Przeżyłam dwie końskie śmierci „na kolanach”, czekają mnie dwie kolejne… ta pustka po koniu jest nie do opisania słowami. Nic tak nie bolało. Uciekam pamięcią bo ryczeć mi się chce za każdym razem. Ilekroć widzę ten wątek podświetlony to wspomnienia powracają 🙁
Trzymaj się kobietko i wypłacz się ile serce potrzebuje. A synek wie, one zawsze wiedzą :-(
Gaga bardzo mi przykro, nie ma słów, które by w takiej chwili przyniosły jakąkolwiek ulgę.
Pamiętam, jak cenne były dla mnie Twoje słowa, gdy pożegnałam swojego psa.
"Miała kawał cudownego życia i właścicieli, którzy walczyli o nią do końca. Niewiele zwierzaków ma tak dobrze w życiu.
Przytulam mocno ❤"
Teraz są one jeszcze bardziej prawdziwe, Byśka nie mogła lepiej trafić. Jeśli mogłabym jakkolwiek pomoc to jestem.
Dzięki Martunia
Pociesza też to, że odeszła jak żyła - szybko
Jeszcze wczoraj galopowała jak 3 latek po pastwisku...
_Gaga, dużo siły i obyś odnalazła się szybko w nowej rzeczywistości. Bardzo mi przykro, rozumiem ten ból aż za dobrze...
Gillian, to prawda, nic tak nie boli. Po śmierci mojej celi (a to już prawie 1,5roku) boję się jakiegokolwiek odejścia zwierzaka, bo nic mnie tak w życiu nie zmiotło... Po koniach boli jakoś.. bardziej.
_Gaga, bardzo mi przykro. Miała wszystko co najlepsze do końca i tego każdy zwierzak i każdy z nas może sobie tylko życzyć
Trzymaj się, bardzo mi przykro 🙁
_Gaga, bardzo mi przykro. Dikson był z tego samego rocznika, dla mnie najlepszego. Ech 🙁
Bardzo, bardzo mi przykro
_Gaga bardzo mi przykro 🙁
Facella, Ten Salinero? Skąd to info?
Mozii, Anky pisała wczoraj na funpage... 🙁
_Gaga dopiero przeczytałam 🙁 jest mi nieopisanie przykro 😭
Mozii, tak ten, już na wszystkich portalach trąbią
właśnie zobaczyłam udostępniony przez dressage24 post Anky 🙁 Przykro bardzo, odchodzą legendy
_Gaga wyrazy współczucia, to zawsze jest stanowczo za wcześnie...
_Gaga bardzo, bardzo mi przykro i ogromnie współczuję. Nie ma słów, które mogą pocieszyć i chyba wszyscy tu zdają sobie z tego sprawę. To jest tak trudna sytuacja, że serce pęka.
Mozii, z Salinero to jak z Over to You, zima zbiera żniwo wśród seniorów 🙁 za to mega szkoda Iron, szykowała się top kariera pod Catherine Dufour a tu skręt jądra i koniec 🙁
karolina_, Prawda.... Z Ironem to w ogóle straszna historia, bo i to jądro, i komplikacje później
A jaka historia była z Ironem?
somebody, podano publicznie tyle co wyżej masz napisane, krótko po wyjeździe do Catherine Dufour dostał skrętu jąder i nie przeżył komplikacji
8 koni ze stajni Huculski Raj na warszawskiej Białołęce, które zginęły w pożarze😥
Bischa, 7, było uwięzionych 8, jednego wyprowadzono
Strasznie przykre
Nevermind, wg ŚK w stajni było 9, wyprowadzono jednego.
Moja klacz umarła nagle. Z normalnie zachowującego się konia, jedzącego i ciekawskiego w ciągu 1,5h nie była w stanie wstać. Po walce przez cała noc musiałam ja w czwartek nad ranem uśpić. Krwotok wewnetrzny być może spowodowany guzem śledziony lub wątroby.
Nie potrafię sobie tego poukładać w głowie.
Saklawia, współczuję, trzymaj się...
Nevermind, widzialam info w kilku miejscach, że było 9, właściciel zdołał wyprowadzić tylko jednego.
Dlatego za żadne skarby, jakbym miała stajnie budować to nigdy drewnianej, żadnego strychu na siano.
Koni było 9. 8 spłonęło. Właściciel ratował rodzinę w pierwszej kolejności, bo byli w socjalu na piętrze. Niewyobrażalna tragedia. Między tymi końmi licencjonowane ogiery huculskie. Nie wyobrażam sobie co oni teraz czują...
Saklawia, przykre strasznie. Moja Byśka w podobny sposób umarła miesiąc temu, tylko sama odeszła.
Trzymaj się jakoś