Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

zduśka- No, faktycznie masakra.
U nas kolek nie ma. Były kiedyś ale odkąd jestem na diecie bezmlecznej jest ok.
Mały krótko je, więc pewnie dlatego musi jeść często.
Nie wiem czy to normalne ale mi pokarm nie leci cały czas (słyszę kiedy dziecko przełyka i czuję szczypanie gdy wypływa mleko) tylko kilkadziesiąt łyków i przerwa, po kilku minutach znowu, ale tak miałam od początku- raz mniej raz bardziej.
Tristia są takie dzieci i tyle. a jak w wózku ryczy-to może nie lubi i trzeba spróbować ponosić w chuście albo nosidle? a może ryczy, bo nic nie widzi a już zaczyna być w takim wieku, że pragnie większych wrażeń. my tak koło 4 miesiąca przesiedliśmy się do spacerówki ułożonej na płasko, bo jaśnie pan chciał widzieć coś więcej niż samo niebo 😉. jak ryczy z głodu, to nie możesz po prostu przysiąść na ławeczce i nakarmić? my ostatnio w weekendy jeździmy w poszukiwaniu fajnych placów zabaw. spędzamy wszyscy razem kilka godzin na dworze, Piotrek się bawi a Stach zazwyczaj śpi w wozie. jak się budzi to karmię, zawsze też znajdzie się jakaś kawiarnia z toaletą do przewinięcia bąbla. nie warto zamykać się w domu, szczególnie, że słońce świeci pięknie i zimowa deprecha łatwiej przechodzi 😉. aha, doczytałam jeszcze, że boisz się, że zacznie ryczeć. też tak miałam przy pierwszym dziecku-stres, bo on był szczególnie rykliwy. teraz mam do tego spokojniejsze podejście, dzieci ryczą-wszystkie 😉. to nic nienormalnego, a takie starsze to dopiero umie wydrzeć japę!
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 lutego 2014 14:50
Diakonka a propos sportowca to rzeczywiście poród był z komplikacjami, silami natury, dlugo czekali na wyjście drugiej dziewczynki, w końcu zrobili cc. Było to ponad rok temu, niedawno dziewczynka zmarła.

Mowa o B. Bonku, jego zona rodziła tam, gdzie ja.

Ubranka moja mama kupowała, od kiedy wiedziała, ze jestem w ciąży 🙂 jednak partiami to mniejszy szok dla portfela. Ciuchy z Tesco są super. W Pepco trzeba uważać na rozmiary 🙂
[s]Dziewczyny zaciążone. Wylicytowałam na allegro rożek http://allegro.pl/show_item.php?item=3984871619 a moja mama też kupiła. Może któraś reflektuje, bo mi 2 niepotrzebne. 6,50 + przesyłka jak w aukcji.[/s]

Już nieaktualne
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
27 lutego 2014 17:56
kurde fajny, ale kolor mi nie pasuje no ..
mnie przedwczoraj jeden Pan w windzie zaczął straszyć jazdą autem w ciąży - zobaczył kluczyki samochodowe w mojej ręcę i zaczęły sie opowieści jak znajoma jego córki straciła dziecko przy małej stłuczce będąc w ciąży ( ja akurat dużo jeżdże jako kierowca i pasażer, więc trochę wymiekłam)... nie zliczę "dobrych koleżanek" opowiadających o tym jak ktoś tam w ciąży miał za mało wód płodowych, gin nie zauważył i dziecko zmarło w 7 m-cu ciąży.. albo straszenie, że na pewno dziecko będzie za duże (ja 176cm wzrostu, małż 190cm) i na pewno jestem za wąska w biodrach na poród sn i połamię dziecku obojczyki.... i takie tam... niby człowiek nie słucha, ale w głowie zostają takie wizje i ciężko nie martwić się na zapas (jakby za mało zmartwień miała ciężarna...)
Julie, tak po krótce, w sali było ciemno, dzieci dostały latarki, pod scianami były ustawione takie duze kuwety - jak fotograficzne
a w nich w każdej na dnie było lustro i rozne wersej co dalej, albo piasek, albo woda, albo kolorowe kształty
dziecko siadało przy takiej kuwecie i manipulowało zawartoscią a rodzic stojac świecił z góry ze jakby to co dziecko zrobiło w kuwecie było widac na ścianie 😜

co do lumpeksów - ja uwielbiam i ubolewam ze teraz mam trudniej;] bo daleko
dzięki tu zwartej akcji mamy bazarek i też cieszę się, ze te rzeczy ida dalej w swiat, dzięki Julie za rekomendację 😉
Mazia   wolność przede wszystkim
27 lutego 2014 18:46
bera7 bardzo ładny rożek i taniutki, ja już jednak zaopatrzona, mam 3: zielony, fioletowy i oczywiście różowy  😉
Dziś byłam na KTG i nic się nie dzieje... położna zaleca współżyć, na co małż że nie ma czasu bo dużo pracuje i późno wraca, na co ona że może trzeba "pożyczyć sąsiada"  🤣 a mi już coraz mniej do śmiechu, bo już najchętniej bym się wykluła....
Mazia, wcale Ci się nie dziwię...to nawet ja już wypatruję pierwszych oznak porodu chociaż mam jeszcze czas 😉 czemu Twój suwaczek jest ustawiony na inny termin?
my_karen   Connemara SeaHorse
27 lutego 2014 19:02
Diakonka, gratulacje! Sama właściwie wpadłam sie pochwalić, że będę podwójną ciocią, moja siostra jest w ciązy z bliźniakami 🙂 Termin na wrzesień. Ma juz rocznego synka i od początku chcieli dwójkę z małą różnicą wieku, kategorycznie miała byc dwójka i koniec, a tu bedzie jednak trójka 😁 ot, los jest przewrotny, do tego pierwsze bliźniaki w rodzinie 😉

sznurka, ale bajer z tymi warsztatami, Darek byłby zachwycony 🙂 Gdzie szukać takich rzeczy?

Cierp1enie, RaDag najlepsze życzenia dla dzieciaczków! :kwiatek:

galop, mam nadzieję, że u Ciebie juz lepiej. Jak samopoczucie? :kwiatek:

Skoro juz się odezwałam (bo podczytuję codziennie) to przypomnę Wam Darka. Dzisiejszy wypad:

Czarownica, moja mama akurat jest na czasie wyszukiwania majtek w lumpach, bo też małego próbujemy odpieluchować i mówiła właśnie, że takie małe dla dziewczynki widywała. Jak coś będzie, to Ci wezmę jak chcesz (około 50gr sztuka). Ja mojemu wygotowuję i dezynfekuję Skinseptem (taki środek do dezynfekcji medycznej), więc uważam to za bezpieczne.
matko matko matko ale jestem dumnaaaaaa! dziś mój syn (dziki jak leśny ludek) SAM wszedł do sklepu, poprosił panią o lizaczka, wybrał sobie, zapłacił, wziął resztę i wyszedł! a ja obserwowałam wszystko zza szyby czekając przed sklepem z psem. moje dzielne duże dziecko! masakra, jaram się jakby nobla co najmniej dostał 😁
Zaktualizowałam pierwszy post, wywaliłam suwaczki. Nadal jest lista naszego 'przychówku', ale na pewno niepełna, jak widzicie jakiś błąd, albo nie chcecie na niej być, to wyślijcie mi PW 🙂
Mazia   wolność przede wszystkim
27 lutego 2014 20:16
Blue_Angel suwaczek suwaczkiem a termin terminem. 28 luty to termin wskazany przez USG a według ostatniej miesiączki 5 marca...
Mazia, spokojnie, pytam, bo na podstawie jakiegoś terminu ustawiłaś suwaczek 😉
Oskarek ma już 2,5 miesiąca i taki o jest 😍 😍

opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 lutego 2014 21:05
Zaktualizowałam pierwszy post, wywaliłam suwaczki. Nadal jest lista naszego 'przychówku', ale na pewno niepełna, jak widzicie jakiś błąd, albo nie chcecie na niej być, to wyślijcie mi PW 🙂

Zen zapomniałaś o mnie...
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
27 lutego 2014 21:10
I o mnie... 🙁

Kenna ooo, jakby dało radę to jak najwięcej par by się przydało, będę wdzięczna, zapłacę za przesyłkę, majteczki i wyślę czekoladę! :kwiatek:
Ech, nie zrobiłam tego złośliwie, nie mam specjalnie czasu wertować listy i sprawdzać, czy każdy się znalazł, dostałam PW od dziewczyn z prośbą o dopisanie, co czynię niniejszym 😉
Mnie trochę dobija, że jestem uziemiona, bo mały nie chce za żadne skarby nawet łyka mleka modyfikowanego a z piersi nie udaje mi się nic odciągnąć ani laktatorem elektrycznym ani ręcznym (może z łyżeczkę pokarmu) i nie mogę wyjść z domu na dłużej żeby zrobić spokojne zakupy chociażby. A jak na złość ostatnio mały je co godzinę.
Zastanawiam się co by było gdyby mi pokarmu zabrakło, czy by się przekonał do mm. Pewnie tak ale ile płaczu i stresu by było  🙄
Ostatnio nakarmiłam jak zawsze przed spacerem i po 10 minutach musiałam wracać bo płacz  👀 Nawet spacer już mnie nie odstresowuje tylko odwrotnie, bo idę z lekiem czy dziecko nie zacznie krzyczeć na cały park 😉
Do niedawna w nocy budził się tylko raz, max dwa razy a od jakiegoś tygodnia ciągle się wierci, przebudza.
Mam nadzieję, że to przejściowe, może jakiś skok rozwojowy.
.

Powiem Ci tak:
Znam to uczucie.
I strasznie żałuję, że nie można cofnąć czasu o rok.
Około dwa miesiące temu byliśmy z Gabuniem w centrum handlowym przez cały dzień. W pewnym momencie się zmęczył, więc załadowałam go w nosidło, w którym spędził kolejną godzinę tuląc się do mnie, jedząc z piersi i śpiąc. A ja w tym czasie spokojnie sobie zwiedzałam, przymierzałam buty i świetnie spędziłam czas. 😀
I pytałam samą siebie DLACZEGO nie robiłam tego wcześniej?!  🤔wirek:
Wiesz, że dziecko w nosidle może się spokojnie przyssać do cyca i nikt z żadnej strony tego nie widzi, a Ty masz obie ręce wolne i możesz robić co chcesz? A dziecku jest najlepiej na świecie. 😀
Mam żal do tej blokady we łbie, której już nie mam.
Dopiero teraz wypuszczam się z Gabrysiem na dłuuuuugie spacery. Wystarczy nosidło i można się szlajać bez planu i celu kilka godzin. Jedzenie i picie w cycu jest, wystarczy tylko jakaś pieluszka i chusteczki w kieszeni w razie przewijania. 😀
Buu, nikt nie kocha Oskarka ;P?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
27 lutego 2014 21:34
Swoją drogą dziś w sklepie pani usilnie chciała kupić nosidełko dla... nawet nie miesięcznego dziecka 😵 Mówiłam, że zdecydowanie lepsza i właściwie w tym wieku jedyna słuszna jest chusta, ale "chustę mają, potrzebują nosidła".
Dzionka, mi się podoba Oskarek 😍 Wygląda na mega pogodnego! 🙂
Oskarek prze prze przesłodki!
zen, Hiacynta, dzięki, przekazuję bratu 🙂! Ja jestem zakochana po uszy po prostu 🙂
Dzionka Ja kocham  😍
Dzionka, jaki cudowny maluch! Jest przesłodki  💘 💘 💘
Moje dziecko przespało całą noc!!!
Poza tym przyjeżdża babcia i odpocznę trochę  💃


Czy te oczy mogą kłamać?!  😍
tajnaa, niezle ma oczyska!
Dzionka, ładny bobas z niego😉 za mało z nim tu wpadasz! 
A moje dziecko znów chore. Jak zwykle zapalenie oskrzeli. Nie chce nosa wydmuchiwać, paskud jeden, jak kataru brak to chętnie to robi. Lekarka nas straszyła antybiotykiem i zapaleniem płuc, ale widzę, że na samych inhalacjach jest poprawa. A Adaś woła, że chce do parku, dziś w nocy gadał, że wiewiórka jadła orzeszka 😵 Ehh padam na twarz, bo mnie też coś bierze, a odpocząć się nie da. Jeszcze pies o 5 chciał wyjść, bo go młody wczoraj przysmakami nafutrował i chyba mu było za dużo.
Kenna, dzięki za kciuki. Przeżyłam 😉
Dzionka, uroczy Oskarek.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się