Kącik Rekreanta II (rok 2009)

Kujka - z tego co sprawdzałam wyniki itp to na prawdę sporadycznie chodził towarzyskie w skokach LL i L. Więc tak jak piszesz w sumie każdy koń pod dobrym i komunikatywnym jeźdźcem pójdzie. Konika dokładnie oglądałam i wsiadałam będąc u tego Pana. Ładnie chodzący, względnie delikatny. Łatwy w prowadzeniu, choć do pchania. Jak jechałam szereg, to strasznie na dynamice tracił - więc konik kluseczka, ale w sumie takiego szukam. Wiadomo mimo wszystko komplet RTG będę robić i badać w kierunku trzeszczek - jak skakał to nigdy nic nie wiadomo - no i zęby, bo na tym się kompletnie nie znam, a bym chciała wiedzieć czy ok. Bez weta się nie obędzie.

Martwi mnie jedna rzecz, że próbowałam się kilka razy dziś skontaktować z właścicielem konia - i mam wrażenie, że unika kontaktu. Mętlik w głowie i nie wiem co robić, a nie powiem, że zależy mi bardzo...

Amarotsa myślę tak jak kujka. Jeśli zdrowy to śmiało można brać. Grunt to na starcie nie robić sobie dodatkowych kosztów, a taki misiak będzie dawał możliwość rozwoju i siebie i kunia, możliwość spacerków po lesie, czasem pojechania jakiś właśnie towarzyskich zawodów skoro jest już obyty.

Amarotsa, nie panikuj, moze byl zajety/zostawil gdzies telefon/nie slyszal. sprobuj jutro. umow sie na przyjazd z wetem i nie mow jeszcze ze jestes zdecydowana jesli na badaniach wyjdzie ok. bedziemy trzymac kciuki 🙂

Dzionka, ano nie jedziemy, bo nie mam ani kasy (wiesz zapewne, ile Bajardówek teraz kosztuje, a jakoś nie mogę znaleźć alternatywy), ani siły, bo jak już wreszcie mam weekend, to jedyne, na co mam ochotę, to kino, wieczór z moim facetem i drzemki 😡 Jakoś na samą myśl o kolejnych stresach i pośpiechu (czytaj zawody), to mi się odechciewa.

A co robimy? Nic konkretnego, koń porusza nogami, a pańcia usilnie próbuje nauczyć się jeździć 🏇
A na serio to trochę się ogarnęłyśmy, wreszcie mam od początku jazdy poskładanego konia. Cofamy, robimy ustępowania, zagalopowujemy ze stępa; czasem pani trener wsiada i robi inne cuda (ostatnio ponoć okazało się, że kobył umie piafować, nie wnikam).
Ogólnie, postępy robimy poooowooooli (tzn ja, bo Rude to zdolne), ale mam masę radochy z jazd i chyba trochę się wyluzowałam. A może po prostu nie mam czasu się tym wszystkim stresować 😉

Może faktycznie się stresuje niepotrzebnie. Urzekł mnie niesamowicie, mam wrażenie, że inne konie nie mogą go przebić. To jak z suknią ślubną "to właśnie ta". Chyba bym nie przeżyła jakby mi się nie udało... Z wetem jestem wstępnie umówiona - jeszcze tylko ostatni telefon na ugadania dokładnej daty i godziny.

Ze mnie to typowa terenówka. A lasy u siebie mam tak piękne, że codziennie można znaleźć coś nowego. Ścieżek na galopy tysiące, a w większości to i tak po lesie na przełaj jeżdżę 😉. Po co mam krążyć pod stajnią, skakać i cudować skoro mi w lesie najlepiej 🙂.  A zawody - ech może z raz w roku jak się blisko napatoczą to pojadę pośmiać się i sprawdzić czy się do czegoś jeszcze nadaję. Dzięki kobitki za słowa otuchy!

Maleństwo - Rude piękne!!

Mam, mam!! 😀




Dzielny Pączulino po dzisiejszych stępach 🙂

Piorunek wygląda na tej focie jak oaza spokoju;]

szam, bo on JEST oazą spokoju 🙂

Burza, jest boski!
czy Gil moze byc jego ciensza wersja? ma taki sam nachrapnik i taka sama fryzure 😁 wiem ze to tylko marna imitacja, bo tej szyi nigdy miec nie bedzie, ale... 😉

kujka, coś za coś, gil za to ma nogi i nie ma brzucha  😁 a nachrapnik jest super, już nie umiem do żadnego innego się przekonac, koń go lubi i na dodatek dobrze w nim wygląda 🙂 może się kiedyś chłopaki spotkają to porównamy 🙂
Na razie mamy cieńszego brata bliżniaka  😁 z taką samą plamką do całowania na buzi 😉 Bohun forumowej Evette 🙂

ale fajnie Bohunka tutaj zobaczyć!  😀

Pioooooooooorek 😍

Ponia, bo chłopak w stajni nie zaśnie tak go będą uszy piekły 😉 🙂

co Wy wiecie o plamkach od calowania...  😎 
ten to dopiero jest wycalowany 😁

co do nachrapnika - naprawde jest super, w porownaniu np do ursusowego szweda - kon chodzi w nim lepiej, nawet kiedy dopne luzniej. ma toto sto lat, nikt juz nie chce produkowac, a to przeciez taka fajna rzecz (i nie takie paskudne jak meksykance z koleczkami  😤 )

wlasnie, Bohuna to tu nie bylo... od ho ho!

kujka, on jest chyba wylizany! 🙂 słodziak 🙂
E tam nikt nie chce produkowac, w końcu rymarze nie wyginęli i nie mówie tylko o ursusie 🙂

Ponia, bo chłopak w stajni nie zaśnie tak go będą uszy piekły 😉 🙂


a niech Go pieka! Niech wie,że ciotka o nim myśli 😉

Kujka ale słodziak 🙂

Ponia, ja to bym go najchętniej spakowała i przyjechała 🙁

Kujka w jakim sensie koń chodzi ci lepiej w tym nachrapniku niż w ursusowskim szwedzie? Bo ja mam właśnie tego drugiego jak wiesz i ciekawa jestem co się Gilkowi nie podobało w szwedzie. Może pożyczę od kogoś na jedną czy dwie jazdy meksykańca z ciekawości.

Ponia, ja to bym go najchętniej spakowała i przyjechała 🙁

To pakuj i przyjezdzaj, bo u nas nie za wesoło..

Ponia, w sensie boksowym to widziałam, u mnie tyle samo wolne. Byle do wakacji lala, wcześniej to mogę bez Pioruna 🙂

Dzionka, ja mysle ze to kwestia tego konkretnego osobnika 🙂 ale w tym nachrapniku chetniej zuje wedzidlo, fajniejszy jest w paszczy podczas jazdy po prostu. szybciej sie rozluznia. nie wiem na czym to polega, chyba po prostu "ten typ tak ma".
ale zawsze warto sprobowac zalozyc koniowi cos innego i popatrzec jak zareaguje, a nuz cos ciekawego zaobserwujesz

Burza, oj wylizany od razu...  🙄 takiego malego slimaczka od czasu do czasu... no nie moge sie oprzec  😜
a o rymarzach nie pomyslalam, fakt... a to takie oczywiste wydawaloby sie. w kazdym razie myslalam o masowej produkcji.

Ponia, senkju senkju  :kwiatek:

kujka, mój też tak ma w meksykanie, jest luźniejszy w dziobie.

Burza, oj wylizany od razu...  🙄 takiego malego slimaczka od czasu do czasu... no nie moge sie oprzec  😜

Leżę i kwiczę!

Burza, nie poznałam Pioruna! Super wygląda!

kujka, prze-słodka plamka! 😍

My też mamy plamki do całowania, a raczej jedną małą plamkę i jedną duuużą 😀
A wygląda to mniej więcej tak:



A robimy to tak:



Pozdrawiamy wszystkie cioteczki! 😅

m0niSka, wam się do oka rozlała 🙂

Burza, taa 😁 przez co jedno oczko mamy tzw. 'bystre' a drugie całkiem normalne 😁

Burza jakieś znajome to miejsce z fotki! Super wygladacie 😉

Burza, haaa, powrócił Piorun! Piękny! I co by nie było - w meksykańcu mu pasuje 😉
kujka, on na tym zdjęciu chyba sam chciał dać buzi.😉
m0niSka, jakież te konie załuśne, następny 😉 Drugie zdjęcie jest słodkie :P

Muffinka, wiesz.. zima, lonżownik welcome to 😉

Sankaritarina, dziękujemy 🙂

Burza miałam na myśli to zdjęcie z zawodów 😉

Muffinka, aaa. No, to pewnie był pierwszy i ostatni raz ale cóż. Nie siedź w domu tylko przyjedź do mnie!