M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
abre to kompletnie źle zrozumiałaś :kwiatek:
A my dziś zamówiliśmy meble, zadowolona wróciłam do domu i zaczęłam jeszcze raz mierzyć i ...najchętniej odwołałabym zamówienie. Hmmm. Muszę to przemyśleć.
Trzeba chyba wiedzieć kiedy kupić i co się kupuje (żeby drzewo było zimą cięte, gdy soków nie ma). Nikt drewna nie suszy, tylko sezonują. Leży kłody nie pocięte i idą pod piłę jak jest zamówienie - inaczej za dużo miejsca zajmują. Dlatego się na brykiet przerzuciliśmy. Choć jak nam po zeszłej zimie partia została to też jakoś inaczej się paliła, mimo że w suchym miejscu kostki leżały.
Muffinka w takim razie przepraszam 🙂
Ja mam kominek z płaszczem wodnym. Umycie mocno upapranej szyby zajmuje mi jakieś 4 minuty 😉 Tak jak napisała Muffinka - specjalny płyn do czyszczenia, rach ciach papierem toaletowym i po sprawie 🙂
sznurka, a to ok z tymi łóżkami - tylko ci, co się nie znają mają naprawdę wrażenie szpitalu 🙂 3 niezależne osoby tak powiedziały, jedna nawet orzekła, że jak psychiatryk 😉 Piszę z dobrej woli, bo przecież miejsce ma zarabiać na siebie, a zdjęcia zachęcać turystów do agro a nie zniechęcać! Pisałaś, że z psami nie można - nie planujecie tego jakoś zmienić? W sumie mnóstwo ludzi, szczególnie koniarzy, podróżuje z psami. Szkoda by im zamykać waszych drzwi z powodu psów! W moim zaprzyjaźnionym agro, skąd mam Dzionka, połowa klientów co roku przyjeżdża z psami i mają pobyt zwierzaka za free, a właściciele mają też 3 swoje psy, i to niemałe. Ja do Skibna też pojechałam z koniem i psem na dwa tygodnie, szkoda by mi było rezygnować z wyjazdu z powodu psiura. Bo rozumiem, że stajni ma na siebie zarabiać, tak? Czy to nie jest jej główny cel?
Niestety mam takie samo zdanie jak Dzionka. Dzisiaj psy to członkowie rodzin, a nie pies przy budzie. Zabiera się je na wakacje, do stajni itp. Zwłaszcza, że to agro, a nie 6* hotel.
Ale Sznurka wstawiła swoje zdjęcia, by pochwalić się wnętrzem, a nie by konsultować pomysł na biznes. Skoro nie padło z jej strony pytanie, czy coś można zmienić, to pewnie jest w pełni zadowolona.
Sznurka dla mnie łóżka są przepiękne 🙂
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
10 stycznia 2015 23:08
yyy gdzie Wy widzicie zdjęcie z łóżkami?
Dzionka,
po pierwsze wstawiłam dwa zdjęcia sali z piecem, bo te chciałam wam pokazać, nie czuję potrzeby konsultacji ustawienia łóżek - nie wstawiałam tych zdjęć tu, nie bardzo rozumiem dyskusję zatem, btw widać owe 3 niezależne osoby nie są moimi potencjalnymi klientami- ja jak jezdziłam do agro rozkminiałam inne rzeczy a nie bliskość łóżek na jakich będę spać.
Co do zarabiania - mam tyle telefonów na agro, że naprawdę nie mam powodu by pewne standardy zmieniać. Zwłaszcza że akurat obecność cudzych psów rodzi tylko kłopoty.
BTW patrzysz na moje agro jak na miejsce dla koniarza - a to zupełnie nie ten target
Averis, pięknie to ujęłaś
ależ oczywiścieJARA, i dlatego takie miejsca też są i tam cię z Bułką powitają z otwartymi rękoma, to moje królestwo i ja mam to swoje zasady, jeśli ktoś chce - przyjedzie - na stronie www jest wszystko wypisane, jeśli nie trudno. Nie będę się naginać by wszystkich dopieścić, bo nie o to w życiu chodzi.
BTW ja w życiu w wielu stajniach z koniem stałam i mimo wielkiej miłości do psów swoich po stajniach nie ciągałam. Nic mnie bardziej nie wkurzało niż pensjonariusze przyjezdzajacy z psami -auto się otwiera, pies wypada i kolejne 4 h kradnie szczotki, skacze brudnymi łapami na ludzi, leje po skrzynkach, podgryza konie, gania konie po padoku, wbiega pod nogi konia na jezdzie. 90% własicicieli psów właśnie takich było, nikt nie myślał o dyskomforcie osób które po raz nty nie chcą miec zasikanego sprzętu czy zasyfionych błotem przez psa spodni.
Tyle ode mnie w temacie psów których nie ma na zdjeciach i szpitalnych łóżek które nie są szpitalne i których tu nie wstawiałam.
Oh ja mnie denerwowały niektóre psy przyjezdzające do stajni! Masakra. I ich właściciele jeszcze gorsi. Po koniu kupę sprzątnie, bo taka była u nas zasada ale kupa psa na środku stajni to już właścicieli nie obchodziła. Brrr
sznurka a z królikiem w klatce przyjechać mogę 😉? A tak poważnie - mam nadzieję ze kiedyś mi się uda do Was wpaść. Cudnie tam macie. To byłby raj dla moich dzieci. Ściskam
A w temacie wątku - wczoraj postanowiliśmy poprzestawiać prawie wszystkie meble w salonie. Może dziś popołudniu się uda - zobaczymy co z tego wyniknie. No i czekam na nowe meble. Wtedy się okaze czy potrafiłam dobrać wszystko tak aby ładnie pasowało i trochę "uprzytulniło" (jest takie słowo? 🙂😉 nasz salon. Bo jest jakiś taki bez płciowy.
Ja jezdze z psami do stajni ale tylko e dwie osoby żeby ta druga zajęła się nimi kiedy ja robię coś z koniem. Są nauczone że od koni z dala a i konie mamy do psów przyzwyczajone. Nie wyobrażam sobie aby kradly szczotki i skakaly po ludziach i ogólnie utrudniały życie. Na szczęście mamy mały pensjonat cały psolubny i każdy swojego burka pilnuje.
Choć pamiętam sytuację jak cudzy pies wisiał mi na ogonie podczas jazdy lub szczekal 2h i komfort szlag trafiał więc was rozumiem.
Jest sporo miejsc gdzie można przyjechać z psem ale rozumiem że ktoś może nie chcieć bo psy i właściciele są przeróżni...
Sznurka pomieszczenie z piecem zacne!!
sznurka, zaskoczyłaś mnie tym, że twoje gospodarstwo to nie miejsce dla koniarza - tyle boksów czeka, myślałam, że to właśnie w ludzi z końmi celujesz - a oni często mają psy 🙂 Rozumiem argumenty przeciwko psom - pewnie znajdzie się sporo ludzi, którzy ucieszą się z braku burków na terenie.
To wątek o wystroju mieszkania - zwróciłam uwagę, że łóżka robią zimny i trochę nieprzyjemny klimat - tak jak często tutaj padają nie tylko słodkie słówka, ale i uwagi. Można się nad nimi zastanowić albo uznać, że dobrze jest jak jest i już. Twoje wnętrza mają się też sprzedać, stąd pomyślałam, że opinia, jak może być odbierana sypialnia przez kogoś z zewnątrz, może ci się przydać.
Czy ktoś posiada kabinę prysznicową, ale zabudowaną ze wszystkich stron ? Z jakiej firmy możecie polecić, żeby było ok, ale nie zbankrutować ?
Mnie tylko te kółeczka na nóżkach białego łóżka zastanawiają... Jak dla mnie jednak strasznie szpitalne. Nawet jak ze starej wiejskiej chaty wzięte. I faktycznie - bardzo zimne, jakieś takie nieprzyjazne wrażenie sprawia ten kącik. Ale co, kto lubi. Jak klienci są, to tylko się cieszyć.
Czy ktoś posiada kabinę prysznicową, ale zabudowaną ze wszystkich stron ? Z jakiej firmy możecie polecić, żeby było ok, ale nie zbankrutować ?
z 4 stron? 👀 zabudowaną czyli ścianka np. z cegieł po bokach czy zabudowana czyli jakieś szyby?
kojarzysz może co wpisywać w szukajkę, żeby znaleźć podobną kanapę? wiosną ruszamy z urządzaniem naszego domu z bala, i nie widzę w nim innej kanapy! 🍴
Może nie do końca taka sama jak
sznurki ale coś podobnego
Dziękuję za opinie o roletach :kwiatek:
Dzionka, a widzisz, u mnie nie ma jazd rekreacyjnych wiec po co koniarz miałby przyjechac na urlop skoro nie można jezdzic?
Co do słodkich słówek i krytyki w wątku - wstawiłam to zdjecia pomieszczeń bez łóżek😉 wiec nie bardzo rozumiem w ogole skad dyskusja
Wiec nie bardzo rozumiem teksty ze coś sie ma sprzedać czy teksty o ilości boksów do zapełnienia🙂 nie przyszłam tu po dyskusje o regulaminie mojego agro, czy o tym jak mam robić pieniądze wiec wybacz ale nie bardzo rozumiem o co chodzi, wstawiłam dwa zdjecia, i rozumiem ze mi napiszesz ze mam kijowe krzesła czy gruszki w plamy ale cała reszta to trochę takie uszczesliwianie mnie dobra rada na sile
Zwłaszcza ze nie masz ani doświadczenia w prowadzeniu agroturystyki czy stajni hotelowej
sznureczność, serio nie można do Ciebie z psem? Buuuuu...
Ale zgadzam się z tym, że ten wątek dużo traci na "dobrych radach". 😉 Bardzo dużo.
A u mnie za niecały tydzień stuknie pół roku od wyprowadzki. Ciągle jeszcze trochę rzeczy jest do zrobienia. Część książek nadal w pudłach. Dlaczego? Bo czekam na natchnienia. 😉 Już wiem, że póki nie jestem pewna jakiegoś rozwiązania to nie ma co na siłę robić. Bo przychodzi nagle moment kiedy pod czachą strzela myśl i okazuje się, że to jest TO! W najbliższych dniach przede mną robienie półki nad łóżko. I pewnie przeróbka siedziska, które wczoraj do mnie dotarło.
http://allegro.pl/lawka-szafka-siedzisko-kosze-poduszka-hs2002b-i4888612781.html Będzie stało w kuchni. Ale nie jestem miłośniczką białych mebli. Tzn... lubię patrzeć na aranżacje z białymi mebelkami (nawet tutaj kilka osób taki styl u siebie pokazywało), ale sama wśród białych mebli źle się czuję. Więc siedzisko pewnie dostanie nowy kolor.
sznurka, nie dziw się, że ludzie komentują zdjęcia, których tu nie ma 😉 byłaś w tv, prowadzisz bloga, który zyskuje na popularności - to jest konsekwencja tego w pewnym sensie 🙂 Nie warto się burzyć - IMO - bo prawdopodobnie będziesz się spotykać z tego rodzaju opiniami coraz częściej, ze względu na to że właśnie Twoje prywatne agro staje się poniekąd publicznym tematem do dyskusji 🙂
Z mojej strony - wstawione zdjęcia śliczne, szkoda że nie można z psami 🙂
I szkoda, że ludzie mają takie doświadczenia z psami w stajni. Ba! sama takie mam!
I jako właściciel psa, który do ludzi jest mega przyjazny i faktycznie uwielbia się z wszystkimi witać/skakać itd - to jednak wiem, że jeśli się chce to można kulę chaosu ogarnąć, trzymać przy sobie, wybiegać na terenie do tego przeznaczonym, posprzątać po, a na czas jazdy wsadzić do kennela - i mieć upieczone dwie pieczenie przy jednym ogniu 😉
Thymos, bardzie dziękuję :kwiatek: A ramki polecam - zwłąszcza te z Ikei i Leroy Merlin - tanie i ładne 🙂 No i z Tigera, jeśli jest u Was.
sznurka, pisząc koniarze miałam na myśli ludzi z końmi - mnóstwo ludzi zabiera ze sobą konie na wakacje. Ode mnie ze stajni w zeszłym roku połowa koni wyjechała do różnych ośrodków agro (w tym mój koń dwa razy) i myślę, że nie jesteśmy z tym osamotnieni. Nie wyciągnęłam też twoich prywatnych zdjęć, tylko zdjęcia z bloga, którym jeszcze niedawno wręcz bombardowałaś to forum - jesteś rozpoznawalna i sporo ludzi, w tym ja, do ciebie na bloga zagląda. Taka cena popularności, że czasem usłyszysz "dobrą radę". Wystarczy powiedzieć, że tobie tak się podoba i już, koniec dyskusji przecież z mojej strony. Co do psów rozumiem, twój teren i twoje zasady, nic nikomu do tego - chociaż widzisz, że wiele osób pisze, że jednak szkoda.
Ascaia, co masz na myśli, że wątek traci przez "dobre rady"? Wolałabyś usłyszeć, że jest pięknie, gdy coś sknocisz w mieszkaniu i zostawić, zamiast dowiedzieć się, jak poprawić? Ja stąd wyciągnęłam bardzo dużo informacji, samo słodzenie by mi tego nie dało.
Dzionka, pojecie sknocenia jest pojęciem względnym. O ile przydaje się przy zdjęciach na etapie projektu/budowy, to samo urządzenie jest kwestią gustu i wygody użytkownika. Jeżeli ktoś wstawia urządzone wnętrze i nie prosi o rady, to widać jemu się podoba 😉
Averis, no tak, ale można posłuchać - ej, zmieniłabym te poduszki na jaśniejsze, to by się zrobiło weselej. I albo pomyślisz - o, fajny pomysł, jadę do IKEI! Albo: ee ja lubię tak jak jest. Nic w tym złego przecież. Wiadomo, że ile ludzi, tyle gustów, ale czasem można się czymś zainspirować.
No właśnie - "gdy coś sknocisz"... Moim zdaniem nie ma takiego pojęcia w temacie urządzania swojego miejsca.
Oczywiście, że szuka się inspiracji. SAMEMU szuka się inspiracji. Albo przeglądasz jak urządzili się inni i co zobaczysz przekładasz na swoje warunki. Albo kiedy nie jesteś pewien to pytasz. Prosta sprawa - "hej dziewczyny co myślicie o... ?"
I ten znak zapytania na końcu oznacza, że ktoś chce porady. Nie raz sama tutaj pytałam o wasze zdanie i wyciągałam wnioski z waszych odpowiedzi, za które byłam wdzięczna.
Ale kiedy ktoś wstawia zdjęcia "tadam! tak się urządziłam, zobaczcie"... Po co komuś psuć radość? Zwyczajnie i po ludzku... po co? Jasne, że można coś wspomnieć, ale delikatnie, z wyczuciem, a nie walić w łeb - "szpitalne łóżka", "dziwne rozwiązania" "za ciasno" "za szeroko" "to ŹLE wygląda"...
Nie można powiedzieć "mi by taki układ nie odpowiadał" ? Albo - "akurat takie łóżka to nie mój styl" ? Można.
Życzliwość i bycie miłym nie jest "słodzeniem".
Nie rozumiem dlaczego deprecjonuje się najprostsze pozytywne relacje.
adriena chodzi mi o taką kabinę,która jest fabrycznie zabudowana już z każdej strony tymi szybami🙂
Kurcze dziewczyny, ja to się jednak zgadzam z Dzionką, zwłaszcza, że akurat w tym wątku nikt nie jedzie po drugiej osobie jak po lysej kobyle, ale grzecznie komentuje, że jemu podoba się to i to, a to nie i widziałby to inaczej. Ja wiem, że ego boli, ale trochę luzu. Rozumiem, że jak się już wychucha to swoje gniazdko, to chce się słyszeć same ochy i achy, ale dorbona krytyki jeszcze nikomu nie zaszkodziła w mojej opinii.
Komentarz "za ciasno" to żadna obelga, bez przesady. Zwłaszcza, że są wyznaczone normy w kwestii wygody i komunikacji. Kurczę, no nie każdemu wszystko pasuje, ale dla mnie, nikt tutaj nie wyraził się niegrzecznie. Rozumiem, że rzeczywiście najlepiej jest użyć form które podoba Ascaia, ale dyskuje mają to do siebie, że są żywe, a nie wyciągnięte słowo w słowo z książki o savoir-vivre. Oczywiście nie chodzi mi to, że mamy być niegrzeczni, ale myślę, że opinii osób trzecich nie trzeba brać do siebie aż tak bardzo, żeby nas zabolały.
Komentarz "za ciasno" to nie obelga. Bardziej miałam na myśli mówienie o czyichś wyborach dekoratorskich w wymiarze "prawdy objawionej". A to jest tylko inne spojrzenie na daną rzecz. W przypadku urządzania mieszkania nie ma jedynych słusznych rozwiązań. W żywej dyskusji też można zachowywać zwroty grzecznościowe, to nic trudnego.
Ale to taki off topic. Lepiej wrócić do konkretów.
Pozdrawiam
🙂
sznureczność, serio nie można do Ciebie z psem? Buuuuu...
Ale zgadzam się z tym, że ten wątek dużo traci na "dobrych radach". 😉 Bardzo dużo.
A u mnie za niecały tydzień stuknie pół roku od wyprowadzki. Ciągle jeszcze trochę rzeczy jest do zrobienia. Część książek nadal w pudłach. Dlaczego? Bo czekam na natchnienia. 😉 Już wiem, że póki nie jestem pewna jakiegoś rozwiązania to nie ma co na siłę robić. Bo przychodzi nagle moment kiedy pod czachą strzela myśl i okazuje się, że to jest TO! W najbliższych dniach przede mną robienie półki nad łóżko. I pewnie przeróbka siedziska, które wczoraj do mnie dotarło. http://allegro.pl/lawka-szafka-siedzisko-kosze-poduszka-hs2002b-i4888612781.html Będzie stało w kuchni. Ale nie jestem miłośniczką białych mebli. Tzn... lubię patrzeć na aranżacje z białymi mebelkami (nawet tutaj kilka osób taki styl u siebie pokazywało), ale sama wśród białych mebli źle się czuję. Więc siedzisko pewnie dostanie nowy kolor.
W Jysku masz podobną ławkę w białym i brązowym kolorze.. 😉
o taka:
http://jysk.pl/przechowywanie/przedpokoj/przedpokoj-lawki/lawka-oure-3-szuflady-poduszka-brazowa[img]
http://cdn1.jysk.com/getimage/web.medium/25477[/img]
adriena chodzi mi o taką kabinę,która jest fabrycznie zabudowana już z każdej strony tymi szybami🙂
Ja mam dość dobre zdanie o Radaway - firma która robi kabiny, musiałabyś sobie przeszukać ich ofertę co by Ci pasowało.
Nie spotkałam kabiny z 4 stron szkło, bo z reguły to są 3 ścianki, ale może coś znajdziesz. Czasem można kabinę zrobić na zamówienie, jest wiele firm które wykonuje takie zlecenia.
Muffinka, przyjezdżaj z królikiem;]
Dzionka, jeszcze raz ci wyjaśnię, bo mam wrażenie że nie rozumiesz
wrzuciłam tu dwie foty, akurat wnętrza którego jestem pewna ze jest fajnie (choć są też tam niuanse które wymagają dopracowania) nie wrzucałam tu innych zdjęć, bo jest to wątek typowo wnętrzarski, nie widziałam potrzeby wstawiania ich tu, jak i zdjęć łazienki np która umówmy się nie jest szczytem wyżyn wnętrzarskich a łazienką dla klienta - blog czy fejs ma charakter informacyjny -są łóżka, jest łazienka, nie wnętrzarski - jeśli nie czujesz różnicy
albo powiem wprost, tu "sprzedaję" inne treści- teraz rozumiesz?
równie dobrze w dzieciowym wątku mozna się odnosić do pierdyliarda zdjęć L, wyrwanego z kontekstu
rozumiem "cenę popularnośći", dokłanie też rozumiem hejt, uwierz mi mam to na co dzień;]
escada, Anaa, u mnie psy to trudny temat - również przez wzgląd na drób (chciałabym by nikt mi go nie zjadał i nie ganiał) czy owce (czyli dla psów o zapędach łowieckich bądź pasterskich temat raczej trudny), na chwilę obecną komfort moich psów jest dla mnie ważniejszy - bo w zasadzie przyjazd innych psów wiązałby się z wybudowaniem kojca dla moich psów - gdzie jest sens i logika? Wtłaczać swoje psy w dyskomfort w celach zarobkowych, bo może ktoś ma chęć z psem?
emptyline, ja mam dużo luzu, nie rozumiem jednak wyciągania tu zdjęć których nie poddaję dyskusji tu i dyskutowanie o tematach nie związanych z wątkiem
choć już mi dwukrotnie wyjaśniono, że taka jest cena popularności