Co mnie wkurza w jeździectwie?
famka - wez lepiej dorwij opowiedzialnych i każ zaplacic odszkodowanie... albo choc zebys nie placila za boks w czasie leczenia. to wina wlasciela stajni też, oraz tych bachorów ! jesli przeciete miesnie mocno , jesli sie tak rozlazlo...to nie bedzie 40 dni...
moj mial tak rozerwane (tyle ze calkiem miesnie przeciete i amputowane czesciowo) leczylo się.... 2 lata... a powrot do zdrowia ze 3 ... i juz nigdy nei bedzie jakby moglo byc... ale tez koń mlodziutki, o cieniutkiej delikatnej skorze, no i dzikus...
dorwalam sprawce to dostalam troche kasy - choc na poczatek na leki, weta starczylo. tez wg ogledzin wetow i lek. wszelakich mialo sie goic o wiele krócej...ale jesli to pachwina to bedzie się rwać bardzo... a ja naprawde i mam wiedze i umiejetnosci zeby i samemy duzo robic i leki i srodki wszelakie...
jelsi chcesz wzór pozwu albo porady do leczenia - zapraszam na pw
Amarotsa, prawdziwe, kradnę 🙇
Możecie kraść bez pytania 😉
Amarotsa trafiłaś ! 🤣 Strasznie mnie wkurza zimno i cała masa ubrań i że znowu recę zaczynają marznąć, juz nie wspomnę o nogach . A tu jeszcze mrozów przecież nie ma.... 👀
Hipokryzja wśród koniarzy mnie wkurza i to, że niektórzy nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa 🙄
horse_art, dzięki będę Cię podpytywać na bieżąco
przepraszam za OT ale obiecałam wstawić zdjęcia
na dzień wczorajszy tak to wygląda
na tej nodze już stoi ale boi się na niej poruszać obraca się na zadzie na jednej ale wczoraj już ze mną pogadał już był żywy
przepraszam za jakość ale robine komórką
Witam niewiem gdzie umiescic pytanie ktore zaraz skieruje ale nie ukrywam ze jest to sprawa PILNA!
Potrzebuje namiary na instytucje zajmujaca sie sprawdzaniem czy konie maaja sie dobrze itd..Szukam osób do tego uprawnionych ktore beda mogly po prostu zaczac dzialac gdy koniom dzieje sie krzywda.Bardzo prosze jesli macie takie namiary,to prosze o podanie.
famka...uf.. niejest zle - opisalas ubytek skory i ciecie ... w pachwinie. a to udo jest i udalo sie zszyc, to miejsce nie pracuje jak pachwina, wiec nei powinno si etak rwac jak u mojego. obrzek jest bo tkanek uszkodzonych duzo, plyny schodza, pewnie co dzien bedzie nizej (jesli niedostal lekow na to) tak to normalne, ale dbac i leczy tez to trzeba. to tez boli (dlatego nei staje na tej nodze m.in). trzymam kciuki
ale od wlasciela choc ten boks wynegocjuj koniecznie. to raczej standardowa procedura, wiec nie powinno byc problemu.
sonia - policja, toz .... googluj po telefony z wojewodztwem 🙂 mzesz tez na opolicje i cie pokierują (ja tak zalatwialam)
horse_art, ty w koncu jestes lekarzem czy plastykiem?bo raz wypowiadasz sie tak, a raz tak.
hehe, ja czlowiek renesansu jestem 😉
i to i to najpierw zrobilam szkole plastyczną, pozniej medycyne (ale mgr mam z pielegniarstwa) a potem jeszcze zarzadzanie :P
a ze mam firme dzialajaca szeroko i fundacje jeszcze (dla ludzi) to rozne rzeczy robie - od med. do projektów ue.
ale przy koniach się sprężam i uruchamiam medyczne kontakty. no plus je maluje jak znajde czas - dla relaksu🙂
dla calosci to mam jeszcze troche kursow, papierków - od tych finansowych, projektowych, edukacyjnych po intruktora jeździectwa, no i troche medycznych - m.in z ran wlasnie kilka
Amarotsa, z kolei mój znajomy, wspaniaz tak na marginesie koniarz, zwykł mawiać, że na jazdę jest tylko pogoda dobra lub bardzo dobra 🙂
wkurza mnie to, że jak koń wyzdrowiał i mam kolejnego do jazdy, to jest zimno, szybko ciemno i ślisko po deszczu. Jakby nie mógł być dopiero maj na przykład...
Gilian, pomyśl sobie, że nie jest duszno, jest czym oddychać, nie ma much, komarów i jelonków, są piękne kolory w lesie, deszcz Ci koninę umyje i orzeźwi, a na koniu się szybko rozgrzejesz 🙂 dla mnie wrzesien i październik to najlepsze miesiące w roku do jazdy 🙂
Z tymi kolorami w lesie to bym nie przesadzała... po pracy w biurze i obrządku w stajni wszystko robi się raczej szaro-buro-czarne ;-)
To musisz brać to, co ja 🙂 wszystko się kolorowe robi 🙂
famka współczuje i życzę szybkiego powrptu do zdrowia...
niestety mnie też taki brak odpowiedzialności czy brak przewidywania mocno irytuje.... mój z kolei ( ślepy koń ) miał szytą głowę przez głupotę satjennego - bo chciał szybciej wyprowadzić konie na padok i wziął dwa . Mojego prowadził na b. długiej lince a drgiego za sam kantar paląc przy tym papierosa....nagle psy przebiegły i konie się spłoszyły ... efekt mój koń wpadł w galopie na otwartą metalową bramę 🙁
oczywiście nikt mnie nie raczył o tym fakcie poinformować !! a dowiedziałam się przypadkiem wieczorem jak przyjechałam do stajni i zobaczyłam konia stojącego na padoku z zwieszoną i zakrwawioną głową 🤔 ( dodam, że był wtedy cholerny upał, rana nie oczyszczona .. kompletnie nic )
wet szył konia o 21 ( ponad 12 h po zdarzeniu ... )
do szału doprowadzają mnie skoki do gogue 😵
i to nie cavaletki jednej ale całych regularnych parkurów 🤔
zduśka,
o kurczaki to współczuję, mam nadzieję że stajennemu się oberwało stosownie
niestety taki brak myślenia u stajennych jest nagminny
Gilian, pomyśl sobie, że nie jest duszno, jest czym oddychać, nie ma much, komarów i jelonków, są piękne kolory w lesie, deszcz Ci koninę umyje i orzeźwi, a na koniu się szybko rozgrzejesz 🙂 dla mnie wrzesien i październik to najlepsze miesiące w roku do jazdy 🙂
fajne podejscie. mam takie samo 😀
oj wiem, wiem. Ja bardzo lubię jesień pod względem pro-końskim ale jednak 😉 jak miałam full czasu to nic się nie działo, teraz mam aż za dużo to pogoda nie bardzo.
błogosławiona hala i szczęśliwi ci co ją mają
u nas właśnie kończy się budować 😍 może i nie będzie zbyt wielka, ale za to z dobrym podłożem i dla użytku łącznie 4 osób 😍
wkurza mnie,że wszystko jest takie drogie 😵
Czekoladowiec, nie tylko Ciebie .. 🙁
Mnie wkurza to, że razem z koniem moglibyśmy robić już dużo więcej, gdyby nie moje głupie nawyki i ciągłe memlanie mu w pysku .. Wrrrr, uciąć mi ręce 😤
wkurza mnie wręcz nie będę mówić głośno ****** isntruktorka jazdy, która rozstępowuje konia po treningu i za papierosem w zębach , no brak kultury i żenuła, i to że po wielu upomnieniach taki osobnik z petem pakuje się do stajni
wrrrr
Irytują (przynajmniej mnie) wszyscy jeźdzcy z fajką w łapie. Tę godzinę na koniu można przecież jakoś wytrzymać (zapalić przed albo po jeździe) no ale stępowanie z paierosem w ręku jest przecież takie dorosłe, cool itp., itd.
archeo, ja dorosla jestem juz na tyle dlugo, ze nie musze sie udoraslac papierosem. to moja sprawa czy pale na koniu czy nie dopoki na ciebie nie dymie.
katija pewnie, że twoja. Ale nie zmiena to faktu, że (jak w temacie wątku) wkurza (może bardziej irytuje) mnie widok jeźdźca z fajką. Ty masz prawo palić mnie ma prawo irytować widok jeźdźca z papierosem.
Nie palę, nie paliłam i być może nie rozumiem ludzi którzy mają jakiś nałóg ale jak dla mnie można zapalić spokojnie przed albo po jeźdźie. Taka jest moja w tym temacie opinia.
ja nie mam takiego nalogu, zeby nie moc niepalic godzine, dwie, czy nawet dwa tygodnie. palenie na koniu nie jest zbyt eleganckie, to prawda. i to chyba tyle. jest nieeleganckie.