Szlak konny - Puszcza Zielonka
w przyszły weekend organizuję małą wycieczkę z Gruszczyna k. Kobylnicy do Stęszewic (Puszcza Zielonka) i mam w związku z tym parę pytań:
1) czy jest wytyczony jakiś bezpośredni szlak konny prowadzący w te okolice (tzn. Tuczno, Stęszewko)
2) czy wydano jakieś sensowne mapy, które mają naniesione szlaki konne?
Drogę nr 5 mamy zamiar przekraczać w Mechowie, stamtąd kierować się na Wierzenicę - Mielno - Ludwikowo - Tuczno -Stęszewko- Stęszewice
Jeśli ktoś wie coś więcej, będzie super. Jedyna, co mi się udało znaleźć, to wzmianka w GW: "Trasa prowadzi ze Stęszewka na obrzeżach Puszczy Zielonki aż do Lubniewic", a to raczej nie to 😉
Tu
link do mapy szlaków rowerowych.
Myślę, że jeśli szlaku nie ma/jest tylko ten obrzeżem, to dobrze, żeby koniarze pogadali np. z burmistrzem Murowanej - to fajny, młody człowiek, sam jeździ rowerem i ma wprawę w dogadywaniu się z sąsiednimi włodarzami (doprowadził do organizacji szlaku kościółków drewnianych z kasę z Unii).
jadąc drogą z Kobylnicy do Kicina często mijam znaki "poprzeczny szlak konny" więc pomyślałam sobie, że może jest on na jakiejś mapie 👀
na razie mam wstępny plan trasy 😅 ok.20 km
Faktycznie, jest taki znak i zawsze zastanawaiłam się gdzie tam jest jakaś stajnia! Mam zamiar objechać sobie naszą trasę samochodem. A ponieważ cel mamy ten sam ( i nadal nie wiem jak jadę 😀 ) to może jakoś tam też objadę. Zobaczymy w jakim nastroju moja Druga Połowa będzie.
🤣 ja dziś i jutro kwitnę w pracy więc trasę planuję wirtualnie 😉
Jechałam tą drogą kiedyś do Tuczna ale nie jestem pewna czy trafię po 3 latach 😡
Ciekawe jak się Galant zachowa w nieznanym terenie 😎
Też planowałam wirtualnie. Po mapach satelitarnych właśnie widać każdą dróżkę, a nie zależy mi, żeby jechać głównymi. Ale, niestety, tamte obszary mają jakieś dziwne promieniowanie, bo obraz jest rozmazany 🙂
Jak jedziecie większą grupą, to Twój koń pewnie będzie się czuł raźniej. Mój Zgidnyj to koń- profesor- idzie, rozgląda się, obserwuje, nasłuchuje i informuje, że nadchodzi 😉
Przygotowujesz się jakoś? Na raz wsadzić koniowi w nogi 20km- trochę ryzyko.
niestety, obraz z satelity się urywa w okolicy Tuczna 👿
Co do przygotowań - Galant jest regularnie jeżdżony i ma wyrobioną kondycję więc to 20 km krzywdy mu nie zrobi, tym bardziej że większość i tak pojedziemy stępem. Bardziej się martwię o możliwości jeźdźców 😂.
Znalazłam takie cuda:
http://www.wielkopolska-turystyka.pl/pliki/szlaki_rowerowe.pdf - str. 7 i 20, ale to nam nic nie daje, bo nie ma mapki. Wyczytałam, że Wilczy Szlak kończy się w Stęszewku w Liliówce. Ale leci do Murowanej Gośliny. Nic innego nie zostaje, jak przejechać się samochodem.
TUTAJ macie szlaki konne w Wielkopolsce. Niestety żaden was nie dotyczy :P
Na drodze z Kobylnicy do Wierzenicy jest też znak "Uwaga poprzeczny szlak konny" - domniemywam, że jest to ciąg dalszy trasy z Kicina i akurat ten odcinej jak najbardziej powinien was zainteresować.
Podejrzewam, że chodzi o drogę która przechodzi w Wierzenicy koło stajni na Lisiej i w dół koło stawów i nieistniejącego już młyna.
Mam fajną mapkę. Pożyczyłam od Teściówki 😎 Są tam zaznaczone polne drogi, szlaki piesze i rowerowe. Tylko jeszcze nie wiem jak ją tu wrzucić.
dokładnie opisana trasa Wilczego Szlaku:
http://www.ait.com.pl/konie/ws/ws1.htmljest bardzo dobrze oznakowany na terenie Puszczy. Dalej nie sprawdzałam




Z tego co wywiedziałam sie w stajni w Stęszewku - jest to jedyny oficjlany i oznakowany szlak w okolicy, ale i on idzie powoli w zapomnienie bo nie ma chętnych na robienie rajdów i poprawianie znaków. Samo stowarzyszenie które za ten szlak się zabrało juz niestety nie istnieje.
http://i727.photobucket.com/albums/ww271/Teli_2009/mapa001.jpg tutaj jest mapka pożyczona od Teściówki. Akurat fragment, który nas interesuje. Przerywaną kolorową linią są zaznaczone szlaki piesze i rowerowe, czyli koń też pewnie tędy poleci. W Mechowie jest szara przerywana kreska- tak oznaczone są polne drogi. Jeżeli przerywana kreska przechodzi w kreskę ciągłą, jest to również droga polna. Mam nadzieję, że mapka sie przyda.
Acha, sprawdziłam wczoraj, mapa jest adekwatna.
na tej mapie nie ma wszystkich dróg leśnych którymi da się przejechać konno
Może i nie ma zaznaczonych wszystkich, ale to pierwsza mapa, jaką znalazłam, na której jest pokazane, że to jest droga polna, a tamta asfaltowa.
może jakoś weekendowy rajdzik szlakiem??
ma ktoś ochotę?
Ja, ja!!!!! Bardzo!! 😅 Piszę się na każdy rajdzik!Mnie namawiać 2X nie trzeba.
trzebaby sie dowiedzieć gdzie możnaby z końmi przenocować
objechać te miejsca autem (ja mogę)
wyznaczyć punkt zborny...
gdzie spanie z koniem w so/niedz itd.
biorąc pod uwagę, ze jesteśmy z rónyzh stajni ewentualnie dowieść konie przyczepą (nie posiadam takowej)
Właśnie na tej zasadzie ja jadę do Pegasosa. Wyjeżdżam w sobotę, śpię w Stęszewicach i w niedzielę wracam.
Przyczepę raczej będę mieć skąd pożyczyć- po znajomości, więc mam nadzieję, że nie będzie drogo. A jak namówie mojego chłopa, to może nam przeciągnie nawet.
Przygotowujesz się jakoś? Na raz wsadzić koniowi w nogi 20km- trochę ryzyko.
😂 nie moge 😉 20 km to ma zwykly codzienny terenik. kon na treningu na ujezdzalni przebywa srednio okol 15 km. 20 km to nie jest zadna odleglosc... to nie mialo byc zlosliwe :kwiatek:
wlasnie bylam zaskoczona, ze nie mozecie znalezc zadnej mapki. bylam pare lat temu w zielonce na obozie i pamietam, ze wlasnie wilczy szlak byl jednym z pierwszych porzadnie wytyczonych szlakow konnych. ale mial miec w sumie jakies 200km... szkoda, ze niszczeje.
az wam zazdroszcze tego rajdu- tam jest pieknie i swietne tereny do jazdy 🙂
katija, tylko że ja to rekreancik jestem, i jeżdżę dwa razy w tygodniu po godzince, a mój koniowaty ma lat 20. No i czeka nas dużo asfaltu. Ale dzięki, że mi uświadomiłaś te kilometry, bo może mniej się będę obawiać, że mojemu Młodemu się krzywda stanie 😉
Teli mi sie wlasnie wydalo, ze owo 20 kmow jawi ci sie jako ogromny, nieprzebyty dystans 😉 😁
a jesli kon zdrowy, nogi zdrowe, to jeszcze spokojniutko mozecie i wiecej na raz- tylko madrze. ja kiedys mialam okazje poznac wlascicielke 26 letniej klaczy. to byl wlasciwie jej kon, ale dala mi jezdzic. kon byl trudny i do przodu. problem w terenie byl taki, ze.... ponosila i jej dzieci nie mogly jej dogonic 😁 a jak miala 28 lat, to wlascicielka powiedziala, ze woli zebym wziela innego konia "bo powoli zaczynaja jej nogi siadac"... 28 letniej kobyle!!! takze wiesz- wszystko jeszcze mozecie 😉
Po prostu nigdy nie leciałam z koniem aż tyle. Ale zaufam Ci 😀
zwlaszcza, ze gdzies tam pisalyscie, ze to bedzie glownie stepa.
ale bym pojechala do zielonki!!!! tylko ja mam kawalek nieco wiekszy 🤔 ach zazdroszcze wycieczki, jedno z najpiekniejszych miejsc, w ktorych mialam okazje jezdzic 💘
Ja bym się bardzo chętnie wybrała z Wami na jakiś rajdzik 🙂
no proszę ilu chętnych na rajdy 😀
nasza trasa jest już dopracowana, w sumie asfaltu mam tylko tyci kawałeczek 🏇 ale przez to nadłożymy parę km. Wolę jednak te 5km więcej bo będzie lepsze podłoże i widoki 😅
jedziemy tak: Gruszczyn - Mechowo - Wierzenica - Mielno - Maruszka - okolica Zielonki - Stęszewice.
Omijamy Tuczno bo tam jest asfalt, poza tym droga Ludwikowa do Tuczna, którą pierwotnie miałam zamiar jechać jest utwardzona kamlotami.
Galantowa - kiedy jedziecie??
można sie dołączyć??
Czy ewentualnie ktoś by mi konia przeciągnął do Was? Z Biedruska?
Czy tam gdzie śpicie są boxy dla konia?
Dodo, jadę na tygodniowe wakacje do stajni Pegasos w Stęszewicach. Wyjazd w pt. 31.07 (chyba że będzie tragiczna pogoda) a powrót planuję w niedz. 9.08. Niestety u nas nie ma w tej chwili transportu bo przyczepa jest na wakacjach 😎
Może w tygodniu wpadniesz na przejażdżkę po Puszczy?
Ja z kolei pewnie znalazłabym przyczepę, ale nie mam samochodu z hakiem :/
galantova, wszystko wskazuje na to, że jadę z moją ekipą, także do zobaczenia na miejscu w sobotę!
P.S. Proszę mi nie zajmować grila w sobotę wieczorem 😉
A mnie znowu nie nawiedzicie 😕
Laguna, stamtąd mam do Ciebie rzut beretem, więc na pewno się zjawię 😅. Daj tylko znać w jaki dzień i mniej więcej kiedy (przedział od pon. do sob.)