Ja mam teraz no oku OMIA są 4 maski, chyba najbardziej chciałabym tą z olejem z siemienia lnianego i/lub tą z olejem z orzechów makadamia.
Ostatnio wpadła mi w oko również marka
Mohani, która z kolei oferuje m.in. masła i oleje. Mam masło shea i jestem zachwycona chętnie nabyłabym również babassu.
Z olei chciałabym spróbować kameliowy i śliwkowy.
Z marek jeszcze Fratti(testuje kilka rzeczy mój bratanek z atopową skórą i jest ok), Florestan i Karelia Organica mają kilka interesujących produktów.
Ale no zimą trochę jadę na bardziej sprawdzonych produktach, bo to ciężki okres.
Obecnie oprócz wspomnianej serii laminowanie z rokitnikiem, wróciłam do masek Planeta Organica
Toskańskiej i
Ajurwedyjskiej, które u mnie zawsze są w szafie (+jeszcze kilka innych :hihi🙂
Kończę powoli kosmetyki Melica i bardzo fajna marka, z pewnością jeszcze wrócę do tych produktów.
Pytał ktoś ostatnio o szampon dla bardzo delikatniej skóry polecam
ten