Burza Jesteście piękni!
Nie jeżdżę już od paru dni, bo syn choruje, ale dzisiaj pozwoliłam sobie na chwilę relaksu z kopytnymi. Kurczę, muszę to robić częściej! Kiedyś całe dnie siedziałam z nimi na padoku, a teraz w stajni ciągle się spieszę... Ech, to już nie te czasy!



Atea nareszcie wygląda jak dorosły koń. Typowo trakeński tryb dorastania 😁