Otóż, natknęłam się dzisiaj na reportaż nt Wilczego Parku w Stobnicy w jakiejs babskiej gazecie i postanowilam odwiedzic to miejsce.
Zastanawiam sie jednak- czy warto? Procz watahy oswojonych wilkow znajduje sie tam takze stado konikow polskich.
Byl ktos? Jak wrazenia?
Dodam jeszcze, ze chodzi o miejscowosc Stobnica 50 km od Poznania.
🙂
Ja byłam dwa razy. Za pierwszym okropnie padało, byłam z klasą i szczerze mówiąc, nie przysłuchiwałam się tego, co mówiła dziewczyna oprowadzająca. Za drugim razem świeciło słoneczko i byłam ze znajomymi, więc o wiele lepiej się słuchało 😉 Generalnie rzecz biorąc- żal mi trochę tych wilków pozamykanych w klatkach, z malutkimi wybiegami, no ale jak ma to je ratować... Z tego co pamiętam, w Polsce zostało TYLKO 600 wilków. Oprócz wilków po tym terenie krząta się pełno pawi i dzikich kaczek, oraz dwa całkiem przyjemne psy 😉 Do stadka koników polskich idzie się kawałek lasem, jest jeden "punkt widokowy" przy pastuchu, ale ogólnie to koniki raz tamtędy przebiegły i tyle je widzieliśmy 😁 mogę spróbować wyszperać jakieś foty 😉
bylam wdzieczna 😉
podobno jest mozliwosc glaskania wilkow?
Byłam. Profesor jest wilczym zapaleńcem! Mozna wejsc do klatek, robic zdjecia głaskac, ale nie zawsze. Sympatyczne miejsce.
Seksta
Lov
armaquesse