Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

No dobra, bo już mnie tyłek boli 😉 - macie ten suwaczek :P
kermit   Horses horses everywhere ..
25 marca 2009 10:28
gwash nie podam linku bo juz od ponad roku nie uczęszczam i nie pamiętam - niech karola da  🤣

kręcić piruety. rodzi się nowy pingwin  😎

Ja sobie koniecznie muszę zrobić dziewczynkę drugą, zęby była taka ostrożna, mądra i śliczna  emoty327 kukunamuniu
takie to tylko w w Erze...

my mamy guza za guzem i to nie wynika z braku koordynacji i kłopotów z chodzeniem - Nadia chodzi i biega od kilku miesięcy ale jej ostatnie tricky polegają na uciekaniu w tempie nadświetlnym np:
kradnie jakiś ciuch po praniu z suszarki i ucieka z nim, najczęściej depcząc go w trakcie ucieczki co kończy się mega szybką i mocną glebą....jeszcze sama nie wie dlaczego się wywraca bo jak to zauważyć jak to jest takie szybkie ?

Schody są teraz priorytetem lecz nie mamy takich bezpiecznych zeby mogla się sama uczyć, ale podnosi nogę bardzo wysoko i  zawsze pierwsza idzie lewa ? Czy to też coś znaczy ?  🤔
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
25 marca 2009 10:36
Kochane benc.pl polecam temat o kolczykach dla niemowlat 🙂  rewelacja !!!
Karola aleście natrzaskały postów tym kolczykowym temacie 😲. Chyba bardzo popularny?
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
25 marca 2009 11:29
Dosyc kontrowersyjny 🙂
cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
25 marca 2009 11:37
niech sobie same przekłują... wargi.... te dolne... De-bilki.  😂
Ja pomijam tutaj kwestie kulturowe, w niektóych kulturach to rytuał. Noa le my w tekiej nie żyjemy, a nawert jeśli ktos przynależy a jest na tyle kumaty, ze chodzi po forach i czyta, to jakos tak z urzędu powinien zdawac sobie sprawe, że to "nie nada" i raczej "nie lzja".
To chyba tez wzieło sie z przekonania z dawien dawn, ze noworodki i niemowleta wczesne nie odczuwaja bólu i dlatego mozna z nimi robić wszystko.  😀iabeł:
Jasne, bólu nie czują, ciekawe czemu przy szczepieniu to nie działa... Ale pomijając kwestię bólu- ja po prostu bałabym się, że kolczyk o coś zaczepi i rozerwie uszko, u trochę starszego dziecia, że jedno drugiemu złapie i pociągnie bo ładne i się świeci- przecież dzieciaki łapią mamę, ciocię za błyskotki w uszach, dlaczego by nie miały łapać innych dzieci? Ja jestem na nie ze względów bezpieczenstwa.
moja matka chrzestna rodzila coreczke w bogocie- i tam przebijaja uszka dziewczynkom po urodzeniu. ale nie jest to tak, ze biora i jebut sa dziurki czy chcesz czy nie. podchodzi lekarz i pyta. i sa kolumbijki, ktore sie nie zgadzaja pomimo przynaleznosci kulturowej- a sa takie, ktore nie wyobrazaja sobie zeby nie przebijac.
nie mi to oceniac. obrzezanie tez kontrowersyjne.
Nie tylko w erze bo znam takie 😉 No co pomarzyć sobie nie można 🙂

Kazio też ucieka  👿, coraz trudniej za nim nadążyć.
Ale guza już dawno sobie nie nabił, co nie znaczy że się nie przewraca 😉 Po schodach myka sam nawet na klatce (co trwa wieczność oczywiście) i o dziwo jak idzie sam to bardzo uważa, a jak za rączkę to leci na oślep bo wie że go trzymają 🙂

zaraz będę czytać o kolczykach.
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
25 marca 2009 12:31
Ja jestem na nie kolczykom z paru przyczyn po pierwsze mi sie to osobiscie nie podoba,nie mam zamiaru robic z Bianki krolewny od dziecka i mysle ze blyskotki u dziecka mozna sobie odpuscic.Kwestia bezpieczenstwa to ogromnie istotna sprawa bo moze jak juz sobie wyciagnie nawet polknac,rozerwac uszko itd.No i znajoma mi ostatnio powiedziala,ze zle przebite ucho moze doprowadzic do problemu chorego np serca (Akupunktura)czy watroby.A po za tym to czy nie lepiej poczekac az dziecko dorosnie i samo wyrazi chec niz uszczesliwiac na sile i to jeszcze bolesnie? Ale okazalo sie ,ze ja sie kompletnie nie znam bo kolczyki sa piekne i nie trzeba odpowiadac ludziom czy chlopczyk czy dziewczynka 🤔 dobre co haha 🙂
też z ciekawości tam zerknęłam...

Karola trzeba Ci załatwić bana na tamto forum, bo jak czytam co niektóre kobiety piszą w wątku o kolczykach to zgrzytam zębami, a co dopiero musi się wyrabiać w jakichś poważniejszych, stricte ciążowych wątkach...
pełen pokłon dla pań, które twierdzą, że jak małe dziecko, to mało bólu  👍
pomijając już kwestię bezpieczeństwa...
poza tym, ich gorliwa obrona błędów ortograficznych rozbawiła mnie do łez  😁
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
25 marca 2009 12:41
Ha ha dobre sa co 🙂 ja tez robie bledy bo kazdemu sie trafi jakis,ale tam to juz jest sztuka haha 🙂 .Ale to jest nic wejdzcie na watek o staraniu tam to sa dopiero akcje o tym ze Kochany mezus i jego wspaniale plemniki zaleja brzoskwinke 👍 za odwage w pisaniu takich rzeczy.Albo o tym czy plyn intymny zabija plemniki i przez to nie mozna zajsc haaaaalo kazalam im jechac na wakacje,nawalic sie i odpuscic facetom bo tam regularnie jakis co miesiac odchodzi bo ma dosyc cisnienia...
rety, to prawie jak na jednym forum o antykoncepcji, gdzie widziałam kiedyś post o tym, że "o rety, trzymałam parę sekund tabletkę w dłoni zanim połknęłam, czy to nie sprawiło, że jakaś substancja wchłonęła mi się w dłoń? czy na pewno jestem zabezpieczona?"
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
25 marca 2009 12:49
Szepcik Ty mnie nie rozsmieszaj bo mi cisnienie skoczy 😁
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
25 marca 2009 13:07
A ja polecam ten wątek: http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?t=35102&start=0

Powinnyśmy naszych panów na rękach nosić 😀
Ajć, Karola jak ty się tam odnajdujesz na tym forum? 😉

Jednak trzeba docenić to forum, same mądre mamy i przyszłe mamy tu siedzą 🙂 I tatusie też

Zrobiłam bananowca z linka sienki- pyyycha 😜.
ushia   It's a kind o'magic
25 marca 2009 15:08
.Rany dziewczyny strasza mnie na jakims kretynskim forum,ze dziecko urodzone w 8 miesiacu ma marne szanse na przezycie ja chyba naprawde oszaleje!!!


o ile umiem liczyc, to 34 tydzien to polowa osmego miesiaca - zatem przedstawiam Ci mojego synka, lat 7 i 3/4, na starcie 42cm, 1700g......... i 10 w skali ApGar  😉

osmy miesiac jest o tyle niefortunny, ze wtedy przypada kluczowy rozwoj pluc i jezeli dziecko sie urodzi "w trakcie" ich ksztaltowania to jest mu bardzo trudno
juz lepiej przed, choc wtedy pojawiaja sie inne problemy
tyle teoria
w praktyce - od ksiazkowych etapow rozwoju sa znaczne odstepstwa, wiec sam fakt, ze porod nastapil w 8 miesiacu nie przesadza o wystapieiu problemow z ukladem oddechowym
poza tym - rozni madrzy ludzie wymyslili leki wspomagajace (przyspieszajace) rozwoj pluc i nie ma juz takiego zagrozenia jak kiedys
opowiesci o cudem przezywajacych wczesniakach z osmego miesiaca pochodza  z czasow, kiedy baba rodzila na miedzy, zostawiala noworodka ze starszymi dziecmi i szla w pole
oczywiscie wczesniactwa nie nalezy lekcewazyc, ale granica "marne szanse na przezycie" zostala przesunieta o jakies 8-10 tygodni wstecz

o nadcisnieniu ciazowym niestety Ci nie poopowiadam, zbyt specjalistyczne - kojarzy mi sie tylko ze jest powiazane ze zwiekszonym obciazeniem nerek

w kwestii kolczykow - niemowlakowi bym pewnie nie przebila - bo po co, ale czekanie do "doroslosci" tez uwazam za przesade
pamietam, ze ja mialam uszy przebite w wieku niespelna trzech lat, po dzikiej awanturze z dramatycznym "to dziadek mi takie piekne kolczyki kupil, a wam sie nawet nie chce mnie na przebicie zaprowadzic!!!" w roli glownej  😡
zdecydowanie byla to moja swiadoma i dobrowolna decyzja, moze jedynie lekko pod wplywem wychowywania sie w Czechach, gdzie kolczykowanie niemowlat bylo na porzadku dziennym 😉
jako ze dzialo sie to "pare" lat temu, bylam najmlodsza klientka pani pielegniarki
acha, nikt mi nigdy ucha nie urwal, nie mialam stanow zapalnych i uczulen - kolczyki dla dzieci obowiazkowo zlote lub platynowe, teraz jeszcze stal chirurgiczna wchodzi w gre i nie mam wyciagnietego po kolana platka 😉
(to tak na wszelki wypadek, bo juz w paru takich dyskusjach uczestniczylam i pytania zawsze byly takie same)
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
25 marca 2009 15:14
mac: a co dałaś zamiast masła? Ja się też przymierzam, ale dziś jabłecznik mojej mamy:

Duża porcja: 6 całych jaj ubijać ze szklanką cukru na puch. Wlać 1 szklankę oleju, ubić , wsypać 1,5 szklanki mąki tortowej i 0,5 szklanki mąki ziemniaczanej, 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia i cukier waniliowy. Na końcu koniecznie dodać 2 łyżki octu. Od momentu dosypania mąki, odłożyć mikser i tylko całość dokładnie wymieszać. Możesz dodać tylko rodzynki i będziesz miała babkę. Możesz wylać część na spód blachy na to owoce i pozostałą masą przykryć.
Jabłka ze słoja są pewnie rzadkie, to do spodniej warstwy dodaj dodatkowo łyżkę mąki, żeby spód był twardszy, bo inaczej jabłka przeciekną na dno blachy.  Piec w temperaturze ok. 180 stopni, 40-45 minut

Pyszny jest z lukrem, ale ja leniwa jestem, to tylko pudrem sypię.


Biała dałam margarynę. Trochę się bałam bo jak zamieniłam tak w babce piaskowej to guzik z tego wyszło, ale tutaj spoko, jednak to inny rodzaj ciasta, nie ucierane. Twój jabłecznik chyba będzie następny, bo przepis wygląda superaśnie!
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
25 marca 2009 16:47
Mac: no to ja robię następnym razem bananowca. A jabłecznik już w piekarniku. Wyszła mi okrągła tortownica i jeszcze mała prostokątna blaszka. To małe zamrożę, będzie na później. Mama robi zawsze na takiej największej blaszce, bo to sporo rośnie, ale ja nie mam już większej. A skończyły mi się jabłka ze słoika to starłam jakiś kilogram jonagoldów na dużej tarce, odcisnęłam sok i położyłam. Zobaczę, jak to wyjdzie. A szybsza wersja tego ciasta, to dodać np. rodzynki i jest zwykła babka. Polecam, bo jest łatwe i szybkie... i słodkie 😀

edit: Już upieczone. Z tartymi jabłkami trochę gorsze niż ze słoika, bardziej suche. Ale też pyszne, mniam mniam.
mac juppi juz myslalam ze nikt nie zauwazyl mojego bananowca 😡  :kwiatek:
tak sobie mysle ze ja tez chyba dawalam margaryne. Poza tym robilam to ciasto w roznych warunkach, w roznych piekarnikach (np u rodzicow babcia ewa, gazowa ktora niczego porzadnie nie dopieka) i zawsze wychodzilo 🙂
abre   tulibudibu
25 marca 2009 17:56
Ja się chciałam nieśmiało przypomnieć z moim pytaniem ciastowym z poprzedniej strony 🙂 Czy to możliwe, aby ciasto, które wg przepisu powinno się piec 50 minut było po 30 gotowe?

Co do kolczykowania ja bym się zgodziła gdyby przyszła córka chciała... np. w 6 urodziny. I niewątpliwie zrobiłabym z tego święto, aby dzień mimo bólu był ważny i fantastyczny. Swego rodzaju inicjacja. Mnie samą takie momenty raczej omijały i chyba nie umiałabym ich swemu dziecku odmówić 😉
abre przy termoobiegu odejmujesz 20, 30 stopni od złożonej temperatury.
abre   tulibudibu
25 marca 2009 18:21
Dziękuję  :kwiatek: Szkoda, że w instrukcji o tym nie napisano  😁
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
25 marca 2009 18:40
abre 6 urodziny jasne,ze tak coreczka jest swiadoma itd ale itak pewnie teraz wiedzac ze na uszach sa te miejsca z akupunktury to bym sprawdzila w ktory miejscu bezpiecznie zrobic.Ale 2 misieczne dziecko sorry ale nie jestem w stanie tego pojac.Jesli kogos urazilam to przepraszam ale dla mnie dzidzia to dzidzia a kolczyki jako niemowlak to pewnie miala Paris Hilton  🙂
Dworcika   Fantasmagoria
25 marca 2009 19:22
Możecie mi podrzucić link do tego tematu o kolczykach? Bo za nic znaleść nie mogę 😉
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
25 marca 2009 19:36
tylko Dworcika trzymaj się mocno fotela 😉
Dworcika   Fantasmagoria
25 marca 2009 19:49
Narazie czytam to o uzależnionych tatusiach 😉

Heh... czasami wpadam na forum, na którym siedzi koleżanka... I rzygać mi się chce jak czytam o brzuszkach i kupkach z tym masarycznym uwielbieniem. Kurczę...czaję, że można dla dziecka ześwirować, ale ja naprawdę czekam na dzień aż zaczną twierdzić, że niemowlęca, rzadka kupa pachnie fiołkami  🤔wirek:

I tak jak lubię dzieci i czasem mam wrażenie, że mnie trochę pokrzywiło jednak (może dlatego, że miewam jakieś z doskoku :P ), tak jedynym forum, gdzie mogę czytać o kupkach i zupkach od deski do deski jest ten wątek. Laski  👍 Jesteście genialne!

A koleżanka siedzi tu:
www.dziecko-info.org
Też są śmiechowe tematy, ale teraz nie pzytoczę chyba żadnego konkretu. Te się po prostu roczulają nad sobą i pieją nad każdym beknięciem.

Hmm... zauważyłyście, że na tych stronach nie ma chyba żadnych ograniczeń np w wielkości podpisów czy avatarów? Na kij komu rękawiczki w avku, które zajmują pół str i rozjeżdżają całość? Wrr...  🤔

Aaa... dziś dzwoniła do mnie Mama tego brzdąca, którym miałam się zajmować. I lipa. Szukam znowu... Małego będę miała z doskoku czasem jak będą potrzebowali, ale nic stałego.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się