xyz
Konto zarejstrowane: 02 marca 2009
Najnowsze posty użytkownika:
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: xyz dnia 08 grudnia 2009 o 16:14
czy jeżeli u zaźrebionej klaczy występuje ruja, jednak w trakcie jej trawania nie chce stać przy ogierze, to istnieje możliwość, że jednak nie nastąpło zaźrebienie?
Opuchlizna stawu łokciowego
autor: xyz dnia 22 sierpnia 2009 o 20:51
mi chodzi o staw łokciowy, nie skokowy. Odbila to sobie najprawdopodobniej w trakcie leżenia. koń chodzi normalnie, nie kuleje, daje sobie tą opuchliznę dotykać... Klacz w czasie gdy powstał uraz nie chodziła pod siodłem.
Opuchlizna stawu łokciowego
autor: xyz dnia 22 sierpnia 2009 o 13:14
Klaczy, którą się zajmuję spuchł staw skokowy, opuchlizna z początku była miękka i grzała, więc zrobiłam wcierke chłodzącą. Teraz nieco stwardniała i się powiększyła, nadal lekko grzeje, jest bezbolesna. Spotkał się ktoś z takim czymś? Lepiej w takim przypadku zapewnić dużo ruchu, czy raczej ruch ograniczyć? 😉
Sztywna szyja
autor: xyz dnia 22 lipca 2009 o 10:26
Głównym problemm u mojego konia jest bardzo sztywna szyja, przez co w zakręty wchodzi niemal bez jakiegokolwek wygięcia, często w odwrotnym ustawieniu. Zaczełam z nią ćwiczyć wszelkiego rodzaju zgięcia w stój (dotykanie chrapami strzemion), chciałabym wprowadzić to ćwiczenie także w stępie (w wszechstronnym szkoleniu koni jest nazwane "rozluźnieniem"😉, o ile na lewo już zaczeło nam to wychodzić, to na prawo stoimy w miejscu. Niestety przez długi okres czasu jeździłam ją na wewnętrznej wodzy, dlatego teraz na mocniejszy kontakt na niej skręca do środka mimo przytrzymania na zewnętrznej i węwnętrznej łydki. Macie jakieś pomysły jak nauczyć ją od nowa chodzenia na dwóch wodzach? Mieliście kiedyś taki przypadek?
Jakie ćwiczenia pomagają najbardziej koniu w rozluźnieniu szyi?
Szczepienia - wszystko na temat
autor: xyz dnia 09 lipca 2009 o 22:13
a jeżeli trzeba wykonać szczepienie bazowe, ponieważ nie było wcześniej wykonywane? Jakie mogą być tego konsekwencje?
Szczepienia - wszystko na temat
autor: xyz dnia 09 lipca 2009 o 08:56
hmmm ,a jeżeli trzeba wykonać szczepienie bazowe, ponieważ nie było wcześniej wykonywane? Jakie mogą być tego konsekwencje?
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: xyz dnia 04 lipca 2009 o 13:41
ok postaram się wstawić jakieś zdjęcia, koń stoi na stanowisku i czasem zdarza jej się grzebać, więc może to od tego tak sobie starła...
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: xyz dnia 03 lipca 2009 o 16:31
Ja mam taki problem, że kobyła starła sobie w prawym kopycie przednim całą zewnętrzną krawędź, aż do lini białej, przez co na kamienistym podłożu zaczeła lekko utykać, na innym takie problemy nie występują. Co robić w takiej sytuacji? Zostawić i czekać aż samo kopyto narośnie? Wcześniej takie problemy nie występowały i ścierała kopyta równo... Klacz nie jest kuta.
Krztuszenie się jedzeniem, zachyłek przełyku itp.
autor: xyz dnia 03 lipca 2009 o 16:08
proponuję wezwanie weta i wykonanie endoskopi, żeby zobaczyć ten przełyk od środka. Moja klacz raz zaksztusiła się zielonką, ale szybko jej przeszło. Z dwa miesiące później sytuacja się powtórzyła, ale z sianem. Wylądowała w klinice, miała zaburzoną perystaltykę przełyku, stała na samym meszu, który przelatywał do żołądka i kroplówkach. Skończyło się na pokaźnym rachunku od weta, ale na szczęście kobyła wyzdrowiała i teraz nie ma problemów. Dokładna przyczyna nie jest znana, ale objawy zbliżone. Widoczne zgrubienie na przełyku i odruch wymiotny, spinała się cała, naprężała, a jedzenie wylatywało nosem.
Jak dbać o końskie nogi?
autor: xyz dnia 27 czerwca 2009 o 18:44
a jak radzicie sobie z "strzelaniem" w stawach u koni? 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: xyz dnia 14 czerwca 2009 o 20:06
Pytanie mam trochę pokręcone, no ale...
Czy jeżeli koń chodził pod siodłem dwa dni, potem zrobię dzień przerwy (tylko padok) to można po tym dniu przerwy zrobić jazdę skokową? (przeszkody ok. 50cm). Koń chodzi regularnie.
Ogłowia
autor: xyz dnia 31 maja 2009 o 09:57
Lonżowanie na czambonie
autor: xyz dnia 25 maja 2009 o 12:09
no właśnie szukam jakieś alternatywy zamiast lonżowania, chociaz szczeże powiem, że kobył wcześniej lonży nie nawidził, z kolei teraz chodzi na niej nawet przyzwoicie i zaczyna pracować, po lonży zawsze jest 5 minut na trawę, więc dziewczyna zadowolona. Ale wiadomo, na dłużsżą metę z lonżowaniem nie pociągniemy, bo się mi tam zanudzi, to jet taki etap przejściowy, żeby bez wsiadania zabudować ten grzbiet i zad, ale zaniedługo wracamy do siodła, więc wyjedziemy w poszukiwaniu górek i nierówności 😉
Generalnie lonżujemy się rzadko, a poza lonżowaniem rozciągam ją poprzez te ćwiczenia marchewkowe 😉
Jedno zdjęcie z dzisiaj:

Brakuje mi trochę wyjścia nosem w przód.
Lonżowanie na czambonie
autor: xyz dnia 25 maja 2009 o 07:48
Czy mógłby ktoś spojrzeć na zdjęcia wstawione 4 posty wyżej? :kwiatek:
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: xyz dnia 19 maja 2009 o 16:44
[quote author=ms_konik link=topic=57.msg256372#msg256372 date=1242736740]
Mieliście kiedyś sytuację "niechcianej" ciąży? Co w takiej sytuacji zrobiliście?
Zwróć się do weta, medycyna rozwiąże ten problem.Im szybciej tym lepiej.
Kawusia-gratulacje!
Czekamy na lepsze zdjątka 🙂
[/quote]
Ale chodzi mi o to, czy kiedyś mieliście sytuację kiedy podaliście klaczy środek wczesnoporonny, jaki i jak na niego klacz zareagowała, czy nie było żadnych problemów?
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: xyz dnia 19 maja 2009 o 09:58
Mieliście kiedyś sytuację "niechcianej" ciąży? Co w takiej sytuacji zrobiliście?
Lonżowanie na czambonie
autor: xyz dnia 16 maja 2009 o 10:10
wracając do tego zapięcia czambonu.
Niektóre konie lepiej reagują na luźniej zapięty patent i przy skróceniu go odpowiadają spięciem i bardziej zadzierają głowę w górę...
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: xyz dnia 27 kwietnia 2009 o 14:32
tylko, że jej między przednimi nogami takie całkiem łyse się zrobiło, ale widze, że zaczyna już na tym sierść odrastać 😉 ufff to dobrze, myslałam że na lato będe miała łysego konia 😲
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: xyz dnia 27 kwietnia 2009 o 12:57
Spotkał się ktos z takim czymś, że koń linieje tak, że sierść zrobiła się tak rzadka, że widać aż skóre? Nie wygląda mi to na jakiegoś "grzyba", nie ma żadnych złuszczeń, ran...
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: xyz dnia 19 kwietnia 2009 o 18:14
nie, nie jest 😉 nie jet też tak, że chwytam ją tylko i wyłącznie za pysk, ale na następnej jeździe postaram się ją napchac bardziej tymi łydkami na wędzidło. Dzięki.