M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

Czyli mieliście obowiązkową sumę :/ no nic,ja z tych co zadają miliard pytań i wszędzie szukam haczyków wiec o to tez będę pytać. Aktualnie jesteśmy na etapie ogarniania co i jak, z czym to się je itp. No i zbieramy kasę,  przed nami jeszcze ładne parę tysiaczkow ale chcę się wyrobić w tym roku 🙂

Tak, ale zauważ że nasze 5% to dużo mniej niż wasze 10%, więc istnieje szansa, że u Was takie "ubezpieczenie" nie będzie wymagane.
Z takich rad, co mi przychodzą do głowy:
- wynegocjować jak najdłuższy czas rezerwacji mieszkania (my kredyt załatwialiśmy ponad 2 miesiące 🙁 )
- zadbać o szybkie wydanie zaświadczenia o zarobkach- jest ważne 30dni
- założyć sobie darmowe konto w BIK- można sobie samemu sprawdzić czy jakiś stary groszowy kredyt nam nie psuje historii kredytowej oraz monitorować jak banki sprawdzają nasz BIK.
- złożyć wnioski do co najmniej 4-5 banków
- zapewnić sobie nadwyżkę kilku tysięcy
- od nas wymagali zamknięcia kart kredytowych, warto to zrobić przed złożeniem wniosku do banku
- jeśli się korzysta z doradcy, to tylko takiego przetestowanego i to przez bliskich znajomych w nieodległym czasie
- przed podpisaniem umowy, wysłać do banku maila z wyliczeniem wszystkich kosztów, które bank finalnie zaproponował i zapytaniem, czy są to wszystkie koszta. Jest wtedy szansa na uniknięcie niespodzianek.
Mój bank (DB) wymaga ubezpieczenia wkladu własnego gdy wynosi mniej niż 20%.
dempsey   fiat voluntas Tua
24 kwietnia 2015 15:39
hiacynta, bo wzieliście pewnie zwykłe szkło float a nie opti white
opti jest drozsze o ok. 30%
cholera wie jakie, ja tam się nie znam - ale to był jedyny mat w ofercie i na próbce wyglądał szałowo - no perła.
Yegua dzięki za rady  :kwiatek: nie mieliśmy wcześniej żadnych kredytów nawet małych, żadnych zaległych rachunków czy mandatów 😉 chcemy skorzystać z pośrednika bo boje się ze sama się przez to nie przegryze niestety. Kart kredytowych brak. Zaświadczenie o zarobkach wydaje pracodawca czy urząd skarbowy? Mój facet jest na etacie w umowie na 5 lat więc będzie jeszcze ubiegał się o zaświadczenie ze nie ma przeciwwskazań do przedłużenia umowy, ja niestety jestem na dg wiec będą mnie prześwietlac rok wstecz plus papiery o nie zalegania do US i ZUS zapewne.
eskada no to źle, jeśli nigdy nie miałaś nic na kredyt, raty lub choćby debet w koncie to jesteś dla banku nie wiarygodna, bo przez to bank nie może sprawdzić w biku czy regularnie spłacałaś! Wiem chore ale tak jest, więc jeśli jeszcze macie czas to lepiej wziąć nawet głupi czajnik na 3 raty i szybko spłacić.
a zaświadczenie o dochodach wystawia pracodawca, tyle że każdy bank ma inne druki.

życze powodzenia bo banki niestety nie lubią działalności gospodarczej  😫 wiem cośo tym moje załatwianie kredytu trwało pół roku!!
Escada, pestka, słusznie prawi. Weźcie coś drobnego na kredyt na kilka rat, bo historia w BIKu jest dla banków ważna.
Scottie   Cicha obserwatorka
24 kwietnia 2015 19:13
escada, moja siostra próbowała wziąć 2 lata temu kredyt na 10 tysi i kilka banków "kręciło nosem", bo była dla nich niewiarygodna (jeden doradca jej wprost powiedział: żadnej przeszłości kredytowej, prawie 30 lat i w dodatku panna, nawet telefonu na abonament nie ma- będzie ciężko). Ostatecznie udało się jej tylko dlatego, że jej pracodawca jest "mocny" na rynku. Jednak trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie :kwiatek:
escada, weźcie coś na kilka rat - 5-10. Z tym, że spłacajcie jak raty wypadają (nie wszystko w całości, w terminie). Najlepiej z ze 2-3 rzeczy (nawet czajnik, suszarka itp).
Banki najbardziej lubią ludzi na etacie w budżetówce kupujących nie duże mieszkanie z rynku wtórnego. Wtedy można dostać kredyt hipoteczny nawet w 10 dni! I mniej spełnia się te warunki tym więcej problemów i dłużej to trwa 😵

Ja niestety nie spełniałam żadnego więc tyle to trwało  😕
Ta ale biorąc cokolwiek na raty teraz i spłacając terminowo to skończę w 2016 a to będzie za późno bo progi wkładu wzrosną... Spróbujemy bez tego. Splacalam konia w ratach ale tego w BIK nie ma😉
escada, wystarczy kredyt gotówkowy na kilka rat. To naprawdę jest dla banku ważne.
Ja mając kiedyś spoko pensję i stałą pracę nie dostałam w Ikei kredytu na szafę za 4000zł, bo dla BIKu nie istniałam.
Możesz wziąć kredyt gotówkowy np 1000zł i spłacić w kilku ratach. Owszem zapłacisz odsetki, ale Twoje szanse na kredyt znacząco wzrosną.

Warto przeczytać:
zdobyć kredyt hipoteczny
escada
Jesli to nie sprawa "na juz" to wystarczy, ze - biorac cos na kredyt na 12 miesiecy, splacac bedziesz terminowo przez 6-7, a w 7 splacisz brakujaca kwote.
W ponizszym linku bardzo przystepnie jest opisana kwestia BIK'u i wiarygodnosci kredytowej
http://jakoszczedzacpieniadze.pl/bik-i-wiarygodnosc-kredytowa

Swego czasu najprostszy raport w BIK'u (i chyba wylacznie pierwszy) byl bezplatny.
Escada laski dobrze radzą, mój chłop w banku pracuje i to samo opowiada. Jak trafia się ludź bez żadnej historii kredytowej z reguły kredytu nie dostaje. Ostatnio sprzedawaliśmy działkę i ludzie którzy ją od nas kupili też nam opowiadali, że nie dostali kredytu bo nie mieli żadnej historii w BIKu, a chłopak ma dobrze prosperującą firmę w Skandynawii (działkę kupili z oszczędności, ale na coś innego chcieli niewielki kredyt, kilka tysięcy, a ty zonk). Kup sobie nie wiem- pralkę do nowego mieszkania, kanapę albo jakiś duperel typu suszarka, mop parowy... O taką stację do prasowania- przydatne a dużo miejsca nie zajmuje 😉.
Rany... Ale to wszystko pos***e... Dobra weźmiemy toster, czajnik i wyzynarke do drewna w trzech różnych sklepach. Powinno starczyć? 😉 żadne pralki i lodówki nie wchodzą w grę bo jesteśmy na ostrym oszczędzaniu.

A szczerze to odechciewa mi się jeszcze przed startem, ale płacić kolejne lata za wynajem, mieszkać na kilku metrach... No dość mam 😉

Straszycie z ta dg, ale nie biorę kredytu sama, ostatecznie sam weźmie mój facet jeśli moja firma będzie drastycznie zanieść zdolność 😉

Baba jaga dzięki za linka  :kwiatek: sprawa na wrzesień- listopad wiec jeszcze parę miesięcy jest
escada, po pierwsze CIERPLIWOŚĆ, tona cierpliwości.
Branie kredytu hipotecznego, to była najbardziej stresująca dla mnie rzecz kiedykolwiek.

No i to nie musi być rzecz na raty, jeśli nic nie potrzebujesz. Może to być pożyczka gotówkowa, którą spłacisz większość kredytu i dołożysz parę groszy na odsetki.

I jedna mała, ale istotna rzecz- niektóre banki chętniej dają kredyt małżeństwom.
Złożyliśmy wniosek jako para, banki kręciły nosem, ale jak donieśliśmy akt małżeństwa to
już przychylnie patrzyły.

Edit: jeśli chcesz to dam Ci namiary na naszego doradcę finansowego.
escada
Jeszcze prostsza od kredytu na raty czy pozyczki gotowkowej moze sie dla ciebie kazac linia debetowa do rachunku.
To jest z reguly banalne do uzyskania.
No i lini debetowej nie musisz wykorzystywać zbyt często a tym samym płacić odsetek a zamknąć sobie w momencie, w którym bank tego zażąda dla kredytu hipotecznego (czasem wymagają).

I jeszcze jedno - nie wiem jak u ciebie z podatkami, ale z perspektywy praktyki - zadbaj, żeby jednak jakieś płacić przez najbliższy czas. Sporo banków uznaje, że jak nie płacisz podatku tzn, że nie masz dochodu, nawet, jeśli strata na DG wynika z wysokiej kwoty amortyzacji. Czasem lepiej przez parę miesięcy zapłacić zaliczki, a rozliczyć je w przyszłym roku w zeznaniu podatkowym.
Jednym słowem masakra 😉
escada, E tam masakra. Po prostu trzeba się przygotować 🙂. Dasz radę  🏇
Averis   Czarny charakter
25 kwietnia 2015 07:06
escada, nie miałam żadnej historii kredytowej, pracowała na umowę o dzieło i brałam go sama a kredyt dostałam w 3 bankach. Więc nie panikuj, chociaż lepiej mieć historię, niż jej nie mieć 😉 Tylko mnie doradca poradził, by samemu iść do BIK-u po odpis swojej historii kredytowej i zanosić je do banków Chodzi o to, że każdorazowe sprawdzenie naszej historii obniża nam jakiśtam scoring (idiotyczne, ale tak jest). Niestety jak się składa kilka wniosków, to każdy bank sprawdza to dla siebie i to może mieć wpływ na ocenę naszej zdolności kredytowej.
Czyli da się 🙂 podosisz mnie na duchu! Tym.bardziej ze my bierzemy we dwójkę wiec powinno być łatwiej.

Zaczynam od fiskalizacji żeby móc więcej zarobić z firmy, weźmiemy kilka rzeczy na kilka rat. Epk - mogę być co miesiąc 2000 na rękę bez podatku dochodowego

Z tą wycieczką do biku - rozumiem ze bierzesz jeden odpis i wreczasz bankom kopie? Ile to kosztuje? Bo w internecie co jeden to drożej.


Livia   ...z innego świata
25 kwietnia 2015 07:24
escada, nie łam się. Ja też brałam kredyt sama, fakt mam umowę o pracę i drugą zlecenie, trwało to prawie 2 miesiące, ale kredyt dostałam 🙂 Nie miałam żadnej historii kredytowej. Powodzenia 🙂
Averis   Czarny charakter
25 kwietnia 2015 07:25
escada, musisz dopytać u źródła (albo w BIK-u albo w banku), bo ja ostatecznie nie skorzystałam z tej opcji (sama nie wiem dlaczego 😉).
maleństwo   I'll love you till the end of time...
25 kwietnia 2015 08:19
A my na 12 oglądamy dom! Zdam relację 🙂
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
25 kwietnia 2015 09:16
maleństwo, trzymam kciuki żeby Wam podpasował pod każdym względem.  😅 Czekam niecierpliwie na relację.
Gillian   four letter word
25 kwietnia 2015 09:20
maleństwo, trzymam kciuki za domek, dobrze mu z okien patrzy 😉

Mnie już zaczyna powoli strzelać coś, miało być parę dni czekania na papiery z gminy a robi się ponad tydzień i cisza :/ projekt znam na pamięć już, każdą stronę. Niech to będzie juuuuż  :oczopląs:
maleństwo   I'll love you till the end of time...
25 kwietnia 2015 09:24
Haha, dzięki. choć wiecie, to tak mocno niezobowiązująco póki co. Choć mój mąż już nam wyszukuje samochody terenowe...
Na razie dowiedzieliśmy się o nim tyle, że przeszedł remont generalny, łącznie z fundamentami i więźbą dachową, że od 6 lat nikt tam nie mieszka i że w związku z tym nikt nie dbał o drogę dojazdową - nie odśnieżał, nie ubijał, etc, ale w razie zamieszkania się to załatwi. Nie powiem, trochę jest ekscytacja :p
maleństwo, ło, super super! Dawaj znać.

U nas kolejne atrakcje - czekaliśmy 1,5 miesiąca na gotową po poprawkach umowę deweloperską. Wysłali nam wczoraj - jak by w ogóle nie było miesięcy negocjacji, wszystko źle. Nie wiem czy mam na tego prawnika wnieść jakąś skargę czy oni to robią specjalnie, bo ponieśli sporo ceny i chcą nas wkurzyć i sprawić żebyśmy odpuścili a oni sobie sprzedadzą drożej? Już normalnie spisek węszę, bo nie wierzę, że można tak nieprofesjonalnie podchodzić do sprawy.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
25 kwietnia 2015 12:42
Y. Lipa. Piękny dom, piękna okolica, ale konieczny remont puści nas z torbami. Grzyb straszny. Wstawię potem fotki, ale szukamy dalej...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się