Pierwszy raz bawiłam się w robienie sztucznych ran (testy przed sylwestrem). Macie jakiś pomysł/sposób na to, żeby krew dookoła rany wyglądała w miarę realistycznie i żeby jednocześnie była na tyle sucha, żeby nie brudziła? Mam do dyspozycji farby akrylowe, cienie do oczu itp, farby do twarzy dobrej jakości i zaplecze kuchenne.
Chess: a może spróbuj zamoczyć farbkę w gąbce jakiejś mniejszej i wycisnąć nad "raną"? Bo ogólnie te nacięcie jest super, ale to czerwone w koło bardziej wygląda jak rumień a nie krew 😁
Właśnie tak myślę, żeby po prostu nakapać na tę ranę, zwłaszcza, że farbki, których używam do twarzy mają bardzo intensywne kolory i nawet woda ich spłukiwaniu jest mocno zabarwiona. Jak się dorwę do farbek to jeszcze pokombinuję 🙂 Efekt osiągany pędzlem ani trochę mnie nie zadowala, rozmazywanie farby falcem też nie...
Jak zrobić krew to mniej więcej wiem, gorzej z tym jak ją nanieść żeby wyglądała dobrze, no i zależy mi na takiej która zaschnie. nie będzie się kleiła itp 🙂 Tutaj widzę, że jest coś sensownego, dzięki wielkie.
Ma ktoś jakiś przepis jak zrobić jakieś spanko dla kota? W styczniu planuje zakupić nową maszynę do szycia i chciałabym uszyć kilka lóżeczek dla zwierzaków ze schroniska ale przegladając strony/youtube/forum nie bardzo cokolwiek.
Chciałabym zanieść to do schroniska i w sumie nie bardzo chciałabym ze swetrow legowiska zaniesc 🙂 Te co pokazałas widziałam i kiedys stworze dla mojego kocika. Jedno DIY zrobiłam, jedno DIY zrobiłam dla kota, z pianki i kartonu, oczywiscie obrzyte materiałem, w srodek poducha, jednak z tym za duzo zabawy (z układaniem pianki).
xxKooniexx Właśnie czegoś takiego szukam. Mam też sporo materiałów różniastych, więc powinno coś się udać 🙂 Jeszcze tylko muszę dostać w hurcie wypełnienia 😀
Zorilla, śliczne - w takich to nie wstyd paradować w kuchni nawet w świątecznym stroju 😉 A mnie też ostatnio wzięło, ale na ryzowanie - święta nastrajają ehhe
No właśnie nie specjalnie to robią, zależy od schroniska. Ja nie spotkałam się z czymś takim, bo zwyczajnie nie mają czasu. Zadzwoń do schroniska i zapytaj.
Ja robiłam przed świętami stroiki z polecenia mamy. Nie do końca jestem zadowolona wydaje mi się że jest tego zdecydowanie zbyt dużo, ale mama chciała mieć tam wszystko.