Kącik Rekreanta II (rok 2009)

sama chciałaś :P , współczujemy, ale daj znać jak idzie z dekoratornią 😉

koń to przeżyje, jakoś 😉

epk, no wiem wiem ale teraz jest ciezki czas, bo moi rodzice sie wakacjuja, mam caly dom na glowie lacznie z psem ktory miedzy koniem a zajeciami chcialby wyjsc na spacer (matko jak to mi zycie utrudnia :P ), wiec jak dekoratorania czy ktos przez nich wyslany przychodzi, to musze w domu byc ja, normalnie rodzicielka zerwalaby sie z pracy, jako ze po sezonie w salonie nie dzieje sie praktycznie nic.
a jak idzie? no jutro ok 11 wbijaja i nagrywamy czesc "przed" mam nadzieje ze zdaze chociaz na lektorat o 18:30  😲

Anaa z dwojga złego to wolę pobiegać, tylko żebym nie musiała wybierać.

Co wy wiecie o zabieganiu  😎 ja się jeszcze na aerobik dwa razy w tygodniu o 20 zapisałam. Teoretycznie powinnam być jednocześnie w pracy i na aerobiku. Dobrze, że mam murzyna, który jednak zawsze w pracy siedzieć musi.
Natomiast jeżdżę codziennie. Ale się dowiedziałam, że się cackam z koniem i że powinnyśmy się stanowczo mniej lubić (ja i kobyła), przynajmniej na jeździe. I stwierdzam, że posiadanie zbyt inteligentnego konia, który uczy się szybciej ode mnie jest niedobre!

pokemon, aerobik dobra rzecz ;]

Ja wracam z pracy i w domu 2 zmiana 😉 Dyplom, zdjęcia, inne bajery. U konia jestem 2 - 3 razy w tygodniu - dobrze, że ma dobre ciocie, które o niego dbają 😉 Ale muszę zacząć jeździć normalnie bo jak się ostatnio zobaczyłam na filmie to miałam wrażenie, że oglądam jakiś horror ;]
masakra na hali w bajardo - część 2 ;]

Się wkurzyłam dzisiaj  😤 Znowu odwołali mi jazdę. Ostatnio nie ma prawie co drugiej, muszę ratować się inną stajnią. I tak mam zamiar zmienić, bo w obecnej mnie niczego nowego nie nauczą, ale nie mam kiedy pojechać do nowej i się umówić. Ale i tak to dla mnie olewanie klienta.

kate  :kwiatek: Niestety po dzisiejszych badaniach moge powiedziec, ze jest zle. Tutaj wyczerpalismy mozliwosci. Na ta chwile moznaby juz wlasciwie powiedziec "end of the story", na emeryture czy dla kogos do spacerkow. Jest nadzieja w nowoczesnej, ale niestety drogiej weterynarii. Takze wybieramy sie na wycieczke do doktora.

Klami a co będziecie robić? Do Golonki do kliniki jedziecie? trzymam za Was kciuki

Klami, o żesz, ale kwas. Niemcy?

Forta, jeszcze nie wiem co konkretnie bedzie robione. Decyzja zapadnie juz w klinice.
Tak, do Gliwic rzecz jasna. Przez caly kraj ... ech.

Strzyga, fajnie nie jest.
Jedziemy do naszego doktora do Gliwic. Na cale szczescie dysponuje odpowiednia technologia do wykonania kazdej z chyba trzech dotyczacych nas mozliwosci.


Najgorsze jest to, ze do cholery to nie musialo sie tak potoczyc.... Wystarczylo te dwa lata temu kiedy mial miejsce pierwszy uraz trzymac sie z daleka od pewnej osoby (kto wie o kogo chodzi ten wie)... bo teraz juz wiem z cala pewnoscia, ze za pomoca tamtego "leczenia" sciegno jest teraz w tak zlym stanie. Jedna moja glupia decyzja.....  :emot4: Wiem, skad wtedy mialam wiedziec. Dopiero wchodzilam w to srodowisko. No, ale mimo to mam ochote przylozyc ta moja czaszka w sciane. Wszytsko moglo byc zupelnie inaczej.

Klami, nie będę oryginalna jak napiszę: "trzymajcie się mocno".... ale trudno, życzę powodzenia!

Klami,  😵
Okropne i wyczerpujące. Wiem coś o tym.. Najgorzej jak się ma ambitnego konia, a Tenor przecież takim jest. Jak mi wpada do głowy pomysł, że sobie wsiadam na Rewirka na stępa raz na pare miesięcy to nie kończy się to dobrze. Dlaczego? Bo widzę, że stęp nie GO nie zadawala i to boli najbardziej. Jak koń nie może, a chciałby pracować... Trzymam kciuki mocno, walcz do końca bo macie przecież jeszcze jakąś nadzieję!

No wiecie co, wraca tutaj vice mistrz śląska  😜 😜 a tu takie złe wieści!!

Klami nie miej do siebie teraz wyrzutów, tak jak napisałaś, skąd mogłaś wtedy to wiedzieć? Trzymam mocno kciuki!

mój Mistrzunio Pączunio 🏇



taki niedzielny, piękny poranek mógł zwiastować tylko dobre nowiny 😉







zdjęć z przejazdów nie mam, mam nadzieję że jakieś pokażą się na Volcie.

Strucelka, gratuluję!!!!!!!!

Klami przykro mi bardzo. Szkoda konia, mam nadzieję, że w Gliwicach coś poradzą.
Strucelka gratuluję!!  😅


My też dziś po wizycie weta. Zęby zrobione, więc od jutra wożę się na haku lub kantarku. Faktycznie elektrycznym pilnikiem to jest prawie bezkrwawe, choć mój drań nawet na głupim jaśku próbował się bronić.  🙄
Doradziłam się w kwestii żywienia, zaplanowaliśmy szczepienia, więc do przodu.

Strucelka  👍 👍 super 😀 życzę dalszych sukcesów 🙂

Klami, Ja ciągle trzymam za Was kciuki. Bo w mojej głowie nie istniejesz bez Pączunia, ani On bez Ciebie 🙂
Strucelka, Gratulacje! 😀

Klami trzymam kciuki żeby się udało
Strucelka gratulacje  👍

Burza, _kate, Hera, Mia, Fantazja dziękować pięknie :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
teraz Chłopcy mają zasłużony odpoczynek a ja męczę ujeżdżeniowo dużego stwora - Jangala. Już 'oficjalnie'  🏇
Aha, no i licencja jest!! 😅 Tak więc w przyszłym roku już będziemy coś wojować :nunchaku:

_kate, fajnie
kujka, jakto program tv?

Gozya, kate, Mia, Fantazja  :kwiatek:

rewir, ech... Ty wiesz najlepiej co to znaczy. Ja sobie tego nie wyobrazam, to urodzony sportowiec, ambitny, chetny. Wiesz, poplakalam sie jak rzal i sie niecierpliwil kiedy przechodzilam obok boksu z jego siodlem. A ja je zabieralam do domu.  😕
Walcze, poki moge.

Strucelka, gratuluje !!


Moge powspominac??

Klami, nie spisuj go na straty, spokojnie.

Klami jak naj bradziej wspominki wskazane tym bardziej, że koń świetny i trzymam za was kciuki  😉

Klami - trzymaj się i się nie obwiniaj. I tak jesteś bohaterką za to, co robisz. Niejeden pozbył by się "niesprawnego sprzętu". Jesteś wielka. Będzie dobrze. Jeszcze zawojujecie. Zobaczysz.
Strucelka - eno eno! Klasa! Gratulacje!  👍 👍 i licencja łatwo przyszła, revoltowe kciuki to jest to!  👍


Ale jestem dumna!
Korab dzisiaj pierwszy raz na hali z innymi końmi.
BYŁ SUPER!
Grzeczny, posłuszny, odważny!
Nigdy nie chodził tak fantastycznie jak dzisiaj! Aaaaaale jestem happy!
To jest koń na sezon halowy, jak nic 😀
Był dzisiaj suuuuuuuuper!
🏇

Klami Aż normalnie napiszę z wrazenia Swojego pierwszego posta na tym forum pomimo, ze sledze je juz długo to nie mogłam znależc odpowiedniego momentu do duzielenia się 😉
Sledzę juz troszkę Wasze losy i tez 3mam kciuki! Należy Wam się zdrowie i sukcesy... [EDIT tekstu ze względu na to, że stara baba ze mnie a nie potrafie wyrazić odpowiednio Swoich mysli słowami] ale taki LOS... Nie wybiera.

Przede wszystkim nie obwiniaj siebie - co sie stało się nie odstanie cofnąc czasu się nie da.
Biorac pod uwagę ludzi w Was wierzacych i wspierających: musi się udać! 😉
Powodzenia 😉

Należy Wam się zdrowie i sukcesy... Jak nikomu innemu szkoda, że Tobie na razie, CHWILOWO nie ejst to Dane a niektórym, którzy na to nie zasługują jest no ale cóz... LOS...

sorry, ale osobiście nie znam nikogo o kim bym była w stanie pomyśleć, że mu się należy końska kulawizna i ból.

Klami, biedaki 🙁 Nie bede oryginalna, jesli napisze ze trzymam kciuki tak dlugo, jak tylko bedziecie walczyc!
masz jakies aktualne fotki Tenka?

Strucelka, ale on sie paker zrobil. gratuluje 🙂

[quote author=_kate]
sorry, ale osobiście nie znam nikogo o kim bym była w stanie pomyśleć, że mu się należy końska kulawizna i ból.
[/quote]

🤔trzałka: No tak... Ochydnie to ujęłam  - nie chciałam bezposrednio życzyć komuś takich przejść. Żle ubrałam w słowa to co chciałam przekazać. Często mi się niestety zdarza... I to jeszcze w pierwszym poście  🤬  Pracuję nad tym!

Tak z niusów co u nas, to zaliczyłam dzisiaj lot z Dzionka w piach, a poza tym nie umiem skakać i chyba deptanie kapusty mi zostaje  😵

Klami ale ty jesteś dzielna (i bogata  😁 )  👍 Podziwiam się kobieto i nie wyobrażam sobie, żeby ta historia miała się źle skończyć. Coś czuję, że na wiosnę będziecie już śmigać 🙂

Strucelka wielkie gratulacje!!! Daj koniecznie znać jak pojawią się fotki gdzieś 🙂

Burza, nie spisuje na straty. Nie mialabym jeszcze tego samego dnia zorganizowanego calego wyjazdu do doktora. Ale wiesz co mnie dobija .... to dlaczego tak sie stalo, ze to wszytsko przez moja decyzje 2 lata temu zanim kon trafil w rece naszych obecnych lekarzy. Czyli to moja wina, nie wazne czy z glopoty, czy z niewiedzy.... ale moja wina.

Hera, darolga, BlueHorse, dziekuje dziewczyny.
BlueHorse, a tak w ogole to witam na forum i pozdrawiam. 😉

kujka,  :kwiatek:
Fotek nowych zadnych nie mam.

Dzionka,  :kwiatek: Zobaczymy jak to sie wszytsko skonczy.
Pieniadze na szczescie wyloza rodzice, ja takich kwot nie mam.