Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)
Juliadna miałam w życiu taki czas, że nie przepadałam za siwkami. A odkąd wstawiasz foty Lolka zaczynam łapać się na tym, że chętnie bym kiedyś siwka przytuliła 🤣 Bardzo miło się na Was patrzy.
Fantazja super wiadomość ! Fajnie, że będziesz ją miała blisko siebie 🙂
Quanta a o co chodzi z charakterem Skwara?
wątek zamknięty
Pewnie o to, ze skwierczy😉 jak to quanta ladnie nazwala kiedys.
wątek zamknięty
Dokładnie, on w głowie jest właśnie Skwarkiem - ciągle mu coś skwierczy, przypala się i przysmaża. Jest wyjątkowo nierówny - jednego dnia każdy przejazd koło bramy skutkuje jego napięciem, podskakiwaniem, gapieniem się, podbrykiwaniem (bo jest straaaaszna), następnego dnia nawet jej okiem nie zaszczyci - za to zauważy literki na czworoboku... Galopujesz sobie idealnie równym, rozluźnionym koniem i uśmiechem doookoła głowy, rozkoszując się świetnym uczuciem, i nagle masz bez żadnej zapowiedzi zwrot o 180 stopni, mega napięcie z pokwikiwaniem i najlepiej chęć pogalopowania w siną dal prosto przed siebie. Zachodzisz w głowę, co jest grane, a powodem jest 5 cm pajęczyna na żywopłocie, którą właśnie mijałaś 😁 I już do końca jazdy ten temat nie odpuści, mimo że pajęczyna się nie rusza, nie atakuje, nie wydaje dźwięków. Ale za to jest i Skwar już wie, że ona tam jest 😁
Tu zresztą idealnie wszystko widać. Jedyną rzeczą, którą ja chcę zrobić, to przejechać po ścieżce, bez odgięcia, bez wężowania, bez spływania ze śladu do wewnątrz na trzy metry, równym kłusem. Cała reszta to pełna improwizacja Skwarka, bo tam zaraz za parę metrów stoi... taczka na kupy!
Która stoi tam zawsze, która nigdy nic mu nie zrobiła (nie przewróciła się, czy coś) itd. Popatrzcie na uszka... Jaka część konia została w tym momencie ze mną, a jaka właśnie siedzi w tej nieszczęsnej taczce? 😎
Za każdym razem, kiedy Skwar wymyśli coś w tym stylu (statystycznie co każdy narożnik...), to automatycznie ma ochotę się poodginać i wyglądać tak jak na zdjęciu z lonży. Maj gad, Skwary to naprawdę jest wyzwanie 😉
Cel namierzony:

Na naprawdę tam jest!!!

Coraz bliżej!!!!

Jeszcze bliżej!!! 😲

To już koniec! Kwiii! (Quanta: Skwaaar! Czy ty nie przesadzasz?!)

Dobra, lecę popracować 😁
wątek zamknięty
Na pewno pajęczyna? Nie taczka stojąca inaczej niż zwykle? 😁
No, ale za to ładnie się w takich chwilach prezentuje 😍
I pytanie offtopowe: Jak siodło?
wątek zamknięty
hahahahha, dobre 😀 znam to niestety z autopsji, Ksiezniczka histeryczka w pewnych momentach przyczaja sie cala na wyimaginowanego przeciwnika, radary uszowe naprzod, potem cala sie nadyma, przysiada na dupsku i robi zwrot na z gory upatrzone pozycje 😁
wątek zamknięty
quantanamera, Skwar jest boski! 😁
Met, trzymam kciuki za was!
Fantazja, super, że w końcu będziesz miała konia przy sobie! 🙂
darolga, uwielbiam was! Jesteście jedną z moich ulubionych par na re volcie! :kwiatek: Świetny Korabski! 🙂
juliadna, Loluś jest uroczy jeśli chodzi o pozowanie 😁
A ja pokażę poniedziałkowego Pamsa lonżującego się i wielce zdziwionego, że lonżuje go zła ciocia, a nie mamusia 😁



I zaraz zmykam do stajni 😉
wątek zamknięty
quanta no to ja mam pania "skwarkowa" 😀 Nasza "taczka" jest to cos biale na zdjeciu (nie bocian). Mamy tez takie czerwone. Codziennie z tego wsiadam i jest ok, jako podmurowka pod przeszkoda tez jest ok, nawet jako sama przeszkoda jest ok, ale kiedy stoi luzem na srodku hali? Normalny kon popatrzy raz, drugi, trzeci i sie przyzwyczai, ale nie siwa. Za kazdym razem sie na to gapi i odskakuje.
wątek zamknięty
Julie, nienie, taczkę już minęliśmy 😁 To zdecydowanie była pajęczyna. Ale też powodem do skwierczenia może być np. podłoże. Jeśli jest niezadeptane kopytami, to źle, taki kawałek jest skażony i trzeba się na niego odpowiednio nafukać. Jak jest zbyt zmłócony, to też jest coś nie tak. Albo mokry, bo wtedy jest ciemny i to tak samo podejrzane. Albo kępa trawy - np. zbyt wyrośnięta, albo wyrośnięta w złym miejscu. Mech przy placu też jest złowróżbny. Albo plama światła wpadająca przez okno w hali... Derka na bandzie. Brak derki na bandzie... Trzy miliony pięćset siedemdziesiąt cztery pomysły na każdej jeździe.
Siodło jak widać, świetnie mi się w nim jeździ 😀
Hermes, oj Skwar jest absolutnie jedyny w swoim rodzaju 😁 Bardzo wychowawczy, bo zamiast się denerwować albo załamywać ostatnio umieramy z busch z jego pomysłów ze śmiechu 😀
Sivens, dokładnie tak - Skwarka można zaparkować z nosem w taczce, stanąć w niej, wsiąść na konia przez taczkę, to jest ok. Ale jak jeździsz w pobliżu to zapomnij o skupieniu 😁
wątek zamknięty
quanta kurczę, gratuluję cierpliwości dla Skwarka! Grunt to mieć fun nawet jeśli koń ma inny pomysł na jeździectwo niż my 😁
Mam coś ze wzrokiem czy jabłuszka mu się pokazały? 🙂
wątek zamknięty
quanta Gratuluje Skwarunia. Super konik. Można z przyjemością popatrzyć na Wasze zdjęcia.. siodelko baardzo ładne, pamiętam, że kieffer miał jeden czy dwa modele z jasnymi dodatkmi ;-)
My też już obrociki trenujemy... 😅
wątek zamknięty
quantanamera, nie wątpię, Skwarek widać to takie duuże dziecko 😁
wątek zamknięty
Hermes, ale ładny koń 😎 😁
Przyszłam się pożalić - wyjechałam 1 lipca, wracam 14-tego dopiero na mega wiochę i taaak tęsknię za Pamirem, że szkoda gadać - odkąd go mam to nie wyjeżdżałam na dłużej niż tydzień w zasadzie (prócz jednego wyjazdu na samusieńkim początku)... Więc jest mi jakoś tak dziwnie.
wątek zamknięty
Nirv, nie martw się, opiekuję się Mireczkiem bardzo uważnie, daje mu trochę luzu, na koniec lonży spacerujemy po hali, a się dobrze. Dzisiaj to tak mnie wkurzył, bo już go rozpieściłam marchewkami i przywalił mi buziakiem i się domagał nagrody 😁
wątek zamknięty
Hermes, ja wiem, ale te kilkanaście dni mi się taaak dłuży... A co do buziaków - on czasem bywa brutalny... Jest: Dawaj buzi mała i wypad 😀 😁
wątek zamknięty
Nirv, wyobrażam sobie, że się dłużą 😉 No jest brutalny jak cholera 😁 ale uroczy 🙂
wątek zamknięty
duuuuże zaległości w kąciku rekreanta oj duże 😵
juliadna - siwy to cudeńko 😜 wygląda jak wycięty z katalogu 😉
darolga - Ty wiesz że ja jestem Waszą fanką ? 😍 mniam ! Miło nas Was patrzeć w wersji zawodowej 🙂
quantanamera - Skwarek jak zawsze świetnie się prezentuje,wszystko można mu wybaczyć już za sam wygląd 💃
Dzionka - czy ja dobrze widzę na zdjęciu u Brzask stajnia Grodzisko ? Koło Wawki albo nawet w samej Wawce,wybacz,ale ja z tych nowszych na forum i nic mi nie wiadomo na ten temat :kwiatek: a wydaje mi się że poznaję okolicę 😉
gryglodor - Tobie jeszcze nie gratulowałam tego małego cudeńka,jest śliczny 😀
xxmalinaxx a Ty powinnaś dostać kopa w 4 litery ! 🤬 masz szczęście że wyzbyłaś się tych paskudnych myśli! Rób to co kochasz i nigdy nie sugeruj się opinią innych :kwiatek:
Fiona kuleje,a ja umieram ale na przeziębienie,tyle,wrzucam jedno i już mnie nie ma [/b] 🤣
[sub]Poprawiłam bolda, bo się ciężko czytało 😉 Q.[/sub]
wątek zamknięty
Quanta - Skwar w świetnej formie, gratulacje 🙂
U mnie ciągłe roszady w koniach, ale myślę że do soboty się stawka unormuje. Za to byłam dzisiaj u trenera i wymizialam Prosiaka. Przeżywa drugą młodość, wygląda jak paczek w maśle i szczurzy się na wszystkich jak zawsze. Oczywiście do momentu jak się go nie podrapie za lewym uchem 😁 A co ja się nasłuchałam - samych superlatyw. Pod dzieciakami śmiga bez problemu, najpewniejszy koń w stajni i generalnie mega super 😎 💃 No i 5 minut przed moim przyjazdem wyjechał chłopak, który kupił ode mnie Rose. Przyjeżdża z Czech na treningi i z tego co mi trener mówił świetnie im idzie. Dograli się już w pełni i Ruda psychicznie zrelaksowana śmiga. No i progres ogromny zrobiła. Ciesze się jak głupia, ze te moje szkapy tak fajnie teraz maja 🙂
wątek zamknięty
Djarumm, zgadza się, to Grodzisko 🙂 Dzierżawiłam tam swego czasu siwą Brzozę. Chyba już ta stajnia nie istnieje zresztą...
wątek zamknięty
Quanta, hihi rzeczywiście skwierczy pod kopułą 😂 Uwielbiam Twoje opisy z życia Skwara :kwiatek:
tulipan, a nie masz może zdjęć jakichś Rosy? W sensie czy ten chłopak nie mógłby czegoś podesłać? 🙂 A jak się Szymek miewa?
Libella, jak treningi? Jeździsz teraz czy sobie w upały odpuściłaś?
Ja dzisiaj spadłam 😵 Konisko mnie zaskoczyło, odpalił ze stój (robiąc efektowny zwrot o 90stopni) i poleciał jak głupi brykając. Któregoś tam bryku już nie wysiedziałam i przeleciałam przez kierownicę. Co gorsza Duszko walnął mnie jednym z kopyt. Na szczęście nic mi się nie stało, trochę mam siniaków i obdarty łokieć ( 🤔wirek🙂. Bardziej się o konia bałam bo dostał korby i wybiegł z hali, i dzida. Niemniej jednak wsiadłam, nie kulał i próbował nawet raz jeszcze się zabrać. Natomiast noga po tym galopie wyglądała rewelacyjnie, opuchlizna zeszła całkowicie. Muszę o tym z naszym wetem porozmawiać 🙂 Może USG nie będzie potrzebne 🙂
Ach, jeszcze odnośnie upadku. Poleciałam centralnie na głowę. Cieszę się, że miałam kask! Głowa troche mnie boli, możliwe że mam lekkie wstrząśnienie (ale jeśli już to naprawdę lekkie), ale nic mi się nie stało poważnego 💃
Jednak te małe konie to skubane szybkie są. Marzy mi się mastodont 😵
wątek zamknięty
amnestria o ja 😲 Co za Duch, co za Duch... Słońce rodem z Afryki widzę przygrzało za bardzo w karą główkę 😁 Zdrowia dla Ciebie! Wiem co to znaczy zlecieć na głowę i czuć się po tym niewyraźnie...
A co do tego:
Marzy mi się mastodont 😵
To szczerze nie polecam pod tym względem, leci się dłuuuugo i często efekt jest bardziej bolesny w porównaniu z małym koniem 🤣
wątek zamknięty
amnestria zdjęcia Rosy mam, ale nie mam zgody na publikacje. Postaram się pogadać i wtedy wrzucę ewentualnie 😉 Szymon ma się bardzo dobrze, ostatnio dysponuje ogromnym nadmiarem energii. Ważą się jego losy, a teraz miał parę dni wolnego (przez upały) 🙂 Co do małych koni - niesamowicie zwinne są. Ja z mojego kuca emeryta spadałam regularnie do momentu, kiedy nie stałam się szybsza od niego 😎 Jak zajeżdżałam młodego (niewysoki był) to wystrzeliłam w 3 sekundy na zakręcie i dopóki nie zderzyłam się tyłkiem z ziemią nie wiedziałam, że się rozstaliśmy 😁
wątek zamknięty
Anderia Tylko, że jak podsumuję wszystkie upadki to były z małych koni. Ten mój kuc jest dla mnie za szybki! I nie ma się czego złapać jak tak gwałtownie skręci. I tak jest nieźle i się go "nauczyłam", ale dziś mnie zaskoczył.
Oczywiście w takim momencie musiałam mieć widownię, a jakże! 😵 😁
wątek zamknięty
milusia - dziękujemy! :kwiatek: Daj spokój, upał jest nie do zniesienia... W ten weekend dowaliło po całości, starty wypadały nam w największym skwarze...
juliadna - :kwiatek: a cóz tu pisać, sobota bezszał totalny, oślepłam i nie widziałam odległości, niedziela całkiem przyzwoicie, a jeśliby pominąć szereg to naprawdę fajnie. Skakał lux, ale to nihil novi, to złoto, nie koń. A poza tym... rzeźbimy, startujemy regularnie, sumiennie realizujemy ambitny plan, który założyłam sobie parę miesięcy temu - i tak sobie dłubiemy powolutku :-) Korab zmienił się niesamowicie, jedyne co z niego zostało to lekki i wesoły zadek,ale poza tym wie już jak używać pleców, łyka przeszkody jak głupi, a ujeżdżeniem się bawi - i bardzo to lubi! Także jest bardziej niż fajnie - i ciągle do przodu :-)
Super wyglądacie z Lolkiem, pozować może i nie chciał,ale pod siodłem bardzo przyzwoicie się zaprezentował 💘
Fantazja - kciuki będą, będą! :kwiatek: Hehe, tak, my znowu zawodowo, startujemy teraz naprawdę regularnie, chcę mieć w końcu pierwszy naprawdę przepracowany solidnie sezon, bo do tej pory nie było nam dane jakoś postartować ambitniej. Więc tak sobie dłubiemy i staramy się piąć coraz wyżej, mam ambitny plan i zamierzam go sumiennie realizować, bo mam taki apetyt na starty, że - będąca kiedyś marzeniem i satysfakcjonująca N-klasa - go tutaj na pewno nie zaspokoi :-)
Hermes - bardzo dziękujemy! :kwiatek: strasznie nam miło :-) Pozdrów tam Pamsika :-)
Djarumm - rety, dzięki, bardzo nam miło :-) Ja również, powiem nieskromnie, cieszę się, kiedy oglądam zdjęcia z zawodów - bo w końcu startujemy, nareszcie :-)
amnestria - dobrze, że Tobie się nic nie stało. Fakt, z małymi końmi jest przekichane - wiem coś o tym ;-) ale co Cię taka spręzyna nauczy, to Twoje :-) Fajnie, że Duszysko wraca do formy 😀
wątek zamknięty
Klami jesteś jedną z osób na tym forum, które naprawdę dają mi kopa do przodu, jeszcze raz dzięki!
Mąka no jasne 😀
Quanta
xxmalinaxx, świat się na sporcie nie kończy, każdy może dla siebie znaleźć dobre miejsce, nawet taki dziwak, który z różnych przyczyn nie chce uczestniczyć w rywalizacji właśnie z tym wszystkim, o czym pisałaś.
No nie, nie kończy się, ale dla zawodnika zazwyczaj sport jest bardzo ważną kwestią. Poza tym ja nie należę do osób, które nie chcą uczestniczyć w rywalizacji, bo lubię to i uważam za potrzebne do dobrego rozwoju. Ja po prostu chciałabym uczestniczyć w zdrowej rywalizacji, z tym mamy w naszych kręgach problem...
Kasa kasą, niestety świat jest tak urządzony, że bogaty może więcej niż biedny, ale z szacunkiem dla konia i podejściem fair play jest krucho, a to już nie zależy od złotówek.
Niestety, zależy. Całość mojej wypowiedzi w pewnym sensie mówiła o tym, że od pieniędzy się panom i paniom sportowcom w główkach przewraca 😉 Bo trzeba szybciej, więcej, mocniej, aż do zwycięstwa, kosztem konika - można kupić nowego.
I to mnie boli, ja nie wyznaję takich zasad, a ludzie najwyraźniej z tego powodu uznają mnie za gorszą 😉
No, po walce z przeciwnościami losu, która nadal trwa, można powiedzieć, że jestem przygotowana na zawody...
Jutro wyjazd do Białego Boru 😀
wątek zamknięty
Julie, nienie, taczkę już minęliśmy 😁 To zdecydowanie była pajęczyna. Ale też powodem do skwierczenia może być np. podłoże. Jeśli jest niezadeptane kopytami, to źle, taki kawałek jest skażony i trzeba się na niego odpowiednio nafukać. Jak jest zbyt zmłócony, to też jest coś nie tak. Albo mokry, bo wtedy jest ciemny i to tak samo podejrzane. Albo kępa trawy - np. zbyt wyrośnięta, albo wyrośnięta w złym miejscu. Mech przy placu też jest złowróżbny. Albo plama światła wpadająca przez okno w hali... Derka na bandzie. Brak derki na bandzie... Trzy miliony pięćset siedemdziesiąt cztery pomysły na każdej jeździe.
😂 Znam kilku takich cudaków. Świetny powód do marudzenia, to też przed chwilą zrobiona kupa leżąca w złym miejscu i np. parująca...
Lepiej przez nią skoczyć 😁
Taki koń jest lekiem na całe zło, bo nie można się denerwować i jedyne co pozostaje, to śmiać się z tego 😉
wątek zamknięty
Quanta, dodaj do tego regularne ruje przepalajace calkowicie styki i masz charakter Madagaskar. Akcje w stylu: o kur** to drzewo tu nie stalo sa moje ulubione. 😉
Fantazja, ja siebie na zdjeciach nie lubie 🙁 moge sie wyfotoszopowac i wklejac kobyle :P
wątek zamknięty
amnestria, taki kask to jednak ważna rzecz 😉 Dobrze, ze nic Ci poważnego się nie stało.
wątek zamknięty
Quanta hahaha skąd ja to znam! Kiedyś wielce traumatycznym przeżyciem okazała jasna okrągła plamka ze słońca na podłożu hali. Takie prostokątne są do przeżycia, ale okrągła zdecydowanie próbuje pożreć biednego konia. Pamiętał tą plamkę z dobre 2 tygodnie. Przewrócona literka przy czworoboku to dramat, a nie daj boże jak płotek się przewróci/przesunie. Oczywiście wszelkie płotki/rowki/murki są absolutnie koniożerne jak trzeba podjechać do nich stępem, ale już podczas przejazdu nie istnieją. 😉
wątek zamknięty
darolga, hehehe. Dzieki. Widze, że wy juz chyba z kryzysu wychodzicie, bo to fotka z L, prawda ??
milusia, a gdzie zdjecia meczonej rudej piekności ??
Fantazja, to teraz juz chyba odliczasz czas do transportu, co nie ?? Co do sprzetu to własnie szala powoli coraz bardziej przeważa na brązik. 😉
amnestria, o kurcze. A to gagatek z tej uroczek karej mordki. Prosze prosze. Dobrze, że nic Ci sie nie stało. Trzymaj sie tam mocno !!
xxmalinaxx, nie ma sprawy ! Głowa do góry i do przodu ! Trzymam kciuki za starty !
wątek zamknięty
Dakota dziś się położyła - mam nadzieję, że to dobry objaw.
z krwi:
nadmiar miedzi, ogromna anemia, żelazo znacznie poniżej normy, hemoglobina i czerwone krwinki w dolnych granicach
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.