DIY - zrób to sam
jeszcze komentarz żenujący
Troszkę podpatrzyłam od kogoś innego ale to była podusia buliś na życzenie
Podpatrzone? przecież to żywcem zerznięte!
Jest tu ktoś albo może znacie kogoś, kto wykonuje torebki filcowe? 🙂 Znudziły mi się "konwencjonalne" torebki a wolałabym zasilić jakiś domowy portfel zamiast kupować na Allegro. :kwiatek:
[[a]]https://m.facebook.com/?refsrc=http%3A%2F%2Fpl-pl.facebook.com%2F&_rdr[[a]]#!/agnieszka.kondraciuk.96?__user=100001510573388&soft=side-area
sznurka, zgłosiłam kradzież wzoru władzom FB. Juz pomijam fakt, ze kopia nieudolna ale sam fakt się liczy.
Ale poduszka ni byla opatentowana żeby nie można było czegoś takiego zrobić. Więc nie rozumiem po co aż takie kroki.
JARA, Dla zasady. Mnie za standardową tildę ganiano, a tu korona by z głowy nie spadła jakby napisała skąd zerżnęła. Druga sprawa, że Sznurki prace i jej talent szanuję, nawet jak chce skorzystać z jej wzorów to grzecznie pytam. Jakoś głowy i d... mi z tego powodu nie urwało, także ta gwiazda również mogła wskazać skąd zaczerpnela pomysł. Poprostu zwykła ludzka uczciwość.
Ale dobrze wspomniałaś Jara o patencie.
Sznuruś, może warto wzory opatentować, co?
A mi się wydaje, że w Polsce znalazłoby się jeszcze kilkadziesiąt osób szyjących takie poduszki 😉
smarcik, dlatego ja nie wrzucam swoich wszystkich prac w net. Co chcę to leci, reszta dla "wybrańców", czyli klientów. Mam na kompie takie portfolio. Jeśli ktoś jest zainteresowany to pokazuję i robię.
Tylko owa poduszka byla szyta dla mnie, tzn ta sznurkowa poduszka, a bulik to moja Bulka. Dlatego mi tak rzuciło mi się to w oczy. Ta poduszka nie jest na wzór, ona jest identyczna ;-)
Kiedys sznurki zdjecie z poduszka-bułka znalazłam na fejsie u jakiejś czeszki, która miała sporo zdjęć bulkow. Napisalam do niej pw kto jest autorem poduszki jakby była zainteresowana.
No wiem, ze Twoja, bo od razu skapowałam o jakiego psiaka chodzi, nawet pamietam jak Sznurka pokazywała efekt pracy.. Poducha była szyta konkretnej osobie - czyli Tobie, a nie na produkcje masową. I dlatego to wkurza. Na tym DIY polega. Robimy coś dla konkretnej osoby i w konkretnym celu. A tu zabrakło zwykłej uczciwości, skąd wzięto wzór. A wystarczyło zapytać czy można skorzystać.
JARA, ja nie mam nic przeciw kopiowaniu ale tak jak napisałam na fejsie nie zrzynajmy na chama udając że troszkę podpatrzylismy
bo o taki brak poczucia przyzwoitosci mi chodzi
Isabel robie identyczne tutu 🙂
Nowe wytwory mojej mamy 🙂
Karina7, jak kto?
Dla mnie jest różnica między kopiowaniem tutu a zerżnięciem na żywca identycznej zabawki, tyle w temacie. Osoba która to zrobiła zrozumiała lekcję, przeprosiła.
Ale przekonałam się że własność intelektualna nie jest traktowana poważnie.
Dekupażyści 😉 gdzie kupujecie bazy swoich wyrobów, deski, pudełeczka itp??
Chodzi mi o polecenie konkretnych sklepów 🙂
Bo wykonałam pierwszą pracę i wciąga, niestety fot brak, będą po wigilii 😉.
A ciiisza tu! Każdy się boi pokazywać, żeby nie być posądzonym o plagiat/nie dać się splagiatować 😉.
BASZNIA, nie histeryzuj;]
P.S. będę miała do oddania sporo serwetek - kiedys dostałam od róznych ludków z volty jak sama dekupażowałąm, Dragonnia, Basznia macie chęć?
Ja pewnie, ze tak 🙂
edit😀wa slowa napisalam i nijak sie kupy nie trzymaly...
Sznurus pewnie,że chcę :-D
dragonnia, podpowiesz, gdzie robisz dekupazowe zakupy? Konkretnie chodzi mi o przedmioty do ozdabiania, aczkolwiek przejrzawszy Twojego bloga juz chyba nie uwazam, ze wyszlo mi calkiem calkiem za pierwszym razem :/...
Mój chłop robi zakupy w tym sklepie
http://drewnianadolina.pl/Zwykle zamawiamy przed zajęciami. Z tego co kojarzę to często dają jakieś upusty albo coś dorzucają przy większych zakupach.
ta.. ja znalazłam w sieciowym sklepie zoologicznym legowiska i ubranka jakiejś dość nowej mało znanej firmy skopiowane dokładnie z moich wyrobów. było duzo podobnych ale te rzeczy były identyczne - kolorystyka, krój układ, dodatki, a w ubrankach fason, umiejsowienie dodatków, podobne logo... i co mogę zrobić, jednynie wierzyć, że ktoś wpadł na to samo co ja. dwa razy. 😵
BASZNIA to co wskazała Chess i.... No właśnie. Sklepy po 5 zł lub rzeczy, które normalnie ywawywalasz. Decu ma w sobie coś takiego, że przedmioty dostają drugie życie. Kwestia nauczenia się spojrzenia na nie z innej strony. A początki są zawsze trudniejsze. Dziś jak patrzę na moje pierwsze twory to aż mi wstyd. Kochana dojdziesz do wprawy szybciej niż myślisz.
dragonnia, dzieki serdeczne :-) . Mam nadzieje, pierwsza praca dla mamy-wiadomo, matka ma zaburzony odbior dziel dziecka ;-) , ale chociaz niektore bledy juz wylapalam :-) . Wciaga :-) .
Ja zauważyłam, że podstawowym błędem jest zwykle "za dużo i za szybko". Za dużo farby, nie dajemy czasu wyschnąć, za dużo kleju/lakieru, kolejna warstwa jak poprzednia nie wyschła dobrze i kicha... Jednak ta technika potrzebuje trochę czasu 🙂
dragonnia, podpowiesz, gdzie robisz dekupazowe zakupy? Konkretnie chodzi mi o przedmioty do ozdabiania, aczkolwiek przejrzawszy Twojego bloga juz chyba nie uwazam, ze wyszlo mi calkiem calkiem za pierwszym razem :/...
Poznań, w sklepie na ul. Królowej Jadwigi jest asortyment dla plastyków. Pełno serwetek mają 😎
Thymos, dziekuje! Maja moze strone? Bo szukalam w Pozku i nie znalazlam.
Niestety nie mają, to jest blisko krzyżówki (na przeciwko multikina) 😉
BASZNIA, tylko taką
http://www.lmart.com.pl/oferta.htm To świetnie zaopatrzone sklepy dla plastyków. Podejrzewam, że coś dla siebie znajdziesz.