Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
wawrek jutro ma termin. Mówi, ze nie ma czasu na pisanie, ale stara się czytywać. Pokosy i robota i w ogóle. Ale chyba nie moze się już doczekać. Obiecał, że dowiemy się pierwsze o wszystkim.
edit: horcia, no to rzeczywiści emasz nieciekawie chwilowo. Trzeba to rozgryźc, bo jestem pewna, że coś jest na rzeczy. Dzieci nie płaczą bez powodu. Szczerze mówiąc, nie poważam lekarzy, którzy mowią: "ten typ tak ma". Jak dizecko sie wścieka to znaczy, ze z czymś jest mu niedobrzei w ten sposób próbuje Ci to okazać.
Tak sobie myslę, ze może warto by bło rzeczywisci etrochę odciagnąć zanim go przystawis, ale jak go trzymasz przy cycu, to nie w takich pozycji, zeby się zalewał tym sikającym pokartmem, bo wtedy się dławi. Moja sąsiadka miała ten sam problem. Musisz go trzymać bardizej pionowo i troszkę wyżej niż poziom cyca... mam nadizeję, ze kumasz o co mi chodzi, bo ja jakoś trudno zbieram myśli w słowa.
A to że sika z drugiej, jak karmisz jedną, to zupełna norma. Możemy zrobić konkurs sikania mlekiem na odległośc. Ja coś więcej niż metr sikałam. Widok był powiem nie z tej ziemi i wszyscy, któym się zdarzył obyć przy tym to oczy wybauszali.
Karola jak wam czas upływa na wakacjach ? Jak się czujesz Ty Lider i Bianeczka ?
Ja w zeszłym tygodniu wkońcu pierwszy raz wsiadłam, ledwo zsiadłam 😜 ........jutro znów wsiadam ( chociarz przyznaje z rozbrajającą szczerością że ......... nie potrafię jeżdzić konno ! ) to jest wielka masakra ........ jak bym nie miała mięśni 🏇
Mam tak słabe łydki że nie potrafiłam zagalopować !!!!!!! 🏇 WSTYD ! hehehehehe
Vill, witaj w klubie. Ciąża to czas horrorów sennych. Ja z niepokojem powiedziałam o tym mojemu ginowi, a ten spokojnie odparł, że to częste w ciąży. Często kobiety ciężarne mają straszne sny. Polecił mi absolutnie nie oglądać żadnych filmów z agresją, scenami przemocy, nawet lekkich thrillerów. Nie mówiąc o horrorach. No ale skwitował, ze to minie po porodzie. Phi…
A po porodzie zaczyna się kolejny horror, który trwa co najmniej 18 lat 😉 😉
Bogdan: no to Junior miał frajdę. Dzieci są jak konie, albo czyste, albo szczęśliwe 😀 A ostatnie zdjęcie jest cudne. Taki zawadiacki uśmiech i śliczne loczki, miód 😍 😍
Deborah: świetna sprawa z takim krzesełkiem. Widzę po minie, że Michasiowi się podoba. Tylko mama leniuszek.
Horciakowa: a nie miałabyś gdzieś jakiejś poradni laktacyjnej pod ręką? Szkoda Twoich i synka nerwów. Może jest jakiś błahy problem, a go nie widać. Sama nie wiem. A mleko z drugiej piersi mi też leci, znaczy kapie tylko, ale wkładki zawsze muszę nosić.
wawrek: no bo my tu wszyscy czekamy. Zbieraj szybko to siano i rodźcie już!
A po porodzie zaczyna się kolejny horror, który trwa co najmniej 18 lat 😉 😉
hahahaha! A to dobre!!! Coś w tym jednak jest. Może nie horror, ale Indiana Jones to raczej wymięka przy tym. No i pewnie nie 18 lat, ale całe życie. Powiem Wam, że ja czasem wymiękam. Ostatnio rozmawiałam z sąsiadką, powiedziałam jej o swoich różnych rozterkach, a ona na to, ze jestem jedyną matką jaką zna, któa się przyznaje jawnie do swoich frustracji. Czy Wy też macie chwile słabości, bezradności, leków i gniewu? Szczególnie w tych momentach, któych nijak się nei da zorganizować. Wtedy, kiedy na prawdę czuję się bezsilna i wiem że wokół mnie powstaje chaos...
Horciakowa witaj, fajny synek 🙂
Bogdan ciekawe co to jest to "kate" niewątpliwie jest związane z rysowaniem, haha pamiętam poprzednie "kate" na ścianie 😀 Doobra fotka, aż mnie zmroziło.Nasz Młody się pomalował markerem do CD ostatnio na szczęście na buzi zdążył tylko jedną kreskę, za to na biurku mamy piękne, rozległe "KATE"; dodam że ojciec w tym czasie siedział obok niego.. 😂
Wawrek niezmiennie trzymam kciuki za Jagódkę i jej mamę 😉
Deb mamy chyba taki sam fotelik (Ok baby?) Kazio też bardzo lubi, ostatnio niezłą trasę zrobiliśmy.
Kamkaz super pamiątka będzie 🙂
Wiecie że do wiadra do mopa można wkładać ręce i bełtać to pewnie wiecie, ale że można tam nogi wsadzić to ja się ostatnio dowiedziałam. 😀
Kazio rozgadał nam się strasznie, buzia mu się nie zamyka. I dalej jest niedobry i sprzeciw jest na wszystko nawet na to że nie w tą stronę idziemy, albo że nie on otworzył drzwi, albo że ubieramy koszulkę. Czy to jest ten bunt dwulatka czy mam się przygotować że będzie jeszcze "lepiej" ? 🍴
Cisawa ja tam też się przyznaję chyba widać powyżej w moich wypowiedziach 😉. Nie jestem matką idealną bo sama uparta wiecznie i oportunistka.. nie mam szeroko pojętej cierpliwości tyle ile bym chciała 😉
Dzień dobry. Dziś Julka ma imieniny 💃 💃
Lecimy na spotkanie karmiących. Na razie.
Wszystkiego najlepszego dla Julki od Tymka. 😅 :kwiatek: 😅
wawrek - zagoń babę do mycia okien ;-)
deborah - podziwiam... mam fotelik rowerowy... ale mi sie nie kce... znaczy MI sie nie chce... a obywatel naobiecał dziecku, naobiecał i 2 x z nim był na rowerze
endurka - bedzie dobrze, widać, że siła wyższa nad Wami czuwa...
a ja po weekendzie nad morzem...
i powiem tak - wiem dlaczego ludzie wybierają "zagramanicę"..
dwa dni padało.... kasy wydałam mniej wiecej tyle (przez 2 dni) do przez 2 tyg w Bieszczadach...
w porównaniu do "morza" sprzed 10 lat (wtedy byłam ostatnio) - drożyzna, syf i pustki... mało ludzi...
hej!
u nas termin dzisiaj, ale mamusia była na KTG i powiedzieli tylko, że następne badanie w środę. Ale brzuszek już mocno się opuścił i są skurcze przepowiadające, więc myślę, że będzie lada dzień.
Mam pytanko: kto daje zwolnienie na opiekę nad matką dziecka? Rodzinny czy może gin...?
Trzeba to rozgryźc, bo jestem pewna, że coś jest na rzeczy. Dzieci nie płaczą bez powodu. Szczerze mówiąc, nie poważam lekarzy, którzy mowią: "ten typ tak ma". Jak dizecko sie wścieka to znaczy, ze z czymś jest mu niedobrzei w ten sposób próbuje Ci to okazać.
Tak sobie myslę, ze może warto by bło rzeczywisci etrochę odciagnąć zanim go przystawis, ale jak go trzymasz przy cycu, to nie w takich pozycji, zeby się zalewał tym sikającym pokartmem, bo wtedy się dławi. Moja sąsiadka miała ten sam problem. Musisz go trzymać bardizej pionowo i troszkę wyżej niż poziom cyca... mam nadizeję, ze kumasz o co mi chodzi, bo ja jakoś trudno zbieram myśli w słowa.
jestem tego samego zdania, że dzieci nie płaczą bez powodu i dlatego ciągle szukam odpowiedzi. Co do lekarza, to na początku przepisała mi Luminalum 😲 na wyciszenie go, ale po przeczytaniu ulotki dałam mu go tylko przez dwa dni, tym bardziej, że nie było różnicy. Do tego kazała zbadać mocz - wyniki były ok. Obejrzała go, osłuchała i nic nie znalazła. Na wadze przybiera ok, więc mimo wrzasków się najada.
Wiem o co Ci chodzi. Też wypróbujemy 🙂
Horciakowa: a nie miałabyś gdzieś jakiejś poradni laktacyjnej pod ręką? Szkoda Twoich i synka nerwów. Może jest jakiś błahy problem, a go nie widać.
Najbliższa poradnia to chyba w Poznaniu, brałam taką opcję pod uwagę i coraz częściej o tym myślę.
Poznanianki macie może jakieś namiary?
Co do 18-to letniego horroru to szef przysyłając mi gratulacje po narodzinach synka dopisał "teraz to już tylko 20-25lat czułej matczynej opieki a potem... to już z górki" 😀 Coś w tym jest 🙂
cisawa - też tak mam, czasami mi ręce opadają z bezsilności i już nie wiem co robić. Ale warto wtedy z kimś o tym pogadać, najlepiej z inna matką, wtedy jakoś tak lżej się robi i wszystko inaczej wygląda.
wawrek - z niecierpliwością czekamy na wieści i życzymy powodzenia
Biała - Wszystkiego naj, naj dla Juleczki :kwiatek:
Wracając do nocnych karmień, bo w sumie o to pytałam ,a sama nic nie napisałam. Pocieszyłyście mnie dziewczyny a zarazem trochę przestraszyłyście - ja tak bardzo chce przespać całą noc 😀 Adacha kapiemy 19-19:30 potem mleczko i śpi do 1:30-2, ponownie budzi się ok 4 no i wstaje ok 6 i wtedy po karmieniu zostaje już w naszym łóżku. Czasami udaje się go jeszcze uśpić, ale często jest tak, że nie ma mowy o dalszym spaniu, bo chce się bawić, kopie nas i gada bez przerwy 🙂
Praktycznie od samego początku śpi w swoim łóżeczku. Tylko przez pierwszy tydzień spał z nami. Jednak, gdy oboje z mężem chodziliśmy niewyspani i obolali to powiedziałam koniec i od tamtej pory każdy śpi w swoim łóżku 🙂
wawrek to może w środę nie będzie już ktg tylko Jagódka-trzymam kciuki
jeśli chodzi o zwolnienie to nie pomogęDodofon też zastanawialiśmy się nad morzem ale bałam się,że będzie tak jak opisywałaś i postanowiliśmy wybrać się do teściowej pod Poznan-dookoła jeziora,w razie niepogody atrakcje Poznania a i będzie można dziewczyny z babcią zostawić i urwać się 🏇
Biala wszystkiego najlepszego dla Julki :kwiatek:
deborah fajnie,że lubi tak jeździć,syn znajomych nie chce za żadne skarby
Bogdan świetne zdjęcia-drugie najlepsze
Biala,dempsey dzięki
Horciakowa Adaś śliczny.A z karmieniem nie pomogę.W nocy tak jak i dziewczyny spałam z Małymi więc wcale nie odnotowałam karmień i pobudek.
i jeśli mogę jeszcze raz moje dziewczyny 😡 -oprócz koni i dzieci bardzo lubię robić zdjęcia w związku z czym i moje konie i dziewczyny mają po kilkaset w miesiącu 😀
Nadia mówi już 'koń' i 'konik' 😎
Dodatkowo mówi też kupa (wytyka nawet na ujeżdżalni) , yba (ryba) oraz od wczoraj gyby (grzyby) 😁 No i wiele jeszcze dla mnie nie zrozumiałych słówek.
ZUZA!!!
kiedy bedziesz koło Poznania??
daj namiary - tu zapewnie chętne do spotkanie będą!!
Dodofon bardzo chetnie 😀 z tym,że my pewnie dopiero w okolicach Września,bo na razie urlopy u TZ wstrzymane z powodu nawału pracy 🙁 ale liczę,ze wrzesień też będzie ładny a mniej ludzi wszędzie.Ze wszystkich re voltowych porad i spotkan będę korzystać,bo Poznania nie znam wogule a szczególnie pod kątem "wypraw z dziećmi".A na stałe będziemy wokolicach Biedruska.
Jak tylko będę znać konkretną datę na pewno tu ogłoszę 😉
ps. bardzo miło mi się zrobiło jak zaproponowałaś spotkanie 😡
kermit u mnie dziewczyny późno zaczęły mówić koń-na początku na wszystkie (4szt) wołały-"heja" co po przetłumaczeniu na ludzki znaczy Hera i jest imieniem jednej z kobył.Co dziwne,obie wybrały "Heje"ale chyba inne imiona były po prostu trudniejsze.
zuza - w Biedrusku obecnie mam konia ;-)
wiec na pewno bedzie możliwosć spotkania,
z okolic jest też Bogdanowa, Basznia i Ana oraz Laguna ;-)
To fantastycznie,już się nie mogę doczekać 💃 .Zaraz będę męczyć A.,żeby już kombinował urlop
edit
a my konkretnie to Bolechowo ale zawsze przez Biedrusko jeździmy
Biala wszystkiego naj dla Julki
Zuza zdjecia fajowe i dobrze ze duzo robisz bo to zawsze pamiatka
A oto dzisiejsza Bianka,jakos mi sie wydaje ze wydoroslala?
wawrek czekamy czekamy !!!
Moj D kazal Cie koniecznie pozdrowic i trzyma kciuki - tez za Ciebie 🙂 Pozniej sie pewnie zglosi po zebranie wrazen - zeby sie sam mogl przygotowac 🙂
Jak na razie to czyta moja ksiazke - "Ciezarowka przez 9 miesiecy" 😂 Chlopak normalnie sie wczuwa 🙂
Dzięki za życzenia. Solenizantka chyba wie, że dziś jej święto bo marudna jak nigdy. No, ale dziś jej wolno.
Horciakowa: zajrzyj do nas na
www.laktacja.pl Tam jest sporo fajnych informacji, a i forum też jest niczego sobie, może akurat ktoś coś doradzi. A tu masz adresy:
http://www.laktacja.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=625&Itemid=82Zuza: karm mnie takimi fotkami 😍 😍 Ja już widzę moją parkę za 5 lat w takim baseniku 😀
Ja jestem w PL od 12 września. Bazuję jakieś 80km od Poznania. Może akurat będę w czasie Waszego spotkania to jakoś da nam się z małą wpaść 😀
Karola: Bianka w ogóle nie wygląda na wcześniaka, to raz. A dwa chyba leci z wagą do góry nieźle, bo takie ma poliki jak mały budda.
DODOFON o mnie pani zapomniala w tym wymienianiu:P
smerfi - niech się wczuwa! jak już się wczuje to wpadnie po uszy 🤣
to jak dziewczyny z tym zwolnieniem...? nikt nic nie wie?
chodzi o macierzyński pewnie. mi w szpitalu wypisali po porodzie.
nie nie, nie o macierzyński - chodzi o zwolnienie dla ojca na opiekę nad matką dziecka, jest takie coś na pewno, ale mam rozbieżne informacje kto wystawia, myślałem, że może któryś z Waszych chłopów brał coś takiego.
Ja nie słyszałam o czymś takim, wiem że jest urlop okolicznościowy ale zwolnienie hmm 🤔
Bianka nieźle się zmieniła od ostatnich fotek 😲, wydoroślała i taka "dziewczynkowata" się zrobiła 🙂
Z tego co mi się o uszy obiło, to urlop okolicznościowy oczywiście przysługuje ojcu dziecka - to jest chyba 2 dni, po porodzie.
A zwolnienie z powodu opieki nad żoną można dostać albo w szpitalu (np wtedy gdy była robiona cesarka) albo od lekarza pierwszego kontaktu - jest to wtedy bodajże 14 dni. Więc warto o tym pomyśleć.
Mogę się jeszcze dokładnie owiedzieć od taty, pediatry 😉
Wawrek - opiekę nad matką po porodzie daje ginekolog.
Wawrek, zwolnienie lekarskie na opiekę nad matką noworodka u mnie wypisują w szpitalu, przy wypisie. trzeba tylko dostarczyc dowod ubezpieczenia ojca-jak na wizyte u kazdego lekarza. dla wszystkich z urzedu u mnie wypisuja 2 tyg- matka moze biegac jak kozica, i tak dają. ewentualne przedluzenie od swojego rodzinnego, moze zarzadac opinii gina zony.
No właśnie dają, choć formalnie i zgodnie z prawem takie zwolnienie jest możliwe tylko wtedy gdy matka jest chora lub niezdolna do opieki nad dzieckiem. Wtedy przysługuje ojcu prawo do zwolnienia z powodu opieki nad matką (do 14 dni w ciągu roku) albo do opieki nad dzieckiem (do 60 dni w ciągu roku). Tyle się dowiedziałam 😉
Dzieki laseczki!! miło,że podoba Wam się mój łobuziak.
Gwash to co piszesz o swoim artyście to dokładnie Boguś Junior. Też ma okres- wszystko sam.
Kurcze laski jestem przemeczona, mam dosyć roboty, wstawania wczesnie rano i bezsensownych kłótni o pierdoły (generalnie wszyscy jesteśmy zmeczni). I do tego ta pogoda do bani- w tygodniu pięknie słonecznie, a w wekend deszcze 👿 a do urlopu jeszcze dwa tygodnie!!!
wawrek trzymam kciuki za "płynny przebieg" całej akcji 😎