Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
-
www.ilewazy.pl- tabelka z kaloriami na produkcie
- masa innych stron w necie z kaloriami
- własne zapiski i własna pamięć
- my
I WAGA KUCHENNA- na początek niezbędna. Potem już ani waga ani tabele nie są potrzebne, bo wiemy "na oko."
sandrita robienie cardio od nowa drugi raz = czujesz, że jest moc 😀iabeł: 😀iabeł:
przed chwilą wykucharzyłam sobie obiadek do pudełka, nie miałam dzisiaj weny na coś wymyślnego, więc walnęłam sobie 1/3 woreczka kaszy jęczmiennej, pół pomidora, ćwierć papryki i 3 małe różyczki brokuła, posypałam ziołami i dodałam łyżkę jogurtu naturalnego jako sosu, coby takie "gołe" nie było. Zobaczymy jak będzie smakować, ale w sumie na tej diecie nauczyłam się jeść wszystko ze wszystkim, żadne połączenie nie jest mi już straszne 😎
Jara, o taaak, omleta koniecznie wypróbuj, orgazm na miejscu 😍
800g mniej!!
Ale pysznie, jem prze-smaczne rzeczy, nei jestem głodna i waga powoli idzie w dół 😅
znalazłam całkiem fajną stronkę, możliwe przyda się przy podstawowych pytaniach no i jest tam parę fajnych przepisów
http://lookforsolutionsnotexcuses.blogspot.com/edit.
wistra gratuluję! oby tak dalej, a będzie coraz lepiej :emota200609316:
A ja zionę ogniem!!! 😜 Dzisiaj na obiad makaron pełnoziarnisty z bakłażanem (średniej wielkości był w promocji w Tesco za 0,95gr), pomidorem i garścią orzechów laskowych + sałata lodowa z kilkoma kostkami fety i oliwą z oliwek. ALE PRZESADZIŁAM Z CHILLI!!! 😜
U mnie właściwie podstawą diety są banany. Kocham banany, mogłabym się żywić tylko nimi, codziennie zjadam przynajmniej 2 😁 No, ale ja dużo spalam na codziennych, zróżnicowanych treningach, stosuję banany tak jak inny sportowcy stosują batony energetyczne. Oprócz tego organizm obudził się, że już lato i woła o truskawki... to daję mu, niech ma. W ogóle za dużo jem owoców, trzeba by to ukrócić na rzecz warzyw, ale póki co to jedyna opcja, żeby załagodzić głód słodyczowy podczas PMSu.
I śniadanie: owsianka z bananem, syropem porzeczkowym
II śniadanie: jabłko, koktajl truskawka-banan
obiad: pół woreczka brązowego ryżu na mleku, kleks jogurtu naturalnego, truskawki
Na podwieczorek pewnie kupię jakieś orzechy, kolacja - sałatka soczewicowa.
Z ćwiczeń fizycznych w planach dziś koń i jak zwykle bieganie.
Ja na razie mam trochę ponad -4kg na wadze 🙂 Teraz idzie powoli, miałam długi zastój, ale sobie leci po trochu.
Nie odzywam się za często, ale podglądam Was codziennie i motywujecie do trzymania diety 🙂
Wczoraj wieczorem zjadłam pierwszą od miesiąca bułkę, oczywiście ciemną! Ale poczułam, że jak raz zjem to nie umrę.
Widzę, że i tu afery jakieś doszły. Nie ma co się kłócić, warto przejrzeć wątek a google też nie gryzie. W ogóle trzeba się dokształcać ciągle, człowiek się całe życie uczy 🙂
feno, łączę się w miłości do bananów. Mogłabym je jeść rano, po południu i wieczorem i jeszcze między posiłkami 😀
feno, sandrita, dziękuję ślicznie! To naprawdę motywujące, że ktoś poza mną zauważa zmiany! Czyli mi się nie wydaje 😁
PS.: Są już truskawki? Oho, to chyba na nich przepadnę. 😜 Ale z maślanką mogę trochę, co?
Dzisiaj zrobione 15 km rowerkiem (coraz mniej mi to zajmuje!), kontynuuję absy na brzuch. 😅
Są już (niestety) truskawki 😀iabeł: Ba, dziś widziałam na bazarku czereśnie 😍 Jak sobie pomyślę, że jestem w stanie zjeść na raz kilogram to mi się słabo robi. Garść czereśni (80 g) to około 50 kcal.
Z truskawkami lepiej, bo mi wychodzi, że kilogram ma tylko 280 kcal.
za ti po kilogramie truskawek mam tak rozciągnięty i głodny żołądek, że mam ochotę na kiełbasę. 😁
mój licznik twierdzi, że zjadłam dziś (jestem po 3 posiłkach) tylko ok 650kcal... a wciągnęłam 2 takie michy jak wyżej jako 2 posiłki (każdy obliczony na ok. 190-200kcal...)
szoczek trochę... ta kasza jest jednak niskokaloryczna 🙂 i kurczak zrobiony bez tłuszczu tylko w przyprawach także 😉
już odliczam czas do wyjścia z pracy bo chcę jogęęę...
a w domu mam sernik z truskawkami 😉 ale nie zjem :P
ja melduje, że dzisiaj dobrze idzie mi z jedzenie 😉 regularnie co 3 godziny, wypiłam do tej pory koło 2,5l wody.
na 18 idę na siłownie zrobić plecy+biceps+brzuch 🏇
u mnie dzisiaj śniadanie: płatki owsiane z bananem i mango
zajęcia z fitballu
drugie śniadanie: twarożek z pomidorem i jedną małą kromką chleba
trucht/spacer z psem
obiad: kawałki kurczaka grillowane, z jednym ziemniakiem, cukinią i pomidorami w oliwie plus 50g lodów (no nie umiem sobie odmowić tego latem, no ale to tylko 80 kcl)
podwieczorek: twaróg z truskawkami i dwoma łyżkami jogurtu naturalnego
rowerem na uczelnię (12 km)
poki co 1341 kcl
dzienne spozycie powinno wynosić 1800 i z kaloriami nie mam problemu, ale zaczęłam notować w tym komputerowym dietetyku i on na mnie krzyczy, że za duzo wegli za mało białka, a ja naprawdę nie mam pomysłu jak sprostać takiemu zapotrzebowaniu białka.
żużka, co fajnego na brzuch i pośladki robicie na fitballu?
U mnie dzisiaj okropny ból głowy, złapało mnie w południe i trzyma 🤔 Przespacerowałam przez miasto 5 km, wypiłam 3 litry wody jak na razie. Zaraz spadam pobiegać swoje kolejne 5 km. Jedzeniowo dziwnie, ale mam na nowo ułożone posiłki i nowy system treningowy, chyba szykuję się do ćwiczeń w splicie 👀 Muszę to z trenerem obgadać, a ostatnio nie mam kiedy..w każdym razie jest znowu inaczej, nie ma czasu na rutynę 😵 Siłuję się teraz w poniedziałek, środę i piątek, biegam we wtorki, czwartki i soboty. Niedziela regeneracyjna. Napiszę teraz o zmianie w posiłkach, ale z zastrzeżeniem, że to wszystko pod kontrolą własną i trenera, nie wiem jakie będą efekty. krew sprawdzona przed, za dwa tyg. sprawdzimy co i jak. Zmiana w posiłkach wygląda tak, że jem najwięcej do 16, kolację mam wyciętą niemal w pień, mam dostarczać tylko tyle, jakby organizm był na 'standby'. Wygląda to dość dziwnie. A zmiana wyniknęła z ciągłego uczucia sytości i takiej mało zdrowej pełności żołądka po przebudzeniu, gdzie po śniadaniu miałam wrażenie, że pęknę, a pod koniec dnia wydymało mnie jak w czwartym miesiącu ciąży.. Teraz te dolegliwości ustąpiły i mam nadzieję, że nie wpłyną na siłę. Dzisiejszy ból głowy dopisuję do notatnika, raczej boli od ciśnienia, ale skoro eksperymentuję na sobie, to muszę mieć takie obserwacje na uwadze.
mybay - fajoski ten blog 😉
ja na obiad zupa pomidorowo - ciecierzycowa. na ten moment zamykam się w 1200kcal, także jest dobrze.
zen - jednak wróciłaś? 😉
Ja dziś zrobiłam godzinę orbitreka i na orbitreku bardziej się męczę niż na rowerku, a spalam niby mniej kalorii. Ciekawe, ciekawe.. 😉 Dziś tylko 650 spalonych- o ile wierzyć maszynom. A ciągle im nie wierzę i nie wiem jak to przeliczać na swoją osobę. Jutro przycisnę trenera.
Dietowo zjadłam za dużo, więc dziś zostają mi kawy Inki do jedzenia i ewentualnie kefir o% ze słodzikiem. Na razie czuję się napełniona i napchana, więc może się uda.
Właśnie umówiłam się na wizyte do dietetyczki na 8 czerwca. Więc mam prawie 3 tygodnie, żeby powalić panią dietetyk na kolana. 😁
PonPon, będę pisać co jakiś czas 🙂 Pobiegałam, głowa mniej boli. Idę robić sałatkę ze szpinaku 😵
A ja mam słaby czas, w sobotę wychodzę za mąż, a jestem znowu chora, nie ćwiczę siłowo, dietowo słabo, jestem na "białej diecie", nie dojadam, a czuję się pełna, ciężka, do tego stres 🙁
Dziś odważyłam się pójść na rowerek, niby lepiej się trochę po nim poczułam, ale kondycji zero, miałam tętno ledwo 120 a byłam bliska zadyszki 🙄
trochę nie pisałam, ale: mam nowosci!
zrobiłam badania krwi, w starych, na długo przed dietą cholesterol ogólny miałam 227 (norma do 200), a z dziś: 167!
i tsh (tarczyca) mam 4,7 norma do 4,2 czyli rozbujany metabolizm 😲 za co dostałam opr od mojej lekarki pierwszego kontaktu 😕
A ja w necie znalazłam bardzo dokładne wyliczenia tętna na:
- fat burning ( słabsze spalanie tłuszczu)
- kardio ( mocniejsze spalanie tłuszczu)
Wzór uwzględnia wiek, tętno spoczynkowe. I wyszło mi, że tak jak pracuję na tętnie do tej pory, to nie pracuję na kardio, ale na "słabszym" fat burning. 😲
Starałam się trzymac tętno 135-145. A wyszło mi, że
- fat burning dla mnie to tętno poniżej 143
- typowe kardio to tętno 143-165
I niby JAK ja mam pracować na aerobach z tętnem 155? 😲 Serce mi wtedy wali w klatce i próbuje wyskoczyć. Jakiś czas, minute, dwie- mogę tak robić, ale nie godzinę! 😲 Idę z tym jutro do trenera. 😤
http://www.fitness-odchudzanie.pl/fat_burning.html
ja melduję, że 4 posiłek za mną 🙂
serek bieluch light, winogrona ok 150g (16 sztuk) i sałatka z pomidora, avocado i szczypioru grubego - MEGA PYSZNOŚĆ 🙂
Jadłam do śniadania sałatkę z pomidora i cebuli, z oliwa z oliwek. Cebula z oliwą była tak pyszna, że ciągle mam na nią ochotę. Raju
Dziś szósty dzień bez skuchy jeśli chodzi o dietę. Jednak rozpoczynanie dnia od owsianki się sprawdza. Poćwiczyłam 40 min kardio, brzuch i rozciąganie. Teraz wertuję internet w poszukiwaniu przepisu na dorsza.
zjadłam chyba pół gara zupy! 😵 same warzywa... na kolację twaróg chudy-tak jakoś miałam ochotę, bez niczego.
tunrida, u mnie na kardio musiałabym mieć tętno 185, chyba prędzej bym wykitowała 😂
Kupiłam dziś ten chleb probody i jak dla mnie średnio. Ma lekki posmak jakiejś chemii jak dla mnie, coś jak smak mleka w proszku.
Za to oszalałam :
http://musli.takjakchcesz.pl Zamawiam, są owoce goji ! 😀
Ceny wydają się być kosmiczne ale porównując do ilości, wcale takie nie są.
Ja wpadłam na ostatnią chwilę do domu. Tuż przed upłynięciem 3,5h. I chapsnęłam kawałek kurczaka i ogórka. Gdzieś węglowodanów zabrakło 🙁 zmieściłam się w 150kcal, ale czuję się z tym źle 😉
Te musli to sa mega kaloryczne 100gr ponad 400kcal. Więcej niż mój dzisiejszy obiad.
Alabamka, jeśli zależy Ci też na samych owocach goji, to znajdziesz też
tu albo
tu 🙂
na allegro też sprzedają i nie wiem czy nie najtaniej 😉
ja sie pochwale z doskoku (bo w watku bywam ale raczej cichaczem, za to motywujecie mnie i tak jak sie zarzekalam x stron temu - wzielam sie za siebie!).
kalorii co prawda nie licze 😉 ale rozdzielilam posilki na mniejsze, za to wiecej w ciagu dnia. I gotuje sobie obiady do pracy, zeby nie jesc shitow na miescie. I ulozylam sobie ambitny plan, ktory zaklada, ze jak nie konie to basen, albo bieganie, albo rower, albo wszystko jednego dnia.
juz czuje, ze moj uklad pokarmowy lubi to. duzo lepiej sie czuje i lepsza przemiana materii wrocila z wakacji. mega motywujace po tych paru dniach!!
tunrida, patrzyłam, mniej więcej podobnie cenowo to wychodzi 😉
Ja jutro na obiad przewiduję placuszki z cukinii, ale będzie pysznie 💘