ACTA: koniec wolnego internetu 26.01.2012 ?

A.   master of sarcasm :]
23 stycznia 2012 11:29
Tylko ze wprowadzenie ACTA to kolejny maly kroczek w kierunku ograniczenia wolnosci. Pisalam gdzies wczesniej w tym watku ze w USA zmieniono konstytucje zeby moc kontrolowac internet. A konstytucja teoretycznie jest nienaruszalna bo stanowi o wolnosci obywateli USA...
Skopiowane z facebooka

NIE dla ACTA - apel do naszych przedstawicieli w Parlamencie Europejskim

TAKĄ ODPOWIEDŹ DOSTAŁAM NA MAILA OD PANI POSEŁ LIDII GERINGER DE OEDENBERG

Szanowni Państwo,
Poniżej przesyłam bloga Pani Poseł Lidii Geringer de Oedenberg na temat ACTA.
ACTA na szybkiej ścieżce ?
Co prawda Rada UE jeszcze pod polskim przewodnictwem na posiedzeniu 15-16 grudnia 2011 podjęła decyzję o podpisaniu ACTA, ale ...Parlament Europejski nie wypowiedział się jeszcze w tej sprawie.
Co więcej, w najbliższym czasie nie odbędzie się żadne głosowanie nad tekstem umowy ACTA, Rada nie może zatem podjąć żadnych kroków przed przedstawieniem oficjalnego stanowiska przez Parlament. Wymaga tego tzw. procedura zgody.
Powstaje specjalny raport w sprawie ACTA , który pod głosowanie zostanie poddany najwcześniej na początku kwietnia. Sprawozdanie jest opracowywane w Komisji Handlu Międzynarodowego (INTA), ponadto przygotowywane są także opinie kilku kolejnych komisji, w tym także Komisji Prawnej, w której pracuję. W najbliższych tygodniach nie są przewidziane też żadne głosowania nad opiniami w sprawie ACTA.
Osobiście śledzę wszelkie prace nad ACTA. Jestem w grupie posłów, którzy od dawna z dużą rezerwą podchodzą do tej umowy. Nasze wątpliwości wyrażaliśmy już wielokrotnie, np. Deklaracji z 2010 r. Dokument dostępny jest pod poniższym linkiem:
http://www.europarl.europa.eu/sides/getDoc. do?pubRef=-//EP//NONSGML+WDECL+P7-DCL-2010-0012+0+DOC+PDF+V0//EN&langua ge=EN
Było także wiele zapytań poselskich w związku z ACTA , na nasze życzenia powstała również „ocena wpływu” umowy. Poniżej niektóre przykłady naszych interwencji.
http://www.europarl.europa.eu/sides/getDoc. do?type=WQ&reference=P-2011-008444&language=EN
http://www.europarl.europa.eu/RegData/publications/lettres/2011/0001/EP-PE_ LT(2011)0001_XL.pdf
[[a]]http://www.laquadrature.net/files/INTA%20-%20ACTA%20assessment.pdf[[a]]
Jest w Parlamencie jednak większościowa grupa posłów - entuzjastów umowy i wydaje się, że dzięki nim ACTA w końcu zostanie podpisana przez Unię Europejską w 2012 r. Dokładnej daty nikt nie zna.
Dla przypomnienia dodam, że ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) jest międzynarodowym porozumieniem (podpisanym na razie przez 8 państw*), które w skrócie można określić jako „antypirackie”. Pomimo wielu cennych zapisów zawartych w dokumencie - zdaniem wielu prawników – może on naruszać prawo do prywatności oraz wolność słowa internautów i wprowadzać cenzurę informacji zamieszczanych w sieci (więcej w mojej archiwalnej notce http://2009.salon24.pl/253358,acta-bitwa-na-rezolucje).
Ponadto ACTA moim zdaniem i wielu posłów z grupy S&D, Zielonych i Liberałów - jest niezgodna z prawem unijnym. Chcemy by sprawę zbadał Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS).
W listopadzie Parlament Holandii nie zgodził się na rozpoczęcie prac przyjęciem ACTA, do czasu odtajnienia wszystkich dokumentów związanych z porozumieniem. Polscy ustawodawcy zdają się nie dostrzegać zagrożeń wynikających z porozumienia. Co więcej, Rada UE pod polskim przewodnictwem „po cichu” przyjęła ACTA w drugiej połowie grudnia 2011 r., już po ( pozytywnym ) podsumowaniu polskiej prezydencji na sesji plenarnej w Strasburgu...
Porozumienie ACTA zostało przygotowane z pominięciem zwyczajowych konsultacji na forum międzynarodowym – bez udziału Światowej Organizacji Handlu czy Światowej Organizacji Własności Intelektualnej. Negocjacje w sprawie ACTA odbywały się za zamkniętymi drzwiami. Nie brały w nich udziału ani kraje rozwijające się, ani organizacje społeczne. Co więcej, żaden z sygnatariuszy porozumienia nie udostępnił opinii publicznej wszystkich informacji i dokumentów procesu negocjacji.

20 grudnia 2011 r. w Komisji Prawnej PE mieliśmy ostrą dyskusję w sprawie zgodności tego porozumienia z prawami podstawowymi w UE. Według parlamentarnego serwisu prawnego, zapisy nie są jasne i wszystko zależy od interpretacji oraz sposobów implementacji umowy przez parlamenty krajowe. Tymczasem my nalegamy na jednolitą interpretację przepisów. Przykładowo idąc tropem jednej z możliwych interpretacji ACTA - jeśli na dysku ktoś przechowuje np. pół mln utworów muzycznych, zaś rynkowa wartość jednego singla wynosi 1 euro, to kara za posiadanie nielegalnych utworów może wynieść nawet pół mln euro...
Chiny, które wiodą prym w naruszaniu praw własności intelektualnej nie są sygnatariuszem ACTA. Czy zatem umowa ma sens jeśli nie podpisze jej „największy pirat”?
W przypadku skierowania ACTA do ETS moglibyśmy opóźnić wejście w życie umowy nawet o dwa lata (tyle trwa zwykła procedura). Na to jednak chyba nie ma co liczyć ze względu na brak poparcia dla takiego wniosku ze strony większości europosłów, głównie chadeków na czele z entuzjastką ACTA - francuską deputowaną Marielle Gallo (wcześniejszą orędowniczką Hadopi).
Z pozdrowieniami z Parlamentu Europejskiego
Lidia Geringer de Oedenberg

* USA, Australia, Kanada, Japonia, Korea, Maroko, Nowa Zelandia i Singapur.
(http://2009.salon24.pl/)

Z wyrazami szacunku,
Justyna Oleniacz
Asystent Posła




heh kto nie wpisywał niech wpisze sobie w google słow "premier"
i zobaczcie co wyskakuje 😀
dzisiejsze prawa autorskie nie mają nic wspólnego z prawem własności-to hucpa! No bo skoro sobie kupiłem płytę, to stałem się tej płyty właścicielem i autorowi nic do tego co z nią zrobię...bo niby za co wziął pieniądze?
Racja, ale ... kłaniają sie prawa wydawcy tej płytki 🙂 i tam na płytce masz napisane co możesz z nią zrobić a co nie.
I zgadza się - tak jak już pisałam - pod płaszczykiem ochrony prawa twórcy - kryją sie ogromne interesy firm fonograficznych, ozz itp.

aaa znowu edytuję, bo mi się przypomniało 🙄 to nie jest tak, że DZISIEJSZE prawa są takie a nie inne, każdy specjalista powie Ci, że genezą praw autorskich były prawa wydawców, drukarzy 😉 i dopóki sprawę dało sie kontrolować, bo utwory były "namacalne" jak ten czapraczek to było ok, ale wraz z rozwojem technologii zaczęły się schody ...

nie wiem, jak komuś ukradniesz czaprak to ten ktoś już go nie będzie miał a wiec wyrządzasz mu szkodę. 😁 a jak skopiujesz jakąś piosenkę to jej właściciel i tak dalej będzie ją miał. i 100 innych osób.
wybacz, ale z głupotą sie nie dyskutuje
A.   master of sarcasm :]
23 stycznia 2012 12:05
enjoy





[quote author=Olga link=topic=82102.msg1271091#msg1271091 date=1327317972]
nie wiem, jak komuś ukradniesz czaprak to ten ktoś już go nie będzie miał a wiec wyrządzasz mu szkodę. 😁 a jak skopiujesz jakąś piosenkę to jej właściciel i tak dalej będzie ją miał. i 100 innych osób.

wybacz, ale z głupotą sie nie dyskutuje
[/quote]

Wypraszam sobie takie odzywki. To było napisane z przymrużeniem oka jeśli nie zauważyłaś emotki.
W listopadzie Parlament Holandii nie zgodził się na rozpoczęcie prac przyjęciem ACTA, do czasu odtajnienia wszystkich dokumentów związanych z porozumieniem. Polscy ustawodawcy zdają się nie dostrzegać zagrożeń wynikających z porozumienia. Co więcej, Rada UE pod polskim przewodnictwem „po cichu” przyjęła ACTA w drugiej połowie grudnia 2011 r., już po ( pozytywnym ) podsumowaniu polskiej prezydencji na sesji plenarnej w Strasburgu...

To ja poproszę tego kolegę, który się zaktywizował i zajął stanowisko prorządowe i zakazał dyskutowania do czasu przeczytania, by podał linki do tych treści niejawnych albo złożył stosowne oświadczenie, że parlamentarzyści Niderlandów nawdychali się helu, albo coś, przynajmniej się pośmiejemy.

Nasz rodzimy rząd może, przez analogię do "viatoll'a" wytworzyć nowe byty i regulacje na bazie i po linii - które nie będą korespondowały z podpisanymi umowami i prawem unijnym, ale jego zdaniem będą - i chyba o to chodzi, że cały ten internet to niedobry jest i to bardzo.

ps. do wrotki, edyta: gdyby było, jak piszą, to zniszczoną płytę powinni wymieniać na nową za 3 złote - a przecież tego nie robią.
Rozumiem, że zniszczenie nośnika za kilkadziesiąt groszy wymaga ponownego nabycia praw do odtwarzania utworu - czyli, że płyta jest fizycznym połączeniem pomiędzy światem abstrakcji i materii - ma atrybut boskości 🙂
Tak mi się kołatało, że Minister Rolnictwa miał udział.
MIAŁ
I teraz już się PSL jakoś mniej chwali.
To ja poproszę tego kolegę, który się zaktywizował i zajął stanowisko prorządowe i zakazał dyskutowania do czasu przeczytania, by podał linki do tych treści niejawnych albo złożył stosowne oświadczenie, że parlamentarzyści Niderlandów nawdychali się helu, albo coś, przynajmniej się pośmiejemy.


Szkoda, że nie pofatygowałeś się i nie przeczytałeś dokładnie mojego posta. Może byś wtedy zrozumiał, że jestem przeciw ACTA... Jakby chociaż przeczytać to co jest jawne, to już by było świetnie.
Nestor, a jak kupisz książkę i dziecko Ci ją pomaluje kredkami, albo pies pogryzie, to przyjdzie Ci do głowy iść do księgarni i żądać nowego egzemplarza? No już o czapraczku nie wspomnę 😉

jeśli coś jest tajne, to należy odtajnić bezsprzecznie
tylko to jest smieszne - tak jak to wrotki dosadnie skomentował, bo takich tajniackich działań jest mnóstwo, ale ludki się oburzyły dopiero teraz, bo im dostęp do filmików chcą odciąć 😂
dla polityków - wszystkich opcji!!! - i od zawsze  - obywatele to tylko masa baranów do wydojenia i do załatwiania własnych interesów
nie wiem, jak komuś ukradniesz czaprak to ten ktoś już go nie będzie miał a wiec wyrządzasz mu szkodę. 😁 a jak skopiujesz jakąś piosenkę to jej właściciel i tak dalej będzie ją miał. i 100 innych osób. i wszyscy z uśmiechem na twarzy będą słuchać.


Taak, punkt widzenia zawsze zalezy od punktu siedzenia. Artyscie szkody nie wyrzadzasz, bo nadal ma swoja plyte. A jesli ktos ukradnie moje zdjecie i bedzie je publikowal w sieci bez mojej zgody? Przeciez ja nadal mam swoje zdjecie, nikt mi szkody nie wyrzadzil? To dlaczego tak mnie to drazni? I dlaczego drazni to tak wiele osob, ktore cos na tym forum fotografuja?

Tez nie moge oprzec sie wrazeniu, ze wokol ACTA nie byloby tyle zamieszania, gdyby nie kwestia sciagania filmow, seriali, gier, muzyki. Badzmy szczerzy - co Wam tak naprawde bardziej przeszkadza - niemoznosc piracenia czy jakas wydumana mozliwosc ograniczenia swobody wypowiedzi? Ktore postanowienia ACTA tak naprawde odnosza sie do tego drugiego problemu? Pytam bez sarkazmu, naprawde nie wiem, nie czytalam calego porozumienia.

Argument, ze ktos nie kupi plyty za 100zl. Ok, niech nie kupuje. Ja bym chciala miec Lexusa za 100 tys zl (wersja mocno podstawowa), nie stac mnie na taki samochod, mam isc i go ukrasc? Seriale - te bardzo popularne typu House mozna kupic na DVD w Empiku, ale to rzeczywiscie kwota powyzej 100zl. Dlaczego wiec nie idziecie do sklepu i nie kradniecie plyty? Czym to sie rozni tak naprawde od sciagniecia serialu przez internet?

Ja nie mowie, ze jestem swieta, zdarza mi sie cos sciagnac rowniez, ale nie twierdze, ze mi sie to nalezy, wrecz przeciwnie uwazam, ze to zwykla kradziez i raczej staram sie ograniczac.
I pomyśleć /dziś/ że o "lub czasopisma" taka była zadyma.  😵
edit:
doczytałam. Idzie też o leki generyczne. Może prawo do piosenki i serialu to tylko zasłona dymna?
Leki to jest rzeczywiście kasa.
Mam nadzieję że kiedyś będę mogła sobie pozwolić na kupienie kilku płyt po 50zł w empiku. Narazie na takie życie 'ideowe' mnie po prostu nie stać 🙄
I podejrzewam że większośc Polskiego społeczeństwa. Zarabiając 1500 zł i płacąc za to za mieszkanie jedzenie, naukę, kogo stac na kupienie sobie paru oryginalnych płytek? Serialu na dvd?
Olga, i to jest naprawde argument, zeby te plyty ukrasc? Kurde, mnie na tego Lexusa naprawde nie stac, a wolalabym go bardziej niz wszystkie empikowe plyty.
Olga, i to jest naprawde argument, zeby te plyty ukrasc? Kurde, mnie na tego Lexusa naprawde nie stac, a wolalabym go bardziej niz wszystkie empikowe plyty.

Hi!Hi! "stosowanie nielogicznych, ale przekonujących argumentów" -jak to się nazywało? Demagogia?
Na WP jest sonda - blisko 95% respondentów jest przeciwnych podpisaniu.
Tania, na czym polega ow brak logiki?
To jest mega mega nietrafione porównanie. W ogóle nie chce mi sie dyskutować na ten temat, wyraziłam swoje zdanie i tyle 😀 Wiem ze to jest nielegalne ale IMO bardzo niska szkodliwosc spoleczna. Bardzo się cieszę że ci sie powiodło i stać cię na kupowanie sobie tylu płyt ile sobie wymarzysz , mnie nie stać a więc będę sobie po jednej piosence ściągać. Proste i logiczne 😉

edit: natchniuza to tak jakbyś porównała wyniesienie ze sklepu telewizora LCD z zerwaniem sobie jabłka z sadu sąsiada. To kradzież i to kradzież 🤣
natchniuza
😀 własnie miałam to napisać.
Mnie też ten czaprak za 150 zł naprawde się podoba, ale go nie kupię, bo uważam, że to za wysoka cena i .. biorąc pod uwagę miejsce jego wytworzenie ... wyzysk. Nie uprawnia mnie to do kradzieży czapraka.

Ceny muzyki, filmów i np przywołanych tu leków są tak wysokie, bo stoją za nimi potężne miliony przemysłu audiowizulanego i farmaceutycznego.
To nie jest OK i z tym nalezy walczyć, a nie relatywizować kradzież w oparciu o przedmiot kradziezy.

Olga, sonda - super, są przeciwni - też fajnie, problem w tym, czy wiedzą DLACZEGO i przeciwko CZEMU głosują, bo założę się, że 95% z tych 95% nie zapoznało się z trescią tego aktu.

Na temat sondy to Tania
Tak, przepraszam. Pisała Tania a Olga cytowała.
z tym że kopiowanie kradzieżą nie jest...tylko banda ćwierćinteligentów dają sobie to wmówić
brawo wrotki.
aż z ciekawości zaczęłam szukac prawnej definicji kradzieży 😁 jak to forum rozwija no patrzcie 🙂
natchniuza to tak jakbyś porównała wyniesienie ze sklepu telewizora LCD z zerwaniem sobie jabłka z sadu sąsiada. To kradzież i to kradzież 🤣


Dokladnie. To kradziez i to kradziez, tylko wartosc przedmiotu inna. Wierz lub nie, ale nie zerwalabym sobie jablka z sadu sasiada bez jego zgody.
A może ograniczenie dostęu do leków generycznych służyć ma depopulacji?
Może to jest cel a reszta to mgła?
"Koniecznym warunkiem przestępstwa kradzieży jest, aby sprawca działał z zamiarem trwałego pozbawienia właściciela rzeczy możności dysponowania tym mieniem. Kradzież podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat."

Coś takiego znalazłam na potwierdzenie słow wrotki.

Cytat z encyklopedii gazety prawnej.
Olga, aby się tak już całkowicie dokształcić, to poczytaj sobie ustawę prawo autorskie
tam też znajdują się przepisy o dozwolonym użytku prywatnym i publicznym, czyli kiedy można np kopiować legalnie
Dlatego argument czaprak=piosenka uznałam za demagogię.
Bo idąc tym tokiem myślenia -śpiewać tej piosenki przy goleniu też nie wolno.
No, może Bogurodzicę tak, bo prawa wygasły.
m.indira   508... kucyków
23 stycznia 2012 13:35
ktos tu wspomniał kina...
jak są na miejscu to ok, ale u nas na zadupiu mam ponad 50 km do kina, a kto mieszka dalej? w kinie byłam ponad dwa lata temu(Rzeszów) i ratuje mnie trochę cyfra+, ale raczej nie oglądam filmów z neta bo po prostu nie mam na to czasu ...

Tania, Bogurodzica psalmy kolędy no i wszystkie pieśni religijne ... taaa
smutne jest to, że przez rozwój technologiczny staniemy się niewolnikami we własnym domu

edit; jakies re-voltowe podziemie? 👀
W zasadzie kopiowanie podręczników /kserowanie/ to też kradzież.
Jednak bez tego byłoby krucho ze studentami.
Olga, aby się tak już całkowicie dokształcić, to poczytaj sobie ustawę prawo autorskie
tam też znajdują się przepisy o dozwolonym użytku prywatnym i publicznym, czyli kiedy można np kopiować legalnie
zadekretować to można absolutnie wszystko, np braterstwo między narodami lub to że Żydzi nie są ludźmi...co nie zmienia faktu że kradzież to kradzież a kopiowanie to zupełnie co innego.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się