Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

Raven Gratulacje 🙂 Oby jeszcze kolejne i kolejne były przed Wami! 😉 Ja się właśnie zorientowałam dzięki Tobie, że za 2 miesiące my bedziemy mieć swoje 2 lata.. Ale ten czas leci..
Mąka pierwsze bardzo mi się podoba! 😉 Bardzo ładnie Wam w czerwieni przede wszystkim 😁

Raven ale to minelo! gratuluje i zycze wielu kolejnych rocznic!

Raven - o kurna, ale to minelo ! Gratulacja, stworzylas Potwora z malego Chucherka 🙂 Kolejnych rocznic zycze 🙂

Kciuki r-v okazaly sie skuteczne 🙂 Byl u nas dzisiaj wet - nogi zdrowe, plecy juz prawie tez 🙂 Bolesnosc wynikala z niedopasowanego siodla. Musze poszukac czegos z szerzej rozstawionymi lawkami i... wracac do roboty !  🏇 💃

Martuha Wierzbowe Ranczo w Budach Michałowskich
Anderia Teraz tak, ale widzę Młodego, jak brał się za niego ktoś niedoświadczony... Mnie raz próbował wziąć tak, jak wszystkich innych, aczkolwiek ja się nie dałam  😉 Co nie zmienia faktu, że dla mnie takie coś, to zupełnie nic 🙂
incognito pączek pączek, cały czas na trawie  🤣
Shantowa dziękujemy bardzo  :kwiatek:
Angeel super super super!

Angeel, ale coś z tymi plecami robicie, czy po prostu odpoczywacie od siodła? Cieszę się, że koniszcze ma się dobrze :kwiatek:

Mąka bardzo ładnie 🙂



A Ducho już po kontroli. I tak - nie kuleje 💃 Czyli dobrze mi się wydawało, że jest czysty 😉
Noga, a w zasadzie opuchlizna - niezbyt się doktorowi podobała. Natomiast przeprowadził ze mną dość długi wywiad, ponieważ znam karego dziada już trochę i wiem jakie on miewa czasem opoje. Ponieważ to "coś" schodzi po ruchu (do zera zeszło w momencie gdy koń bardzo dokazywał, brykał szalał, galopował) nie robimy póki co paniki. Mam traktować to jako zastojową opuchliznę, zawijać na noc, jeździć ("wymusiłam" na doktorze dodatkowych 5 minut kłusa).

Jeśli opuchlizna nie będzie schodzić to robimy USG.

Libella, u rudego wszystko ok. pstatnie zdjęcie jakie mam to z zawodów:

darolga ale super fruwacie!!! rewelacja!! oby tak dalej i wyżej! 😉
milusia och! on jest boski!!! piękne spełnienie marzeń! kiedy już będzie u Ciebie ? 😉
Nirv kciuki są! ależ Ty masz ciągle pecha i ciągle coś! oby już było tylko lepiej! ale fotki są świetne!!
xxmalinaxx, MoniaaA kciuki są!!!
Jasnowata ależ się cieszę, że jednak nie będzie emeryturki, a Twój chłopak wraca do zdrówka i pracy! samych sukcesów Wam życzę!
Raven jaaa, 2 lata, gratulacje i stooo lat! 😉 właśnie sobie uświadomiłam, że ja niedługo też będę miałam rocznicę drugą z Siwą moją! kawał świetnej roboty gratulacje!!!
Shantowa wcale Kometka źle nie wygląda, wręcz bardzo fajnie! 😉 no i jak zwykle masz piękne zdjęcia!!!
Mąka im więcej fot dodajesz Młodego, tym bardziej mi się on podoba! rewelacja!!!
Angeel super wieści!!!
Zu imię będzie miał w tym tygodniu, bo przyjeżdża pan do opisu. 😉
amnestria o jaaa! ale super, że już lepiej! trzymam kciuki, aby opuchlizna szybciutko zeszła!


Och normalnie jak zobaczyłam te dwa zdjęcia z dziś to nie mogłam się powstrzymać, żeby ich nie dodać, nasze pierwsze wspólne zdjęcia ze źrebolem, nie licząc tych po porodzie! 😉
"Och! Patrzcie jaki jestem duży!"

I rodzinnie, buziaczek! 😉

gryglodor, on jest prze-prze-prześliczny! TFU TFU TFU! Niech się zdrowo chowa :kwiatek: I ten jego pycholek 💘

jakie on ma fajne "usta" 😀

amnestria super! Cieszę się, że Duszek wraca do roboty.
gryglodor a gdzie czerwona kokardka na źrebolu!!! ❓ ❓
Jasnowata super super! Kciuki działają cuda 😅

ash na boksie wisi. 😉  ma nawet czerwony kantarek, tylko, tu akurat mu zdjęłam. 😉

Niech Ci bedzie 😎
Cudo maluch, żeby nikt go nie zauroczył! 🤦

Weszłam na chwilę do KR a Wy tu tak dużo tego produkujecie, że ciężko nadążyć 😉

Amnestria fajnie, że powoli ruszacie do przodu 🙂 Dawaj jakieś Duchowe foty!
Gryglodor maluch jest przeuroczy 🙂

A ja w końcu zaczynam wychodzić z jeździeckiego dołka... Miałam w tym tygodniu trening, który zaczął się fatalnie. Wyszło, że niestety totalnie nie siedziałam na koniu, nie trzymałam wodzy i w ogóle dno i wodorosty. Ale spięłam tyłek i powoli zaczynam się ogarniać w siodle... Aktualnie spędzam godziny na analizowaniu zdjęć i filmików z treningu i krok po kroku wynajduję kolejne błędy 😉
Ale nie zmienia to faktu, że jak już pod koniec treningu zaczęło mi wszystko wychodzić to przypomniałam sobie, dlaczego kocham jazdę  konną  🙂 - bo był taki moment w moim życiu, że nie bardzo wiedziałam...

Maleństwo- to trochę tak jak ja tyle, że u nas miał miejsce mega przestój i dopiero coś zaczynamy wdrażać, a Twoja bestia może i niepierwszej świeżości, ale prezentuje się naprawdę nieźle🙂

Gryglodor - on jest szałowy!

Libella - tak trzymaj! Obyś znalazła swoje miejsce w tym wszystkim.

incognito - no mój też miał przestój prawie roczny, od 1,5 roku znów się rozkręcamy, na miarę jego możliwości. I chyba powrót to była dobra decyzja, bo się nudził potwornie na "emeryturze". Myślę, że Twój też w końcu wróci do formy i jeszcze nadrobicie 🙂

Libella, a weź jakie foty! Duch wygląda przemarnie - nie ma co pokazywać. Żadnych fot z tego "brzydkiego" okresu 🤬 😁
Ciesz się, że zmienia Ci się nastawienie do jazdy konnej i że zaczynasz mieć z tego fun. Na Agabosie jeździsz?

Na Agabossie 🙂 no, do funu jeszcze chyba trochę, ale jestem na dobrej drodze 😉
A foty właśnie rób!! Będzie co porównywać jak dojdziecie do formy 🙂

Dziewczyny, dzięki za kciuki!
Jasnowata, ale super, że wracacie do roboty! Kurcze, nie wiadomo już komu wierzyć, ahh Ci weci... 🤔
Shantowa, aaa, piękności! Ciesze się, że te prawie dwa lata temu trafiła do kogoś z forum, bo ja bardzo myślałam wtedy o sprzedaży Pamira i jej kupnie 😉
incognito, dzięki, dzięki, a jak tam u Was?
Mąka, piękny młody!
Brzask, ależ fruwacie!
gryglodor, to chyba nie do końca pech, tylko kwestia
amnestria, super, że przeszliście pozytywnie kontrole! Cieszę się bardzo!

My wczoraj po drugim lonżowaniu - pierwsze na kantarze, wczoraj delikatnie wypięłam do dołu. Wygląda na to, że nie jest kulawy, jest coraz lepiej, plecy nie bolą, więc lonżujemy się do 14 lipca, a w zasadzie - Pamir się lonżuje, bo ja wyjeżdżam w niedziele 😉

Nirv, będę dbała o Mireczka należycie :kwiatek:
Cienko mi idzie nadrobienie kącika, ale ogólnie to wszystkim chorym/kontuzjowanych życzę powrotu do zdrowia, udanych startów, treningów 😉
A ja się pokażę w końcu na koniu, i nie na Mirku. Mianowicie jeżdżę na dwóch małych szatanach 😉

Hermes, a Ty nie mialas swojego kupowac? jak sie sprawy maja? co to za koniki? wygladaja jak jakies mieszanki z huculami?

To łaciate to śliczne jest 🙂 Przypomina mi jakiegoś Ascaiowego kucka (tylko ten A. miał główkę szlachetniejszą)

Heh, dziewczyny, pięknie dziękuję Wam za kciuki  :kwiatek:
Jesteście wspaniałe, tyle miłych słów, wsparcie, uwielbiam Was!

Cóż. Miałam możliwość, a wręcz imienną i do mnie skierowaną ofertę kupna lub dzierżawy świetnego konia - 5-latka, ogiera z licencją małopolskiej rasy. Dodam, że to wyjątkowo dobry koń i ma możliwości, a mnie podobał się "od zawsze". A w dodatku rodzice wstępnie powiedzieli tak, słowem, wszystko szło jak trzeba... Do czasu. (nie wymieniam imienia zwierzaka ze względu na znajomości itd...)
Cieszyłam się jak głupia, problem w tym, że ceny zaproponowane przez właścicieli są... nierealne  🤔wirek:

Na razie trwają jeszcze jakieś negocjacje, ja się pożegnałam z myślą o czymś konkretnym, ale jeśli coś się zmieni - dam znać.
W każdym razie myślę, że koń nie "sprzeda się" za tą cenę i jeszcze być może do mnie "wróci"...

Nirv o proszę, to jesteś już drugą osobą poznaną na r-v chcąca kupić Komete 🙂 Całe szczęście, że siedziałam w ogłoszeniach i w ten sam dzień "zarezerwowałam" kobyłe 😁
Hermes fajne szatany! 😉 a coś więcej o nich?

ehh, a ja mam dylemat. Z jednej strony super warunki dla kobyły, a z drugiej brak do jakichkolwiek jazd i daleki dojazd.. Chyba jednak wybiore to drugie, szczególnie, że szykujemy się na zabieg zrekonstruowania kanalika łzowo nosowego.. I kolejna przerwa w jazdach się szykuje 🙁

kujka, niestety po raz kolejny pojawiły się problemy finansowe przez członka rodziny i nie wypaliło 🤔 powinnam już przywyknąć 😉 to są dwie klaczki huculskie 😉
amnestria, łaciata w ogóle jest boska 😉 jest urocza, ale charakterek też ma 🙂
Shantowa, w sumie wiem o nich bardzo mało 🙁 czarna to Plotka z tego co wiem ma coś koło 4 lat chyba, dopiero może od miesiąca(?) pod siodłem 😉 o Łaciatek praktycznie nic nie wiem niestety 😉 Nie jestem na bieżąco co się u Ciebie dzieje niestety :kwiatek: ale trzymam kciuki żeby koniowata wyzdrowiała i żebyście wracały do pracy :kwiatek:

Hermes, to powiem Ci, że dobrze się stało. Zakładam, że jestes zależna finansowo i sama konia sobie nie kupisz, i nie utrzymasz, a jeśli zdarzają się Wam w rodzinie perturbacje finansowe to koń byłby dodatkowym obciążeniem. Nie ma co się napinać na zakup, jeśli jest ryzyko, ze koń stanie się dużym problemem i np. trzeba go będzie szybko sprzedać :kwiatek: A wtedy byś na pewno bardziej przeżywała :kwiatek:

Z czasem i Ty się dorobisz własnego zwierza 🙂

W każdym razie myślę, że koń nie "sprzeda się" za tą cenę i jeszcze być może do mnie "wróci"...

Ja oczywiście trzymam kciuki żeby jednak trafił do Ciebie  😅
Ale dasz się rypnąć w razie czego, nie?  😁

amnestria, w sumie nie napinam się tak bardzo na własnego konia, bo wiem, że różnie bywa z kasą, raz jest, a potem może jej nie być. Na razie cieszę się, że mam na co wsiąść, kształcić się, nabierać większego doświadczenia i z czasem będę miała większą wiedzę, która jest potrzebna żebym ani sobie, ani koniowi krzywdy nie zrobiła 😉 dobrze się stało w sumie, bardzo w sprawach koni pomaga mi Nirv :kwiatek: no i w sumie dzięki niej jakoś wychodzę na ludzi i coraz większą mam motywację i coraz bardziej się rozwijam 😉

o jejuuu jejuuuu ktoś mi konia zaczarował 💘 Nie wiem kto, ale błagam o więcej/dłużej!
Nigdy przenigdy nie był taki lekki, luźny i okrągły pod siodłem 🏇 Rozpływam się i chcę wiecej 😜 😜

amnestria, Ty się tu nie migaj, to ja wstawiałam konia w łyse kropki, schudniętego i przebranego w skórę z muflona 😂, a Ty tutaj że niby przemarnie... Powiedz mi, co może być większym hardkorem niż muflon, spod którego mi nawet nogi nie wystawały 😁

milusia, po filmie mi się dzieciak jeszcze bardziej podoba. Ostatnio widziałam kilka ślązaków, które ruszały się zaskakująco dobrze. Serio na tyle dobrze, że Quanta z uznaniem mówiła: no no...

gryglodor, słodziak, ale więcej nie chwalę, bo wiesz uroki 👀

maleństwo, bardzo pozytywnie, jakoś jak tak człowiek nie ma presji (i loży szyderców tyż, hyhy), to jakoś tak się fajnie wszystko jeździecko układa 🙂

Libella, super przeczytać, a gdzie jeździsz, w Aro?

Nirv, to nie miało być tak, że mieliście problemy plecowe już za sobą? No bo było nowe siodło (teraz chyba na sprzedaż?) i znów coś wychodzi? To niezbyt fajnie...

Złoty chodzi super, a ja powoli układam wszystko do wyjazdu... I mam moralniaka 🙁 Ehh...

Rekreancki Czarlie na spacerze 🙂

Portrecik:



Tu gruchająca z zadowolenia i rozczulona pancia:



Karol w okolicznościach przyrody:



I mizianie gdzieś w trasie:



🙂

quantanamera Młody wygląda fenomenalnie. Jedziecie się szkolić do Niemcolandii, czy tym razem gdzieś indziej 🙂?

xxmalinaxx Wytrwałości w szukaniu! Często się zdarza tak, że jak chcemy kupić, to niektóre ceny są z kosmosu. Za to jak się chce sprzedać, to każdemu za drogo- obojętnie jaka by ta cena nie była 😁