Stajnie w Lublinie

Kornelia mi w tamtym sezonie goliła (forumowa Pony) i byłam zadowolona (przy czym dodam, że musiała się z kucykiem męczyć maszynką do detali bo się królewicz nie dał dotknąć tą dużą)  😀
esperado forumowa pony?  🤬
nwm, myślałam że ma nick Pony  😁
Kornelia ma obecnie nick gajowa
karolciaequilano   marzenia się spełniają
11 grudnia 2011 19:23
esperado, Arroch - dzięki za pomoc  :kwiatek:
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
11 grudnia 2011 19:23
Sama byłam tym biegającym po Kaprioli dzieciakiem  😁 Fakt największym brakiem jest brak hali no i można się przyczepić do braku wybiegów ale mam duży sentyment do właścicieli, trochę tam drogo jak na warunki ale sympatycznie 🙂
Karmelek1700   Go Go Power Rangers!
11 grudnia 2011 19:30
E tam, wolę już zapłacić 500zł i mieć to co mam niż 700 i codziennie wieczorem zastanawiać się czy mój koń aby na pewno kolację dostał, czy mu pościelili, czy tylko rzucili trzy źdźbła na krzyż...
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
11 grudnia 2011 19:33
Też racja 🙂 Choć ja za 450 zł mam całodzienne padokowanie, bardzo dobrej jakości owies, sianko i codzienne ścielenie a raz w tygodniu wybierany gnój.
.
A ja tam w Kaprioli to pana Krzysia najbardziej lubiłam  😀
esperado ja też, ale dlatego, że kolega taty i zawsze siedziałam tam w tym biurze 🙂
A ja tam w Kaprioli to pana Krzysia najbardziej lubiłam  😀


Mi się najbardziej podobało odmrażanie samochodu w stajni  😁
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
11 grudnia 2011 19:54
Eee tam wypychanie zakopanego w śniegu ciągnika było lepsze  😉 Z panem Krzysiem zawsze było wesoło  😁
ten ciągnik mi uratował życie po tym jak się zakopałam autem na tej wiecznie zawianej drodze 😁 jednym słowem atmosfera w stajni fajna, żeby nie było OT  🤣
z ciekawych ciekawostek jakby ktoś chciał/potrzebował

a) najprawdopodobniej 7stycznia przyjeżdża p. Kasia Jasińska od PNH
b) 17-18 grudnia można się pokonsultować ze Sławkiem Uchwatem
c) a 13 albo 20 stycznia z Andrzejem Lemańskim

i pytanie - czy ktoś czuje potrzebę zorganizowania kursu lonżowania? kilka lat temu ktoś organizował ale przegapiłam niestety  🙁
krysiex213, z tego co wiem to rok i dwa lata temu takie kursy były organizowane w Wieży, może w 2012 też tam taki zorganizują  👀.
A ja cierpliwie czekam na konsultacje ujeżdżeniowe... 🙂
Sisisa no my się tak nosimy z zamiarem pójścia a jak nie będzie to sami zorganizujemy.
Jasnowata będą chętni to się zrobi, my jesteśmy otwarci na propozycje. Chcemy coś ruszyć w naszym "cudownym" województwie z dokształcaniem się 🙂
Karmelek1700   Go Go Power Rangers!
12 grudnia 2011 16:16
krysiex213 kurs lonżowania ma organizować baskil na początku przyszłego roku bodajże, ale to takie ploty  😀
Są chętni, są!
Mówię Ci, że gdyby załatwić jakiegoś ujeżdżeniowca, rozesłać wici gdzie sie tylko da i generalnie wypromować taka klinikę jako coś dla każdego (czyli na każdym poziomie), to spora grupka by się zebrała.
No i właśnie kluczowa sprawa, to żeby znaleźć takiego fachowca co by nie był nastawiony tylko na N klasę wzwyż, tylko nawet na tych dopiero raczkujących dresiaży, a i również skoczków chcacych poprawić swoje podstawy 🙂

Hhihi, ja nawet mam propozycję osoby, ale nie jestem pewna czy zgodziłaby się przyjechać, no i jest dość droga, ale dobra.
Kuczę, szkoda że moje konisko kontuzjowane, bo sama bym się na taką klinikę z podstaw ujeżdżenia wybrała... no cóż... może za rok 😉
my też...z zagramanicy  😀iabeł:
Arroch, ja Ci konia pożyczę i przynajmniej siebie podszkolisz :P

Krysiex, z obczyzny? A kogo? 😀
Jasnowata, Arroch na koniku? ;D. Dobre, pamiętam jak na kucysiu - Aureusie jeździła ;D.
🚫
Myślę, że przy takich konsultacjach ważna jest cena, bo jak wiadomo nasze województwo do bogatych jednak nie należy... 🙂.
No i reklama, ogłoszenia w różnych stajniach, bo teraz to można dowiedzieć się dwa dni przed takim wydarzeniem i to tylko przez przypadek.
Jasnowata nie wiem czy już mogę wici rozpuszczać  😀iabeł:

Dlatego piszę tutaj i mam nadzieję że nikt mnie za to nie zlinczuje że wrzucam takie inf. bo chodzi właśnie o to żeby jak najwięcej osób wiedziało i miało szanse skorzystać bo chyba w naszym zaścianku też tego potrzeba 🙂
Jakim kucysiu?!  😀iabeł:
Arroch już na darmozjadzie jeździła 😉

Jak u nas w stajni był kurs z p. Gronowską, to płaciliśmy 100zł za dzień. W jednym dniu mieliśmy trening uj z siodła oraz trening naturalny (że się tak wyrażę) z ziemi. Trwało to tydzień, czyli sporo kasy, ale warto było, oj warto.
A był ktoś na takich weekendowych konsultacjach. Nie mam pojęcia ile mogą kosztować.

edit. Krysiex, no mów no! Albo na pw! 😀 Trzeba porozgłaszać oficjalnie po wszystkich stajniach, tak jak mówi Sisisa, bo na forum ne wszyscy zaglądają. Jak zorganizujecie kurs ujeżdżeniowy, to zeby nie wiem co, ale będę! 😀
Arroch, ja Ci konia pożyczę i przynajmniej siebie podszkolisz :P


Oj weź, bo jeszcze Ci coś napsuję  😁

Sisisa na Jasnym też tyłek woziłam, ale było fajnie  😍 a na Aureusie nawet skakałam, zrzucając nogami drągi, ale co tam  😁
E tam, on nie taki psujny. A w tym momencie nawet nie ma czego zepsuć, bo się nie rozwijamy 😉
Arroch, weź nic nie mów, ja też zrzucam przeszkody nogami na Horsiaku. ;P. Ostatnio ustawiłam sobie taką ładną 90 i... Zrzuciłam ją nogami ;D. Biedny Horso nie wiedział o co chodzi.

Jasnowata, o kurde, to drogie te konsultacje. Z tego co wiem, to te organizowane w Pólku bodajże na początku tego roku wychodziły jakoś po 80 zł za dzień już z dojazdem z Dominowa....
E tam, on nie taki psujny. A w tym momencie nawet nie ma czego zepsuć, bo się nie rozwijamy 😉


Powiedzmy, że Ci wierzę...

Sisisa  😁  zrzucenie przeszkody nogami na zawodach też się liczy jako zrzutka?  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się