Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Cierp1enie ależ ona duża i piękna! cudo natury normalnie 🙂

Horciakowa przecudne zdjęcia!

unicorna - dziękuję w imieniu Julki  :kwiatek: Twoja również przecudowna 😍

Horciakowa, ale masz super dzieciaki! I piękne foty !!

A mój synuś ma już2,5 roku 🙂



Dziewczyny, podpowiedzcie mi co teraz kupuje się chrześnicy na Komunię? Ewentualnie w jakiej kwocie prezent powinien się mieścić? Mam na myśli obie rodziny z tego samego poziomu finansowego, średnio zarabiającego...

My kupiliśmy chrześniakowi PS2 - taką konsolę przenośną i do tego dwie gry, etui, kartę pamięci, wyniosło nas to około 600 zł. A matka chrzestna dała drukarkę. Mam nadzieję, że się ucieszył.

Jedna dziewczynka z jego klasy na komunię przyjechała limuzyną - nie wiem czy jest jakiś prezent, który by ją zadowolił  🙄

Limuzyna to już chyba przegięcie..
A na ślub to helikopter będzie za slaby...

Dzięki odp odnośnie komuni 😉

Po długiej nieobecności wróciłyśmy 🙂
Nie wiem czy dam radę odrobić wszystko...
Piękne zdjęcia! Wszystkie!!!
My mamy trochę z majówki 🙂





śpiewanki z potokiem 🙂


mama- najlepszy fotel




tatusiowa córeczka


mały podróżnik 😉


Puma odpoczywa


i takie o, pozowane

Koleżanki z pracy brat swojemu chrześniakowi na komunię kupuje trampolinę i jakiś zegarek (kuzynka pracuje w sklepie z zegarkami i spory upust załatwia).

RaDag, a jak Twoje kudłacze na nowego członka rodziny?

RaDag, a jak Twoje kudłacze na nowego członka rodziny?


Bardzo dobrze 🙂


Na początku dostały rygor ostry dla nadania atencji nowemu członkowi stada, teraz już Kontra jest nianią pełną gebą 😀
A młoda trzyma się na dystans na razie i tylko czasem podgląda, niuchnie 😉 Lawia pewnie będzie większą przyjaciółką jak Emi w łapkach zacznie jedzonko trzymać 😉

Fajne dzidziuchy małe i duże 🙂
Moja suka jest niestety ostro maltretowana, muszę jej bronić własną piersią.
Jako, że bierze dużo leków, moje dziecko obczaiło, jak wkładam jej tabletki, to potem na podwórku usiłowała jej do paszczy wkomponować kamyk.  😵

raDag cudeńko, drugie od góry zwłaszcza🙂

Horciakowa piękne zdjęcia, kucyk uroczy, a pies ze zdjęć forumowiczów wspaniały.
RaDag, ile Emilka waży? Wygląda na drobną dziewczynkę. Śliczna jest.
Ja muszę się pochwalić, Adaś wyrósł już z kilku ubranek i rozmiar większy jest już idealny, a na początku wyglądał jak w worku 😉 Ciągle rośnie. Je jak opętany i niedługo zacznie pewnie schabowego wciągać. W związku z tym niestety nie daję rady z produkcją mleczka i 1 lub 2 razy w ciągu doby muszę dokarmić proszkowym niestety. Od początku zeszłego tygodnia nagle z dnia na dzień jego wymagania zwiększyły się o 40 ml  😵 I teraz mam pytanie, jak mam podawać mu witaminę D i K? Mamy takie 2 w 1 dla dzieci karmionych piersią. W modyfikowanym mleku są i jak będę podawać jakiś czas codziennie te 2 porcje tego mleka dodatkowo i witaminy to nie przedawkujemy? Do lekarza niestety dopiero pojutrze mogę się wybrać z tym pytaniem.

Muffinka, zapraszam do Środy 😉
Kopyciak, łaskawie Ci pozwolę 🙂

Dzięki dziewczyny, muszę jeszcze brata namówić na nowe fotki Adaśka.

aniaagre, ja chrześniakowi kupowałam PlayStation, od chrzestnego dostał standardowo rower. Bratanica dostała komórkę - uprzednio uzgodnione z rodzicami.
RaDag, super ta fota z psem 🙂

shagyaaa, no to super, że tak nadrabia. Mój Adam co prawda terminowy, ale miał niską wagę -2400g i pamiętam, że też dosyć szybko nadrobił i był z niego straszny głodomór.
Jak tam Wam idzie karmienie piersią? Dajecie radę?
A odnośnie wit K to mi lekarka powiedziała przy którejś wizycie, że nawet jak podam jedną porcję sztucznego to mam jej już nie podawać, bo dawka będzie za duża. Nie jestem pewna co do D.
Pies ze zdjęcia niestety nie mój. Należy do forumowej Kopyciak. Taki dog to moje marzenie, niestety nie do spełnienia 🙁

Dzięki :kwiatek:
Jest słodziak 🙂

RaDag, ile Emilka waży? Wygląda na drobną dziewczynkę. Śliczna jest.

Jutro odpowiem dokładnie, bo idziemy na ważenie- ale myślę, że pod 6kg będzie 🙂 (2 tyg temu było 5300)
Drobna to ona nie jest, tylko chyba jakaś taka "kształtna" 😉
Z pomiarów długości wychodzi ok 66cm już.

Jak tam Wam idzie karmienie piersią? Dajecie radę?


Ja miałam baaardzo dużo mleka- ok 2/3 wylewałam, a teraz mała wypija wszystko =) Mam nadzieję, że teraz będę miała odpowiednio coraz więcej i wystraczy jej moje.
Niestety nadal z piersi tylko czasem pije mimo, że jest chętna, a najczęściej ściągane. Widać dużą różnice w przybieraniu na wadze kiedy karmię ściąganym z butli a kiedy z piersi głównie (krztusi się).
Może jeszcze za jakiś czas się uda...
Na razie laktator zawsze w torebce 😉

Wyszlo mi białko w moczu 🙁 coś czuję, ze skończy sie szpitalem.. jutro idę do lekarza..

Diadula trzymaj się. Będzie dobrze  :kwiatek:

RaDag cuuudne zdjęcia. Ale Emi urosła Brawo

Cierp1enie uwielbiam Twoją Julkę

Dzięki dziewczyny za rady odnośnie prezentów i Tobie Atea za podanie menu urodzinowego. My robimy bal w sobotę, chociaż urodzinki są w czwartek. Kupiliśmy traktorem ze zwierzakami i mega klocki. Dla Agatki też mamy prezent, bo to pierwsze urodzinki siostry, więc może czuć się nieswojo. A jutro Agatka jedzie na pierwszą wycieczkę autobusem z przedszkola. Mam stresa, chociaż tylko 20 km. Jadą na spektakl teatralny Koziołek Matołek, a dziś byli w odwiedzinach u strażaków i wrócili do przedszkola wozem strażackim 🙂 Ale była radocha. Bardzo fajne to przedszkole.

Właśnie oglądałam zdjęcia moich Dziewczynek i nie mogę uwierzyć jak dzieci rosną. A te zdjęcia noworodkowe to już w ogóle cudo. Kiedy Oleńka tak urosła. Aż zatęskniłam za zapachem noworodka....

My karen na stałe wracacie do Polski?

A nasz młody sobie wczoraj rozciął brodę w wannie - oczywiście się wspinał, podjechała mu noga i wyrżnął brodą o zabawkę :/ Ma rozcięcie tak gdzieś na 1 cm, zastanawialiśmy się czy jechać na pogotowie ale chyba takich małych rozcięć się nie szyje?
A jak usłyszał o pogotowiu to już w ogóle rozpacz była bo przecież "plaaaaasteeerek!!" na wszystko pomoże. Jakoś mu złapałam plastrem tak żeby brzegi się stykały, ale blizna pewnie będzie.

oj biedny Kazio  :kwiatek:
Gwash w aptece można kupić takie plastry szwy, może takie coś mu naklej. To lekarze często naklejają zamiast szwów.

A moja Agatka tak strasznie się popłakała w p[rzedszkolu, że ona chce do mamy... Wydaje mi się, że tak strasznie przeżywała ten wyjazd autokarem. Pani powiedziała, że jak będzie długo płakać to do mnie zadzwoni. Ale nie dzwoniła, a już na pewno dobrze, bo z okna widziałam, jak wchodzili do autokaru i podskokach szła 🙂 ale ja się poryczałam. Mam już dużą Córeczkę i bardzo jestem z Niej dumna, że tak sobie dobrze radzi. Mam tylko nadzieję, że jestem dobrą mamą dla Niej i dla Małej...

Horcia piękna sesja. Też zazdroszczę....  🙂

noo plasterek jest dobry na wszystko. Magicznie uśmierza każdy ból a najlepiej jeszcze wodoodporny żeby był 😉
Wasze dzieci też tak mają? Nie wiem czy on rozumuje że jak coś jest zalepione to tego nie ma i nie boli? 😀

Galop myślę że Agatka już zapomniała, Koziołek matołek to nie byle co 😉

Mój Adam co prawda terminowy, ale miał niską wagę -2400g i pamiętam, że też dosyć szybko nadrobił i był z niego straszny głodomór.




Nie wiem czy wiecie czy nie wiecie, ale dla dzieci poniżej 2500g albo urodzonych przed 37 tyg ciąży są darmowe szczepionki przeciw pneumokokom. Ja chciałam szczepić, pani w przychodni obiecała dzwonić do sanepidu i się dowiedzieć bo może mam darmowe, niestety się nie załapaliśmy bo byliśmy za ciężcy. Jak ktoś nie jest przeciwny szczepieniom to warto skorzystać.

A mnie już dzisiaj minęła połowa macierzyńskiego  😕

Wyszlo mi białko w moczu 🙁


Ja też miałam białko w moczu w ciąży. Bez żadnych konsekwencji. Pewnie to też zależy od ilości.

Emi poważona- 5760 dziś 🙂

Przeciw pneumokokom darmowe szczepionki też przysługują dzieciom z problemami kardiologicznymi i innymi wydolnościowymi.

My 5500. A jak go biorę to wydaje mi się jakby miał z 10.

A właśnie co do kardiologii to wyszły nam jakieś szmery w sercu, mam nadzieję, że nic złego....

Emi ma stwierdzoą FoA (Niedomykalność zastawki dwudzielnej), ale podobno rozwojową.
W przyszłym tyg kontrola.

My mamy dopiero termin na połowę czerwca w Katowicach, w Sosnowcu w szpitalu szybciej ale nie ma chętnego na wycieczkę ze mną, mąż urlopu już w maju nie dostanie a nie chce mnie samej puścić z małym - tak to jest mieszkać na zadupiu i nie mieć lekarza pod ręką. Pediatra powiedziała, że nie ma pośpiechu i możemy nawet 3 miesiące na termin czekać ale jakoś mi się ten jej spokój nie udzielił.

Eh, z tymi dziećmi. Zaliczyliśmy już okulistę, ortopedę, chirurga a teraz kardiolog nas czeka. Nie ma mowy o nudzie  😉 A najgorsze jest to, ze jak się dzwoni do przychodni słyszy się "termin za pół roku" albo "w tym roku już nie ma kontraktu" i trzeba się prosić albo wywalić kasę i iść prywatnie.

A gdzie jesteście zapisani?
Ja jestem w Kamedzie na Bocheńskiego w Katowicach- terminy nie były takie przerażające, za pierwszym razem czekałam 10 dni.
My już zwiedziłyśmy ortopedę, kardiologa z echo i ekg nawet udało się zrobić, i neurologa w Gliwicach...

Wojewódzki Zespół Ochrony Matki i Dziecka na Powstańców w Katowicach.

Dziewczyny Ci specjaliści to taki standard, czy was wysyłają na te wszystkie badania?

Ortopeda chyba standard.
Do kardiologa nas wysłała pediatra, bo Emi sinieje dookoła buzi i oczu jak się zdenerwuje- typowe dla sercowców, no i ma tachykardię.
A neurolog, bo dla naszej doktor jest za mało symetryczna.

noo plasterek jest dobry na wszystko. Magicznie uśmierza każdy ból a najlepiej jeszcze wodoodporny żeby był 😉
Wasze dzieci też tak mają? Nie wiem czy on rozumuje że jak coś jest zalepione to tego nie ma i nie boli? 😀
u nas działał do czasu. Jak Adaśkowi spadła na palec puszka żarcia dla kotów i przyklejenie plastra nie uśmierzyło bólu, to potem już nie chciał, bo "nie zadziałał" 🙂 Od tamtej pory plasterki nie są fajne i ostatnio musieliśmy przykleić podstępem.

udorka, wiedziałam, że dla wcześniaków od niedawna są darmowe. My szczepić nie będziemy, zresztą w przypadku Adama to i tak chyba już za późno - ma ponad 3 lata.
A odnośnie szmerów to były u Adama, ale te takie "naturalne", które same znikają z wiekiem. Myślałam, że już zanikły, a tutaj w poniedziałek na wizycie u lekarza w innej sprawie okazało się, że jeszcze delikatnie je słychać  👀

gacek 🙂, ortopeda to faktycznie standard - chodzi o sprawdzenie prawidłowości stawów biodrowych, a na resztę to raczej skierowanie.
Z Jaśkiem póki co nie muszę jeździć po lekarzach, ale z Adamem był dodatkowo okulista - lekko zezował (samo zanikło) i kardiolog - szmery.

A mnie czeka ciężki tydzień wieczorów - mąż prowadzi kursy komputerowe do późnego wieczora, a to zawsze on kładzie i "usypia" Adama. Zobaczymy co to będzie.

U nas okulista był bo mały miał tlenoterapię zaraz po urodzeniu.