Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
25 maja 2016 19:40
Anil, nawet przy taśmach produkcyjnych są przerwy na papierosa, w tym czasie można coś zjeść. 😉
Tak mi się nic dzisiaj nie chciało, als trening zrobiony 🙂
Właśnie o to mi chodzi, że może nie są regularne i wtedy kiedy by się chciało, ale są..i trzeba się jakos dostosować.
Ja nie mam dzisiaj siły na nic, jedynie micha czysta. Miałam dzisiaj masaż na bolącą łopatkę, który wyglądał jak rozjeżdżanie walcem 🤔wirek: kości mnie po nim bolą, a kąt łopatki jak bolał, tak boli.
Pół-żartem, pół-serio:
Czekam aż ktoś przeprowadzi badania, uzasadni metodę i napisze poradnik jak chudnąć prowadząc nieregularny, mało przewidywalny tryb życia. 😉
A było trzeba nie przytyć, byśmy teraz problemów nie miały 😂
Huuurrraaaa 😉 ja z 60 kg schudlam do 58 kg....jeszcze tylko te dwa kilogramy spale i wroce do swoje stalej wagi 😉
A ja się zabieram za trening. Wczoraj ubiegane 10 km, teraz zaraz kawa i ...do żelastwa naprzód marsz.
edit- żelastwo poprzerzucane uczciwie. Można zaczynać dzień. A że mam dziś wolne, to w planach rowery z mężem. (witajcie popuchnięte uda 🤔, dawno was nie było )
U mnie wczoraj nic nie robienie i dzisiaj tez sie nie zanosi na zadna aktywnosc 🙂 Za to jedzeniowo ucztuje, wczoraj solidny cheat a dzisiaj obiecany jeden cheat z moim synkiem, wiec wjada duze lody i pewnie jakis mega tlusty syf z McD 😜 😉 Moj uklad nerwowy bardzo potrzebuje zluzowania. Od jutra grzecznie.
Przemyslalam sobie pewne moje dzialania tutaj, na tym forum, w tym watku. I uznalam, ze nie bede wdawac sie w dyskusje nad tym, co, kto i po co robi. Kazdy ma swoja glowe i swoj rozum, niepotrzebne emocje sie robia. A ja tez nie potrzebuje pozniej czytac, ze to, co komus radze od siebie i z serca to jednak jest bez sensu, bo cos tam. Racja, kazdy ma swoje zycie i sam nim zarzadza 🙂 A jak ktos chce poznac moja opinie i skorzystac z mojego doswiadczenia, to wie gdzie mnie znalezc.
Zaraz siadam do planowania zajec na dzisiaj, mimo ze wolne, to jednak pracowicie, koncze projekt, chce go jutro wyslac. Pogoda cudowna sie szykuje, wiec moze jakis spacer wieczorem wpadnie, a jakby basen byl jakis otwarty, to chetnie bym sie zrelaksowala na basenie 🙂
Kiedy wolalabys żeby był normalny dzień pracy, a nie święto, bo zamknęli ci silke w dzień kiedy jest twój ukochany step i plaski brzuch, wiedz ze nie jesteś do konca normalna...
Zen, gdzie Ty masz cudowna pogode? Wrocław fatalny... 🤔
sienka, zapraszam do siebie na balkon 🙂 Ja tez tak mam, ze jak wypada zamknieta silownia w dzien wolny, to mnie cos trafia. Nie lubie. Ale wiem tez, ze ludzie chca miec wolne 😁

🙂
Ide jakies sniadanie montowac, a pozniej sie zobaczy.
zen u mnie otwarta jak coś 😁 Saturn fitness na Pradze.
Moja silka również otwartą ,ale jak się pogoda wyrobi to zamiast siłowni pójdę z mamą i psem na spacer w góry 🙂
Ale pogoda średnia ,mam nadzieję ze się wyrobi jak u Zen 😉
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
26 maja 2016 08:11
Moja "główna" siłownia dzisiaj zamknięta, ale weekendowo-awaryjna działa 😁 Musze dzisiaj iść, bo jutro na pewno nie dam rady - o 15 sterylizuje Nucie i mam taki stres, że łoo 😕.
W Warszawie już przestało być ładnie, zachmurzyło się, ochłodziło i chyba będzie padać 🙁
U mnie wciaz slonecznie i cieplo 🙂 Ale ja mikroklimat mam zawsze na moim osiedlu, w calym miescie moze byc ulewa, a u mnie slonce 😁
Ogarnelam caaaale mieszkanie, wystawilam troche aukcji, zaczynam powoli pozbywac sie rzeczy z domu, zeby pozniej na ostatnia chwile nie zostac z tona zbednych gratow.
Zaraz sobie pokroje owoce, wstawie reszte prania i usiade do plikow w kompie, masakrycznie mi sie nie chce pracowac, ale jak mus to mus.
http://pudelekx.pl/od-ciazy-do-szesciopaka-w-10-miesiecy-54947dieta na nowo ogarnięta, ciuchy mi prawie wszystkie wykupili 😵 byłam w 3sklepach...
a buty do biegania brooks czy oascics za 10 euro...
Dzisiaj ćwicze w domu. 🏇
Kobieta z linka w moich oczach ma wyłącznie ładną twarz i apetyczną pupę. Biust też chyba też ok, ale trudno ocenić po tych zdjęciach. Nie, nie zazdroszczę jej. 😉
A mnie laska z linka w ogóle się nie podoba, ale szacun za brak wymówek 😉
U mnie siłka dziś otwarta i z samego rana zrobiłam trening ogólnorozwojowy, z naciskiem na tyłek. Była moc, jestem z siebie bardzo zadwolona, chociaż było mega duszno. Chyba pokocham wykroki 🙂 Czysta micha zachowana.
Ekstra wyprawa tunrida 😍
Mialam dzisiaj pracowac, ale cos opornie mi szlo, spalam w ciagu dnia, tak mnie ten upal zmeczyl 😲 Moze to lepiej, teraz troche popracuje, ale najpierw cheat z synkiem 😍 😍
Pozniej sobie ogarne posilki na jutro do pracy 🙂
anil22, mega robote zrobila ta dziewczyna. Szacun 😅 zero wymowek 👍
Jesss, ja już -9kg od Anglii 🏇 Jeszcze 4 kg do celu 🙂
Przemyslalam sobie pewne moje dzialania tutaj, na tym forum, w tym watku. I uznalam, ze nie bede wdawac sie w dyskusje nad tym, co, kto i po co robi. Kazdy ma swoja glowe i swoj rozum, niepotrzebne emocje sie robia. A ja tez nie potrzebuje pozniej czytac, ze to, co komus radze od siebie i z serca to jednak jest bez sensu, bo cos tam. Racja, kazdy ma swoje zycie i sam nim zarzadza 🙂 A jak ktos chce poznac moja opinie i skorzystac z mojego doswiadczenia, to wie gdzie mnie znalezc.
Zen byloby bardzo szkoda, gdybys przestala dzielic sie tutaj z nami swoim doswiadczeniem. Mysle, ze na jedna osobe ktorej nie bedzie pasowalo to co napiszesz znajdzie sie - nie wiem, strzelam - 3- 7- 9 a moze duzo wiecej osob dla ktorych to bedzie 'bingo' -'wlasnie tak musze przekierowac swoj trening, jedzenie, myslenie' . Wiec nie rob nam tego :kwiatek:
Zgadzam się z sanna powinnas się udzielać, w końcu każdy kto tu piszę liczy sie z tym, że każdy może to skomentować, zgadzać się z tym lub nie.
Ta dziewczyna wiadomo nie każdemu się taka podoba, ale co za determinacja, motywacja i tak jak mówiłyście żadnych wymówek.
Ale ja mam jedną zjeździłam całe miasto żeby kupić rzeczy do biegania, łącznie byłam w 6 aldich i spodni nigdzie nie było :/ także przez to nie ćwiczyłam i nie biegałam :P
A to był kiedyś taki fajny wątek. Bez jedynych słusznych prawd i fit-fanatyzmu.
Szkoda.
zen, cobyś nie musiała wygłaszać mów o odrzuceniu (tudzież do innych, którzy nie mogą pojąć dlaczego nie na każdą "dobrą radę" reaguje się podskokami z zachwytu) prosty przepis - nie udzielać rad na siłę, gdy o nie nie pytają. Pytania o radę charakteryzują się na ogół tym, że jak to pytania kończą się takim o znakiem -> "?"
A luźna dyskusja to luźna dyskusja. Na tym chyba polega wymiana doświadczeń i rozmowa, że nawiązuje się do wypowiedzi innych? Dialog tak zwany. Chyba, że ktoś traktuje forum jak bloga i jest zwolennikiem monologów. 😉 Dlatego też zen i inni uczestnicy dzielący się spostrzeżeniami, doświadczeniam i sprawdzonymi już na sobie rozwiązaniami NIE PRZESTAWAJCIE PISAĆ. :kwiatek: Zawsze jest coś czego się nie wie, gdzie popełnia się jakiś błąd.. Ja zawsze jestem wdzięczna za ich wskazywanie. Najciemniej zawsze pod latarnią. 😉
Po wizycie w McD i zjedzeniu tam cheata za prawie 1000 kcal 😡 (duze frytki, McFlurry bez polewy) tak mnie boli zoladek, ze zaraz zwariuje. W sensie nie boli, bo zjadlam cos szkodliwego, boli takim, hmm, no takim wypelnieniem, jakbym sie przejadla 😵
Postanowione - od poniedzialku wycinam weglowodany, czuje sie za mocno ociezala juz, nie zdejme ich tyle, ile ostatnio, ale zamienie czesc wegli z ryzu na te z owocow. Takze kto sie przylacza do mnie i od magicznego poniedzialku nie zalicza wpadek zywieniowych, trzyma miche, trenuje i wycina sie na plaze? 😜 Jakby ktos byl ciekawy, to tak planuje moje zywienie:
1. bialka i tluszcze (czasem z dodtakiem wegli w postaci lyzeczki konfitury)
2. warzywa i bialko i tluszcze
3. warzywo i bialko
4. owoce
5. wegle i bialko i tluszcze
Czemu tak ulozylam i skad taki rozklad? Troche to na czuja robie teraz, przyznaje bez bicia. Start sniadaniem w takim ukladzie, bo nie trenuje rano. Przed treningiem, u mnie wypada to po posilku 4, zostawilam owoce, to jest dla mnie troche eksperymantalne podejscie, ale licze, ze bedzie ok. Kocham owoce, a ze teraz jest na nie sezon powoli rozpoczety, to nie zamierzam nie korzystac 🏇
Zen, doprecyzujesz jakie białka i jakie tluszcze :kwiatek:
Zaczęłam czytać - uważnie - etykietki i wychodzi na to, że nie mam co jeść, to znaczy muszę zacząć wkładać wysiłek w przygotowanie jedzenia, bo takie jakie lubię, na szybko prosto z przysłowiowe puszki to sam cukier doprawiony chemia..
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
26 maja 2016 21:49
zen, ja cały czas na minimum węgli 😉 ale do czystej michy się przyłączam. 😁
Ja już i tak jestem zadowolona z efektów i gdyby nogi bardziej puściły to już bym się tak nie dręczyła tylko utrzymywała.
Kiedyś Tunrida napisała, że mam taki brzuch, że ciężko będzie pokazać mięśnie no i miała racje - już mi żebra zaczynają wystawać a te cholery dalej się chowają 😵
Na sniadania jem zawsze jajka (one same w sobie bialko i tluszcz) i albo jem je z 2 plastrami boczku wedzonego albo z lyzeczka konfitury (a to juz zaliczam do wegli, jutro tak bede musiala zrobic, bo nie mam boczku). Moje zrodla makrosow:
bialka: jajka, odzywka bialkowa, chude ryby, chude mieso (kurczak, indyk)
wegle: owoce, ryz, kasza, wafle ryzowe, platki jaglane
tluszcze: olej kokosowy, wiorki kokokosowe, kakao, awokado, orzechy, maslo orzechowe
safie, ja swoich tez latwo nie moge ujrzec, musialabym sie mega odwodnic, zeby cos wyszlo..
Dzięki Zen! :kwiatek: aż się uśmiechnęłam do siebie samej, bo w ostatnim roku przedstawiłem się na prawie ta sama listę, muszę tylko przyjrzeć się kaszy jaglanej i przypomnieć sobie o jajkach. btw jak udaje Ci się przełknąć jajka z konfiturami? 😲 Zaczęłam jeść uważniej, w sensie mniej sieciowo i bez napadów wrzucania w siebie z nudów, zaczyna mi to procentowac
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
26 maja 2016 22:28
sanna, omlet z owocami/konfiturą - pycha 😉