wysłodki buraczane

Wysłodki dawałam kilka miesięcy. Byłam zwykle w stajni 4-6 razy w tyg i koń dostawał wtedy posiłek z wysłodków.
Wysłodki w granulacie zalewałam gorącą/ b.ciepła wodą i w ciągu ok 2 godzin były gotowe.
Na efekty po wysłodkach nie trzeba było długo czekać, bo koń ładnie przybierał na masie.

Zauważyłam także, że od kiedy zaczęłam regularnie podawać wysłodki to mój koń nie jadł słomy. Albo jeśli jadł to w bardzo niewielkich ilościach, których nie byłam w stanie zaobserwować.

Zwykle do wysłodków dodawałam otręby (wysłodki=wapń, otręby=fosfor) no i także zyskały na smakowitości, bo mój koń lepiej jadł je na gęsto.

Zawsze trzymałam się zasady, ze lepiej wlać więcej niż mniej wody.

Miałam 2 worki wysłodków-> melasowane i niemelasowane D&H. Zwykle niemelasowane dawałam wtedy kiedy nie miałam za dużo czasu na robienie jedzenia.
Dla mojego konia nie było smakowej różnicy- śpiewał zawsze do wysłodków.


Czy te wysłodki z Atosa są faktycznie gotowe do podania po 15min? chciałabym zamówić te albo stefanidisa, jednak są tansze od Dodsona, a zależy mi na tym by były tak samo szybko do podania 😉 no i z pomiędzy tych dwóch co wolicie stefanidis czy atos? z góry dzieki za odpowiedź 🙂
Ja te z Atosa zalewam bardzo gorącą wodą ok 80st. i gdzies tak dopiero po 30min są w pełni gotowe. 15min to raczej nie realne.
Ja niewiem,ale skoro od dawien dawna stosowało sie metode namaczania dobowego wysłodków
Wydaje mi sie dość niebezpieczne zalewanie ich na 15 min czy pół godziny (nie mam namyśli tu wysłodków,które za w jakimś tam stopniu przygotowane,do tak krótkiego czasu namaczania.)
Ja niewiem,ale skoro od dawien dawna stosowało sie metode namaczania dobowego wysłodków
Wydaje mi sie dość niebezpieczne zalewanie ich na 15 min czy pół godziny (nie mam namyśli tu wysłodków,które za w jakimś tam stopniu przygotowane,do tak krótkiego czasu namaczania.)


no właśnie te z atosa muszą być przystosowane, skoro napisane jest by je moczyć 15min i rzeczywiście różnicy nie ma jeżeli moczę te pół godziny a np 2h.
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
22 lutego 2012 15:39
To zależy... jeżeli wysłodki są tzw "instant" to pół godziny w gorącej wodzie spokojnie wystarczy. Natomiast jeśli to wysłodki "od rolnika" to może być mało...

a ze stefanidisem to jest tak, że jakieś pół roku temu jeszcze sprzedawali wysłodki hovelera (instant) za 67 zł. Potem zamówiłam następny worek i... okazało się, że to właśnie zwykłe rolnikowe wysłodki (nawet nie zostałam wcześniej uprzedzona o zmianie dostawcy). Jeszcze pakowane w takich badziewnych workach (takich, jak się kartofle pakuje). a cena była.... też 67 zł 🤔
dodsonowe wyslodki "instant" po zalaniu wrzatkiem gotowe sa w ciagu 5 minut, calkiem serio.
Katja, ale one sa specjalnie przygotowane, zeby byly tak szybko do skarmienia, to najwieksza ich zaleta wlasnie.
a atosowe wyslodki, mam wrazenie, ze to najzwyklejsze wyslodki. i nie powinno sie ich tak krotko moczyc.
czy ktoras z was moglaby zrobic zdjecie tych wyslodkow? i worka?
katija tak, masz racje, przeciez wiem, skoro je skarmiam  😉 moj post byl odnosnie tego wyzej, ze wyslodki "instant" potrzebuja pol godziny. Na worku dodsona napisane jest, ze potrzebuja 10 min, nie wiem ile im trzeba po zalaniu zimna woda, bo zalewam wrzatkiem z rumiankiem tak czy siak. ciekawa jestem czy jeszcze jakas firma ma te wyslodki "instant".
A ja mam wrażenie, że czy moczę pół godziny czy 2h to wyrasta mi pół wiadra  wyslodków z pół miarki suchych  🙄
nie rozumiem. moze nieodpowiednia iloscia wody zalewasz. ja zalewam zawsze w proporcji 1:5 i zawsze jest tak jak byc powinno.
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
22 lutego 2012 16:48
katja - moje "pół godziny" odnosiło się do wypowiedzi kot instant niby się nadają po 10-15 min, ale... jeśli zalewasz gorącą wodą to ta woda też musi ostygnąć, żeby koń się nie poparzył 😉
ja mam zwykłe z cukrowni wrzątkiem min 2 godz a zimną wodą 12 godz razem z otrębami pszennymi lub jęczmniennymi do rannej mieszanki dostają łuskę słonecznika  i wszystko gra od kilku miesięcy polecam szczerze
hhmm no to teraz mam zagwozdkę. Jeśli chodzi od Dodsona to kiedyś kupowałam i był rewelacyjny, naprawdę po kilkunastu minutach gotowe do podania, jak zalewane zimną wodą to analogicznie pęczniały dłużej i czasami się zdarzały takie suche kawałki jak wlałam za mało wody. Chetnie bym je kupiła i teraz ale... cena skłania do rozejrzenia się za czymś tańszym, ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia z tymi wysłodkami? nie chcę się nadziać i kupić coś co dostanę 3 razy taniej od rolnika i bedzie trzeba tyle czekac az napecznieja, zależy mi na "instant" max 30 min 🙂
Jak max 30 min to podejrzewam, że tylko Dodson, albo coś takiego. Ja mam od rolnika, zalewam jak jestem w stajni i daję na następny dzień, zalewam znów i tak w kółko. Zalane gorącą wodą były gotowe po ok 3 godzinach.
Ja pisałam o tych z atosa. "Robią się" w pół h ale musi być wrzątek, wlewam na pół miarki 5litrów czyli dużo więcej niz stosunek 1;5 i wchłaniają wode prawie cała, nie ma grudek.Dostałam je w płociennym worku, żadnym firmowym.
Rosek0, bo wysłodki z cukrowni (tak umownie nazywając te nie preparowane) potrzebują więcej wody niż wysłodki Dodsona, stąd te różnice w proporcjach.
Trusia, nie zaprzeczam, tylko mówię o tym,że "moim" naprawdę wystarczy pół godziny  😉 Może przy zimnej wodzie potrzebuja 12h... Będę robic testy niedługo, bo niedługo misje robienia dostanie stajenny, dzień wcześniej...
rosek0, jak zalejesz wrzatkiem cukrowniane to tez sie zrobia. moim zdaniem atos robi ludzi w bambuko.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
22 lutego 2012 23:24
Ja zalewam wrzątkiem i zarówno melasowane tofi, jak i zwykłe niemelasowane (gruby granulat)
po pół godzinie powiedzmy, osiągają 3/4 wiaderka a wersja ostateczna to całe wiaderko
(osiągnięte po 2 h)
Do tego cenowo wypadają 1 zł/kg niemelasowane (4-5 % cukru) i 1 zł z haczykiem za tofi (15 %)
katja - moje "pół godziny" odnosiło się do wypowiedzi kot instant niby się nadają po 10-15 min, ale... jeśli zalewasz gorącą wodą to ta woda też musi ostygnąć, żeby koń się nie poparzył 😉


no widzisz, to nie zauwazylam. A to, ze trzeba poczekac,  jest tak oczywiste, ze tego nawet nie pisalam 😉 Aczkolwiek ja daje wyslodki z roznymi innymi pierdolami ( siemie, sieczka, slonecznik) i jak sie to wszystko wymiesza to wcale tak dlugo sie nie czeka...
rosek0, jak zalejesz wrzatkiem cukrowniane to tez sie zrobia. moim zdaniem atos robi ludzi w bambuko.

Moim zdaniem , nie robią. Na ich stronie jest napisane , ze sprzedają wysłodki niemelasowane 25kg, nie ma podanej żadnej firmy a ni nic. Moga być to takie zwykłe (i pewnie są , jeżeli mówisz ,że od rolinika zalane wrzatkiem równiez potrzebuja pół h) to tylko nasza sprawa czy jesteśmy w stanie zapłacić za nie czy szukac samemu u rolnika... ja powiem szczerze,że z chęcia bym kupiła 100kg od kogoś zamiast w atosie, ale znalazłam oferty tylko po tonie  a tony to ja zeskładowac nie mam jak i przewieżc nie mam czym. Więc puki co został mi atos, więc bule jak za zboże...
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
23 lutego 2012 12:16
rosek0, od jakiego rolnika ???
Ja kupuję normalnie w stacjonarnym sklepie z paszami po worku, dwóch.
wysłodki kupuję zawsze w GS, jest w każdym nawet małym miasteczku i kosztują niewiele  😉
[quote author=ms_konik link=topic=64.msg1314685#msg1314685 date=1329999384]
rosek0, od jakiego rolnika ???
Ja kupuję normalnie w stacjonarnym sklepie z paszami po worku, dwóch.
[/quote]
W jakiej cenie? U nas w stacjonarnych sklepach wysłodków nie ma, a w typowo paszowych są tylko dodsonowskie.
rosek0, te co ja mam, z pszenna sie nie zrobia w pol godziny, ale te ze strzelina, owszem zrobia sie. tamte sa drobniejsze, jasniejsze i maja mniejsze wiorki. one namakaja szybciej.
ile wychodzi za tone w atosie?
67zl za 25kg, czyli wychodzi ponad 2600 za tone...
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
23 lutego 2012 15:22
rosek0,
[quote author=ms_konik link=topic=64.msg1314306#msg1314306 date=1329953056]
Do tego cenowo wypadają 1 zł/kg niemelasowane (4-5 % cukru) i 1 zł z haczykiem za tofi (15 %)
[/quote]
[quote author=ms_konik link=topic=64.msg1314929#msg1314929 date=1330010550]
rosek0,
[quote author=ms_konik link=topic=64.msg1314306#msg1314306 date=1329953056]
Do tego cenowo wypadają 1 zł/kg niemelasowane (4-5 % cukru) i 1 zł z haczykiem za tofi (15 %)
[/quote]

[/quote]
Sorki, nie zauważyłam  😡
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
23 lutego 2012 16:47
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się