Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

Zairka wspaniała wiadomość! 🙂 Pamiętam jak rozmawiałam z Julką kiedy go kupiła. To było ... 4-5 lat temu ? To szalone że wraca do Ciebie po tylu latach.
No i będzie musiał przejść poważny kurs bycia modelem szmatocholicznym skoro Grota na L-4 😁

Dziewczyny dziekuje to jest nie do opisania, ja tez sie nie spodziewałam ale o niczym innym tak nie marzyłam 😡
Boże sama jeszcze w to nie wierze! Mój śledziu wraca 😍 💘


Demonowa w marcu mineły 3 lata 😵

Zairka, super wiadomość!  😀

dostałam zdjęcia mojej kluski od Tristii  :kwiatek:

Zairka gratulacje  😅

Fantazja, ale super kobyła wygląda! Śmieszne to pierwsze foto, wygląda jak by była wklejona 😁

Zairko, wspaniała wiadomość  😀 Super 🙂

Zairko bardzo sie ciesze i zycze zebyscie sie wiecej nie rozstawali 🙂

Zairka ale super  😀 tak właśnie podejrzewałam jak zaczęłaś odkopywać filmiki Zaja  😀
Fantazja fajnie wygląda ta Twoja babka  😉 trzymam kciuki żeby już wkrótce była u Ciebie

widzicie! A kiedyś ktoś mnie pytał czemu jeszcze nie zmieniłam nazwy, a ja powiedziałam że to jest mój koń życia i zawsze będę się z nim utożsamiać  😍
Nowsi użytkownicy pewnie nie kminia o co chodzi czym ja sie tak jaram.... ehh
nie zasne dzisiaj!!!! 💘

Zairko super, że siwy wróci na forum 🏇 Z tą jego różową chrapą i niebieskim okiem to niezły oryginał, zawsze go lubiłam oglądać na fotach 🙂

Fantazja, bardzo fajnie kobyłka wygląda 🙂 Ona coś pracuje, czy ma teraz pełen freedom?

Fantazja, konisko wygląda świetnie... widać, że ma dobrą opiekę  🤣

Zairka ogromnie się cieszę i gratuluję!  🏇 🏇 🏇

Zairka bardzo gratuluję 🙂 Super, że Zair do Ciebie wraca!

Libella a co u Was? Zdecydowałaś się na coś?

Zairka ale numer- Zairos wraca 🙂 ja go z Borowy pamiętam 🙂 faaaaajny był 🙂

Zairka cudownieeeeeee  :kwiatek:  :kwiatek:  😅  😅 !!! już na zawsze wraca? czy tymczasowo
liczę na to że zalejesz forum fotami 🙂

Precelek, Ty żyjesz 😉 co z Bohunem?

Zairka, cudnie 🙂

Zairka, super 🙂 życzę szczęśliwych, wspólnych lat 🙂
Libella, znalazłaś już stajnię?

Ashtray, Aniaagre podjęłam decyzję... Nie pisałam, bo jakoś ciężko mi się o tym nawet myśli...

Libella od dwóch tygodni jest w małej stajni pod Łodzią u jednej z Voltowiczek, chodzi sobie na padok i lekko pracuje pod siodłem. Wiem, że ma dobrą opiekę i nie dzieje jej się krzywda.
Jestem w stałym kontakcie z osobą, u której stoi, dostaję zdjęcia itp. Byłam też u niej w odwiedzinach tydzień temu.

Nie ukrywam, że jest mi z tym mega ciężko... Mając konia przez 7 lat przy sobie, będąc u niego praktycznie codziennie człowiek się tak przyzwyczaja, że jak tego nie ma, to nagle nie wiadomo, co ze sobą zrobić. I czuję się trochę tak, jakby mi ucięli rękę i nogę...

Libella, o kurcze, nie wiedziałam... To ma być tymczasowa opcja czy na stałe? Na pewno ci ciężko, ale pewnie dostrzeżesz niedługo dobre strony tej decyzji - ja przez parę miesięcy bez konia odetchnęłam, i czasowo i finansowo 🙂 Masz jakiś plan co dalej?

aniaagre, gratuluję!! 🙂

Zairka, ale super, nie mogę się doczekać jego szmatowych i nie tylko fotek 🙂 Kiedy przyjeżdża, bo nie doczytałam chyba?

Libella, a z jakiego powodu podjęłaś taką decyzję? Zdrowie Libla? Brak czasu? Jeśli pisałas, to przepraszam, ale przez ostatnie 2 tygodnie nie czytałam KR

Zairka cudowna wiadomość! Historia jak z filmu 🙂 Cieszę się razem z tobą  😅

Libella domyślam się jakie to musi być trudne, moja przyjaciółka rok temu tak oddała konia na pastwiska, też tęskni, ale odwiedza co jakiś czas. Byle koń miał dobrze! Głowa do góry  :kwiatek:

U nas wczoraj była masażystka. Pierwszy raz.
Powiedziała, że koń ma prawą stronę pospinaną całą, że siodło może uciskać (widelec w bezterlicówce) i tak mi się przykro zrobiło. Koń 13 lat, wychuchany, wykarmiony, a nigdy nie pomyślałam, że taki pospinany w środku  🙁 głównym powodem jest moje lekkie skrzywienie kręgosłupa i to powoduje jego przykurcze. Koń nie brykający, chętny do ćwiczeń, jedyną oznaką dla mnie był fakt, że jedną stronę ma wyraźnie gorszą - i się wszystko poskładało w całość.
Siodło zmieniam, zaczynamy lonże i gimnastykę.

Libella ah, więc jednak. Trzymaj się mocno. A co dalej z Tobą? Będziesz coś dzierżawić?

anaa żyje zdecydowanie :-) nawet prężnie działam.Bohunek leczy sie dzielnie i walczymy dalejdalej. Jest o co. To wyjątkowy koń pod każdym względem. :-)

Libella na pewno Ci ciężko, sama wiem coś o tym, bo też mam jedną ze swoich bab (Dolce) w dzierżawie na łąkach u jednej z re-voltowiczek, mam do niej jakieś 40 km więc też nie za blisko , ale wiem że ma dobrą opiekę i to mnie uspokaja.

Zairka moje gratki wielkie!!!!

Dzionka raczej na stałe
Dyra zazdroszczę, że masz do niej tak blisko 🙂 No, i pewnie też jest Ci o tyle łatwiej, że z tego co zrozumiałam, masz przy sobie innego konia?

Ashtray szczerze, to trochę nie wiem, co dalej ze mną... Pierwsza myśl była taka, żeby dać sobie trochę na wstrzymanie i przez okres wakacji funkcjonować bez koni, ale tak się nie da. W dni, kiedy nie mam po co jechać do stajni, serio czuję się tak, jakbym miała w środku jedną wielką dziurę.

2 - 3 razy w tygodniu wsiadam na konia znajomych, fajnie zrobionego, chyba najgrzeczniejszego, na jakim w życiu siedziałam... Tylko, że to nie to samo.
Myślę nad pełną dzierżawą, ale na tę chwilę nie mam nic sensownego na oku no i w sumie jakiś oddech finansowy też by mi się przydał...

Szukam jakiegokolwiek kontaktu z końmi, nagle zaczęło mnie bawić nawet siodłanie i pomaganie w stajni, byle tylko mieć po co tam jechać. Także jakby ktoś potrzebował towarzystwa w wycieczce do stajni albo wyczyszczenia konia to zgłaszam się na ochotnika 😉

Przepraszam, że tak Wam tu smęcę, ale chyba pierwszy raz od Liblowego wyjazdu jestem w stanie po prostu o tym powiedzieć/napisać.

Zairka, suuuper !!! Moje gratulacje !

Fantazja, piekna panienka. Jak tam sprawy u was ?? Jestes bliżej sciągniecia jej tam do siebie ?

Libella wpadaj do nas jak masz chęć. Od przyszłego tygodnia mam urlop, więc możemy się jakoś umówić 🙂

Libella, przykro mi... to decyzja ze względu na jej "specyfikę" czy problemy zdrowotne? 🙁

Libella, jej, nie wiedziałam, albo nie pisałaś o tym..... ale jest w pełnej dzierżawie czy sprzedana?
Cobrinha, dzięki  :kwiatek: , ale strasznie mi się tęskni...
quantanamera, dzięki  :kwiatek:  , nic nie robi od końca października, jak przyjedzie do mnie to zabieramy się do roboty
baffinka, dzięki  :kwiatek:
Nirv, dzięki  :kwiatek: , trzeba zapytać Tristii jak zrobiła to zdjęcie 😉
jak tam plecy? już wszystko ok?
Klami, tak, coraz bliżej, teraz szefowa pojechała do Słowenii na zawody, jak wróci to będę z nią rozmawiała, kiedy mniej więcej mogę ją przywieźć