Kącik Rekreanta II (rok 2009)
Caro brakowało mi już Waszej elegancji :kwiatek: Powiem Ci, że Twój koń wygląda (i zgaduję, że jest) na mega słodziaka. Nie dziwię się, że tyle ciasteczek i smakołyków dostaje 😁
dobrze zgadujesz 🙂
sterroryzował pół stajni (nie mozna przejść obok niego nie opłacając tego odpowiednio 😉), stajennych przekabacił na swoją stronę, no i oczywiście uporczywie żebrze od gości 🤣 (oprzeć mu sie nie można, bo żebrze liżąc po dłoniach, kurtkach itp :lol🙂
...ja od dawna jestem pokonana, nie umiem mu się oprzeć 🙂
wątek zamknięty
darolga, no to sympatyczna stajnia 😲 Ja bym chyba nie potrafiła odnaleźć sie już w takich klimatach.
wątek zamknięty
darolga
I tak sie dziwie że wytrzymałaś MIESIAC. Ja bym sie o konia bała. Ludzie są okropni, na prawdę. Oby teraz było Wam dobrze 🙂
wątek zamknięty
Burza, Alice, Hypnotize - :kwiatek: teraz będzie super i wiem o tym. I w końcu Korab będzie mógł wychodzić na padok, na piękny duży padok. Jest świetne podłoże na dużej, jasnej i bezpiecznej hali (ta hala ma przynajmniej bandy, na poprzedniej przez brak band i kopytnego wariata podarłam ukochane Pikeury i siebie poobcierałam też...), kameralna atmosfera... Z paki do konia mam... hm... 1,5 m? 😁 a nie 20 m + 4 pary drzwi... Mogę siodłać konia na korytarzu, bo jest na to miejsce, a nie muszę w boksie (zawijanie w boksie - nienawidzę!). Generalnie wszystko na plus. Trzeba było tam iść od razu, ale chciałam przyoszczędzić na czasie i kasie (drozej, dalej), ale okazało się, że trasą jest i tak szybciej, a i samochód mi mniej pali i suma sumarum utrzymanie konia wynosi mnie mniej! 🙂 same superlatywy! No i nikt mi paszy kradł nie będzie, bo wszystko jest zamykane, każdy koń ma swój pojemnik na pasze, klucze ma właściciel konia i stajenny, także git! Duużo słomy, siano do woli. NORMALNIE. A do tego jest to klub, który organizuje 80% zawodów w okolicy wrocka, a chyba 100% halówek - także Korab pojedzie swoje pierwsze zawody w miejscu, które zna. A do tego jako klubowiczka nie wyrzucę kasy w błoto na tych pierwszych nieudanych startach 😉 Same superlatywy, naprawdę. No i PADOK! PADOK! PADOK! 🙂 Wiadomo, wszystko wyjdzie w praniu, ale teraz już wiem - będzie nam dobrze.
wątek zamknięty
darolga - ekstra, że znalazlaś takie miejsce, mam nadzieję że Korabowi sie będzie podobało 😁
wątek zamknięty
darolga- super, że trafiliście w dobre miejsca 😀
byłam tam (w borowej )w tamtym roku bo miałam wstawiać konia ale nie nie zrobiło na mnie dobrego wrażenia- może dlatego, ze właściela nie było na miejscu, powiedział zebyśmy sobie pooglądały a on zaraz przyjedzie no ale nie przyjechał, na hali była jakaś pani, jak powiedziałyśmy ze chciałybyśmy oglądnąc stajnie to powiedziała ze przecież nie ma miejsca w pensjonacie 🙄 weszłam do jedej stajni takiej gdzie było tylko kilka boksów, było ciemno i zimno- jednak najlepiej na swoim 😀iabeł: tylko brak hali doskwiera i to bardzo.. ale koń na padoku ile chce, jedzonko dostaje takie jak pańcia sobie zazyczy, w boksie czyściutko 😉 jedyne co mnie drażni 'na swoim' to że wszystkie problemy są na 'naszej' głowie. no i jestesmy w takim miejscu ze wszędzie daleko..
ja dzisiaj na powitanie dnia (kodz 13 ;p) poszłam odśnieżać podjazd- a mały to on nie jest.. no ale już odśnieżone, wcianam sobie barszczyk 😉
wątek zamknięty
Rany, tak sobie czytam co piszesz Darolga i niewyobrażalne jest jacy ludzie potrafią być wredni 🤦
wątek zamknięty
Korsik, potrafią i to bardzo. Zwłaszcza, jak ktoś jest zawistny i nie może ścierpieć, że ktoś inny ciężką pracą robi z trupa konia, progresuje szybko z młodziakiem, albo udowadnia, że to nie koń jest trudny, tylko nikt do niego nie miał podejścia. Wtedy zaczynają się wycieczki osobiste. Trzeba się na to uodpornić, zacząć śmiać, bo inaczej człowiek się zamęczy. Póki z koniem ok, to nie ma co się martwić, ale, jak już zaczynają się jazdy z wymalowywaniem i przekreślaniem imienia konia na szybach, to trzeba wiać.
wątek zamknięty
darolga życzę powodzenia w nowej stajni 😉 nie spodziewałam się czegoś takiego po krzyżanowicach 🤔 a do rakowa będziesz jeszcze wracać z korabskim, czy już jesteś "be"?
wątek zamknięty
lubilam go mimo jego niedoskonalosci 😉
Magdazapłon mam rewelacyjny, ale musiałam zapytać Agaty czy mogę wkleić i jakoś mi się odwlekło.
ALE chciałam napisać, że Galek potrafi 😀iabeł:


jakbyś miała ochotę, to mam jego rewelacyjne zdjęcia z ujeżdżenia, gdzie przeszedł sam siebie. Także zapraszam na pokaz 🙂
A tak serio, to mnie ruszyło, bo 👀 chyba nie kulejemy. Opuchlizna zeszła, gruda zdycha ostatkiem sił, konina wesoła i dokazuje. Widać, że go osa pod ogonem użarła, więc znając życie, to damy pokaz /nie/jezdności i szaleństwa w Sopot, ale kogo to obchodzi. 🤣 Ostatecznie dowiem się we wtorek, ale ta iskierka nadziei... 😀
I tak się czuję 😅 😅 😅 😅 😅 miłe rozpoczęcie 2010 roku. Wreszcie coś miłego.
wątek zamknięty
hyhy masz pw. foty niezle. on klode chetniej skakal za moich wspolnych z nim czasow niz dragi. tylko ja i moje blokady psychiczne nie lubimy klod 😉
w lykenda was moze odwiedze o ile moja nie konczace sie choroba da mi spokoj w koncu :/
juz mam DOSC i w poniedzialek chocby sie walilo i palilo to i tak ide do pracy, bo nei wytrzymam dluzej. o. (do lekarza tez ide zreszta..)
wątek zamknięty
Pozdrawiamy zimowo🙂😉

wątek zamknięty
dzisiaj jest ten dzień kiedy ztm i pkp zrobiło mnie znowu w d***;/ najpierw zepsuła się kolejka, poczekałam sobie godzinkę na następną; potem zwalił się autobus więc czekałam kolejne pół godziny... jak dojechałam to już wiedziałam, że nie zdążę wsiąść więc najabłuszkowałam i wypchałam szafkę rzeczami zimowymi. Bardzo zadowola z siebie, że mimo wszystko udało mi się odwiedzić konia stwierdziłam, że wracam już busem, bo może pkp znowu odwinie jakiś dziwny numer. Chcę się przesiąść a tu się okazuje, że kolejnych 6 przystanków mojego busa jest czasowo skasowanych (szylwesterrr;/) więc podrałowałam te skromne parę kilosów na piechotkę. Wymarzłam jak dzika;/ No ale może chociaż w poniedziałek się uda wsiąść na konia i dojechać do pracy jakoś z sensem.
Musiałam się wyżalić, bo ostatnio przeboje komunikacyjne dotykają mnie coraz częściej i to też było przyczyną moich rzadkich odwiedzin u koniuta. Ehhh;/
wątek zamknięty
Severus - :kwiatek: będzie, oj będzie - już jest zadowolony 🙂 zaraz wrzucę dowody 😁
LOVELY - od zeszłego roku dużo się zmieniło, bywałam tam nieraz i też stajnia robiła na mnie średnie wrażenie. Ale wszystkie stajnie wyremontowane, nowe okna... Ja właśnie stoję na jednej z "czwórek" (4 boksy) i kiedyś tam było ciemno, ale teraz jest duuuże okno i jest jaśniutko. Do tego z paki do konia mam 1 m 😁 I dzięki temu jest kameralnie i przytulnie 🙂 fakt, boksy nie są ładne, ale koniowi to rybka, mi także - ważne, że są bezpieczne i ciepłe, a słomy jest duuużo 🙂 także nam to odpowiada 🙂 a właściciela często nie ma, to fakt 🙂 do mnie też się spóźnił na spotkanie, niemniej jednak jest bardzo sympatycznym i pogodnym człowiekiem 🙂
korsik - ja też nie wierzyłam... Ale odkąd mam Koraba, przechodzę istną szkołę życia.... No i na szczęście już się na to wszystko bardzo uodporniłam...
Lanka_Carhar - dokładnie. Doookładnie. Póki tylko obgadywali i krzywo patrzyli, kładłam uszy po sobie i robiłam swoje. No ale te napisy i rysunki to jest jakaś paranoja... Zwiałam i to szybciutko. Zaczęłam się bać o konia, serio.
wer - jeśli nie będę "be", to wrócę, ale do Siwej i Rudego. Korab zostaje w Borowej. Nie odbiorę mu padoków. No chyba, że w WKS-ie nagle postawią halę, zrobią 15 bezpiecznych padoków i też takie dla ogierów - no ale.. nie oszukujmy się... takie rzeczy to tylko w Erze 😁
wątek zamknięty
darolga, wiele bym dała żeby u nas taką stajnię znaleźć😉
kate, czyli jakie plany? Przenosicie się gdzieś?
wątek zamknięty
Alice
tak. Przenosimy się na miesiąc lub dwa do Sopotu. Ze względu na czynniki zdrowotne przede wszystkim. Można powiedzieć, że ze względu zarówno na jego jak i moje zdrowie.
Ale potem wracamy na Osowę 🙂
wątek zamknięty
To widzę, że mamy podobne plany 😉
wątek zamknięty
też wracasz na Osowę? 😉
wątek zamknięty
Nie :P Bardziej to drugie😉
wątek zamknięty
🙂
od kiedy będziesz? i na ile zostajesz? na stałe? czy też na chwilę?
Powiem Ci, że strasznie sie cieszę, że tam będziesz! Znam na Hipo jakieś 5 osób i obawiam sie, że nie będę miała do kogo ust otworzyć 👀
wątek zamknięty
Może napiszę na PW 😉
wątek zamknięty
darolga, czytam i nie wierze, ludzie maja sieczke w glowach... Stajnia z opisu bardzo fajna - 4 boksy? Jeszcze powiedz, ze duze 😜
Kate, Sopot ma ci wyjsc na zdrowie? Dobry zart 😎 Dobrze, ze konina zdrowieje. Jesli chodzi o towarzystwo to sluze, tylko ze mna ciezko sie zaczyna (Klami wie) 😁
Alice, wy tez do Sopotu? Moze nadrobie zaleglosci z Przywidza 😂
wątek zamknięty
Alice, eee, wy do Hipo? 🤔 po co?
wątek zamknięty
Amnestria oczywiście, dla Ciebie wszystko! :kwiatek: Tylko później, bo muszę poszukać starych zdjęć na starym kompie 😉
wątek zamknięty
Niepotrzebnie to pisałam :P zastanawiam się jeszcze. Ujezdzeniówki są, a w mojej obecnej stajni nie ma warunków do jakiejkolwiek pracy przy takiej pogodzie.
wątek zamknięty
Mi się jakoś Hipodrom beznadziejnie kojarzy, ale to dalej tylko skojarzenia, jeśli ma to wyjść wam na zdrowie to czemu nie 😉 tylko miałam lekki szoczek.
wątek zamknięty
Mi tez się beznadziejnie kojarzy. Zero padoków, loża szyderców, nieciekawe klimaty... ale jednak duża hala i zawody. A to tylko 2 miesiące.
wątek zamknięty
Alice a ja to doskonale rozumiem. Sama miałam dość podobną sytuację i dlatego przeniosłam Czardasza tam gdzie przeniosłam, mimo że z poprzedniej stajni byłam bardzo, ale to bardzo zadowolona.
Czasem mi tęskno, ale potem wsiadam na konia, pracujemy oboje ciężko, siadamy pozytywnie zmęczeni, bo nabieramy formy... i jest mi trochę lepiej. 😉
edit: czyli wasz Hippo to taki nasz Aromer? 🙄 Ja na Aromer mówię blokowisko... 😎
wątek zamknięty
Alice, dacie rade, przeciez to TYLKO 2 miesiace... Ludzi stojacych tu kilka lat, caly rok na okraglo, podziwiam :P
Burza, nic dziwnego ze ci sie zle kojarzy, chyba jeszcze nie slyszalam, zeby sopocki hipodrom komukolwiek sie dobrze kojarzyl....
wątek zamknięty
Gozya - no a jak! Stajnie są 4 - trzy "normalne" - korytarz i wzdłuż niego boksy, jak wszędzie. A jedna jest podzielona na 4 części, do każdej części osobne wejście. Wchodzisz - korytarz, dwa boksy po lewej, dwa po prawej. Nawprost duże okno, pod oknem snopki sianka i słomy oraz moja paka. Postawiłam sobie czajniczek, obok stoi wiaderko, wór marchewek, na boksie dereczka... Jest taaaak przytulnie 🙂
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.