Kącik Rekreanta II (rok 2009)

Lov podobno za 3 miesiące w Olsztynie ma być tomograf- zawsze bliżej i taniej iż do Berlina  😉
Trzymam za Was kciuki, cuda zdarzaja sie codziennie
wątek zamknięty
Forta, na stałe, czy na chwilę? Wiesz coś więcej na ten temat?
wątek zamknięty
podobno na stałe zasponsorowany przez Unię 
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
14 września 2009 20:31
Ramires, :kwiatek: dziękujemy. A gdzie zdjęcia Młodego?
Gillian, a co u Was się działo, jeśli można wiedzieć?

edit: głupio mi się przyznać, ale Forta, co daje tomograf?  😡
wątek zamknięty
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
14 września 2009 20:40
Jeśli tak jakoś kulawo się tutaj zrobiło to i ja się dopiszę. Tydzień walczymy z zapaleniem stawu, weterynarz wystawił mało optymistyczną diagnozę... Nie chce ktoś gniadego pechowca?
Mam ją 4 lata i uwierzcie... ciągle coś. Nie ma miesiąca, żeby nie było u niej weta ale i tak  💘
busch...Pamiętam Cię jeszcze ze starej Volty. Ogromne postępy... Gratuluję 👍 A i konio cudny 😉
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
14 września 2009 20:41
u nas pierwsza diagnoza była - złamanie kości rysikowej w prawym zadzie i szpat. Kompletne nieporozumienie. Lepszy wet orzekł - złamanie kości to cień na kliszy w miejscu anatomicznego połączenia kości, szpat jest ale początki, za to głównym problemem jest pourazowe zwyrodnienie stawu kopytowego. Oczywiście odstawic od jazdy, wypuścic na pastwisko i zapomniec o galopach terenowych, skokach i przestawic się na tryb emerytura. Wytrzymaliśmy dwa lata 😉 i wracamy do życia. Kluska mnie ponosi na ścierniskach, po krzyżaczku wali z zadu. A potem noga się odzywa, w boksie mamy zbiorowe umieranie a następnego dnia wychodzi na łąkę i galopuje jak głupi.
wątek zamknięty
Forta, uczelniany? kurcze, rewelka! i to już za trzy miechy?

Lov, błaaagam [url=http://www.google.pl/search?source=ig&hl=pl&rlz=1G1GGLQ_PLPL302&=&q=tomograf&btnG=Szukaj+w+Google&meta=lr%3D&aq=f&oq=]http://www.google.pl/search?source=ig&hl=pl&rlz=1G1GGLQ_PLPL302&=&q=tomograf&btnG=Szukaj+w+Google&meta=lr%3D&aq=f&oq=[/url]
wątek zamknięty
ręki nie dam sobie uciąć, że informacja jest na 100 % pewna, wiem to od koleżanki, której Przewoźny kazał jechać do Berlina albo poczekać 3 miesiące
wątek zamknięty
Robaczek M, cos wiem o pechowcach. Moj ma tak, ze jesli teoretycznie mozna zrobic sobie krzywde, to nawet jesli praktycznie jest to malo prawdopodobne, to jemu cos sie stanie.  😉
Co do zapalenia stawu, pociesze Cie. My z zapaleniem stawu walczylismy ... ze 3 miesiace.
wątek zamknięty
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
14 września 2009 20:47
Lov, "tomograf skanuje", wychwytuje najdrobniejsze zmiany chorobowe i urazowe. Takie których nie wychwyci usg czy rtg.
wątek zamknięty
Lov współczuję i trzymaj się  :przytul: cuda się zdarzają naprawdę
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
14 września 2009 20:59
Agata-Kubuś, właśnie o jakieś "końskie" wytłumaczenie mi chodziło :kwiatek:
ale skoro zmiany są widoczne już na rentgenie, to dokładniejsze zdjęcie może chyba sprawę tylko pogorszyć?

Gillian, podejrzewam, że po 2 latach też byłoby lepiej, ale ze samym stawem. Wiadomo, odpoczywa i tak dalej. Tyle że potem byłoby dobrze na chwilę, i znowu w kółko to samo, ciagle kulawizny, miesiąc pochodzi, miesiąc nie... Żadnego planu treningowego, ciągłe odbudowywanie mięśni, czyli de facto cały czas stanie w tym samym punkcie- to już chyba wolę dać mu spokój 😉 aczkolwiek, może jakiś cud, kiedyś hen... 😉

Fantazja, :kwiatek:
wątek zamknięty
Moje siwe niestety też chore🙁Całe szczęscie okazało się nic poważnego,ale zdenerwowałam się nieźle.Noga mu spuchła,staw ciepły,ale nie kulał-diagnoza stłuczenie.Teraz robimy okłady i glinkujemy.
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
14 września 2009 21:02
Lov, to odpuśc mu na razie, wsiądziesz na wiosnę i zobaczyszco będzie się działo. W najgorszym razie będziesz miala konisko na relaksacyjne spacery celem odkrywania dlaczego właściwie jazda konna jest fajna 🙂
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
14 września 2009 21:04
Gillian, tak się właśnie nastawiam 😉 gorzej, że u nas w stajni zimą konie na padoki wychodzą na godzinę, dwie max- większość przestoi w boksie 🙁
wątek zamknięty
Lov to może wywieź gdzieś gdzie będzie chodził cały dzień?

A czy w wawie i okolicach jest taki tomograf? Chętnie bym przeskanowała mojego :-P Może wreszcie dowiedziałabym się co z nim jest nie halo :-P
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
14 września 2009 21:20
Anaa, na razie zbytnio możliwości nie mam, na upartego owszem, ale chciałabym przynajmniej poczekać aż zrobię prawko, czyli do maja-czerwca, żeby nie było że widzę go raz na miesiąc 🙁
wątek zamknięty
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
14 września 2009 21:37
Lov, czy pogorszy tomograf jesli widać na rtg.... hmmm, prędzej uściśli. Na tomografie widać nie tylko jak na rtg kosteczki, ale tez tkanki miekkie. (Przykład mój własny - miałam pęknietą czaszkę - to stwierdzono w rtg, zrobili tomograf żeby zobaczyć jak w związku z peknięciem kości ma się mózg). Czyli analogicznie, tomograf pokaże jak to coś z rtg wpływa na tkanki miękkie, np ściegna więzadła, czy to nie ucisk na nie powoduje kulawizny. Lepszy obraz wszystkiego.

P.S. Wetem ani lekarzem nie jestem, jeśli coś mieszam to prostujcie.
wątek zamknięty
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
14 września 2009 23:35
Anaa jak na razie najbliższy tomograf jest w Berlinie 😉
wątek zamknięty
Jadę dziś do rudego 💃
W nosie mam wciąż trzymającą mnie gorączkę. Wkurza mnie to już.
wątek zamknięty
Koniczka - DAMN IT... 😉
to poczekam na ten w olsztynie :-P
wątek zamknięty
To ja opowiem zdarzenie z dzisiaj...
Pojechałam z nakazu trenera na stępo-kłusy przed treningiem w krótki terenik.
Jadę sobie dróżką prowadzącą w pola, z prawej drzewa z lewej drzewa, nagle z nikąd wypada na mnie jakiś smarkacz na Simsonie czy cholera wie co to było, narobił hałasu tyle co startujący samolot, przejechał koło mnie 30cm, koń spanikował poszedł jak z procy, zrobiła kobyła  może 3 susy szaleńczego galopu (przez ten dystans próbowałam ją uspokoić i zatrzymać) nagle koń zanurkował w dół, ja z nim, kobyła się przewróciła, ja zrobiłam salto w powietrzu i dup na ziemię. Wstaje.... patrze... kobyła stoi przede mną z miną "co się stało?", nogi jej się trzęsą, mi się chce płakać jak na nią patrze, a tu nagle "kap,kap,kap" krew kapie po ochraniaczach, koń ani drgnie, cały się trzęsie ale stoi i patrzy na mnie tym błagalnym spojrzeniem, ja się schylam a tam dziura na 15cm ( przy upadku rozdarła podkową). I co tu robić... telefonu nie mam... konia w rękę i na nogach z nim do stajni byle szybko...
Dobrze że vet przyjechał szybko, zszył, dał antybiotyk i jutro jadę zobaczyć jak się zwierzak czuję.

Następnym razem jadę w teren ze strzelbą i jak namierzę tego bachora to go wezmę i ustrzele  👿
wątek zamknięty
Nikitaa okropna historia, biedna kobyła  😕 😕 A gdzie sobie tą dziurę zrobiła? Na nodze właśnie? Też bym miała ochotę utłuc bachora  😤

Lov b. mi przykro, ale nie trać nadziei, może jeszcze się ułoży!

Wszystkie kulawce ciepło pozdrawiam! Ciekawe co jutro mój dziurawy koń wykombinuje, bo jak mi zafunduje drugą taką jazdę pod rząd to...  🙄
wątek zamknięty
heh, kiedys co chwile spotykalam dziadow w traktorach co nas po lasach smrodami ganiac probowali :/
wczoraj za to wsiadlam na łogra i nie dosc ze wysoki to sie jeszcze wyzszy zrobil jak zobaczyl dwa traktory, wozy i inne takie  😂 chyba chcialby zostac rolnikiem bo motorku w tylek dostal jak nie on  😁 wytargal mnie trochu out of control po czym sie ogarnelismy i bylo cudnie.
cykor jestem ale..   😍 takie jazdy
wątek zamknięty
Dzionka Między przednimi nogami, centralnie po środku więc o tyle dobrze że nie rozwaliła sobie nóg, ani nie przywaliła w jakiegoś mięśnia bo z tym byłby większy kłopot
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
15 września 2009 19:14
Nikitaa, o cholera... to nieciekawie.. ale dobrze że wet szybko był 😉

Dzionka, się zobaczy, może będe próbowała innego weta, ale na razie mocno się zastanawiam..
wątek zamknięty
A oprocz plotek, ze tomograf ma sie w Olsztynie pojawic, to jest jakies info w eterze jaki moze byc koszt takiego badania ?

Zaraz sie okaze, ze bedzie sie oplacalo zorganizowac z Wawki wiekszy transport koni na badanie  🙂
wątek zamknięty
ja bym na twoim miejscu brała innego  :emota2006092: ale moje zdanie znasz 😉

Nikitaa masakra historia!Oby kobyłce sie szybko zagoiło.
wątek zamknięty
Nikitaa ale pech, współczuję, niech szybko wraca do zdrowia

moja już nie kulawiec, we środę ma być kowal, podkuje i w końcu zaczniemy jeździć  🤣

wątek zamknięty
Lov, kurcze, beznadziejnie... Współczuję.
Fantazja, no to super, czekamy na relacje.
Nikitaa, biedna kobyłka, biedna. 🙁



Mamy kryzys (i wielki dylemat na raz) więc tylko to:
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.