grzesia

Konto zarejstrowane: 20 września 2009

Najnowsze posty użytkownika:

Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: grzesia dnia 20 września 2009 o 20:58
jeżeli chodzi o stajnię w Podolszynie to jest to najgorsze miejsce jakie widziałam na ziemi. Właściciele to koszmar, zwłaszcza właścicielka. Hali krytej nie ma, gnój wybierany co 2 a nawet co 3 tygodnie, brud, smród i ubóstwo. jeden stajenny na wszystkie konie, wykorzystywany do wszystkiego. brak trenerów, czworoboku a przeszkody tak spróchniałe że strach skakać. Do tego fatalna atmosfera, wszyscy plotkują, obgadują i rzucają kłody pod nogi. No i strach że coś się kiedyś komuś stanie kiedy zajęcia z małymi dziećmi prowadzą niewykwalifikowane, 12 letnie dzieci. Co z tego że blisko skoro tak fatalnie.