M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
nie, no z łapanki to ja moge mieszkanie pod wynajem robić....oczywiście, że musi być jakaś opinia dobra o firmie.
Z konkretów, to ta moja druga burżujska łazienka jest pod schodami, totalny skos, mieści umywaleczkę, wc, kabinę, a kabina jest kosztem garażu, bo zrobiłam założenie że NIGDY nie chcę mieć limuzyny, tylko kompaktowe auto, drugie jest komfortowe duże. Suszarka wolnostojąca kosztowała 800zł w promocji i jest to najwyższy model elektrolux, zwyczajnie się czaiłam, bo uważam, że co tanie, to drogie . Stoi w garażu. Dla mnie fakt posiadania jej przysłania półkomfortowość noszenia prania z górnej łazienki do garażu. Kiedyś myślałam, że suszarki nie chcę, ale nienawidzę zatęchłych szmat i nie mam pralni, a sznurków z praniem nie mam gdzie zrobić (też mnie bolą oczy jak na takie patrzę ), bo górna łazienka ma skos.
[/u] O psychice dzieci w jednym pokoju nie ja pisałam, ale i ja pisałam, że dla mnie każdy powinien mieć swoją komnatę. Dla mnie jedynaczki, to kluczowe, moc się odizolować. Pewnie mam zryty beret. Nie wyobrażam sobie różnopłciowych dzieci razem, dziewczyn też, chłopców ewentualnie, ale z małą różnicą wieku. Jeśli się trafi, podzielę sypialnię swoją, a ja będę w dziecięcym aktualnym.
Wyższa ściana kolankowa, to też koszt, ale ja mam na 140 i dzięki temu stoją tam normalne meble i można prawie dojść do okna, nie ma straty powierzchni.
Na pycim poddaszu - w kalenicy 150 zrobiłam osb na wełnę, żeby można było komfortowo tam się czołgać i że nie mam piwnicy, to tam trzymam rzeczy różne, sezonowe.
Kosztem kawałka sypialni postawiłam lekkie ściany z kg i zrobiłam garderobę, oszczędziłam na szafach- koszt był zbliżony do postawienia porządnej szafy systemowej, no i znów pomogła wyższa ściana kolankowa, no i nie było problemu ze skosem. Szafa wyglądałaby tam słabo i była mniej funkcjonalna. Wyposażenie garderoby zamawialiśmy cięte na miarę i mąż składał z bratem i jest boska.
Mój dom marzeń, będzie miał albo użytkowe piwnice, albo ok.200 m 😉 i ogród większy- jakieś min 6 ar
Mój dom ma 80m2, dwa pokoje, kuchnię(w niej wydzielona ścianą z karton gipsu kotłownia) i łazienkę. Dobrze, że miałam mnóstwo miejsca w byłej oborze, bo nie mieściło mi się w domu nic poza domowymi rzeczami. Teraz mieszkam u męża, dom 60 m2, 2 pokoje, kuchnia, kotłownia i łazienka i nie mam gdzie dziecku łóżeczka wstawić, śpi w naszym łóżku... Jak skończymy remont lokalu pod nową lecznicę, to zaczniemy odkładać na remont poddasza. Oba domy są z lat siedemdziesiątych i tak na wsi kiedyś budowano. A jak robiliśmy remont domu i planowaliśmy przestrzeń, to nie było wiadomo kiedy się dziecko w ogóle pojawi. Ale przy remoncie strychu chcę pokój dla drugiego dziecka też i dla gości by się przydało, bo czasem jak przyjedzie moja mama pilnować wnuczki to nie ma miejsca, żeby ją położyć spać. Czasem jedno pomieszczenie robi różnicę...
Ja mam w podwórku dom,w którym mój teść się wychowywał - 50 parę metrów i było ich ośmioro dzieci 🙂
Znów machnąć sobie dom duży, a po kilkunastu latach dzieci sie wyprowadzą i co? Przykład z naprzeciwka- zimą mieszkają tylko na dole, bo grzanie góry to duże koszty, a po co im tyle pokoi, jak są dwie osoby? Przykład zza płotu- trzy poziomy, bo córki miały mieszkać, a tu jedna 500 km dalej, a druga za granicą i mieszkają tylko na jednym poziomie.
Ja tak sobie myślę, mam taką nadzieję, że jak moja córka będzie samodzielna już, będzie studiować lub pracować, to zamiast spłacać wielkiego kredytu za mój dom, będę w stanie wziąć na kredyt dla niej jakieś mieszkanie. W miejscu, w którym będzie chciała mieszkać.
Moi, różnopłciowi "rok po roku" wychowali się w jednym pokoju i nadal mają jeden, gdy przyjeżdżają ze studiów. Traumy nie odnotowałam (ani oni). Bijatyk też nie. Nieoczekiwany plus - zero kłopotów ze współlokatorami na studiach.
Fakt, że wiele "zajęć ruchowych" odbywało się w ogrodzie. Tam można sobie znaleźć także cichy kącik.
Coś mi się zdaje, że dziś o intymności nie stanowi własny pokój, ale... własny komputer 😁
Na pewno na mój odbiór sytuacji wpływa to, że wychowałam się w 5 w jednym dużym pokoju (a mąż - w 7).
Jeśli chodzi o brak własnego pokoju to akurat mam traume. W tym całym giga domu Miałam pokój z bratem 8mkw. Ciężkie czasy. Dziecku bym tego nie chciała zrobić. Wolałabym żeby każdy miał po malutkim ale swoim.
escada, jak tam mieszkanie? Zdecydowaliscie się?
Miałam szczęście posiadania zawsze własnego pokoju. Wg mnie małe dzieci mogą mieć wspólny pokój, ale już np. 10 latka i 5 latek powinni (w miarę możliwości) mieć osobne kąty, nawet bardzo małe.
Ja jeszcze tak tylko w kwestii tego "parę metrów więcej - co to jest".
Dostaliśmy wycenę od kolejnej firmy. Wierzcie lub nie - dom większy o 10m2 jest droższy o... niemal 50 000! Załamka. Czekamy na info od jeszcze dwóch firm, mamy 4 modele domków do wycenienia. Coś wybierzemy.
maleństwo, to trochę przesadzili. Chcecie dom drewniany, tak?
Tak. Spodziewaliśmy sie oczywiście różnicy, ale Wiesławę wycenili tak, że nam szczeny opadły. Cóż, pan z Lidzbarka chwalił się, że robi wszystkie ich projekty taniej. Trzymamy za słowo 😉
Heh, no niestety czasem +10 metrów pokoju to już inna konstrukcja dachu albo spore jego powiększenie - no pokój dodatkowy to nie tylko ściany - to proporcjonalne (nie o 10m2) powiększenie dachu, rozprowadzenie kabli, wylewki, okno itp.
No tak, to już podsuma z wykończeniem, właśnie okablowaniem etc.
maleństwo, ja wiem, wiem. Pisałam do tych, którzy uważają, że dobudowanie pokoju dodatkowego to niewielki koszt przy budowie. Jak ten dodatkowy pokój mocno zmienia projekt (bo np. dom zamiast na planie kwadratu / prostokąta robi się bardziej skomplikowany) to koszty mogą być proporcjonalnie ogromne. Wystarczy że dach się zmieni z dwuspadowego na bardziej skomplikowany i z 20 tyś. robi się 70, z czego 50 na zmiany dachu 😉
maleństwo - dlatego trzymaj się swojego wymarzonego gniazdka i rób jak Ty uważasz!
Warto jednak w mojej opinii wybrać projekt taki, który jest na tyle elastyczny, że pozwoli np. za 10 lat dobudować jedno -dwa pomieszczenia.
malenstwo- a probowiscie troche zmienic projekt? Tak zeby bylo taniej. I jeszcze jedno. Pytałaś, jak w nich rozwiązać kwestię ogrzewania? Bo mi się coś kołacze, że tak nie może być, żeby taki prawdziwy kominek mógł być pod schodami. W projekcie, na którym się wzorowałam było podobnie. Poza tym na tych fotkach nie widać komina tylko ciąg wentylacyjny. Pytam z ciekawości, dlatego tylko, że myślałam o podobnym rozwiązaniu ( grzania kominkiem), tylko było to niewykonalne u mnie. A mój budowlaniec do końca nam chciał ten kominek wybudować 🙂
epk, wiem, wiem, ja tylko potwierdzam 😉
Dodofon, mam nadzieję, że za 10 lat to nas będzie stać na budowę innego domu, ale różnie może być.
marysia550, bardzo wiele projektów ma kominek pod schodami, ci nasi sąsiedzi tak mają, póki co nie słyszałam, aby to był problem... My skłaniamy się coraz bardziej ku piecykowi na pellet, plus system rozprowadzania ciepłego powietrza (czy jak to się tam zwie). Może w przyszłości jeszcze piec elektryczny.
Yegua, tak, wybraliśmy 🙂 teraz rozwiązujemy problemy papierologiczne bo umowa nie jest dostosowana do mdm-u, musze nanieść poprawki, musi to sprawdzić prawnik dewelopera, potem notariusz, musi ją zaakceptować bank dewelopera. Cyrk na kółkach a wszystko przez to ze budynek jest oddany do użytku. Bank dewelopera wstępnie zgodził się na wydanie aktu notarialnego przed wypłatą MDMu. Teraz trzeba to wszystko dostosować.
I jest grzejnik w łazience 😉
Edit: rzut mieszkania - nie dokładny bo ogródek jest dwa razy większy 😉
myślałam o podobnym rozwiązaniu ( grzania kominkiem), tylko było to niewykonalne u mnie
Ogrzewanie domu kominkiem to najgorsza opcja, jaką można sobie wybrać. Kominek to opcja tylko rekreacyjna. W domu rodzinnym mojego faceta właśnie było tego typu ogrzewanie no i kicha. Trzeba dokładać, pilnować. Wracasz z pracy i zanim rozpalisz i się nagrzeje to mijają 2 godziny. Też mają system rozprowadzania ciepłego powietrza, ale jest on nad sufitem i szczerze mówiąc, nie wiem kto wymyślił taką kaszanę...
Za to u mnie tata wpadł na dobry pomysł i w domu mamy coś takiego:

Stoi w kotłownio-warsztacie, ogrzewa świetnie 60 m. Zasypuje się raz lub dwa razy na dobę. Samo rozpala, samo dozuje, ma 3 tryby pracy, włącza się to dwoma guzikami. A przy szybie podwórkowy kot ma leżankę i się wygrzewa całą zimę. U nas to chyba działa na zasadzie wodnego rozprowadzania, ale ja się nie znam 😉
Są też takie bez szyby, większe, o lepszej mocy. A ten z szybą widziałam w wielu projektach jako normalny kominek do salonu i nie wyglądało to tragicznie
Ogólnie polecam.
Maleństwo Cieszę się, że już zarysy przyszłego domku są no i będzie drewniany 💘 Mój z bala już stoi, od wczoraj kredyt na koncie więc zamówione okna, drzwi, ocieplenie dachu i właśnie robi się wycena ocieplenia ścian. Plan jest taki by wprowadzić się pod koniec roku, ale jak to z planami. Podobno 1 cm posadzki schnie 1 miesiąc, a nie chcę wypożyczać pochłaniaczy wilgoci. Obawiam się jednak, że sporo kasy nam zabraknie na wykańczanie domu, a ja mam lekko związane ręce jeśli chodzi o kwestie zarabiania z malutkim dzieckiem ;/
Mój domek też jest mały, też nie mam wielu pokoi. Gdy nasz projekt powstawał Stasia nie było w planach więc jest jeden ok 11m pokój tylko (pierwotnie gościnny). Mamy antresolę, ponad 100m tarasów i werand, oranżerię i to wszystko nam odradzano 😉 Wy wiecie czego chcecie i Wy tam będziecie mieszkać, także luz.
Jak znajdę chwilę to zrobię kolaż zdjęć od początków 😉
100m2 tarasów! 😍
nada a miejsce dla chodziaka? 😀
escada, super! Gratulacje! Na jaką stronę świata macie okna?
escada, jaki baaaaalkon! (taras?)
cavaletti, o, to właśnie chyba jest to, o czym myślimy! I zdaje się, że cenowo wychodzi podobnie, jak kominek z obudową.
nada, pokaż koniecznie, jak Twój dom wyglada! Nasz niestety jednak nie z bala, ale liczę, że i tak będzie klimatyczny 😉
maleństwo, weź tylko pod uwagę to, że pellet musi być przechowywany w miejscu, gdzie jest sucho.
drewno do kominka też lepiej pali się suche🙂
Jeśli kominek nie ma w "czapce" ujścia gorącego powietrza, to może być pod schodami, emanuje ciepłem przez szybę, a reszta idzie w rury, turbiny rurami tłoczą do pokoi
nika77, ale drewno można przechowywać na dworze, w otwartej drewutni a pelletu już nie. My brykiet (mniej więcej to samo ale w innej formie) trzymamy w garażu a i tak okazało się, że taki leżący pół roku pali się dużo gorzej niż świeżo przywieziony z suszarni. Po kostkach widać było, że nieco napuchły i zmieniły kolor.
maleństwo- i to to co jest tam na projekcie to jest komin do kominka?
cavaletti- dom drewniany jest szybszy do ogrzania. U mnie też się nie pali non-stop, ponadto kotłownia jest poza domem, co teoretycznie opóźnia cały proces ogrzewania.
Jedyny minus kominka, to to, że jak gdzieś się wyjedzie zimą na dłużej, a mrozu przywali konkretnie to faktycznie mogą być kłopoty.
My drewno trzymamy pod daszkiem od garażu i jest ok.
Escada- bardzo fajne to mieszkanie. Wydaje się być ustawne i nieskomplikowane.
Yegua wschód-poludnie słońce tylko późnym rankiem bo na przeciwko jest taki sam blok. Nie chcieliśmy od zachodu za żadne skarby 😉
Maleństwo to parter wiec to właściwie taraso ogródek ok 15-17mkw.🙂
Marysia550 dzięki 🙂
Jest wysokie na ponad 280cm wiec jeśli 41mkw plus taras nam nie starczy to nad korytarzem i kuchnią dobudujemy antresole 🙂
escada, bardzo fajne mieszkanko. Z chęcią poczytam o jego metamorfozie, jeśli będziesz się chciała tu dzielić.
marysia550, chyba tak.
escada, no tak mi coś na balkon nie pasowało. To super z tym ogródkiem! A parter jest git, ja bardzo lubię mieszkać na parterze 😉
yegua pewnie że będę się dzielić, bo projekt juz mamy całości 😁 tylko to pewnie nie będzie szybko, bo umowy i kredyty zajmą pewnie ze 3 miesiące, poza tym raczej nie urządzmy od razu całości bo nie będzie za co niestety 😉
maleństwo ja jeszcze nie mieszkalam na parterze, ale z naszymi psami albo parter albo winda 😉 poza tym jest monitoring, założymy antywłamaniówki i bedzie ok 🙂
escada, fantastyczne mieszkanie!
A maleństwo, jest dokładnie w tym momencie życiowym, w którym sama bym chciała być (no może wyłączając okołodziecięce sprawy 😉) i trzymam kciuki z całych sił za wymarzony domek! Tymczasem podglądam wątek dalej i snuję plany i marzenia 😉