Wszystko o wspinaniu: skałki, taternictwo, sprzęt, topo, ludzie, kursy etc.
Gratulacje 😍
A ja sobie przecięłam opuszkę palca myjąc blender i pierwsza myśl - jak ja sie będę wspinać 🤔wirek:, ale w tym tygodniu i tak nie wiem czy mi sie uda, chyba, że gdzieś u siebie znajdę chętnego na ściankę bo wracam do domu na prawie tydzień.
Z tymi zajęciami właśnei zobaczymy bo te piątkowe są z budżetu obywatelskiego darmowe więc nie wymagam od nich jakoś dużo, ale póki co myślę, że sam fakt przebywania na ścianie częściej jest ważny więc chodzę, w poniedziałki mam sekcje uczelnianą i tam już jest stałą grupa osób 'zakwalifikowana' na początku więc na pewno nowych nie będzie. Myślę, że narazie te 2 x w tygodniu będę chodzić i zobaczę jak bedzie, a najwyżej za jakiś czas pomyślę o jakiejś sekcji na innej ściance żeby własnie technicznie się coś podszkolić jeżeli tu będę czuła niedosyt.
Na trzeci raz umawiaj się ze znajomymi i ćwiczcie to co na sekcji! 🙂
Ło rany prawie 2 miesiące nikt tu nic nie pisał!
Laski, co u was? Jak sekcje, wspin, forma, plany?!
Ja wróciłam do gry 😀 Na razie ścianka, ale psycha daje radę jak gdyby nigdy nic. Przerwa dobrze mi zrobiła. Nic trudneo na razie, kaleczę VI.1 a potem w skałach i tak będę na V-kach 😂 Teraz czeka mnie 2 tygodnie przerwy, bo wyjeżdżam do Kambodży, ale już naostrzyłam dziabki. Chcę w lutym na lody jechać! 😍
Skoro odświeżyłyście wątek to ja wpadnę z pytaniem - używacie kubków termicznych w zimie? Mój termos dogorywa i chciałabym teraz kupić jakiś porządny kubek termiczny, ale nie mam pojęcia w co celować. Póki co dowiedziałam się, że polecane firmy to Primus, Esbit i Contigo - czy któraś może używała i mogłaby coś podpowiedzieć? A może kubek to beznadziejny pomysł i lepiej kupić kolejny termos? 😉
smarcik, szczerze? Jeśli chcesz do auta, do pracy, to bierz kubek. Ja mam camelback'a i jest całkiem przyzwoity. Ale w góry tylko termos, kubek trzyma dość krótko, nawet dobrej jakości.
Tak czułam, że jednak nawet te super polecane kubki nie będą trzymać ciepła tak jak termos 🙁 Jaki masz termos? 🙂 Zależy mi żeby jednak trzymał ciepło po kilku godzinach w plecaku na mrozie 😉
kolezanka z pracy ma bpdajze kubek Contigo i jest przezadowolona, mowi ze trzyma jej cieplo jak termos ale pewnie w gorskich zimowych warunkach go nie testowala. Sam w sobie kubek ponoc rewelacyjny.
magda czyzby nowe love? 🥂
No w warunkach miejskich ponoć trzyma, ale bądźmy szczerzy - to nie są żadne trudne warunki 🙁 A ja bym chciała móc się czymś rozgrzać jak dookoła jest np -20 😁
smarcik, ja bym się chyba bała ryzykować. Nie widziałam jeszcze nikogo w takich warunkach, w jakie pewnie celujesz, z kubkiem termicznym 😉
Szkoda 😉 Nie zawsze jestem w stanie odkręcić termos i się nie zalać w rękawicach, a nie lubię ich zdejmować - myślałam że będę cwana i wesprę się kubkiem, ale widzę że jednak nie 😡 😉 W takim razie będę poszukiwać termosu :kwiatek:
nerechta, obiekt zainteresowań, póki co opornie idzie i nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
Wczoraj na sekcji koleżanka instruktorka wysłała mnie na trudne VI.1+. Miałam iść rekoma po drodze, nogami po wszystkim, ale pierwszy ruch spróbowałam normalnie po drodze, więc podchwyciła i kazała mi nie ściemniać tylko iść normalnie drogę. Tak więc umęczyłam się, odpadałam milion razy, rozkminiałam, próbowałam, ale większość ruchów poskładałam. Koleżanka instruktorka wyraziła podziw, że poszło mi znacznie szybciej niż jej z tą drogą (teraz jest na znacznie wyższym poziomie więc wiadomo że tą drogę umie). Dziś jestem flakiem i zakwasem, ale warto było się zmęczyć. Od stycznia mam twarde postanowienie wrócić do zdrowej diety, którą trzymałam latem oraz mam zamiar bardziej rozsądnie i planowo rozkładać 'trening'. Póki co oglądam filmiki i foty z sokołów i... tęsknię.
Smarcik, ja mam termos marki Thermos i jest super. On ma taki korek dzióbek, który otwiera się pstrykająć od góry, więc nic nie trzeba odkręcać. I trzyma naprawdę bardzo długo, testowałam go w górach zimą i jest super. A na kursie lodowcowym (latem) miałam swój kubek termiczny, i cóż, skomlałam później o łyka gorącej herbaty od chłopaków.
Dziewczyny, czy któraś miałaby czas i ochotę nieco przybliżyć sprawę zdobywania K2?
Wyruszyła polska wyprawa na szczyt K2 niezdobyty dotąd zimą. A teraz doniesienia mówią o zdobywaniu szczytu Nanga Parbat. Zmienili plany? Nie będą wchodzić na K2?
Nie miałam czasu teraz się wczytywać i dokształcać (przyznaję, że geografia nie jest moim konikiem) - widzę po mapach, że niby te szczyty "blisko" siebie, ale jednak oficjalnie to chyba różne pasma... Zagubiłam się, nie mam obecnie możliwości posiedzieć na necie i poszukać fachowych artykułów, ale ciekawość mnie zeżre. Pomóżcie i napiszcie coś o tych szczytach i wyjaśnijcie mi dlaczego polski wspinacz utknął pod Nanga Parbat. Proszę.
Na Nandze jest Tomek Mackiewicz i właśnie walczy o życie. Polacy z K2 tak szybko nie zrezygnują, to ostatni niezdobyty zima ośmiotysięcznik.
Tomek próbuje zdobyć Mangę zima po raz siódmy, w międzyczasie rok temu zdobyl ja po raz pierwszy zimą międzynarodowy zespół.
Ogólnie słabo to wygląda na ten moment, bardzo wysoko są i w złym stanie
Czytałam właśnie, że jest źle.
Jakbyś mogła zrobić krok w tył (w stosunku do swojej wiedzy) i odpowiedzieć neptykowi na te pytania powyżej. Tak od jajka
Ascaia, K2 i Nanga to dwie różne wyprawy. Na K2 będą wchodzić, pod Nangą trwa akcja ratunkowa, w której być może, jeśli uda się zorganizować helikopter, weźmie udział 4 uczestników wyprawy na K2.
Ascaia, to są dwie totalnie różne i niezależne wyprawy
Na Nandze jest Mackiewicz i Revol - wyprawa crowfundingowa, dwie osoby na lekko. Z doniesień wynika że są wysoko (7-8 tys. m. n.p.m.), Elizabeth próbuje schodzić, Tomek chyba nie da rady się ruszyć, bo jest w bardzo złym stanie (prawdopodobnie ślepota śnieżna).
Na K2 jest narodowa wyprawa, z której 4 osoby mają pomóc na Nandze, ale czekają na helikopter, który nie ruszy póki nie będzie gwarancji że zostanie opłacony. Trwa akcja by znaleźć pieniądze na śmigło (50 tys. dolarów...). Planów co do K2 nie zmieniają, ale jak będzie szansa pomóc na Nandze to zapewne to zrobią.
Kurde... Znacie moje zdanie o Czapie i jego uzależnieniu od tej góry, ale kurde, jednak mnie ścisnęło po tych newsach 🙁
#NangaParbat: Widoczna z bazy jest tylko Elisabeth Revol, nieznana jest lokalizacja Tomka Mackiewicza. Agencja zwróciła się do pakistańskiej armii o możliwość wykorzystania śmigłowca Aérospatiale SA 315B Lama.
Tweet Bieleckiego: Czekamy tylko na śmigłowiec i lecimy na Nangę. Tomek Eli 3majcie się. Idziemy po Was
A pogoda na Nandze robi się coraz gorsza, wiatr się wzmaga do 90km/h..
Swoją drogą pamiętam jak Tomek walczył o akcję ratunkową dla Olka Ostrowskiego. Do samego końca. Choćby za to należy się mu to samo 🙁
Jak to dwie różne wyprawy to zaczyna mi się rozjaśniać.
Trzymam kciuki, ponoć Pakistan się zgadza na śmigłowiec, więc jest nadzieja,
PS. magda, "wyprawa crowfundingowa, dwie osoby na lekko" 😉 to nie jest dla neptyka. Jak już użyłaś to wyjaśnisz?
Ascaia ja nie magda ale crowfundigowa, czyli taka, że sami sobie zebrali pieniądze na wyprawę w zbiórkach społecznościowych, nie są sponsorowani 🙂
Ten wiatr nie wróży dobrze, nie wiem, do jakiej wysokości może dolecieć taki śmigłowiec.
Amnestia, wiesz, mimo wszystko ja trzymałam za Czapkinsa kciuki, o wiele bardziej przemawia do mnie jego ośli upiór niż setka tragarzy na K2.
Ascaia, http://lmgtfy.com/?q=crowdfunding dwie osoby to chyba oczywiste, na lekko to już może mniej ale domyślić się można.
Lotnaa, a ja uważąm przeciwnie. Wyprawy - zimowe zwłaszcza - powinny być super zorganizowane, z tragarzami, z mocnymi zawodnikami typu Adam. A nie na zasadzie, a może się uda.
Czpkins jest jaki jest, ale mimo wszystko modlę się, by wrócił. I żeby ekipie ratunkowej nic się nie stało 🙁
Portale już podają, że śmigłowiec startuje. Trzymajmy kciuki
EDIT: MSZ pokrył koszty akcji. Według PAP Revol jest razem z Mackiewiczem
EDIT: MSZ pokrył koszty akcji. Według PAP Revol jest razem z Mackiewiczem
Jeśli z tego wyjdzie (oby!) to dopiero zacznie się na niego nagonka. Za te koszty akcji.
No, ale cóż się dziwić. Zaufanie społeczne już ostro nadwyrężył (m.in. niewysyłaniem "fantów" za wsparcie jego wcześniejszych akcji, co jest słabe strasznie).
Na razie niech wszystko dobrze się skończy, choć prognozy dramatyczne 🙁 -68 stopni ma być...
olencja gdzie znalazłaś takie info?
smarcik, dzięki. Czyli tłumaczenie wprost, bez wspinaczkowego haczyka.
magda, poprosiłam grzecznie o wytłumaczenie jak krowie na miedzy skoro macie tę wiedzę w małym palcu.
Portal sport.pl podał informację, że Revol próbuje schodzić, Mackiewicz również, ale może się jedynie czołgać. A śmigłowiec może zostać użyty dopiero o świcie. 🙁