Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

Mąka, na filmiku wygląda bardzo pokornie. Czekam na dalsze relacje 🙂

Klami, zapraszam 🙂

Mąka no to super i oby dalej był taki spokojny jak na filmiku🙂

Klami taaak był fajny młodziak, co prawda brakowało mu tej iskierki i charakternosci, do której przyzwyczaiła mnie Reszka, ale był/jest sympatyczny, grzeczny i pojętny. Fakt, był czas, że wiązałam z nim pewne nadzieje w tym roku konczy 4 lata więc wszytko było przed nami niestety jakoś w lutym zaczął kuleć, początkowo myśleliśmy, że to od strzałek, ale po wizycie weta i dokładniejzsych badaniach okazało sie, że ma spore zwyrodnienia w trzeszczkach i nie będzie mógł skakać ani być intensywniej eksploatowany, a i ttak koń nie mój więc nie do mnie należały decyzje o jego przyszłości. W związku z tym będzie delikatnie tuptał w rekreacji pod lżejszymi jeźdźcami i tak się skonczyła nasza przygoda. A szkoda, bo na pewno byłoby to nowe doświadczenie i już nawet zaczynałam go lubić, ale widocznie tak miało byc akurat teraz złozyło się kilka nie związanych ze sobą spraw powodujacych, ze ja zostałam bez konia a Reszka bez jeźdźca więc samo się zdecydowało, że na obecną chwilę tak będzie dla nas obu  najlepiej🙂

hah, tez sie musze pochwalic, bo strasznie sie ciesze, ze bede mogla 100% jazd odbywac na Karym Babsztylku, czyli ze mam ja tylko dla siebie przez 3 dni w tygodniu 😀 😀 😀

faith, gratulacje!
Magdzior, ja również cieszę się, że para ty + Reszka wracacie. Jesteście super parą i miło się Was ogląda 😀.
Mąka, świetnie, że Dery nabiera do Ciebie zaufania. Jak widać praca popłaca 😉. Ostatnie zdjęcie najlepsze 😎.
tulipan, niesamowita historia 🙂. Strasznie mnie wciągnęło czytanie twojego postu. Życzę Ci, abyś wróciła kiedyś do koni... 😉
gryglodor, Maluch piękny. Mam nadzieję, że niedługo zobaczymy go na zdjęciach na dworze 😀. A siwek na którym jechałaś zawody jest w moim typie- baardzo ładny. Gratulacje!
Aravey, jaką ma śliczną odmiankę na pysiu. Bardzo mi się podobają Wasze skoki.

A u mnie masakra. Wczoraj mój tata dawał się Temidzie schylać przy podciąganiu popręgu ( mimo moich upominań) no i dzisiaj mamy efekty 🤔. Moja maleńka ma teraz wielkie zapoprężenie 😫  🙁. Teraz leczymy to. Na dodatek jeszcze powstała jej gula na grzbiecie. Dzisiaj konsultuje to z wetem. Zobaczymy co powie. Oby wszystko było ok 🙁. Jak się sypnęło to wszystko na raz 🙁.
Dam takie zeszłoroczne zdjęcie Temidki ( aktualnych brak):

uprzejmie donoszę, że kaletki mojego kudłatego konia mają się super! 🙂 znikły, od tygodnia nie nabierają, nie grzeją, zostało jeszcze trochę opuchlizny ale miękkiej  💃 jeszcze dwa tygodnie bezrobocia, sprawdzamy plecy i jeśli będą ok to wracamy do jazd  😅 😅

Gillian, super, żeby już wszystko było ok 🙂 😅

Gillian, super wiadomość ! Zdrowia 😉

Tulipan, też uważam że to wielka szkoda żeby ktoś taki jak ty rezygnował z tego sportu. Ale to twoja decyzja, jeśli czujesz że bez koni będziesz szczęśliwa to życzę ci tego.

deborah, młody jest fenomenalny. Wrzucaj go od czasu do czasu bo miło się patrzy. A ja mimo żę rzadko więc wypowiadam,  to zdjęcia oglądam namiętnie

Klami, Duszek wszystkich zaskakuje 😎 Bo wygląda na niepozornego słodkiego kucusia. I jeszcze jak sobie ot, tak stoi - zwiesza łeb, no.. osioł.
A to kawał zbója jest 😀 Weterynarze mi za każdym razem mówią (widząc co on potrafi), że nie sądzili, że to taki łobuz. A potrafi dokazywać, potrafi.
Ja go kocham za ten charakter, zdecydowanie daleko mu do bezpłciowego wałacha (dr G. sugerował nawet sprawdzenie czy przypadkiem nie był kastrowany "na wesoło", bo zwyczajnie w świecie się ogierzy -> były właściciel twierdzi, że nie i że po prostu taki wesołek z niego - mam nadzieję)

Gillian, jejuuuu! tak się cieszę!!!!! naprawdę, mega super, super, super!!! 😅 😅

Gillian żebyśmy mogli jak najszybciej zobaczyć Wasze zdjęcia z jazd!!!

Amnestria, a kiedy Twój był kastrowany? O moim też się wypowiadali, że kastrowany "na wesoło". A minęły 2 lata i... jest prawie spokój 😉

Wendetta jako dwulatek czyli 3 lata temu. Ale w zasadzie nie mam powodów żeby nie wierzyć byłemu właścicielowi, a ten jest wetem i osobiście kastrował Ducha 😉 Chociaż zachowania Duszka czasem mnie zastanawiają...

Klami Pracujcie pracujcie  😉
Wiesz, nie wiadomo jak długo będę go jeździła, więc na nic się nie nastawiam. Po prostu robię swoje, a za jakiś miesiąc się okażę 😉
deborah dziękuję  😀 Też mi się wydaje, że to taki bardziej miły pokorny konik. Ale zobaczymy, może jeszcze pokarze rogi  😀iabeł:
Magdzior Jak na razie jest ok. Dzisiaj też troszkę pojeździłam i Młody już prawie ogarnia, że mnie się nie boi 😉
akselka To fakt, zaufał. Z konia dzika mam konia który jest po prostu grzeczny 🙂


Ale się cieszę, że już wsiadam na Młodego  💃

Ratunku !!! W takie deszczowe dni jak sa obecnie na prawde zaczynam troche zazdrościc ludziom, którzy koni nie padokują. Ogór codziennie (czy też dwa razy dziennie) wraca do stajni w stanie, w którym na prawde ciezko stwierdzic jakiej on oryginalnie jest maści. Taplanie sie w błocie i kałużach to chyba jego ukochane zajecie. Wrrrrrr !!!



Magdzior, czyli dobrze pamietałam. Szkoda kurcze, tak młody koń i juz właściwie do niczego. :/ Powodzenia z Reszką w takim razie. Rozumiem, że do WKKW wracacie ??

amnestria, haha, no własnie czytam, że z tego małego Duszka niezły gagatek jest. Normalnie jak mój Pączo, jego tez zawsze posądzalismy o to, że na wesoło wyciety. Trzymaj sie tam na jego plecach ! 😉

Mąka, rozumiem. Ech, to kurcze zawsze tak jest z cudzym. Trzymam kciuki za to wsiadanie !! A my pracujemy dzielnie. 😉

Haha, a ja dopiero zauważyłam że KR ma 200 stron :winko:

Klami Zajeżdżam go za kasę  😉 Jeżeli okaże się fajnym koniem, to mam zamiar porozmawiać z właścicielką troszkę poważniej, bo wiem, że dla Niego czasu mieć za dużo nikt mieć nie będzie 😉

Mąka, aaaa. To juz w ogóle inna bajka jak za kase sie bawisz. 😉 Powodzenia.

Klami, nie jesteś sama... Mój szuka największego błota i panieruje się nawet w uszach czasem... Legenda głosi, że on miał czarną grzywę i ogon, mam nadzieje, na jakiś słoneczny dzień, żeby go wykąpać porządnie, bo nie mogę się patrzeć już na tego brudasa  😁 czyszczę, czyszczę a i tak kurzy się jak ze starej kanapy.

My wróciliśmy już na zwykłe wędzidło, bo konik grzeczny w końcu, nie próbuje pójść z długą ze mną, czy też złamać mi swoją potylicą nos, przemyślał trochę sprawę i spokorniał  😉





i jakiś pierwszy podskoczek od miliona lat, w ramach testowania siodła, bo póki co jeszcze ze skakaniem nam się nie śpieszy

dajcie spokój, zaraz jadę do stajni i już mi słabo na myśl o tym jaką warstwę błota będę musiała ściągać z Kudłatka...
Nirv, coraz przyjemniej się patrzy na Twojego konia 🙂

Gillian gratuluje powrotu do zdrowia! 🙂😉)))
Nirv ladny ten twoj dziabag 😉

A u nas nie pada 🏇 🏇 Poza tym konina ma areszt boksowy wiec i tak bym sie błotem nie martwiła 😁

Dzisiaj rana wygladała gorzej niz wczoraj 🙁 Chyba sobie powinnam odpukać 🙁
Nazbierało sie ropy pod skorą i zaczęła wyłazić miedzy szwami 😵, trzeba było lekko rozerwać rankę i przemyć rivanolem i antybiotykiem.. myślałam że tam zemdleje 😵Śmieszy mnie fakt że przy obcym koniu czy moich rekreantach mogę asystowac i patrzeć na gorsze rzeczy i nic mnie nie rusza a przy Grocie to sie trzęsę jak galareta 😁 🤬

Oj tam, co Wy wiecie o brudnych koniach - jak Dzion się wypanieruje to im bardziej się go czyści, tym jest bardziej usyfiony  😁 Magic  😎
Nirv fajnie że się Pamsik ucywilizował trochę, na pewno milszy obrazek stanowicie teraz niż na tym pelhamie  😉 A co on taki łysy placek (?) czy cóż to jest ma na zadzie?
amnestria jak dla mnie dobry humor Duszka to nic innego, jak oznaka że źle się nie czuje  🙂 I w wakacje już obowiązkowo jadę do Was w odwiedziny, nie ma przeproś.
Mąka też bym się cieszyła, chociaż nigdy nie zajeżdżałam młodziaka (i lepiej żebym tego nie robiła  :wysmiewa🙂 to wyobrażam sobie, jaka to musi być satysfakcja jeśli się udaje 😉
Wrzucę się nieśmiało z jednym zdjęciem z wczoraj, dostałam ich mnóstwo, ale jeśli ktoś będzie chciał to niech krzyczy a wrzucę więcej, na razie chyba nie ma takiej potrzeby 🙂 By Raven  :kwiatek:  😍  👍 (tak jak chciałaś)

Anderia zdjecie sliczne! a to zjawisko wcale nie jest takie tajemnicza, Kara robi tak na codzien wiec lacze sie w bolu 😁 i spiesze z wyjasnieniem! otoz tak sie dzieje jak kon ma wyjatkowy talent do wbijania w siebie wszystkiego podczas tarzania 😀 jak wlezie gleboko w siersc to czyscisz, wydaje ci sie ze ok, przejedziesz glebiej szczotka i wylazi diabelstwo na wierzch  🏇
i zaraz zaraz, co wy wiecie o brudnych koniach  😜  i portrecik😉

zairka o jezusie, wspolczuje atrakcji krawiecko-medycznych  😵

Gillian, dzięki 😀
faith, wyglądem nadrabia jezdność, dzięki! 😉
Zairka, trzymam kciuki za Czarną Babę!
Anderia, wrzucaj więcej Dziona! 😉 Dzięki, dzisiaj akurat było nie do końca tak jak bywało ostatnio -ale to ja nie mogłam ogarnąć się, bo siedziałam w innym siodle i niezbyt jeszcze ogarniałam je, mimo, że z boku wyglądało, że siedzę lepiej 😁

Gillian wreszcie dobre wieści! Trzymam mocno kciuki za dalszy powrót do formy 🙂

A ja mam dla Was niespodziankę - Muskat z powrotem na crossie 😀 Z dedykacją dla Misi, jak widać konisko wciąż pamięta lata startów w WKKW 😉






I już mnie nie ma  :kwiatek:

Klami nie narzekaj- Twój ogier jest ciemnogniady... Moja siwa  😁 przy okazji jest największym brudasem jakiego znam. Jak się tarzać to tylko w wielkim błocie. Jak leżeć w boksie, to tylko w kupie- najlepiej jak cała głowa się zmieści. Co tam, że codziennie sprzątane, zawsze jakaś kupa się znajdzie. Druga kobyła boksowo czysta prawie zawsze, ale padokowo też brudas.

Zairka co się stało Grociszowi, że ją leczysz?  🙁
Anderia świetnie Was widzieć w takiej formie  :kwiatek:
Nirv plecy Pamira juz dobrze? na jakim siodle w końcu staneliście?  🙂

My dzisiaj byliśmy z Plackiem na zawodach. W pierwszym przejeździe chłopak szedł ze mną jak chciał, zero kontroli, za to w drugim prowadził się genialnie  😜 W końcu byliśmy 5  🙂

Kilka zdjęć:

ententa, tak, mieliśmy kontrole, pani wet była bardzo zadowolona - powiedziała, że dla pewności fajnie by było zrobić jeszcze za jakieś kilka tygodni czas ponowne USG, więc po moim powrocie z wyjazdu z uczelni będę chciała upewnić się. W zasadzie skakać powolutku już możemy zaczynać, aczkolwiek chce jeszcze poczekać, dać Mireczkowi chwile i po USG upewnić się, że jest już okej. Mamy Prestige Paris, aczkolwiek wymieniamy je na Amerigo, dzisiejsze zdjęcia są właśnie w tym siodle, jest trochę przyszerokie, aczkolwiek pójdzie do delikatnego zwężenia. Mój Prestige robi się powoli ciut przy wąski, tamto jest dużo, dużo szersze, więc trochę je zwężamy i będzie mam nadzieje, że okej. 😉

Frania gratuluję 2 przejazdu! Wyglądacie przepięknie!  😀
Nirvwow, po takim czasiie, to niedługo  już staniesz się siodłowym ekspertem  😁 no ale grunt, że Pams czuje się dobrze  😉  życzę powodzenia z ostatnimi korektami, trzymajcie się!  :kwiatek: