Kącik WEGE :-)

Meise a to dziwne, bo potrawy z mlekiem kokosowym wychodza mi dosc geste, ale ten smaczek curry masz racje, ze w dobrej knajpie jest niepowtarzalny. Podobno dobry kucharz sam robi taka mieszanke curry, wiec moze to jest to  😉 Ostatnio u wietnamca jadlam takie warzywka z tofu, ale z bananem i ananasem. No po prostu mega to bylo!

Czy ma ktos z was fajny przepis na dania z burakow? Kupilam takie pyszne, ze az mi sie ciagle je chce jesc, tylko mi sie repertuar skonczyl 🤣
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
09 kwietnia 2013 09:57
ja robię sałatkę z gotowanych buraków z kozim serem, rukolą, prażonymi pestkami dyni lub słonecznika i żurawiną. do tego troszkę oliwy z oliwek🙂
Dla mnie odkryciem w temacie hinduskim było przygotowanie z przypraw pasty. Tzn. najpierw przyprawy idą do kubeczka, dostają odrobinę wody, czekają. A potem się dopiero tę pastę podsmaża (tzn. jeśli w przepisie jest etap smażenia).

O, np. tak: http://zagotuj.blogspot.com/2012/02/pakistanski-sos-do-wszystkiego.html
Pandurska, z buraków TO  💘 ja uwielbiam kaszę jaglaną, więc tym bardziej 😀 w ogóle polecam puszkę.pl, mnóstwo cudownych przepisów, które zadowolą nawet mięsożerców 🏇

edit: i właśnie stworzyłam coś, co widniało gdzieś w necie pod nazwą "wegański budyń czekoladowy", ale oczywiście nie byłabym sobą jakbym prawie całości nie zmodyfikowała 😀 w przepisie były 2 banany, awokado, kakao i woda zblendowane, ja dałam 3 małe banany, daktyle, śliwki suszone, kakao, miód, orzechy, migdały i kokos. Wyszła całkiem pyszna papa, myślę, że byłoby fajne z naleśnikami 💘
Diakon'ka ciekawy pomysl. Dla mnie bez koziego sera, bom vegan, ale reszta brzmi fajnie. Robilam salatke z krojonego w kostke buraka, ogorka kiszonego i zielonej pietruchy. Mniam🙂😉 I Carpacio z buraczkow tez bylo 🙂 I klasyczne buraczki-surowka tez 🙂


maiiaF Puszke znam od lat, ale nie bardzo lubie ja przegladac. Wole blogi, bo sa bardziej kolorowe. Aczkolwiek zdarza mi sie korzystac i z puszki. Za to burgery wygladaje rewelacyjnie i zrobie takie jutro!!Takze  :kwiatek:

Teo ah, a ja znam te hinduskie pastki-przyprawki. Czesto robie sobie brazowy ryz i tylko taki zestaw smazonych przypraw. Mniami🙂😉
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
09 kwietnia 2013 14:19
ooo, mam buraki i ogórka kiszonego, fajny pomysł🙂
Strasznie lubię gotowane buraki, choć dietowo nie sa za bardzo ok, bo mają wysoki indeks glikemiczny. Chyba, że surowe, one maja niski, ale ja jakoś nie jestem przekonana. właśnie - macie jakieś fajne przepisy na surowe buraki?

Teodora fajny przepis, może jutro upichce, razem z leczo z kaszy jaglanej. Przy okazji - pokochałam kaszę jaglaną, jak się ja wcześniej upraży i przeleje wrzątkiem zanim ugotuje jest przepyszna, zupełnie nie ma goryczki, a delikatny, subtelny smak
Diakon'ka Mamy przepis🙂 Sok z buraka, cytryny i jablka w proporcjach 3:2:1 :wspaniale odkwasza organizm! Mimo wysokiego indeksu glikemicznego (ugotowane) buraki sa taka bomba witaminowo-mineralna, ze mozna przymknac na to oko. Jesli zjemy je do godz. 13-14 i polaczymy chocby z kasza jaglana, to nic nam nie ubedzie (tzn. nie przybedzie 😉 ).
Gotujecie buraki z jakimiś dodatkami czy same?
min z czerwoną papryką 🙂
Ogryzek same w lupinach.
Buraki gotuje się na tyle długo, że z tej bomby tak wiele nie zostaje niestety 🙁 Natomiast świeży sok z buraków jest bardzo dobrym źródłem antyoksydantów, ale uwaga jest silnie zasadotwórczy, bardziej polecany dla mięsożerców (ze względu na kwasotwórcze właściwości mięsa).
armara to zalezy jak sie gotuje i wg jakiej filozofii pojmuje sie proces termicznej obrobki pokarmow, bo np. wg med. chinskiej dlugo gotowane np. buraki posiadaja w sobie bardzo duza ilosc Chi pozytywnie wplywajac na nasz organizm.

Poza tym ja bym sie nie obawiala zasadotworczego dzialania burakow, gdyz przy naszym trybie zycia i jakosci/rodzaju spozywanego pozywienia nawet wegetarianom dobrze zrobi taki sok. A juz zwlaszcza, gdy obciazamy siebie wysilkiem fizycznym.

Ja pijam zarowno sok z burakow (nie powinnam wg zalecen med chinskiej, ale i tak to robie  😉 ) jak i herbatki zasadotworcze firmy MeineBase, gdyz nawet na weganskiej diecie mialam zbyt wysoki wskaznik kwasowosci organizmu.
Natchnęłyście mnie z tymi burako-jaglakami 🙂 Piecze się coś podobnego (w wersji bezglutenowej, więc trochę poblenderowałam dla lepkości).

A ostatnio mnie bardzo ciągnie do soku świeżo wyciskanego - mamy w pracy taką opcję. Można mieszać: seler, burak, jabłko, marchew (lub podobne wariacje)... Może to wiosna, może jakiś inny powód, ale sok do mnie woła. Najchętniej bym namierzyła porę, o której się wyciska, żeby pić mniej odstany. Muszę się zorientować.
.
Chili sin carne con fasola?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
09 kwietnia 2013 21:50
Vanilka pulpety z kaszy jaglanej zajmują bardzo mało czasu, a smakują fantastycznie z ciemnym spaghetti lub pieczonymi ziemniakami.
przepis znajdziesz tutaj klik
Pandurska
Ja rozumiem, że odżywiasz się wg metod niekonwencjonalnych - nie wnikam i nie chcę w to wnikać. Ale obróbka termiczna to czysto fizykochemiczny. Witaminy są przeważnie termolabilne, czyli nietrwałe w podwyższonej temperaturze. Skrajnym przykładem jest witaminy C, której straty sięgają nawet 50-70%. Natomiast składniki mineralne, stabilne termicznie, przenikają do wody w trakcie gotowania/moczenia itd.
Dlatego tak zdrowe jest gotowanie na parze/krótkie gotowanie.
I o ile rozumiem, że część ludzi odzywa się wg intuicji/potrzeb organizmu itp, no to nie róbmy z gotowania filozofii 😉
.
Meise a to dziwne, bo potrawy z mlekiem kokosowym wychodza mi dosc geste, ale ten smaczek curry masz racje, ze w dobrej knajpie jest niepowtarzalny. Podobno dobry kucharz sam robi taka mieszanke curry, wiec moze to jest to  😉 Ostatnio u wietnamca jadlam takie warzywka z tofu, ale z bananem i ananasem. No po prostu mega to bylo!


No w sumie i nam gęste wychodzi, ale kurcze - smak inny! Nie mówię, że niedobre, bo mój chłopak czaruje w woku rzeczy rewelacyjne, że przed obiadem cieszę się jak dziecko i kwiczę wręcz na samą myśl o jedzonku. Ostatnio też sam zrobił czerwoną pastę curry i mówił, że wyszła koncertowo, a jego przyjaciel potwierdził. Ja się na to nie załapałam, bo akurat byliśmy w stanie wojny 😉 Niestety, jem przez takie gotowanie koszmarnie wielkie ilości. Wciąż żyję by jeść, a nie odwrotnie  🥂
Wietnamka ma jakąś tajemnicę, nie wiem co ona tam dodaje, ale mogłabym to jeść codziennie przez rok i by mi nie zbrzydło  🙇
uwielbiam tajska kuchnie, a green curry to juz w ogole. A robisz z pasty + mleko kokosowe? Wtedy zawsze wychodzi gesciocha. Nam musze stwierdzic ze wychodzi prawie jak w restauracji 😀
no jasne, że z mlekiem kokosowym  🙂 z zieloną pastą też uwielbiam! Nam wychodzi jak w zwykłej chińskiej knajpie, ale nie tak, jak u tej paskudnej Wietnamki  😉 a ja chcę takie, jak ona robi! tup!
Dziś w chińskim sklepie kupiliśmy ocet ryżowy w wielkiej butli za 1,60 EU, bosko!! Właśnie odpalamy woka  💃
takiego smaka mi na orientalne żarcie narobiłyście 🤬 że mimo braku składników musiałam coś zrobić, a wyszło tak pyszne, że sama się zdziwiłam 😍 w dodatku jak szybko, no jestem pod wrażeniem 😀 podzielę się 😉
ugotowałam makaron, tyle i jaki kto lubi, ja miałam zwykły spaghetti. W drugim garnku trochę włoszczyzny z mrożonki, niewiele, przykryło spód garnka, kilka kwiatuszków malutkich mrożonego brokuła (no same mrożonki miałam  😂 ) podgotowane na odrobinie wody, bo zaczęło się przypalać, 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego, 4 małe pieczarki pokrojone na małe plasterki, potem wrzuciłam ukochane przyprawy, czyli duuuużo curry, sporo chili i pieprzu cayenne no i słodkiej papryki. Na koniec 2 łyżki kukurydzy z puszki. No kurcze, delektuje się i nie mogę 💘 mojemu bratu nie smakuje, ale ten to dziwak jest, po pierwsze jedzenie bez mięsa to nie jedzenie, po drugie przyprawy mu nie pasują 🤣 Czysty spontan, kocham takie gotowanie. Próbowałam dziś coś szperać w przepisach, ale ja to chyba nie umiem tak gotować. Mam jeszcze tofu w lodówce to jutro będę wymyślać a później zakupy solidne 🏇 ale ja to w sumie w kuchni strasznie monotematyczna jestem, prawie zawsze do wszystkiego daję curry, masalę, cayenne i chilli  😎 🤣
.
maiiaF, witaj w klubie monotematycznych przypraw  😉 u mnie dodatkowo do większości idzie czosnek lub/i imbir.
Vanilka, super ten przepis na tabbouleh! Będę musiała wypróbować - uwielbiam tego typu lekkie jedzonko  🙂

Ja dziś zrobiłam duużo pasty z awokado - tego czarnego, dojrzałego. Cudne jest!
Na obiad nie ma się co chwalić. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów skusiliśmy się na danie instant - jakiś makaron z przyprawą. FE! Jak ktoś może jeść taką chemię, przecież to jest świństwo.. Ostatni raz.
Ciekawą rzeczą jest, że nasz współlokatorka z segmentu je tylko i wyłącznie fixy i kanapki w foliowych opakowaniach, które podgrzewa w mikrofali w kuchni (i są to jedyne momenty, kiedy można ją tam spotkać - średnio raz w mcu). I od kwietnia zeszłego roku (sic!) jest chora  🤔 Jakoś w listopadzie nie wytrzymałam (słysząc cały dzień i noc jej koszmarny kaszel - 7 dni w tyg.) i pytam jej się, czy nie zamierza iść z tym do lekarza, bo brzmi to poważnie, a ona na to, że to już tak od kwietnia jest chora  😲 Po przerwie wracamy do akademika i już od progu wita mnie znajomy kaszelek. Ale sobie dziewczyna zdrowie rujnuje. Nie wiem, czy to fixy, czy inne licho, ale jej dieta to jakiś koszmar.

Ja mam teraz końskie zdrowie, wszyscy wkoło chorowali, cała rodzina TŻ, a on i ja - niet. Nawet katarku. Ciekawe, czy to weganizm, czy jakaś łaska z nieba na mnie spłynęła, ale czuję się świetnie. Odpaliłam buty biegowe i zamierzam wziąć się za siebie na poważnie.
Meise
Jak robisz awokado ?
Kurczę ja od jakiegoś czasu nie mogę trafić dobrego awokadu, wszystko twarde jak diabli, a jak mięknie (jak się skusiłam i kupiłam), to bardzo szybko się psuje. A ja kocham awokado i jestem zła, bo nie mogę sobie wszamać  🙁
armara, jak kupujesz zielone awokado i jest twarde, to koniecznie zawiń je w gazetę typu Fakt (najlepiej z jabłuszkiem do towarzystwa) i odłóż w ciepłe miejsce - dojrzeje szybko i nie powinno się zepsuć  😉
Ja robię standardową pastę z awokado:
- awokado rozgniatam widelcem lub tłuczkiem, dodaje dużo soku ze świeżej limonki, kilka ząbków przeciśniętego czosnku i przyprawy: curry, czarny pieprz, ew. sól ziołowa i chilli. Wszystkie składniki dawkuję wedle uznania i voila! Przepyszna, zdrowa pasta na chlebuś gotowa  😀
btw ostatnio kupiłam gotową przyprawę do guacamole, ale jeszcze nie wypróbowałam.
Meise, o czosnku zapomniałam! Oczywiście też do wszystkiego 🤣 No i prawie wcale nie solę 😀
Moja siostra też mieszkała z taką jedną. Nonstop chora, cały czas kaszel i katar. A co jadła? Ano raz na miesiąc jak wracała z domu przywoziła ze sobą popaczkowane kotlety, a w lodówce na jej półkach tylko jakieś gotowe kanapki, kotlety a'la de volaille, serki topione. Najpierw się z tego śmiałyśmy, ale później... 😲
Meise
Dziekuję ślicznie za radę ! Jak nie uda mi się kupić miękkiego to będą eksperymentować. Bo uwielbiam w każdej postaci czy to w postaci pasty na chleb czy samo, łyżeczką prosto z owocu  😡
.
maiiaF, dokładnie, czosnek, ale bez soli!  🙂
armara, proszę! Jeszcze będąc w sklepie możesz podważyć ten guziczek na czubku awokado (ja mówię ma to "dupka"😉 i zobaczyć, czy jest dojrzale zielony, czy biały  😉 Awokado to ponoć najzdrowszy owoc w ogóle! Także warto się zajadać 🙂
Vanilka, z tymi instantami to pełna zgoda. Ja sobie dziś wmawiałam, że nie mam czasu gotować, mimo że obiad w woku "robi się" 25 min. No ale chciałam spróbować, spróbowałam i następnym razem sobie daruję  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się