Tak, zobaczcie, to zdjecie chyba z zeszlego roku . W tamtej stajni byla jakas plyta na pewno, stelarz drewniany, tylko na gorze i na dole ramka metalowa. Tam lustra byly na calej krotkiej scianie.


A tu z nowej stajni, najbardziej kretynskie ustawienie luster, bo sa tylko trzy na krotkiej scianie. Znowu - stelarz drewniany, tylko kawalek ramki trzymajacy ten plastik. I wierzcie mi, wiatr pizga na tej ujezdzalni jak ch***. Jak wieje, o te lustra troche `pracuja` tzn jak mozcno wieje, to mamy troche efekt gabinetu luster z lunaparku. Zapomnialam, moglam wam obfocic te lustra z kazdej strony, jak bede miala czas w piatek, to to zrobie.
EDIT: guzik, zdjecia nowe sie nie chca wgrywac