A ja odpuściłam troche włosom ze względu na brak czasu i trochę szkoda mi kasy na te cuda kosmetyczne 🙂 Mam wrażenie, że i tak najwieksza robotę robią geny, co bym nie robiła paznokcie mam strasznie słabe, a włosy zawsze miałam mocne. Jak się suplementuję to po włosach widać, a po paznokciach nie 🙁 Teraz biorę biotebal i coś z krzemem. Drożdży nie lubię a o skrzy-pokrzywie zapominam ciągle 🙁 Nie używam zwykłego szamponu tylko mydła rosyjskiego o
takie, chociaż białe mi lepiej pachnie. Kiedys używałam Facelli a potem Alterry, teraz tego mydła, na Alterze i mydle jest najlepiej. Z odżywek teraz polubiłam Garniery. Staram się zerknąć na skład, chociaż znam się słabo 🙂 nie unikam silikonów, moim zdaniem fajnie chronią, powlekają włosy. Na końcówki albo silikon albo jakiś olejek. Nie katuję włosów farbami (jeszcze), jak będę siwieć to pójdzie w ruch jakiś naturalny brąz, w jasnych wyglądałabym strasznie dziwnie... nie suszę raczej, raz na sto lat używam prostownicy. Ogólnie mam wrażenie że im mniej w nie ładuje tym lepiej wyglądają 😉
Mam foto z października jak wyglądają ogarnięte

i jak nieogarnięte, wysuszone wiatrem 😉

Ja na miejscu
ikariny bym zrezygnowała jednak z blondu chociażby dlatego, że blond w moim odczuciu powoduje, że włosy wyglądają na jeszcze bardziej rzadkie, jednak ciemniejsze włosy wyglądają gęściej, może to tylko moje wrażenie 😉. Pewnie bym zrobiła jakiś brąz a potem może henna? Nie wiem czy henna złapie siwe włosy? Do tego jakaś mocno nawilżająca maska na 30 minut w cieple? W składzie unikałabym protein, alre nie wiem co tam macie w UK. Z olejami unikałabym kokosowego, ale jakiś z pestkami z winogron może być. Chociaż u mnie oleje kładzione na całą głowę powodowały przyklap.