U nas nagle z owadami zrobiła się zupełna cisza. Jak dobrze w końcu iść po konia na łąkę i nie musieć opędzać się od gzów i innych robali. Idziemy do lasu na spacerek w ręku i nie muszę pryskać Chorała czarną absorbiną! Szok! 😜 Nic nie gryzie, nic nie wkurza, w końcu takie lato jak lubię 😍.
Guzki kolagenowe to jak sama nazwa wskazuje małe skupiska kolagenu (tkanki łącznej 🤔- chyba).
Biorą się z wielu rzeczy. Ucisk tkanek (jak ktos ma niedopasowane siodło), zataracia (piach w sierści) albo owady (to u nas takie patologiczne uczulenie na pierwsze komary i meszki). Jak są b. rozrośnięte to się niestety wycina.Zazwyczaj się ostrzykuje albo daje maść sterydową... ... a ja jak już owady sobie pójdą spać na dobre to walnę wcierkę parę razy i się to podleczy 😁
Wiosna idzie wielkimi krokami a wraz z nią powróci temat robali. Ponieważ wiele sklepów ma teraz spore obniżki na derki siatkowe, maski, itd. które pewnie wkrótce się skończą, chciałam prosić o radę. Zastanawiam się nad zakupem derki z kapturem i może ktoś z Was ma model Lyon lub Helsinki z HKMu i napisze jak się sprawował?
U nas z kolei będzie grana derka siatkowa z Deca. W zeszłym roku był to strzał w 10. Tylko ejszcze muszę namierzyć jakiś preparat, który wytrzyma godzinną jazdę i pot.
Na_biegunach, jeśli chodzi o wycieranie, to bardzo dobrze. Z tarzaniem nie wiem, bo mój koń tarza się jedynie po mocnym treningu i w tej derce raczej mu się nie zdarzyło.
Ciepło się zrobiło i u nas już zaczęły się wyloty masowe. Jak muchy chyba jeszcze w miarę zaspane i konia nie ruszą, to z kolei komary już tną 😲 Zeszły rok psikałam Czarną Absorbiną (niestety z różnym skutkiem 🤔), a na koniec sezonu kupiłam psikacz z Gold Label, ale nie zdążyłam przetestować. Zobaczymy jak się sprawdzi w boju 🏇
Chciałam zapytać czy ktoś używa derki siatkowej do jazdy firmy Busse lub Caball? Jak się u was sprawdzają? Jak z trwałością? Może ktoś ma porównanie bo korzystał z obu?
miałam urządzenie emitujące ultradźwięki - takie, które miało stać przy oknie i odstraszać. z resztą już kiedyś pisałam o tym... jedyny efekt działania, to były moje nieustające migreny. próbowałaś tych z linków?
rochnar ja mam z Caball tą taką mocniejszą - mój koń ciorał ja w poprzednim sezonie od rana do późnej nocy, czasami 24 h i po wyproaniu wygląda jak nowa, trochę zmechacone koło rzepów mojego co prawda obtarło przy zapięciu ale mój to delikatna cipka jest ogólnie polecam bardzo
Polecam Caballa maski 😉 Były u Nas w tydzien a wykonanie ekstra ta wzmacniana na padok w ogóle wow, do jazdy combo z chrapka też super 😉 No i wcześniej już dziewczyny u Nas miały w stajni tej firmy więc w sumie wczesniej polecone 🙂 Jedyna taką mocna kupna innej firmy jeszcze od Nas dziewczyna w Hooksie kiedyś dorwała. Ale nie było metki więc nawet nie pamiętamy co to było. A w Caballu duzo rozmiarów i sprawnie a to sie czasem liczy jak trzeba na zaraz 🙂
Dzięki! a ten kaptur zawsze tak zjeżdża czy jest jakieś mocowanie do ogłowia?
rochnar ja mam z Caball tą taką mocniejszą - mój koń ciorał ja w poprzednim sezonie od rana do późnej nocy, czasami 24 h i po wyproaniu wygląda jak nowa, trochę zmechacone koło rzepów mojego co prawda obtarło przy zapięciu ale mój to delikatna cipka jest ogólnie polecam bardzo
Tylko mi chodzi o derkę do jazdy, bo padokową mam. Zastanawiam się czy się sprawdzają a jak tak to która lepsza- Busse czy Caball
U mnie w stajni raczej nie było by opcji zakładania takiej derki na padok, musiałby stać w takiej derce też boksie. Czy ktoś z was uskutecznia taką metodę? Nie ma ryzyka nie wiem , przegrzania czy coś ?