Konie maści rozjaśnionych, dziedziczenie itd
Tajnaa Gratuluje dzieciaka, jaki ma rodowód?
A w załączniku znaleziony w sieci piękniś.
Amazonka Z budowy przypomina mi AQH 🙂
Stanówka ogierem cremello, po ZT Książ:
http://allegro.pl/ogier-bandos-wlkp-izabelowaty-stanowka-i3944527895.htmlWidziałam go w weekend na żywo i powiem że zapowiada się ciekawie, taki w nowoczesnym typie i bardzo dobry charakter. Szkoda że w tytule nie napisali że ogier cremello bo na pewno więcej osób by znalazło ogłoszenie.
amazonka*, no jak oni w ogłoszeniu piszą, że to izabel, to ja nie mam pytań.
emptyline ale cremello to w polsce "izabel właściwy.".
OBIBOK, słucham? Litości nie ma takie maści, niech ktoś zrobi rewolucję w tym cholernym PZHK i zatrudni osoby kompetentne. Moim zdaniem hodowcy, skoro się się za rozmnażanie biorą też powinni się w genetyce orientować, a nie potem są wszędzie takie kwiatki. Dla mnie to jest nieprofesjonalne.
Wiedza hodowcow nie jest w stanie przeforsowac pzhk....znajoma pisze pisma juz do dyrektora, bo telefoniczne interwencje spotkaly sie tylko z wrogoscia pracownikow...opisali jej dwa perlino jako izabele i jelenia jako bulanego, gdzie inspektorzy mieli w reku ich badania dna...ze slownym opisem masci...czekamy co dyrektor odpisze.
yawa2, to jest jakaś farsa, naprawdę cyrk na kółkach. W ogóle nie rozumiem, skąd się bierze problem i czemu te maści nie są uznawane?
Ale oprócz tego, że PZHK sobie robi co chce, niestety denerwują mnie tez właśnie 'hodowcy' (nie piję tu oczywiście do wszystkich - przykład Twoi znajomi tego problemu nie mają) którzy nie mają bladego pojęcia jakiej maści konia posiadają.
OBIBOK, słucham? Litości nie ma takie maści
Jak nie ma skoro kasztan homozygotycznie rozjaśniony CR tak był po polsku nazywany?
No chyba, że kasztanów też nie ma, tylko czesnuty?
ogurek, proszę bardzo, niech wprowadzą/korzystają z dowolnej, polskiej nomenklatury jakkolwiek myląca by nie była, co nie zmienia faktu, że wpisywanie w paszporcie "izabelowaty" koniom które izabelowate nie są, jest skrajnym idiotyzmem. Ani razu nie widziałam opcji izabel właściwy, niewiele też wzmianek na ten temat znalazłam, ale skoro faktycznie tak to jest u nas nazywane zwracam honor. Pytanie teraz brzmi, dlaczego więc te konie nie są opisywane w ten sposób?
tylko, że u nas konie rozjaśnione podwójną kopią allelu C[sup]cr[/sup] nie są poprawnie nazywane (_ _ _ _C[sup]cr[/sup]C[sup]cr[/sup]), pomijając tego "izabela właściwego", którego faktycznie tak opisują. albo jelenie (heterozygota CC[sup]cr[/sup]) jako bułane. Śmiechu warte. 😤
ale jakie byki popełniają u innych maści, albo wypierają przecież coś takiego nie istnieje.
Na poprawne opisywanie musimy duuużo poczekać, bo przecież doszkolenie ludzi byłoby takie kosztowne... 😫
Owszem, fakt, że PZHK opisuje te konie jako izabelowate to skandal. Bandos ma wpisaną maść izabelowatą w paszport, w licencje, jak widać na foto.
Ten ogierek również
http://www.bazakoni.pl/anonse,a-14165.html ma wpisane w dokumenty izabel,
uważam że właściciele powinni podkreślać tą istotną różnicę w swoich ofertach.
Ja mogę i zrobić wykłady gratis niech tylko poprawią mi opis konia i wkręcają ludziom głupot.
montana, zgadzam się z Toba, juz huk że związkiem, tylko niestety właściciele często wiedza jeszcze mniej i to mnie wkurza najbardziej. Hodowca powinien być autorytetem.
O ile wiedzą, że to jest inna maść niż podana w paszporcie czy licencji. Nie mówię, że wszyscy nie mają o tym pojęcia.
A dopóki nie zmieni się wszystkiego, to nic nie da, a szkoda. 🤔
Trochę odbiegnę od tematu dyskusji. Czy rozjaśnienie genem bułanym maści skarogniadej spowoduje wystąpienie maści bułanej czy myszatej?
moze jakby kazdy wlasciciel konia na sprzedaz czy do stanowki wpisywal pogrubionym " izabel opisany przez matoły z pzhk , prawdziwa masc to..... potwierdzona badaniami genetycznymi"., to by sie ruszyli i pouczyli troche 😉 gdzies tu wczesniej pisalam ze znajomy ma wpisane w paszport "gniady" mimo ze opis graficzny konia wskazuje na mocno srokatego (gn. sr.) 😂
Tajnaa Gratuluje dzieciaka, jaki ma rodowód?
Rodowód:
http://www.bazakoni.pl/database,op-show_tree,horse-188926.htmlMłody fajny, poprawny, z niegłupim ruchem i mega mega mega super psychika. Młody ogier a na kolana można posadzić jakby był mniejszy. Zero agresji, podszczypywania. Niepłochliwy, za uszy można targać, palce do nosa wsadzać i bez problemu zęby oglądać 😉
Trochę odbiegnę od tematu dyskusji. Czy rozjaśnienie genem bułanym maści skarogniadej spowoduje wystąpienie maści bułanej czy myszatej?
maść bułana, myszata występuje w przypadku rozjaśnienia maści karej. 🙂
moze jakby kazdy wlasciciel konia na sprzedaz czy do stanowki wpisywal pogrubionym " izabel opisany przez matoły z pzhk , prawdziwa masc to..... potwierdzona badaniami genetycznymi"., to by sie ruszyli i pouczyli troche 😉 gdzies tu wczesniej pisalam ze znajomy ma wpisane w paszport "gniady" mimo ze opis graficzny konia wskazuje na mocno srokatego (gn. sr.) 😂
koń zrobił kawał i zamalował białe plamy, taki tajniak :P a my wredni czepiamy się biednych ludzi. 😜
Miyako, ja też nie twierdze ze wszyscy, ale jednak sporo jest takich osób i to mnie denerwuje bardziej niż PZHK. 🙂
tajnaa, Fajny ten twój złotek.
Masz absolutną rację, gdy ktoś zabiera się za hodowle, to powinien posiadać wiedzę. 🙂 ale z tym bywa różnie. I to jest największy minus polskiej hodowli. 🍴
Czyli jeśli rodzice byliby maści skarogniadej i bułanej (zakładając, że żadne z nich nie miało myszatych przodków) źrebie nie może urodzić się myszate? Zastanawia mnie po prostu przypadek znanego mi konia, najprawdopodobniej, według mojego dochodzenia pochodzi z takiego właśnie połączenia i jest myszaty.
aquamaryna, a czy źrebie straciło już źrebięcą sierśc? Czasami ta "pierwsza" sierśc potrafi płatac psikusy 😉
aquamaryna, nie nie, to nie do konca tak. Gen bułany rozjaśnia maść gniadą do bułanej i karą do myszatej. Także z tego połączenia jest to możliwe. (niech mi tylko ktoś rozjaśni jaki dokladnie genotyp ma maść skarogniada) Nie pomyliłam się?
może urodzić się myszate:
skarogniada A_E_dd x bułana A_E_D_
myszata aaE_D_
O dziękuję. Czyli moje przypuszczenia wydają się słuszne 🙂 A historia ogólnie ciekawa bo ze skarogniadej matki xx krytej siwym ogier holsztyńskim wyszedł "konik polski" 😉. Wszytko wskazuje na to, że jego ojcem jest fiord.
zależy jakiej maści był ogier zanim wysiwiał.
Chyba że ogier był jeleni, tylko został opisany jako bułany (coś u nas normalnego) wtedy źrebak mógłby być bury. (nie mam pojęcia czy u holsztynów mogą występować maści bułane)
Źrebol ma pręgi na nogach?
Masz może fotki? ^^
Pręg nie ma, ale z pewnością jest to wynik dzikiego krycia. W tej chwili ma 4 lata i wygląda jak nieco większy i bardziej szlachetny konik polski. Z resztą ogier holsztyński nie może być ani jeleni, ani bułany. Wątpliwości miałam tylko dlatego, że ów ogierek fiordzki miał wówczas trochę ponad rok, a właścicielka zarzeka się, że to robota ogiera konika polskiego sąsiadów (w co osobiście wątpię, zwłaszcza, że żadnego konika polskiego u nich nigdy nie widziałam).