Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
deb okładam róznymi rzeczami w akcie rozpaczy. I właśnie zmierzyłam temperaturę - mam 39 stopni.
Lekarz kazał mi ściągać pokarm laktatorem i często Małego przystawiać. Ale laktator boli tak potwornie że mam wrażenie że bóle porodowe to przy tym pikuś.
Weź coś pzeciwbólowego, paracetamol możesz łykać bez problemu. Obniży też temperaturę.
Szczerze mówiac ja bym Iwa nie szczepiła na nic !!!( nawet na obowiązkowe )
Szczepię go tylko dlatego, bo obawiam sie ograniczenia praw rodzicielskich.
Muffinka - współczuję :przytul: dasz radę dzielna dziewczyno :kwiatek:
Mam kłopot żywieniowy. Chciałam dać Mai gerberki w tych większych słoiczkach, ale one są bardziej gęste i Księżniczka się obraziła i nie chce ich jeść 🤣 Zmieszać z tymi rzadkimi?
Muffiinka mam nadzieje,że tym razem u Iwa obejdzie się bez znieczulenia 🙄 🙂
No i szczerze wspólczuję tych obolałych piersi ja bym wzieła jakiś paracetamol.
ja nie szczepilam wszystkiego, np odmowilam bcg, w szpitalu zrobili wielkie oczy jak nie pozwolilam szczepic, i w nosie mam. Niech mi sanepid przysle wezwanie, to pojde i grzecznie poprosze zeby sie podpisali, ze biora odpowiedzialnosc finansowa na leczenie i rehabilitacje dziecka gdyby zaszly komplikacje poszczepienne. Widzialam dzieci-rosliny, ktore zachorowaly po szczepionkach i szczepie tylko na to co uwazam za konieczne i bezpieczne w miare. Robi sie wieli szum wokol dodatkowych szczepien i wyciaga z naiwnych ludzi kase, a np rotawirusow jest takie multum szczepow, ze nie wiadomo czy trafi sie w odpowiednia szczepionke.
Szczerze mówiac ja bym Iwa nie szczepiła na nic !!!( nawet na obowiązkowe )
Szczepię go tylko dlatego, bo obawiam sie ograniczenia praw rodzicielskich.
mam podobne stanowisko w zasadzie
na szczęście mam pediatrę, który rozumie moje wątpliwości i zgadza się na maksymalne rozsuwanie dat poszczególnych szczepień.
nie łączę niczego ze sobą, nie biorę nic ponad minimum, patrzę w skład unikając tego, co ma obciążony czarnym PRem thimerosal no i przesuwam w przód.
a najchętniej bym szczepiła wszystko dopiero gdy dziecko chodzi i mówi.
Muffinka trzymaj się! na pewno się wyprostuje wszystko - cierpliwości. jesteś dzielna :kwiatek:
jeśli chodzi o rotawirusy, to leżały z nami na oddziale zakaźnym zarówno dzieci nieszczepione, jak i te po szczepionce.
Dzięki dziewczyny.
Biorę leki obniżajace gorączką bo inaczej bym chyba nie wstała z łóżka.
Muffinka trzymaj sie, dasz rade!!!
Trzepnijcie mnie w glowe czyms twardym jezeli znowu zaczynam siac panike... Patrzylam teraz na usg i tam przy pomiarach glowki, brzuszka i kosci udowej sa podane tygodnie ciazy odpowiadajace tym pomiarom i u mnie miedzy jednym a drugim jest nawet 2 tygodnie roznicy, czy to sie bedzie zmieniac czy tak moze byc, czy to cos powaznego bo ja chyba zejde z nerwow...
Spokojnie ja też miałam kilkutygodniowe różnice w pomiarach.
qwash, nadal Cie lubie, mimo, ze Ty nie lubisz mojego kojca 🙂 uznalam go za rzecz pozyteczna, duzo bede w domu sama z dzieckiem, przyda sie chocby aby zapakowac go tam wlasnie takiego raczkujacego jak bede musiala najnormalniej w swiecie isc siku... 🙂
anula, moim zdaniem moze spokojnie sluzyc jako lozeczko- u mnie bedzie wlasnie takim lozeczkiem nazwijmy to dziennym- jest solidny, prosty, na kolkach (dla mnie super ulatwienie), mozna tez montowac 'podklad' na 3 roznych poziomach wysokosci....
mi sie podoba 🙂
Moje dzieci mają spore przesunięcie w kalendarzu szczepień - tak bezpieczniej. I za nic nie płaciłam. U moich dzieci w przedszkolu dzieciaki szczepione przeciwko ospie, przeszły ją tak samo jak te nieszczepione 🤔
jakie macie pomysły i propozycję na prezent dla Dziewczynki na 3 urodzinki??
Muffinka trzymam za Ciebie kciuki :kwiatek:
Muffinka: bepanthenu nie trzeba zmywać przed karmieniem, więc możesz śmiało aplikować do woli. Rozumiem Cię dobrze z tym niewyspaniem, Julka do tej pory nie daje mi pospać. Staraj się wykorzystać każdą chwilę na odpoczynek, może w dzień z maluchem trochę się połóż, zdrzemnij, olej wszystkie obowiązki domowe, zajmij się tylko sobą i dzieckiem.
gwash: tak, ten chory to jeden z moich bydlaków. Na szczęście już wraca do siebie, mam nadzieję, że to jednak nie kardiomiopatia, bo on już teraz wygląda, jakby mu nic nie było.
lelena: żebyś się nie zdziwiła jak taki raczkujący nie da się wcale zapakować do tego kojca i na siku będziesz chodzić ze smykiem do toalety 😀
A co do szczepień, to w UK nie ma w ogóle szczepień dodatkowych. Jak pytałam o rotawirusy to pielęgniarka nie wiedziała o czym mówię. Więc szczepię tylko na to co w kalendarzu, z tym, że tu pneumokoki i meningokoki też są darmo.
deborah, właśnie nie wiadomo. z lekarzem doszliśmy, że może jabłko które zjadłam na dzień przed pojawieniem się wysypki. oprócz tego nie jadłam nic 'nowego', więc nie mamy pojęcia co to mogło być. jestem załamana, bo czekałam na to wszystko od dłuuuugiego czasu, a teraz takie coś 🙁 i tak już jestem zagrożona, leżę w łóżku i do tego to coś.
Pegasuska, byłam i stwierdził, że od jedzenia. nigdy wcześniej nie miałam żadnych alergii, więc teraz po prostu czuje się tragicznie.
Muffinka, Twój syn jest cudowny! trzymam kciuki za Twój biust 😉
Pegasuska Ty to widzę nakręcasz się gorzej ode mnie 😁 a myślałam, że to ja jestem beznadziejny przypadek.
Zuzia ja Cię pocieszę - obudziłam się dzisiaj w nocy z takim świądem rąk, że masakra 😲 do tego są całe czerwone - same dłonie. A też niczego nie jadłam nowego 🙄
Rotawirusy i pneumokoki to jest u nas taki marketing firm farmaceutycznych, że hej. Rota akurat mutują w takim tempie, że czystą niemożliwością jest zaszczepienie dziecka przeciwko aktualnym szczepom. Nie wiem, jak jest z pneumokokami.
Dla mnie osobiście jest to patologia szczepienie na choroby, które nie są nawet śmiertelne, ani jakoś specjalnie groźne. Po rozmowach z położnymi itp - żadna nie ma dziecka szczepionego na rota i pneumo.
Ale oczywiście każdy robi jak uważa i już 🙂
Ciekawa jestem jak dzieciaczki, gdzie w rodzinie są lekarze/pielęgniarki?
vill_18 dzieki za pocieche :kwiatek:
Pokemon moze nadrabiam te 7 miesiecy kiedy nie martwilam sie zupelnie o nic 🙂 poza ty, troche sie boje bo palilam dopoki nie wiedzialam o ciazy.
Z tego co pamiętam to Laguna szczepiła wszystko bo jej mama jest pielęgniarką i bała się, że przywlecze coś ze sobą ze szpitala. Ja wzięłam rotawirusy za namową kuzynki, parę razy juz zdarzyła się u niej w rodzinie grypa jelitowa, wszyscy byli chorzy doszczętnie (szpital, kroplówki), a zaszczepiona Ola nie zachorowała. Oczywiście tak jak piszecie, może dziecko po tym zachorować, ale ryzyko zawsze jest mniejsze. Na pneumokoki nie szczepię, boję sie tego jak cholera. Faktycznie teraz chcą ładować w te maluchy nie wiadomo jakie substancje, tylko po to, żeby zarobić 😀iabeł:
Muffinka jak miałam zapalenie piersi, nic mi nie pomagało, żaden paracetamol. Nie mogłam wstać do dziecka, bałam się, ze mi wyleci z rąk, byłam tak słaba. Poszłam do lekarza dostałam antybiotyk i po jednym dniu stosowania byłam jak nowa. Czasem lepiej wybrać mniejsze zło niż męczyć się i byc nie do życia.
Napatrzyłam się na wasze ciuchowe łupy i pognałam z ciotką Michaśki na małe zakupy!

Uploaded with
ImageShack.usbryczesy 😍
Hanoverka ale odlotowe te bryczesy, super zakupy!
No i niestety antybiotyk poszedł w ruch 🙁 ale nie było wyjścia, dziś rano miałam 40 stopni gorączki. I nie mam na nic siły.
A chciałam dziś jechać z Juniorem do stajni w ramach spaceru. Taka ładna pogoda.
A jestem do niczego.
Zastanawiam się czy Filip mógł zareagować jakoś na ogromne ilości paracetamolu które wczoraj brałam...Dziś w nocy krzyczał ponad 2 godziny. A on na ogół sie tak nie zachowuje. Nie jest "rozdartym" dzieckiem 😉 Ewidentnie miał jakiś problem z brzuszkiem.
edit:
Dodaję jeszcze mojego małego myśliciela
Muffinka jaki on jest przecudny 😜 I te małe rączusie w rękawiczkach.
Antybiotykiem sie za mocno nie przejmuj 🙂
Muffinka jaki On jest piękny 😜
a uwierz, że rzadko mówię to o dzieciach 😁
Muffinek to chyba do taty podobny, co?
Słodziak
Hanoverka skąd masz te bryczki!!!!! Natychmiast się proszę przyznawać!!!!!!
Muffinka Ty się tak tymi lekami nie przejmuj, naprawdę. Sporo leków nie przenika bariery krew/mleko, nie ma szans. Paracetamol z tego co wiem to nie. BTW - jakie to są ogromne ilości?
Muffinka ale przystojny słodziak 💘
Tak mi się przypomniało to napiszę. Kilka dni temu byłam u Demona w stajni, z której jak narazie jestem bardzo zadowolona. Pomiziałam go i wzięłam na lonże. Ponieważ właściwie był czysty i w kłusie i w galopie to stwierdziłam ,że na niego wsiąde i sobie postępuje ( oczywiście żadnego kasku nie miałam, bo wsiadanie nie było planowane- lekarz pozwolił m i za miesiąc :icon_rolleyes🙂Demon o pare miesięcy siodła nie widział. Obecni na miejscu stwierdzili,że jestem popie......na, bo koń siodła nie widział a do tego strasznie wtedy wiało i na tym placu był pierwszy raz.
Demon w stępie na luznej wodzy- super, jakbym wczoraj na nim siedział. Stwierdziłam więc,że jedno kółeczko sobie zagalopuje i wtedy ( właściwie jeszcze nic nic nie zrobiłam, jedynie zaczełam przykładać łydkę i zbierać wodze) a Demon 2x dęba, 2x z krzyża. Za chwilę znowu 2x dęba, 2x z krzyża. Oczywiście mu odpuściłam bo nie był to najlepszy moment na złamanie czegokolwiek. Nie sądze,żeby go coś bolało, bo by jeszce nie zdążyło. No i tak skąńczyła się moja jazda 😤.
Deborah- Michaś skóra zdarta z mamy. Mawet bez długich włosów 😉
Aketter- spadaj na drzewo z tą wagą wiesz 👿 Ale Ty zawsze chudzina byłaś 😜 Ja dopiero teraz wróciłam do wagi sprzed ciąży, ale mimo to sylwetka już nie taka jakwtedy 🙄
Muffinka- Jaki on słodki 😍 Chcę drugie!!!
Maleństwo- Ty tu się nad obcymi nie zachwycaj tylko pracuj nad swoim 😎 BTW- czytałam wczoraj stare listy (też te w których mnie op 😉 ) 😁 Jakaś Ty anty facetowa i anty dzieciowa byłaś, a tu proszę 😎
Galantova- widziałaś post w "Dziękuję" i foty wgalerii?
Dzięki dziewczyny.
maleństwo do taty podobny, wszyscy to mówią. Mój mąż nie ma szans się go wyprzeć 😁
pokemon brałam wczoraj leki obniżajace gorączkę co jakieś 4 godziny. Regularnie bo temperatura na moment spadała i potem znów rosła. Wydaje mi się że to dużo. A może to dla mnie dużo, bo wczoraj wzięłam tych leków chyba więcej niż przez całe swoje życie. Ja nie miewam takich gorączek. Pewnie dlatego jestem taka osłabiona. Nawet Filipa ciężko mi się na rękach trzyma.
Muffinka sliczny jest 😍
Ja jestem ciekawa tych uczuc i tego momentu kiedy pierwszy raz widzi sie i przytula swoje dziecko...🙂
Właśnie dotarło do mnie ,że szczepienia w Polsce nie są już obowiązkowe a jedynie zalecane ( tak jak w Niemczech)
DLATEGO JA JUŻ IWA NIE SZCZEPIE 😅