Wszystko o wspinaniu: skałki, taternictwo, sprzęt, topo, ludzie, kursy etc.

Lotnaa - oo jaaaa, ale cudnie wygladacie!
Zgadzam sie co do Slezy, bardzo klimatyczne miejsce, po drodze duzo miejsc do zatrzymania i zwiedzania, glownie granitowe rzezby kultowe typu niedzwiedz. Sa tez liczne zrodelka 🙂 A na gorze fajne schronisko i kosciolek.

W sobote Sniezka, powiem wam, ze nie moge sie doczekac, jednak tesknie za Tatrami.

Podbijam - jakie kije trekkingowe polecacie? Mialam jedne, jakiejs taniej firmy z lidla, ale mi ukradli  😤 potrzebuje nowych i nie wiem co kupic.

Dzis za to kupilam plecak Salewa  💘

Dziekujemy  🙂
Ja mam karbonowe kije Leki i jestem bardzo zadowolona. Tanie nie byly, ale uzywam ich juz od czterech lat, również jako kijki narciarskie, i wciaz sa w swietnym stanie.

Na Leki mnie nie stac, zbankrutowalam po kupnie plecaka, a potrzebuje na juz.

co myslisz o tych tanich? http://allegro.pl/viking-kije-kijki-trekingowe-antishock-solidne18mm-i5254384773.html  Powiem szczerze, ze te moje z Lidla byly super, no ale polozylam je kolo schroniska na skalce i odeszlam kawalek... jak sie zorientowalam to juz ich nie bylo  😤 😤

antishock jest wk...acy  🤣 Ale tu mozna zablokowac. Szczerze nie wiem, wygladaja normalnie, troche bym sie bala ze te pokretla do regulowania wysokosci moga byc kiepskie. Nie wiadomo czy nie bedzie tak, ze tanio wyjdzie drogo (bo sie szybko zepsuja) ale jak chcesz to kup i wyprobuj. Z taka czestotliwoscia z jaka chodzisz moze beda ok 🙂

Cierpienie dla mnie kije to trzeciorzedna sprawa. Zal mi np. 309 zl na black diamondy. Ale to w co WARTO zainwestować to regulacja na "klips". Nie taka skrecana. To sie potem wyrabia i kijki lubia sie zlozyc. Poza tym byle odrobina piachu sniegu etc. i juz sie problemy zaczynaja.

dobra to nie kupuje tych, bede przejezdzac obok decathlonu to zajade i sobie zobacze co tam maja w ofercie w miare przystepnej cenie.

zobacz, te skrecane naprawde czesto sie psuja, nawet w drogich kijkach. Dlatego ja juz teraz wole albo kijki nieskladane, albo na klips.

Ja mam skręcane (bo przyżydziłam) i rety..! Nienawidzę ich! 😵 Idzie człowiek na taką dajmy na to Kozią Przełęcz zimą, brnie w śniegu, a kijek składa mu się co 10 kroków 😵 I weź tu zdejmuj rękawice, poprawiaj, skręcaj... True story 😁 Mój Mat ma z klipsem za 150 zł z Intersportu i już cały sezon w nich przechodził (a my chodzimy dużo) i nie miał z nimi żadnych problemów

o tak, popieram amnestrię. Miałam oba systemy i na zatrzask są genialne. Ze skręcanych już dwie pary się popsuły i tak naprawdę nigdy nie masz pewności czy akurat dzisiaj przy rozkręcaniu znów się coś nie zje*ie.

Moje skrecane umarly na pierwszej wycieczce, kupa kasy poszla sie... Nie polecam.

bardzo dziekuje wam za opinie  :kwiatek: 

Kurde, ale miałam głupie sny - śni mi się ten Elbrus cały 🤣 To pewnie dlatego, że wczoraj ogarnialiśmy bilety i w ogóle ustalaliśmy cały plan.
A już w środę jedziemy w Tatry jejejej 😜 Do Murowańca! Na całe 4 dni! 😜 Zarzucę Was fotami po powrocie 😁

A ja w końcu byłam na ściance powspinać się a nie tylko asekurować 😀 Po takiej przerwie i ostatniej mojej chorobie kondycja u mnie nie istnieje, do tego nadal mnie męczy kaszel, więc lekko nie było. No i pozapominałam już co i jak, ciężko mi jakiekolwiek ruchy było wykonać, buty cisnęły, o uszkodzone palce się boję (nadal nie są w 100% zdrowe) 😉 Ale - w końcu! Powłaziłam parę razy, dziś lekkie zakwasy na rękach mam 😀 Karnet kupiony, jest szansa na więcej.

>Zarzucę Was fotami po powrocie 😁


Tia, obiecanki cacanki  🤬

Oj! Ja zawsze mam dużo fot, ale jakoś tak nie lubię spamować. Ale tym razem to zrobię 😁 Nie mogę się doczekać jejejejeje 😜


Magda, ooo super!

No wiesz co? Kiedy my z nerką umieramy z tęsknoty za górami?!  🤬

Amnestria - masz miejsce w plecaku? Zmieszcze sie?? <oczy kota ze shreka>
zazdro tych Tatr

i masz spamowac fotami ile sie da, uwielbiam je!


a to moja walentynkowa Sniezka

Ło matko bosko, nie gotujesz się w tej kurtce? 🙂 Ja bym chyba się zapociła i umarła 😉
Piękne widoki :kwiatek:

Lotnaa jeszcze chwila i będziecie śmigać 🙂

Cierp1enie, piękne widoki! Uwielbiam Karkonosze zimą, te choinki i drzewka wyglądające jak gnomy 😍
Ale kurtkę zdejmowałabym po 5 minutach podejścia  🤣

mialam tylko bluzke termoaktywna pod spodem, niestety moja nowa kurtka doszla w poniedzialek rano.... wrrrrrr
bardziej mi ona przeszkadzala z powodu wagi, strasznie ciezka.

Ja na tatrzańską zimę mam tylko "plandekę" (czyli jakieś gore/membranę) i termoaktywkę. Polar zakładam przy postoju, a na stanie czy w ogóle dłuższym postoju wdziewam puchówkę. Więc jak znam siebie to umierałabym z gorąca 😉 Ale fakt, waga rzeczywiście masakryczna. Ja już swoje ciuchy górskie odchudziłam na maxa. Najgorzej jest jak się idzie z tym wszystkim do schroniska... Jedzenie, szpej, liny, raki, dziaby, ciuchy..! Aaaa! 😂 Ale potem docenia się chodzenie na lekko 😉

Co za kurtałkę upolowałaś?

Aaaa z powodu braku gotowki ProTest.
Tak sie zlozylo, ze musialam jeszcze spodnie kupic i skarpety i to samo maz.  No i inwestowalismy kase w plecak i buty 🙂 a jeszcze jeden plecak musimy kupic, mniejszy.
Ale powoli, powoli bedziemy kompletowac sprzet 🙂

trzeba bylo najpierw w ciuchy inwestowac, plecak sprawa drugorzedna 🙂

O, a ja mam odmienne zdanie. Ja najpierw zainwestowałam w plecak z dobrym systemem nośnym (w pizdu drogi, ale mega wygodny), a potem dokupowałam resztę . Zaczęłam od butów, potem góra, potem dół.
Swoją drogą popierdzielałam po Tatrach w butach trekkingowych za 5 dyszek z decathlonu. A teraz Pani..! Wymagania!  😀

Swoją drogą popierdzielałam po Tatrach w butach trekkingowych za 5 dyszek z decathlonu. A teraz Pani..! Wymagania!  😀

Cóż, zimowe warunki mniej wybaczają. Mokre buty zimą to nie jest fajna sprawa.

Ale na lato też już mam wymagania 🤣

No wlasnie ja kupilam najpierw buty, u mnie to bylo top 1 i potem plecak.
Teraz dokupilam 2 pary dobrych skarpet i spodnie do wypraw zima. Sa swietne, na wyprzedazy w decathlonie, jedyna para taka byla.
Dokupilam kurtke z membrana na zime, a na wiosna/jesien mam od mamy z alpinusa, wiec na razie nie musze kupowac.

Kolejna sprawa to bielizna termoaktywna i tu teraz siedze i przegladam i w sumie nie wiem co wybrac.

oczywiscie u mnie wszystko razy dwa, bo ja i maz.

W Lidlu beda ciuchy trekkingowe i chyba kupie sobie polar i na pewno latarke czolowa.

Czołówka koniecznie! Zakazuję Ci jeździć w góry bez czołówki!!

Ps. od siebie mogę polecić bieliznę Ortovoxa albo Icebreaker, ale jest droga... Tańszym odpowiednikiem jest nasz rodzimy Brubeck. Posiadam, nie lubię, zimno mi w tym, ale wielu moich znajomych sobie chwali. Na fejsie jest Giełda Sprzętu Wspinaczkowego, polecam!

A ja zawsze i wszędzie będę polecać naszego Kwarka (http://sklep.kwark.pl/). Troszkę trzeba za niego zapłacić, ale za ich koszulki merino i bluzy z Power Stretch Pro ręczę głową.