ciąża, wyźrebienie, źrebak
😁 Dokładnie 🙂
Jak sie gnom wykluje to zapraszam na Kaszuby na pępkowe 🙂
Nie myślałam,że aż tyle osób bedzie czekać na tego gnoma mojego 😉 on chyba wie i specjalnie Nas wszystkich tak trzyma w napieciu 😉
kasia2107rafal i ja podglądam codziennie wątek i czekam na narodziny małego / małej 🙂
Mnie już też wierci w brzuchu z ciekawości... Trzymać w napięciu to on/a umie...
Ja tak samo, ciągle śledzę po ciuchu i czekam
Cała RV czeka na źrebaczka, matki chrzestne! 😁
A na jaką literę ma być? 😉
ja też cicho siedzę i śledzę 😡
Ja nie chcę głośno nim mówić, ale ostatnio przez głowę przeleciała mi myśl, że może w ciąży nie być.
Coś za długo kombinuje!
Żartem rzucam, żeby zaraz ktoś się nie spiął mocno.
A tfu! maluda wypluj! 😁
To się widzę niezła impreza szykuje na powitanie Gnoma! Pół Polski będzie balowało 🤣
Po cichu wznawiam swoją obecność w tym wątku- 10,5 miesięcy odliczania. Już się stresuję, zwłaszcza po wywiadach z hodowcami o kapiącym mleku przed porodem. W każdym razie, trzymajcie kciuki.
A tfu! maluda wypluj! 😁
To się widzę niezła impreza szykuje na powitanie Gnoma! Pół Polski będzie balowało 🤣
Wyplułam!
Po cichu wznawiam swoją obecność w tym wątku- 10,5 miesięcy odliczania. Już się stresuję, zwłaszcza po wywiadach z hodowcami o kapiącym mleku przed porodem. W każdym razie, trzymajcie kciuki.
Trzymam kciuki.
Zdradź tylko kto zostanie ojcem?
maluda źrebna jest,gnom kopie tak że nie da się wątpić w jego obecność w środku.... no w środę będa dwa tygodnie,moze młody jeszcze nie gotowy widocznie.... bo matka chyba coraz bardziej gotowa,dzisiaj w jedzwniu wymyslala jak nigdy,tylko tylnej czesci lewej połówki wymienia nie może dobrac,bo cale prawe juz pełne i przud lewego tez ale tyl jednak jeszcze nie....nie wiem dziwna ta moja kobyła.
Jak bedzie przenosila dalej to wzywam weta,ale po cichu sadze ze byc moze w tym tygodniu sie cos wykluje....
A imie na litere K 😉
😂
Pasowało by jak ulał 😁
Edit :
Przepraszam Was bardzo kobyła przenosi dokladnie piąty dzień,w srode bedzie tydzien....wiec to wcale nie tak dużo....
Jestem tak zakrecona ze myslalam ze dzisiaj jest 31 lipiec .....
Imię na K?
Kogiel Mogiel Galimatias. 🤣
Ja nie chcę głośno nim mówić, ale ostatnio przez głowę przeleciała mi myśl, że może w ciąży nie być.
Coś za długo kombinuje!
Żartem rzucam, żeby zaraz ktoś się nie spiął mocno.
Wiesz, że mnie też to przyszło na myśl? 😉 Szczególnie, że z terminami jaja były....
Moja koleżanka tak mocno uwierzyła w ciążę klaczy, że widziała ruchy płodu 😉. Od tego czasu minęły 3 lata a źrebaka jak nie było tak nie ma 😀
A bez żartów kasia2107rafal, jak twój źrebak się już wykluje to ten wątek wiele straci 😀
maluda źrebna jest,gnom kopie tak że nie da się wątpić w jego obecność w środku.... no w środę będa dwa tygodnie,moze młody jeszcze nie gotowy widocznie.... bo matka chyba coraz bardziej gotowa,dzisiaj w jedzwniu wymyslala jak nigdy,tylko tylnej czesci lewej połówki wymienia nie może dobrac,bo cale prawe juz pełne i przud lewego tez ale tyl jednak jeszcze nie....nie wiem dziwna ta moja kobyła.
Jak bedzie przenosila dalej to wzywam weta,ale po cichu sadze ze byc moze w tym tygodniu sie cos wykluje....
A imie na litere K 😉
Śledząc ten wątek proponuję "Komplikator"
Po cichu wznawiam swoją obecność w tym wątku- 10,5 miesięcy odliczania. Już się stresuję, zwłaszcza po wywiadach z hodowcami o kapiącym mleku przed porodem. W każdym razie, trzymajcie kciuki.
falabana, kciuki obowiązkowe. Czekam z niecierpliwością.
Również codziennie zaglądam i kibicuje 🤣
U nas nie udało się kolejne krycie arabki, mimo wsparcia zastrzykami hormonalnymi. Znajomy, którego ogierem była kryta, powiedział, że lepiej odpuścić dalszego krycia. 🙁 Chyba jakieś fatum nade mną wisi, że nie mogę mieć własnego konia...
Dementek, kurcze to pech 🙁 A wet co na to?
Może byc tez tak ze klaczy nie podoba się wybrany przez Ciebie ogier. Znam kilka przypadków. Ja chciałam laciatym a ona wybrała siwego 🙇
Dementek a nie myślałas o inseminacji? Wszystko pod kontrolą usg, skuteczność jest bardzo wysoka.
U nas nie udało się kolejne krycie arabki, mimo wsparcia zastrzykami hormonalnymi. Znajomy, którego ogierem była kryta, powiedział, że lepiej odpuścić dalszego krycia. 🙁 Chyba jakieś fatum nade mną wisi, że nie mogę mieć własnego konia...
Zmień ogiera i zajdzie 😉
u nas było tak, że ogier nie chciał klaczy, bardzo długo się zastanawiał, wąchał i co? i nic 😁 drugi natomiast od razu przeszedł do rzeczy 🙂 może to kwestia rasy, bo jeden był typowym ślązakiem w starym typie, drugi też był ślązakiem, ale z dolewem folbluta, więc był bardziej energiczny 🙂
Ja myślę, że natura wie, co robi. U nas w stajni były w pewnym momencie trzy ogiery (dwa już są po kastracji teraz) - półtoraroczny, dwuipółlatek i najstarszy, pięciolatek. Moja ruda interesowała się umiarkowanie najmłodszym, wariowała na widok tego średniego, a ten najstarszy nie interesuje ją do dziś. Nawet jak się grzeje i przechodzi koło niego, to ani nie spojrzy.
nokia6002 a jakim srokaczem chcialas kryc?😉