Mięśniochwat
Według mnie to nie mięśniochwat. Koń z mięśniochwatem ma taki ból że nie może się ruszać. Dziury z wodą??!!
Tylko klinika i natychmiast ❗
[quote author=ewuś link=topic=886.msg563896#msg563896 date=1271970375]
anderwil nie masz możliwości zawieść konia do kliniki? Jeśli nie ma takiej opcji, to skonsultuj leczenie jak najszybciej z innym weterynarzem. Ale ja jednak za wszelką cene bym wiozła do kliniki.
[/quote]
Przecież konia z mięśniochwatem transport zabije! Pewnie, że gdyby to miało sens to pojechałby już dawno, ale żaden wet nam na transport nie zezwoli! Mało tego, kazdy mówi, że koń ma stać uwiązany, stajnia szczelnie zamknięta, nie wprowadzać i nie wyprowadzać koni, bo to szurnięty ogier, którego wszystko podnieca...
Na moje oko to mięśniochwat, widziałem już go nie raz... Niepokoi mnie to ślinienie się i kaszel oraz trudności z odksztuszaniem, stan konia jest tragiczny, ale stabilny (!!!) - to już ze 4-5 dni trwa! Mięśnie wydają się nieco "miększe". Mówiąc "dziury z wodą" miałem na myśli niewielkie guzy po 2-3 na "każdym zadzie"... Guzy powstałe z rozpadu mięśni, na oko coś jak wodniak lub poprostu ubytek (z opuchlizną/sińcem) po silnym kopie - nie są to głębokie rany, a zapadnięcie na ok 0,5-1cm i wypełnione płynem do około plus 1cm...
Ale najbardziej niepokoi mnie fakt, że koń nie dostaje nic "osłonowo" na nerki ani żadnych kroplówek 🙄
Według mnie to nie mięśniochwat. Koń z mięśniochwatem ma taki ból że nie może się ruszać.
To fakt, normalny koń - ten jest tak napakowany testosteronem, że utniesz mu 2 nogi, a i tak wskoczy na klacz (nawet na wałacha!) 😕
W boksie stoi i się nie rusza, makabrycznie cierpi, ale wprowadzenie do boksu obok wałaszka to zaraz rżenie, tańczenie w miejscu itp... Wałaszek w treningu, więc chwilowo musiał iść do innej stajni, a on ma tylko kuca do towarzystwa, ale 2 boksy dalej... 🙄
anderwil po pierwsze to nie musisz od razu krzyczeć i istnieje taka opcja jak edycja postu.
A po drugie, ja wetem nie jestem, napisałam to, co wg mnie byłoby dla konia najlepsze - to znaczy klinika i opieka weta 24h. A co do transportu koniu z mięśniochwatem - to ja takiego konia transportowałam. Fakt, że był to lekki mięśńochwat, ale był.
Ja swojego z mięśniochwatem stępowałam w ręku..
Niestety miałam w byłej stajni przypadek ciężkiego mięśniochwatu.
Kobyłka zaczęła się pokładać na pastwisku, ledwo ja dociągnęliśmy na padok by ją stępować. Jednak mięśniochwat był tak zaawansowany, że nie udało się jej uratować.
Okazało się potem, ze przyczyną takiego szybkiego postępowania choróbska był skrzep, który zablokował główną tętnicę w sercu. Dostała drgawek (mięśnie były napięte jak beton a równocześnie drgały jak galareta), szczękościsku. Niestety wet nie zdążył dojechać, bo kobyła padła pół godziny przed jego przyjazdem 🙁
"skrzep, który zablokował główną tętnicę w sercu"
W takim razie mięśniochwat nie był przyczyną śmierci.
Dramka, A jak wytłumaczyć objawy typowego mięśniochwatu i zmiennej temperatury ciała? Raz była ciepła, a raz zimna jak lód.
Co mogło w sumie spowodować ten skrzep?
Ja słyszałam tylko o takich objawach:
Symptomami mięśniochwatu jest niechęć zwierzęcia do ruchu, nagłe i silne pocenie się, sztywne ruchy, silna potrzeba położenia się, usztywnione mięśnie zadu, załamujące się kończyny tylne, objawy bólu podczas dotykania mięśni zadu i nóg, zwiększona liczba uderzeń serca, a także czasami brunatno-czerwony mocz.
Dokładnie takie objawy miała. mnie jeszcze zastanawia to drganie mięśni
Dzisiaj choroba nas dopadła 😵
Jestem na siebie zła bo to moja wina 🤬
Dramka, co się stało?
współczuję tych wyrzutów sumienia...
Poniewaz dramka od 2 tygodni kuleje, chodziła tylko w karuzeli i na trawe w ręku, a Ja jej nie ograniczyłam owsa. 😤
Dzisiaj chciałam nagrac filmik dla weta i bez stępowania kłusowała na lonży. 😤 Po lonzy zrobiła się sztywna.
Dramka już miała historie mięśniochwatów i przez moją głupotę teraz cierpi.
Dramka a selen jej teraz podajesz? Kojarzy mi się, że po suplemencie z selenem było lepiej? Trzymam kciuki za kobyłkę!
Dostaje selen 2 razy w roku regularnie zapobiegawczo. Ale tym razem miarke się przebrała i nawet selen nie pomógł. 😵
Ile owsa dawałaś? i kiedy ostatnio ten selen miała? Przepraszam, że tak wałkuję, ale moja kobyła też miała "dziwny mięśniochwat" jakiś czas temu i chcę o tym wiedzieć jak najwięcej, Twój przypadek mi się wydawał podobny...
Rano i wieczorem dostaje 2 miarki owsa. Na obiad miarka musli.
Ponieważ to już drugi przypadek w tym roku szukam preparat który zapobiega
Znalazłam:
http://www.biowet-drwalew.pl/index.php?lang=_pl&module=oferta&page=00&id=18&index=09http://finish-line.pl/produkty/jcx_tie_up_dane_produktu.htmlMARSTALL VITO
Nie będę rozpoczynać nowego wątku , chociaż tutaj nikt nic daaawno nie pisał, ale może jednak....?
Odświeżę....
Mięśniochwat - Dieta i powrót do pracy... Jaka dieta dla koniosława po chorobie?
-- (Jakieś musli , witaminy etc. ) Wszystko co byście mogli polecić....
-- Jak zacząć powrót do pracy?
Koniosław codziennie padokowany od poprawy i ostatniej wizyty weta... zadek mu ożywa bo już zaczyna swoje humorki pokazywać i spiernicza przed osobą która z padoku chce go sprowadzić.... 😉 Ogólnie zadem zaczyna "pracować" ,że tak powiem , nie ma jeszcze go super "elastycznego" ale nie chodzi już na sztywnych nogach.
Będziemy wdzięczni za wszelakie wkazówki , szczególnie od osób które przeszły przez to z własnym kopytnym
:kwiatek:
Dodam ,że ...Koń stał (bez owsa),chodził codziennie na padok, co 2-3 dni na lonże, zaczął powoli chodzić pod siodłem stęp/kłus, stopniowo po ok. tygodniu galop ... nie miał jakiś mega jazd bo na ani jednej się nie spocił,ani nic ,a wcześniej padok / lonża.... owsa też dostawał mało bo i bez niego ma powera w zadzie....
Wet do ostatniej chwili nie wiedział co mu jest
Wit. E + Selen np 2 razy do roku. A skąd mięśniochwat?
Dodam ,że ...Koń stał (bez owsa),chodził codziennie na padok, co 2-3 dni na lonże, zaczął powoli chodzić pod siodłem stęp/kłus, stopniowo po ok. tygodniu galop ... nie miał jakiś mega jazd bo na ani jednej się nie spocił,ani nic ,a wcześniej padok / lonża.... owsa też dostawał mało bo i bez niego ma powera w zadzie....
Więc właśnie skąd? 🙁
A jakieś musli możesz polecić zamiast owsa?
Konisko mi tak wychudło przez tą akcje ,że aż strach 🙁
I jak z tym powrotem do pracy? Po jakim mniej więcej czasie może wrócić na lonże?
Dramka dostaje musli dla koni lekko pracujacych, dieta nisko bialkowa. Sa specjalne musli dla koni z miesniochwatami (dodsona).
Dramka - niech Ci Bozia wynagrodzi ,zaraz poszukam :-)
:kwiatek:
A jak z powrotem do pracy na lonże?
Był u konia wet? Ja zawsze tego samego dnia wzywam weta lub jade po komplet zastrzkow i sama daje, na drugi dzień sam step, i jak najszybciej powrót do ruchu. Obserwuje konia, jeżeli jest sztywny, nie zmuszam do ruchu. Dramce po zastrzykach bardzo szybko przechodzi. Obserwuj mocz czy jest jest czerwony ❗ Na przyszłość musisz tez unikać przeciągów, żeby konia nie przewiało jak jest spocony. Jest dużo info w sieci o mięśniochwacie. 😉
Odpowiednia dieta (niskobiałkową + wit. e selen) i ruchem codziennym zapobiegam mięśniochwat u dramki. Dramka należy do koni ktore bardzo dobrzy wykorzystuje pasze, tzn. mało je, dobrze wygląda i ma dużo energii.
Ja bym zrobiła badanie siana w Twojej stajni dla orientacji czy region jest nisko- czy wysokoselenowy. U nas wyszło dramatycznie mało selenu. Teraz nasze konie dostają stale suplement z selenem i wit. E i mam nadzieję, że więcej problemów nie będzie (były 3 dziwne mięśniochwaty bez powodu w naszej stajni, jeden zaliczyła moja kobyła - całe szczęscie lekki...). Też dotknęło to konie dobrze wykorzystujące paszę: konik polski, moja kucka i zimnokrwista kobyłka.
Był wet - akcja miała miejsce w piątek .... postaram się to tak z grubsza opisać 😉
Piątek ok.11 szłam dopoić konie i puścić na padok koniowatego właśnie ,bo miała przyjechać Ciotka do nas i miałam wsiadać ...
Koń leżał - znam go kilka dobrych lat i to nie była jego pora do leżenia ..... ale w miare szybko wstał , nie wykazywał jakiś objawów kolki,mięsniochwatu itp. wody nie tknął z rana więc wyprowadziłam go na padok - tam chodził jakiś taki nie swój.... [ogier - arab -zawsze z werwą ,a tutaj taki - osioł]
Czyściłam go na polu , czyściliśmy kopyta - no nic nie wskazywało na jakieś problemy. Chodził po padoku zachowywał się w miare normalnie, kontaktował ze światem dookoła , gdzieś tam sie nawet czegoś wystraszył ....
Ok. 12/13 zaczęłam go siodłać, wszystko było OK ! Podpiełam popręg i tutaj się zaczęły problemy : koń się po prostu położył , zaczął się zachowywać jak młody surowy koń, zdjęłam siodło i go chwile pooprowadzałam,żeby się wyciszył ..... puściłam spowrotem na padok (święcie przekonana ,że się zapoprężył) po ok. 40 min. miałam go sprowadzać z padoku bo mieliśmy jechać do sklepu - dalej nie było jakiś objawów.
Pojechaliśmy do sklepu , wróciliśmy i zaczęły się problemy - koń znowu leżał , ale wstał raz dwa (woda dalej nie tknięta) , wyprowadziłam go na pole i na łopatkach drżały mu mięśnie , koń zaczął znaczyć zadem do tego był chłodny - wezwaliśmy weta , podał kroplówki - ponieważ koń się odwodnił, zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne , cały zad wraz z nogami i grzbietem zostały załatwione glinką rozgrzewającą + derka i koń poszedł do stajni , apetyt mu dopisywał.
Nad ranem ok. 5 nas już obudził leżał, cały mokry + jeździł zębami po ścianie boksu - znowu wet , znowu multum zastrzyków dożylnio , konia modnosilismy - wstał , wet pojechał kazał go zostawic na padoku w derce - ok. 7-8 znowu tel do weta bo koń leżał na padoku - wstał raz dwa ,ale nie było nic lepiej w bokie się położył wstać już nie chciał - wstał na marchewke i owies , wysikał się przy wecie (ciemny mocz z odrobiną krwi?] - MIĘSNIOCHWAT , wcierki z denaturatu + derkowanie , koń ma chodzić codziennie po padoku i wygrzewać się w slłońcu , wniedzielę już było lepiej bo jak chłopak chciał go sprowadzić do tajni to spierniczał kłusem przed nim ..... Teraz nie wychodzi bo u nas na wsi jest totalny wygwizdó a leje i wieje strasznie więc stoi dzisiaj w boksie .... Wczoraj już było lepiej : cofa się normalnie - temperatura wrócila do normy - nogami znaczy coraz mniej.
Więc tutaj nie ma problemu ,że nie wiemy co robić itp.
Po prostu podejrzewam,że go przewiało w boksie ,albo na padoku jak chodził wieczorem.....
Tyko pytam o diete dla niego bo naprawdę owsa dużo nie dostawał ani jak stał ani jak chodził - ale on i tak powera ma więc mi nie zależy na tym by mu energii dodawać, siana ma pod dostatkiem i sianem tym karmimy konie od X csu i nigdy się nic nie działo, no i pytanie kiedy można by zacząć go powoli brać na lonże (jak to wyczuć w sensie ..... po zachowaniu konia itp) bo o powrocie pod siodło na razie nie mówię i tak nie wyrobie czasowo pewnie na to więc nie ma problemu , tylko o lonży 😉
Stale nie daje wite selen poniewaz mozna przedawkowac.
Zrob badania jeszcze krwi.
Dramka zależy ile się daje i ile jest w sianie. Właśnie dlatego zorbiłam badania siana i daję bezpieczną dawkę. Zapoznałam się z objawami przedawkowania i czaję się na nie, ale stosujący ten preparat dłuższy czas mówią, że nie ma problemów przy takim sianie.
Jaka jest dzienna dawka w tym co podajesz (okresowo)?
Dramka mój internet coś ma mnie w d.............. moglabym prosić o link do tego musli co dajesz Dramce? :kwiatek:
I myślicie ,że tak za tydzień/dwa [?] mógłby zacząć chodzić na lonży czy jak?
Ja dramce daje zwykle musli dla koni rekreacyjnych np hartog balance lub spilllers cool mix.
Pasze dodsona widzialam w katalogu 😉
qniara Wszystko zalezy od konia, przed wszystkim nie moze byc zmuszany do ruchu.
http://dodsonhorrell.pl/product/index/11/ers-pellets to jest pasza z dodsona, dla koni z tego typu problemami