. Ale przecież tak jak mówił, energia jest w każdej cząsteczce (wibracje). Czyli czy nie jest tak, że przekazujemy swoją energię wszystkiemu co jest naokoło, ale tylko w przypadku wody ma to taki namacalny, możliwy do zbadania efekt? Jeżeli możemy siłą myśli zamienić gotowany ryż w pachnącą lub śmierdzącą papkę, co jeszcze możemy zrobić? 🙂
Edit. lit.
Energia jest wszędzie, wszystkie organizmy żywe produkują ją. 🙂
Pewnie, że wibracje oddziałowują bezpośrednio na każdy organizm.
Muzyka gongów , konch to wibracje i dźwięk , który działa bardzo silnie na naszą podświadomość. , a wibracje odczuwa się również ciałem.
Każdy wysyła pozytywną pozytywną, lub negatywną energią - przeważnie nieświadomie.
To właśnie te dobre rozmowy z roślinami 🙂
Ja jestem mocno przekonana, że przesłania niewerbalne istnieją i wiele osób potrafi je świadomie wykorzystać.
O zwierzętach, czy roślinach już nie wspominając.
Zachęcam do zapoznania się z metodą np Silvy i zapewniam, że tego typu doświadczenia są niezwykłe i bardzo pouczające 😀
Oj, wrotki wrotki, więcej wiary w siłę dobra 😉
skoro tak, to dlaczego każdy dobry uczynek jest surowo i bezwzględnie ukarany?...dlaczego najbardziej nienawidzi się tego, komu najwięcej się zawdzięcza?skoro dobro ma taką siłę, to skąd sukcesy bezczelnych chamów i oszustów?
wracając do tematu, to infradźwięki mają wiele praktyczniejszych zastosowań , niż straszenie ludzi po kościołach...zresztą często bywałem na chórze i widziałem jak organiści dla radochy robili publiczności "strach boży" 😁
wracając do tematu, to infradźwięki mają wiele praktyczniejszych zastosowań , niż straszenie ludzi po kościołach...zresztą często bywałem na chórze i widziałem jak organiści dla radochy robili publiczności "strach boży" 😁
Nie bardzo wiem, skąd ten kościół???
Gongi nie mają budowy organów, to zupełnie inny instrument.
Z dzwonami też nijak nie można porównać.
Prędzej misy tybetańskie mogą wydac dźwięk dźwięk małego, srebrzystego dzwonka 🙂
A konch nie da się z niczym porównać.
To głębokie brzmienie , częstotliwość ludzkiego mózgu na granicy Alfa i Beta , a może nawet jeszcze niżej
Zresztą gongi też operują na tych częstotliwościach .
wrotki myślę, ze to kwestia twojego podejścia, bo ja mam akurat odwrotne do Twoich doświadczenia. Za dobre uczynki nie przypominam sobie bezwzględnego ukarania. W ogóle to jakaś bzdura, zeby przy czynieniu dobra oczekiwac czegokolwiek od drugiej strony, bo nagle robi się z tego działanie we własnym interesie, a owego faktycznego dobra.
Ja tam mam dobry kontakt z ludźmi, którym najwięcej zawdzięczam. Może więc to znowu kwestia tego, kim jesteśmy i co robimy.
Trzecia sprawa. Jeśli miarą "sukcesu" jest dla Ciebie tylko posiadanie dóbr materialnych, to gratki- oby tak dalej. Oszuści i chamy na tych najwżniejszych płaszczyznach zyciowych mają krótko mówiąc pozamiatane i umierają jako zgnuśniali, wiecznie oszukiwani starcy, na których skórkę czekają zastępy zazdrosnych ludzi.
Sukces mówisz ?? 😎
Nie ważne, czy ktos wierzy w oddziaływanie myśli czy nie. To i tak istnieje i dopóki tego nie doświadczycie, to bedziecie patrzyc się na takich jak ja, którzy "wierzą" (bo doświadczyli 🤔) tak, jak ja/my na was teraz w tej chwili. Robta co chceta. Ja nie przyszłam na świat go zbawiac, bo juz jeden taki był. Wiem, ze z tym, co wiem żyje mi się lepiej i na przykład spotykam na swojej drodze niesamowitych ludzi, bo tylko takich przyciągam.
Nikt wam w nic nie każe wierzyc. Masaru próbował przekazac światu swoje odkrycie, a ze jest kontrowersyjne i burzy jakieś pokoleniowe schematy, to inna sprawa. I chwała mu za to! Może kilka osób mniej na świecie umrze jako zgnuśniali starcy, bo "o zgrozo" zrobią eksperyment z ryżem, czy pójdą na koncert mis i gongów, albo przyjda do mnie na jogę i stwierdzą, ze materia, to nie wszystko.
Jestem zdania, ze niektórych rzeczy trzeba po prostu doświadczyc na własnej skórze, bo teoretyzowac i gadac mozna bardzo długo.
Pozdro
(PS można "gadac" i rozmawiac. rośliny myślę,ze też nie lubią słuchac o pierdołach)
Pandurska, to stara gadka, stara i "odkryta" równolegle w wielu kulturach-"skoro szczęście to spełnienie marzeń, to ograniczmy marzenia i wtedy szczęście będzie możliwe"- bardzo praktyczna rada, ale ja jakoś nie lubię się autoograniczać...
ps...cudownie Guli...sądzę ,że masz maturę, więc reklamacje co do braków edukacyjnych z fizyki, składaj we właściwym kuratorium...
..
ps...cudownie Guli...sądzę ,że masz maturę, więc reklamacje co do braków edukacyjnych z fizyki, składaj we właściwym kuratorium...
Brawo Wrotki za merytoryczne argumenty 😎
Jak to jest, że ich brak skłania ludzi do prostackich tekstów? 😲
p.s
Maturę mam i trochę więcej
🤣
jak widzisz Guli, czasami trzeba się znizyć do poziomu rozmówcy, bo bywa ze wykształcenie nie daje wiedzy, a jedynie przekonanie o własnej racji...
wyręczając twojego nieudolnego belfra od fizyki, przypomnę tylko że nie jest ważne czy dźwięk jest wydawany przez instrument perkusyjny, czy dęty (organy mimo posiadania klawiszy, są instrumentem dętym), wa znane jaka ma parametry pojawiająca się fala akustyczna...
jak widzisz Guli, czasami trzeba się znizyć do poziomu rozmówcy,
🙇 🙇.
Dla mnie reprezentujesz zbyt wysoki poziom , więc do poczytania- nie zaszkodzi 😀
http://www.silva.alpha.pl/ sama fizyka chyba nie wystarczy
http://sklep.tarotnet.pl/product_info.php?products_id=15472
(organy mimo posiadania klawiszy, są instrumentem dętym)
🤣
Opowiedz mi jeszcze o instrumentach klasycznych, bo nie wiem, czy mam oddać świadectwo ukończenia szkoły muzycznej. 🤣
wrotki, po raz kolejny udowadniasz, że jesteś ponad wszystkimi na tym forum i nikt, ale to absolutnie nikt nie jest godzien dyskusji z Tobą. Proponuję więc założyć własny autorki wątek żebyś nie musiał się zniżać do dyskusji z nami.
Pozdrawiam ciepło! 🙂
wrotki, po raz kolejny udowadniasz, że jesteś ponad wszystkimi na tym forum i nikt, ale to absolutnie nikt nie jest godzien dyskusji z Tobą. Proponuję więc założyć własny autorki wątek żebyś nie musiał się zniżać do dyskusji z nami.
Pozdrawiam ciepło! 🙂
Lotnaa, po raz kolejny udowadniasz, że bierzesz moje wpisy zbyt osobiście, ale to absolutnie zbyt osobiście, bo Ty to nie wszyscy i bywają tu ciekawe merytoryczne dyskusje.Proponuję Ci dołączyć mnie do ignorowanych autorów i w ten prosty sposób, poprawić sobie samoocenę.
Życzę zdrowia! 🙂
bo Ty to nie wszyscy i bywają tu ciekawe merytoryczne dyskusje.Proponuję Ci dołączyć mnie do ignorowanych autorów i w ten prosty sposób, poprawić sobie samoocenę.
Nie mój drogi wrotki, zupełnie nie chodziło mi o moją nędzną osobę, ale o 99% użytkowników forum którzy mogą rozmawiać z Tobą tak długo, jak długo się z Tobą zgadzają - szersza obserwacja, nie bazująca tylko na tym wątku.
A z samooceną, dziękuję, nie mam problemów 🙂 I naprawdę czystą życzliwością emanuję, a już szczególnie w tak miłych wątkach jak ten. Uśmiecham się ciepło i wysyłam do Ciebie pozytywną energię :winko: