnie we Wrocławiu, najlepiej w pobliżu Wielkiej Wyspy?