badania przy kupnie konia
autor: Dudzia dnia 20 kwietnia 2009 o 14:53
ja się "pochwale" swoim systemem kupowania konia z przeznaczeniem do małego sportu. jak już sobie coś upatrzyłam i sama wstępnie obejrzałam to następnym razem jechałam na miejsce z zaprzyjaźnionym weterynarzem i ten (w tym wypadku ta 😉) osłuchiwał konisko, badał wzrok i robił próby zdjęć. jeśli te podstawowe badania wyszły ok to koń jechał na służewiec na resztę badań czyli wspomniane już rtg i endoskopię.
może ta metoda jest dość czasochłonna ale w mi się sprawdziła i doprowadziła mnie do kupna konia 🙂