Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

Maleństwo oooo  😀 super Łoś wygląda  😀
Brzezinka fajne rude. a gniade ile ma że wiekowe?  😉

Ufff... My wróciłyśmy z treningu wyjazdowego... Słów mi brak na tego małego pajaca  😁
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 lipca 2012 17:34
MoniaaA, to mnie zastrzeliłaś z tym 4-ro latkiem 😉 On ma równo o 10 więcej. Ale dziękuję, a lżejszy to chyba faktycznie się zrobił, przynajmniej w moim odczuciu z góry. A na zdjęcia czekam.

xxagaxx - ja wiem? Chyba brzuchola podciągnął, to akurat dobrze, bo zapuścił. Reszta chyba w miarę trzyma masę...

baffinka - dziękujemy 🙂
wątek zamknięty
maleństwo na ostatnich zdjęciach jakich ja pamiętam, twoje zwierze wyglądało jak źrebne :P Czyli tak jak Ącki 😀
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 lipca 2012 17:57
Tzw bliźniacza ciąża wałasza 😉 to chyba było po tym, jak u nas puścili na nową trawę i mi się Łoś napchał po brzegi
wątek zamknięty
maleństwo, wyglądacie super  😜  przyjemnie się na Was patrzy
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 lipca 2012 19:37
Dziękujemy 😀
wątek zamknięty
Pamsiczek rekonwalescent pozdrawia! Super się zaaklimatyzował w nowym domku. Dziś pierwsza delikatna lonża, chodził super, szuka nowej równowagi, bo w końcu nie chodzi jak spętana gejsza!



Jeden z moich podopiecznych - Tamir


I Rudy, który ma bardzo ciężkie imię, więc nie powiem jak się nazywa 😁


wątek zamknięty
Nirv, gdzie stoicie? Zdrówka dla Pamsa!

Sankaritarina, ależ słodka ta kucka! Powodzenia w pracy! Ale wstawiłabyś jakiegoś Pallasa, a nie... 🤬

maleństwo, bardzo fajnie Łoś wygląda! I chyba Ty też lepiej siadłaś 😀



Mój karusek daje mi ostatnio tyle radości, że w zasadzie wybaczam mu mikry wzrost. On się sam "przerasta" 🙂 Jak tylko ja "zatrybię" o zaczynam solidnie pracować nad sobą i nad nim to on daje od siebie milion procent.
Cwiczyliśmy dziś wygięcię w lewą stronę, bo ostatnio było z tym kiepsko, to zrobił taki postęp, ze aż szybciej skończyłam jazdę. Widziałam, że ćwiczenie które robiliśmy sprawia mu trudność, ale się starał - BARDZO. I efekt był bardzo zadowalający. Jak tak dalej pójdzie będę mieć koniczka mięciutkiego na obie strony 😍
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 lipca 2012 21:57
Amnestria, super pozytywnie się Ciebie czyta! 🙂

Wiesz, trochę siadłam, bo wreszcie nie tonę w swoim siodle, trochę zaś eksperymentuję na własną rękę z matką grawitacją i próbuję jej zaufać :p Na nasze potrzeby wystarcza.
wątek zamknięty
amnestria, Super, że Duszek tak się stara!  🙂
Dziękuję 🙂 a Pallas będzie, będzie, niech tylko noga mi da spokój. Jeździłam wczoraj i było świetnie! ale jak zlazłam, to się kostka odezwała :/ więc Pallasio na lonżę, a ja mogę się powozić na oklep na kucyku. 🙂
wątek zamknięty
Frania super łaciak 🙂
milusia Wy jak zwykle zjawiskowo sie prezentujecie
maleństwo bardzo pozytywne zdjęcia i oby tak dalej🙂
Nirv to super, że już jesteście po bezproblemowej przeprowadzce.
amnestria a u nas zaś na odwrót, prawa strona gorsza, tymbardziej trzymam za was kciuki i super ze jest coraz lepiej🙂

A u nas ogólnie pozytywnie, rzadko się odzywam więc postaram się streścić🙂 Reszka chodzi super, w ogóle dużo pracujemy nad jej zachowaniem w boksie i ogólnym obejściu mam wrażenie, że bardzo fajnie się wyciszyła. To samo podczas jazdy jeździmy głownie ujeżdżeniowo bo postawiłam sobie za życiowy cel uspokoić ją na czworoboku, czasem cos skoczymy ale z tym jak zwykle nie ma problemów więc raczej sporadycznie w nagrodę i dla oderwania od dresażenia. Generalnie już mniej więcej wiem co powoduje u Reszki największą frustrację, musimy teraz ćwiczyć dużo elemenrów w sekwencjach jak są w programach, bo z pojedynczymi już problemów nie ma.
W ramach cywilizowania czworobokowego dzikusa swa ostatnie weekendy spędziłyśmyt na zawodach ujeżdżeniowych. Wyniki nie są zadowalające i mówiąc obiektywnie niskie, ale cieszy mnie, że za każdym razem nowe miejsce i transport na Reszce wrażenie nie zrobiły, na rozprężalni chodzi super prawie jak w domu. Problemem zostaje tylko czworobok bo ona już ma za dobrze wpojone, zę tam się 'trzeba' usztywnić i ciężko to odkręcić tak więc uzbrajam się w cierpliwosc i pewnie jeszcze dużo czworoboków musi być za nami żeby się z problemem uporać ,ale mam plan się nie poddać i mam wrażenie, że teraz idziemy w dobrym kierunku. Przejściowo pewnie nie wyglą∂a to za ciekawie bo wciać na czwoorboku ma momenty, ze chce się usztywnić i wypruć do przodu ale jak sobie pomyslę to na treningach też kiedys tak było a teraz nie ma wiec jest dla nas nadzieja🙂
Teraz sierpień się wakacjonujemy, nieco odpoczywmy nieco pracujemy a we wrzesniu znowu podbijamy czworoboki.

Poki co mam takie kilka zdjęć z wczoraj, bo dawno tu Reszki nie było:





i w końcu nauczyłam sie robić z jej niełatwej gęstej krzywy koreczki, jeszcze trochę w ich szyciu muszę się podszkolić ale generalnie moim zdaniem w takich wygląda najlepiej:


mam nadzieję, że kedyś dojdziemy do tego aby cały czworobok wygladał tak (jeśli chodzi o Reszke, bo mojego garba należy wyplenic):


Pozdrawiamy i już uciekam🙂
wątek zamknięty
fajnie wygladacie,ale kopyta to by pasowało zrobic 🤔
wątek zamknięty
kot spokojnie, jest już po terminie ale czekamy na kowala zrobione na pewno niebawem będą🙂 choć ona akurat kopyta to ma wrecz nieproporcjonalnie duze do swojego wzrostu
wątek zamknięty
E,ja jestem spokojna ,ale własnie zaskoczyły mnie te płetwy :kwiatek:
wątek zamknięty
Magdzior
a co to się stało, że znów na Reszce jeździsz? Bo stanęłam na tym, że sie przeniosłaś do JAworzna a Reszka została w Bolęcinie
wątek zamknięty
Epikea a no się pozmieniało, pisałam jakis czas temu. W skrócie żeby byc w Jaworznie tak jak byłam do tej pory musiałabym miec duzo wiecej czasu (zeby strczyło na prace w roli instruktora + jezdzenie) co przy dwoch kierunkach i studiach w Krakowie nie było łatwe gdy zaczelam magisterskie tak więc z czegos trzeba bylo zrezygnowac, a tez w miedzyczasie okazało sie ze kon na ktorym mialam w Jaworznie jezdzic nie bedzie mogl skakac ani startowac wiec straciłam troche motywacje i doszlo do tego ze w ogole nie jezdzilam, nie mialam na nic czasu itd wiec zrezygnowałam i nie jezdzilam ani nie pracowalam nigdzie. Ale pewnego dnia przyjechalam w calkiem innym celu do Bolęcina i akurat Reszka wtedy stała bo jezdzaca na niej kolezanka nie mogla przyjechac wiec zostałam poproszona  o ruszenie jej i jak wsiadłam to juz nie zsiadłam, bo jak się okazało niewiele osób ma do niej tyle cierpliwosci i chęci co ja więc gdybym nie wróciła pewnie zostałaby bez jeźdźca a ja bez konia, więc głupio bylo mi siediec w domu nie mogąc jezdzic wiedzac ze 7km ode mnie Reszka stoi w boksie. Wróciłam z innym nastawieniem, doswiadczeniem, innym wszystkim i nawet bez planow na strty bo strasznie mnie cieszy sama jakzda i obcowanie z nia terazx! A przy okazji poki co towarzysko sobie startujemy, generalnie teraz zyc nie umierac bo jest super, a do tego jeszcze w Bolęcinie prowadze niektore jazdy wiec mam dwa w jednym i blisko i czasu wiecej i w ogole🙂
wątek zamknięty
u to faktycznie miałam tyły w informacjach 😉
Ale fajnie, że Ci się poukładało. No a skoro do Bolęcina masz tak blisko to grzechem byloby nie skorzystać 🙂
wątek zamknięty
ups ;p
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
22 lipca 2012 12:01
veredus, ale to nie ten wątek 🙂
wątek zamknięty
Wrzucam jednego Witusia.Nie wiem dlaczego szalenie mi sie podoba to zdjecie  😍
wątek zamknięty
milusia, superowo, widzę że metody na caplowanie działają  😜

maleństwo, wyglądacie świetnie, Łoś w fantastycznej kondycji, Ty fajnie siedzisz i fajnie jedziesz. Z tego co piszesz to zdecydowanie masz sobie śmiało ufać i kombinować na własną rękę, bo obrazek jest super 😀

amnestria, a kiedy zdjęcia? Ja się domagam!

ententa, czapki z głów, bardzo mi się podoba Wasza praca. Bardzo! Koń Ci się zmienia, za każdym razem jest go więcej i widać więcej pary i mocy, myślę, że w ten sposób dojedziecie naprawdę daleko 🙂

Misia, siwy cudny 🙂 Tylko czemu tak dwie nogi na inny kolor? 😁

A my praktycznie za tydzień jedziemy tutaj:





Zagozd i stajnia p. Kasi Milczarek 🙂 Wciąż mam jakieś dziwne wrażenie, że coś na ostatnią chwilę nie wypali i się skończy siedzeniem w domu  🙄 No i czuję jednak wielką gulę na samą myśl o wyjeździe z Garo, tam teraz jest tak pięknie, cicho, zielono, idealnie, bardzo lubię w stajni spędzać czas 🙂 Od przyszłego miesiąca przyjeżdża też w pensjonat kilka znajomych osób, co nam daje opcję pomyślenia o klinikach czy organizowaniu jakiś ciekawych szkoleń we własnej grupie, więc zapowiada się super - no a ja wyjeżdżam 😀iabeł:
Z drugiej strony to jest właściwy czas, ciepło, akurat będą boksy dla nas w Zagoździe, no i chyba jedyna szansa, żeby się w tym roku jeszcze trochę bliżej zaznajomić z Wątrobianym 😉 Plus megatony wiedzy z treningów, no nie ma bata, trzeba jechać 🙂

Za to z takich smutniejszych rzeczy, to właścicielki złotego zdecydowały się go zabrać ze stajni do jakiegoś tańszego pensjonatu 🙁 Więc pojadę i jak wrócę, to już pewnie złotego więcej nie spotkam. Polubiłam go i przykro mi się z chłopakiem rozstawać, sporo się udało zdziałać na plus przez tych ostatnich parę miesięcy. Mam nadzieję, że będzie mu się wszystko dobrze układać...

No nic, żeby nie kończyć nostalgicznym akcentem, wstawiam małego Eno - kto zgadnie, skąd takie minki?







wątek zamknięty
deborah   koń by się uśmiał...
22 lipca 2012 13:42
quantanamera, drapiesz go po plecach ?
wątek zamknięty
Misia, mi też się to zdjęcie podoba, daj więcej
quantanamera, czyszczenie/drapanie? poznaję tą chrapkę 😉
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
22 lipca 2012 13:51
quanta, to można powiedzieć będziecie w moich stronach 🙂
wątek zamknięty
Misia, super uchwycony moment. Cały życie chciałam mieć takie zdjęcie na koniu i nigdy nikomu nie udało się uchwycić tego momentu  😉
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
22 lipca 2012 14:24
Misia, Witek jest przepiękny! I super, ze robicie postępy!

Quanta, oj 😡 Zawstydziłąś mnie w tym momencie, ale bardzo mi miło. Niestety w galopie obrazek nie jest już tak fajny, jego budowa, moje jednak średnie umiejętności i niedobrane warunki fizyczne nie pozwalają mi go podstawić, nie niesie się jak powinien, zwłaszcza na lewo się to rozpada... Coś tam próbuję rzeźbić, na ile umiem, aby było choć w miarę żywo i luźno, ale daleko mi do zachwytu 😉



(akurat w tej fazie galopu wygląda to w miarę OK)

A Zagozd wygląda bajkowo, sielsko, wakacyjnie... Fajnie Wam 🙂
wątek zamknięty
deborah   koń by się uśmiał...
22 lipca 2012 15:56
Nirv, Gniady z łysinką bardzo ładny. Co to za konisko?
maleństwo, wyglądacie kwitnąco. Łoś jak wino im starszy tym lepszy 🙂
quantanamera, zazdroszczę wyjazdu i mam nadzieję, ze zasypiecie nas postami i zdjęciami z wakacji

Magdzior, Reszka Reszka ale ten Twój fraczek a'la mundur jest rewelacyjny i nieśmiertelny 🙂

Wrzucam kilka dzieciaka

















wątek zamknięty
Deb on jest CUUDOWNY!. Tu nawet wygląda na sporego. Ile on ma teraz w kłębie? 😉
wątek zamknięty
deborah, dzięki, jest to 5 letni ogier oldenburski, boskie zwierze 💘 chyba jeden z fajniejszych koni na jakich siedziałam i pod względem charakteru, jak i jezdności i stopnia ujeżdżenia 😉
wątek zamknięty
deborah   koń by się uśmiał...
22 lipca 2012 18:30
xxagaxx, ja wciąż się zastanawiam czy nie jest za mały dla mnie ...
szacuję ze ma jakieś 165-166 w kłębie ale jest dość mocno wykłębiony i grzbiet wypada sporo niżej..
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.