Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Możecie mi podlinkować ćwiczenia na talię tej ciemnoskórej babki? Za nic nie mogę sobie przypomnieć jak się nazywała ani znaleźć linku w wątku.

Ta pani to chyba Tiffany Rothe.
tu booty shaking klik
flygirl, chyba że chodzi Ci o Mel B? 🙂
lotka o o nią mi chodziło, dzięki :kwiatek:
sanna, i to jest super uczucie, prawda? 😅 😍


Oj tak!  😍 i dopiero teraz , jak widze/czuje roznice, to mi sie zaczyna chciec jeszcze troszke sobie tu i owdzie poprawic  😎
Na razie zjadłam owsiankę. Wypróbuję też czarną kawę.
Poza tym - zapasy świeżych warzyw uzupełnione, w parowarze robi się cycek z kurczaka - jest moc!

I bym zapomniała - od 4 dni biorę chrom. Ochota na słodkie zupełnie minęła, nawet owsiankę bez miodu zjadłam, tylko z cynamonem, inki też nie dosładzam. Magia jakaś 😁
PonPon, ja wczoraj kupilam sobie chrom, mam nadzieje, ze u mnie tez zadziala, bo u mnie zmora i przyczyna wszelkiego 'zlua' sa wlasnie slodycze  😎
zen- ile ten zabieg kosztował ?:P Dla mnie mega jest to, że masz fajnie skórę napiętą.

Ale ja i tak nie planuję takiej rewolucji.

Na śniadanie tradycyjnie było mleko z płatkami, a teraz jem kluski na parze z jogurtem. I co najgorsze właśnie jadę na ognisko. Mam przesyt mięsa pieczonego. Wczoraj zjadłam z grilla jedną kiełbaskę, 2 ziemniaki, cukinię i pieczarki. Ale wina to chyba hektolitr wypiłam.
marysia, godziny wypocone na siłowni, dieta i czas 😉
U mnie dziś też grill  🤔

Jestem załamana, plecy nadal trzymają, mimo rozgrzewania, masowania, rozciągania.. ledwo chodze.. szlag by to trafił!  👿
Ojej, dziewczyny, nie byłam tu jakiś czas i tak naprodukowałyście...  👍  🙂

Ascaia w sumie dawno się nie mierzyłam, bo gdzieś zgubiłam miarkę, ale miesiąc temu oscylowało ok 90 - 65 - 85. Dodam, że jestem bardzo niska.

Nie wiem, co się działo z tamtym zdjęciem, w każdym razie na tym chyba widać dobrze moje nożyska(z tatą trenerem po dzisiejszym biegu na 10km  😀)
feno, możesz spróbować biegać powoli, na długi dystans, tak, żebyś nie przekraczała poziomu tętna potrzebnego do spalania. Tylko to taki eksperyment, musiałabyś zobaczyć jak organizm na to reaguje, ale po miesiącu intensywnego takiego treningu byłoby coś widać. Albo możesz spalić mięśnie, które masz i się poukładać od nowa. Ja bym pewnie ograniczyła białko (budulec mięśni), biegała 5 dni w tygodniu przy tętnie ok.160 (tyle u mnie mniej więcej wynosi do spalania). Ciężko mi coś innego doradzić..jeśli masz uda nabite mięśniami, to chyba tylko te dwa sposoby coś mogą pomóc. Plus oczywiście ćwiczenia całego ciała. Albo nie wiem, może treningu HIIT spróbuj..? Ale nie wiem czy on nie rozbuduje nóg..
zen, również do takich wniosków doszłam na mój chłopski rozum oglądając zawody lekkoatletyczne i porównując sylwetki sprinterów i maratończyków. Moje uda przypominają bardziej uda sprinterki. Myślę, że takim trybem - wolno i długo - uda mi się wypracować to, co bym chciała.  :kwiatek:
W zeszłym roku w wakacje wyglądały przyzwoicie, ale moja dieta była zbyt drastyczna - same warzywa nie poddawane żadnej obróbce+trochę owoców, w punkcie kulminacyjnym wyglądałam jak trupisko.
Jak się spala mięśnie?
kulka Magda wtacza się na pokład z powrotem! 😂
ale się obżarłam 😵 masakra!
wyrzutów sumienia nie mam, to pierwszy i ostatni taki raz w ciągu mojej diety (mam przynajmniej taka nadzieje 😉 )
grill miło spędzony, mocno odpoczęłam psychicznie, ale skończyłam jeść przed 15 i nadal na jedzenie patrzeć nie mogę... 😁
od jutra dieta dieta dieta! 🏇
kolejny dzień na 5, na śniadanko chleb z twarogiem ze szczypiorkiem, ogórkiem, pomidorem, sałatą, później twaróg, na obiad 2 miski zupy jarzynowej, później jeden mały placek ziemniaczany (wersja fit, zapomnieliśmy na działkę zabrać mąki 😂 ), kilka kawałków cukinii z grilla, a na kolację własnie wszamałam tuńczyka z puszki i chlebek razowy ze słonecznikiem 😍

jutro wstaję raniej i przed szkołą zasuwam biegać, ale się wkręciłam 🏇
rodzice mnie nienawidzą  😂

weszlam dzis do sklepu a tam kobietka, z twarzy 40 + ale jaaakie cialo  😲  😜 byla w kusej kiecce wiec w calej okazalosci moglam zazdroscic smuklych nog, bez sladu zylek, celullitu, do tego talia marzenie, bez sladu waleczka, babka nie byla chuda, byla tak slicznie smukla i wyrzezbiona..  😜 Kiedys tez bylam smukla i wyrzezbiona, cale wieki temu, za czasow koni, plazy i plywania w morzu..  😕 ale, qrcze, jak ona to robi, ze taak wyglada  👿
Zjadłam ze trzy kiełby i ze trzy kromki chleba, wypiłam morze wódki, ledwo trafiam palcami w klawiaturę. Mogło być gorzej?
Moglas zjesc 6 a nie 3  😉. Jutro pocwicz, jedz jak nalezy i bedzie ok  😎 to znaczy nie tylko jutro, tylko od jutra  😎
wstawiam poprawione🙂
Moglas zjesc 6 a nie 3  😉. Jutro pocwicz, jedz jak nalezy i bedzie ok  😎 to znaczy nie tylko jutro, tylko od jutra  😎


pewnie, jutro mam basen. Dam z siebie wszystko.

Acha- wafelki też tam były....
Jestem w kraju i w zasięgu neta.
Nie ma jakiejś tragedii. Jeśli przytyłam, to chyba niedużo. Z kilogram, półtora. Na pewno będę miała 7 z przodu.  🙁
Miałam straasznie dużo ruchu i straasznie dużo kalorii spalałam w ciągu dnia, ale niestety za dużo zjadałam wieczorami. Gdybym umiała trzymać dietę, to byłabym piękniutka teraz. A tak.... czeka mnie praca na siłowni.







Z jednej strony szkoda, że wracam do domu. A z drugiej..... cieszę się bardzo, że wracam do normalnego trybu pracy i obowiązków, bo w końcu wrócę do diety i na siłkę, za którą tęsknię bardzo.
tunrida, ale miałaś świetny urlop! 😅 nawet jeśli będzie 7 z przodu, to szybko zgubisz. A może jednak nie będzie? Mnie również brakowało siłowni i właśnie siedzę już przebrana i gotowa do ćwiczeń 😍
No i ja po śniadanku. Portki dziś rano fajnie mi się zapinało.

W ogóle wkurza mnie ten mój brzuch, rano płaski, a wieczorem może być nawet 5cm więcej w obwodzie, tak mi puchnie.
wistra- moim zdaniem im masz silniejsze mięśnie brzucha tym mniej spuchnie. No..i wiadomo...ważne co zjesz i ile. Jak się napchasz dużą ilością surowych warzyw to spuchnie. Jak zjesz na kolację jak słoń, to też spuchnie.
Wystarczy, że wypiję gorzką herbate a on rośnie 😉
Gdzieś czytałam, że to kolka jelitowa.
cześć dziewczyny 😉

ja dzisiaj grzecznie z dietą 😉
owsianka na śniadanie + banan na II śniadanie 🙂 mam pół kromki chleba z sałatka na lunch i makrelę jako 4 posiłek (jakbym długo została na uczelni)
dzisiaj będzie dobry dzień 🏇

wieczorem planuję siłownie 😉
Ja tez po  mojej tradycyjnym juz musli, kawie i tabletce chromu  😎 no i planuje sie troszke porozciagac, nie za duzo coby zapalu nie stracic  😉
Tunrida, gdzie jest tak pieknie??  😜
Ja też już po śniadaniu (owsianka + siemię lniane), właśnie gotują mi się jajka, na II śniadanie będzie sałatka z jajkiem i kaszą jaglaną 😉
(mam odwrotnie niż zen - jak rano, na oba śniadania się najem, to wieczorem nie muszę 😉 )
Wróciłam z siłowni, czuję się tak -------->  😍 😍 😍 😍 😍

Trener mnie mega pochwalił, powiedział, że jest zajeb*, a to dopiero początek 🏇 💃 W ogóle jak mnie zobaczył po raptem tygodniu nieobecności, to powiedział 'ej kurde, schudłaś czy co?! Jakaś taka smukła się zrobiłaś!', a po chwili 'noooo uda zeszły! Ale jak to zmieniło sylwetkę, w szoku jestem, pięknie, dobra robota Alicjo!'. Alicjo, bo powiedział na pierwszym spotkaniu, że wyglądam jak Bachleda Curuś 😁

PonPon, ja też jak zjem porządne śniadanie, to nie muszę jeść wieczorem i to mój ból, bo przesuwają mi się godziny posiłków, których chcąc nie chcąc muszę pilnować, jeść na siłę nie mogę bo żołądek odmawia (brzydko mówiąc jak wmuszę, to oddaję górą natychmiast), więc zamiast co 2-3 godziny jem co 4-5. No ale ja cyborg jestem w końcu 😁

ash   Sukces jest koloru blond....
06 maja 2013 10:22
U mnie 1kg w dół mimo majówki 😀
Siłownia, długie spacery, prace ogródkowe na działce, a wczoraj 30km na rowerze! Super!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się