Pilnie potrzebna pomoc dla kuca!

trzynastka   In love with the ordinary
02 września 2009 23:27
żabeczka też próbowała uratować 3 konie.
Ja się nie dziwie że dziewczyna odpowiada atakiem ,spróbujcie uratować jakiegoś konia a potem się nasłuchacie jak to źle zrobiłyście ..


Pokaż paluszkiem gdzie napisałam, że źle zrobiła.
Super, że uratowała kucyka mam zastrzeżenia jedynie do sposobu w jakim prowadzi akcje.

A co do gniadoszki to był jej koń i ona za niego odpowiadała ,a cisawa podjęła się uratować obcego konia a nie swojego .

Nie załapałaś idei.
Chodzi o sposób prowadzenia akcji.
Przykład Gniadoszki się nie podoba?
To spójrzmy na met.
ratuje obce konie ? ratuje.
Potrafi się zachować? potrafi.
Atakuje kogoś? Nie atakuje.
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
02 września 2009 23:34
no cóz, zachowania cisawej nie chce komentować, bo moim zdaniem ona juz sobie swiadectwo wystawiła w innym watku i w tym watku tylko potwierdza moją opinie (brakuje argumentów to zaczynają sie personalne jazdy 🙄 ...irytujący sposob na leczenie własnych kompleksów :/)

ale odcinając się od tego oraz od tego, że jak zawsze - chodzi o zwierze i jego dobro (tak, ciesze się, ze jedno mniej cierpi!), to... O JA PIERDZIELE! fajna sprawa ratować CUDZYM kosztem konia z rąk w które się SAMEMU go sprzedało! co więcej - zwierzaka, którego się nie straciło z oczu... przeciez te kopyta to mu w tydzien nie wyrosły...

więc brawo - konik "uratowany"
ale laurki nie wystawię - bo w takiej sytuacji... trudno powiedzieć aby ktoś na to zasłużył :/

natomiast co do atmosfery tej zbiórki datków... żenada najwyższej klasy. a szkoda, bo rzekomo o konika chodzi a nie o czyjeś kompleksy i niewyparzoną buzie :/
wątek zamknięty
cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
02 września 2009 23:38
Nie, ninevet,nei musż esię z niczego rozliczać, to wszystko polega na zaufaniu, a nie na kontroli. To nie NIK tylko dobrowolna składka na rzecz zwierzaka.

Jeśli zaś idzie o to, czemu od razu nei napisałam, toodpowiedź jest w jednym z moich postów: bo to sa olbrzymie emocję, dużo strsów,nerwów i nie pamieta się o wszystkim. W głowie masz milion mysli na sekunę, jak wszystko dopiąć, zorganizowac, co zrobić, jak zawali się jedna opcja transportu, jak rozegrac calośc tak, zeby nikt  nie był mocno urazony, a konik w dobrych rękach.
Ale wiesz, jak się tego nie przeżyło, to sie nie wie. Z jednej strony nie życzę takich przeżyć, z drugiej jednak, to dobry uczynek, i kazdy powienie miec jakiś w swoim doświdczeniu.

Twoja wypowiedź jednak nie jest przychylna, zas w moich nie ma żadnej winy.
Podejrzenia i wypowiedzi zen są wstrętne. I powiem Ci czemu. Sa obrzydliwe i paskudne, dlatego że ta dziewczyna mnei zna. Zna mnie od dosyc dawna jak na czas volty.  Nawet keidys sie spotkałysmy w rzeczywistosci. Ni emoże zdzierżyć, zebym przypadkeim zyskała sobie dob aopinię w oczach innych ludzi. Z tego co wiem, to nie jest pierwszy przypadek, tylko wczesniejsze zakńczyły się dla niej niemiło. To sa jej prywatne wycieczki pod moim adresem spowodowane niechęcią do mnie. Nie pierwsze i nie ostatnie. To nie jest miejsce ani czas na opowieści. Z resztą nie mam żadnego obowiąku ani przyjemnosciopisywac tego, co się wydarzyło.

Proszę zakończmy ten OFF TOPIC.

Tych, którzy chcą, prosze o pomoc, kucyk na pewno bedzie wdzięczny - choć pewnie nieświadomy co się tu wokół niego dzieje. 🙂
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Ostrzeżenie za wycieczki personalne. Wygasa 10.09.2009
wątek zamknięty
shark   śmierć przychodzi zawsze jak niezapowiedziany gość
02 września 2009 23:39
robi sie coraz ciekawiej moze zmienmy nazwe watku, na kompleksy zale i rozterki
wątek zamknięty
Nie wiem o jaką żabecze ci chodzi ale jak o żabeczke17 to Ją znam i też robi bardzo dużo dla koni .

I gniadoszce tez pomogłam na tyle co mogłam ,OK ja odpuszczam kłucie się sami .



wątek zamknięty
trzynastka   In love with the ordinary
02 września 2009 23:45
Ale wiesz, jak się tego nie przeżyło, to sie nie wie. Z jednej strony nie życzę takich przeżyć, z drugiej jednak, to dobry uczynek, i kazdy powienie miec jakiś w swoim doświdczeniu.


A skad wiesz, że nie przeżyłam?

Podejrzenia i wypowiedzi zen są wstrętne. I powiem Ci czemu. Sa obrzydliwe i paskudne, dlatego że ta dziewczyna mnei zna. Zna mnie od dosyc dawna jak na czas volty.  Nawet keidys sie spotkałysmy w rzeczywistosci. Ni emoże zdzierżyć, zebym przypadkeim zyskała sobie dob aopinię w oczach innych ludzi. Z tego co wiem, to nie jest pierwszy przypadek, tylko wczesniejsze zakńczyły się dla niej niemiło. To sa jej prywatne wycieczki pod moim adresem spowodowane niechęcią do mnie. Nie pierwsze i nie ostatnie. To nie jest miejsce ani czas na opowieści. Z resztą nie mam żadnego obowiąku ani przyjemnosciopisywac tego, co się wydarzyło.


Teoria spiskowa dziejów.
Pokaż gdzie Zen robi osobistą wycieczkę.
Jedyne co widzę to to, że Ty jej grozisz "zdemaskowaniem" i kwestionujesz jej 'prawdziwość".
wątek zamknięty
W sumie czytając o kucu do południa, w ciągu dnia podjęłam decyzję, że prześlę kasę na ratowanie zwierza. Gdy jednak po południu odpaliłam kompa i na drugiej stronie wątku przeczytałam, że kuc to już w sumie ma dwóch właścicieli - Cisawa pisała "Mój!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a za chwilkę Baszni"
to doszłam do wniosku, że chyba jednak tą kasę przeznaczę na dwa worki dobrej paszy dla moich emerytów  🤔 też mam konie z problemami, problemy finansowe też mnie nie omijają ale nie prowadzę zbiórki na moje odratowańce. No chyba że ktoś chce pomóc  🤣  😁
wątek zamknięty
oszzzztywmordę.
Wiecie co ?
Jak się czyta kto kogo obrazil, dlaczego i po co to mam wrażenie, że trafilam do piaskownicy.
Zamiast rzeczowych pytań i równie rzeczowych odpowiedzi mam przed oczami gromadę dzieciaków okładających się łopatkami po łbie.

Używając Revoltowego języka - gówno mnie obchodzi co kto ma do kogo.
Każdy ma prawo pytać, każdy ma prawo odpowiadać tylko, że moi mili liczy się forma wypowiedzi.

Nikt już nie uczy jak dyskutować, jak znajdować kompromisy, jak znajdować spójne punkty wobec różnicy poglądów.
Teraz tupie  się nózką, wrzeszczy, straszy, ironizuje.
Pytania pisane tak, że widz tej żałosnej debaty ma problem z prawidłowym odczytaniem intencji pytającego.
Odpowiedzi niewiele więcej warte..

Patrząc na to wszystko z boku - niewiele to lepsze od "dyskusji" polityków w TV.
Odechciewa się pomagania komukolwiek i w jakikolwiek sposób.

Koniec świata - jak mawiał Pan Popiołek.
wątek zamknięty
cisawa albo nie umiesz przekazać ( opisać ) sytuacji, jaka sama stworzyłaś, albo nie potrafisz się wysłowić, dopiero nakierowanie na odpowiednie tory dało efekt końcowy, nie rozumiem jak można studiować nie umiejąć sie wysłowić jak można zaliczać egzaminy nie potrafiąc opisać rzeczy prostych. A jakie są to studia??? 🤔wirek:
po latach pojawi się ł" Naczelny Obrońca Dobrego Imienia Zen"...no to mam już pewność ,że Cisawa jest bardzo bliska prawdy, skoro trzeba było wezwać odwody 😎
...dokładnie tak jak wtedy, kiedy się okazało się, że  "wybitna" studentka polonistyki, wypowiada się na temat lektury, której nie czytała 😂
pojawienie się Sharka nie oznacza niczego innego, tylko to , że reputacja Zen jest mocno zagrożona
...zapewniam Cię Cisawa,że może nieświadomie, ale chyba dotknęłaś czegoś bardzo istotnego i przykrego dla Zen  👍
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Niekulturalny off topic, wycieczka osobista. Wygasa  10.09.2009
wątek zamknięty
shark   śmierć przychodzi zawsze jak niezapowiedziany gość
03 września 2009 00:40
o mój ulubiony klakier, wypowiadajacy sie na tematy o których nie miał zielonego pojęcia lub nie rozumiejacy co sie pisze, wrotki mój kochany przeciwniku czekalem na Ciebie aby znów pokazać Twoja zaściankowość ' ze stolycy'. widze ze zmiana otoczenia na większa ilość ozonu nie zmieniła T mentalności .pozdrawiam.
wątek zamknięty


Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot.
Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu.

Stanisław Jerzy Lec

wątek zamknięty
dempsey   fiat voluntas Tua
03 września 2009 00:50
a moze oddzielmy w tym watku dwie sprawy:

1.animozje w stosunku do cisawej, sluszne lub nie oraz awantura rosnaca wokol tego
2.fakty nt kucyka

a fakty z tego co rozumiem sa takie:
- cisawa miala kucyka
- sprzedala go komus prywatnemu na wies pod Pultusk
- ten ktos nie dbal o niego
- cisawa odnalazla kucyka /przypomniala sobie o nim/ ... - do ew. uzupelnienia przez zainteresowana
- zatroskana jego stanem postanowila go odebrac
- przekonala wlascicieli aby jej go wydali w zamian za slowna obietnice zaplaty w przyszlosci
- wywiozla kucyka do Wwy w celu zdiagnozowania go i wstepnego przyciecia dzieki uprzejmosci osoby trzeciej (transport)
- teraz chce go wywiezc do stajni Baszni pod Poznan aby tam byl dalej leczony na koszt ktorejs z nich ... - znow do uzupelnienia
- skladki maja pokryc koszt transportu
- wlasciciele z Pultuska zostana splaceni przez rodzine cisawej
- Basznia nabedzie prawa do kucyka i bedzie go utrzymywac

jesli cos zle rozumiem to prosze poprawiac
wątek zamknięty
opolanka   psychologiem przez przeszkody
03 września 2009 06:35
Dość już tej zabawy, obrażania się wzajemnie. Wątek zamykam, jeśli ktoś chce jeszcze pomóc, proszę o kontakt na PW. Ostrzeżenia rozdane.
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.