milusia, superowo, widzę że metody na caplowanie działają 😜
maleństwo, wyglądacie świetnie, Łoś w fantastycznej kondycji, Ty fajnie siedzisz i fajnie jedziesz. Z tego co piszesz to zdecydowanie masz sobie śmiało ufać i kombinować na własną rękę, bo obrazek jest super 😀
amnestria, a kiedy zdjęcia? Ja się domagam!
ententa, czapki z głów, bardzo mi się podoba Wasza praca. Bardzo! Koń Ci się zmienia, za każdym razem jest go więcej i widać więcej pary i mocy, myślę, że w ten sposób dojedziecie naprawdę daleko 🙂
Misia, siwy cudny 🙂 Tylko czemu tak dwie nogi na inny kolor? 😁
A my praktycznie za tydzień jedziemy tutaj:


Zagozd i stajnia p. Kasi Milczarek 🙂 Wciąż mam jakieś dziwne wrażenie, że coś na ostatnią chwilę nie wypali i się skończy siedzeniem w domu 🙄 No i czuję jednak wielką gulę na samą myśl o wyjeździe z Garo, tam teraz jest tak pięknie, cicho, zielono, idealnie, bardzo lubię w stajni spędzać czas 🙂 Od przyszłego miesiąca przyjeżdża też w pensjonat kilka znajomych osób, co nam daje opcję pomyślenia o klinikach czy organizowaniu jakiś ciekawych szkoleń we własnej grupie, więc zapowiada się super - no a ja wyjeżdżam 😀iabeł:
Z drugiej strony to jest właściwy czas, ciepło, akurat będą boksy dla nas w Zagoździe, no i chyba jedyna szansa, żeby się w tym roku jeszcze trochę bliżej zaznajomić z Wątrobianym 😉 Plus megatony wiedzy z treningów, no nie ma bata, trzeba jechać 🙂
Za to z takich smutniejszych rzeczy, to właścicielki złotego zdecydowały się go zabrać ze stajni do jakiegoś tańszego pensjonatu 🙁 Więc pojadę i jak wrócę, to już pewnie złotego więcej nie spotkam. Polubiłam go i przykro mi się z chłopakiem rozstawać, sporo się udało zdziałać na plus przez tych ostatnich parę miesięcy. Mam nadzieję, że będzie mu się wszystko dobrze układać...
No nic, żeby nie kończyć nostalgicznym akcentem, wstawiam małego Eno - kto zgadnie, skąd takie minki?


