ciąża, wyźrebienie, źrebak
Dycha - w Zagościńcu urodzi się jeden źrebol, wlaśnie też mam dylemat, gdzie go później przenieść, ale może to Ty przyjdziesz do nas? 🙂
Padoki są, łąki są, żarcie jest, opieka jest i towarzystwo będzie 🙂
Mi tam teraz wszystko jedno czy klaczka czy ogierek. Wiadomo z tymi pierwszymi mniej zachodu (choćby przy padokowaniu), ale do naszego chłopaka już sie przekonałam i przywiązałam, więc w sumie wszystko mi jedno 💃 Oby zdrowe było.
Ja nie długo będę odsadzać klaczkę i już wprowadziłam w życie mój sprytny plan 😁 i wypuszczam z nią pewną emerytkę, która zostanie jej towarzyszką na jakiś czas po odsadzeniu.
Mój maluch po odsadzeniu oczywiście też chodził z innymi końmi, ale nie ma co się oszukiwać, dorosłe konie, nawet jeżeli są bardzo wesołe, to nigdy nie zastąpią towarzystwa rówieśników.
dziewczyny :kwiatek:
u mnie o 6😲0 urodził się śliczny, kary ogierek z gwiazdką 😅 😍
borkowa gratulacje 😅
dawaj zdjęcia!
borkowa gratulacje 😅
dawaj zdjęcia!
jak znajdę kabel to będzie 😡 dziękuję 🙂
dodatkowo pytanko, co powinna jeść klacz po porodzie i ogółem ze źrebakiem ? 🙂
też bym wolała chłopaka, zakładam że i tak będzie wykastrowany a klaczki są raczej humorzaste, jak się grzeją to sie zachowują jak kobieta w czasie okresu a jeśli córka naszej wdałaby się w mamusię to ja dziękuję bardzo 😀
mały karoszek 🙂

Ja tam czekam na klaczunię, jak się urodzi ogierek, to nawet nie chce go oglądac po urodzeniu 😀iabeł:
😁
borkowa
Gratulacje, śliczny chłopak. Niech rośnie zdrowo 🏇
BTW zmniejsz zdjęcia 😉
armara dziękujemy :kwiatek:
borkowa gratuluję malucha!
borkowa, sliczny kary slodziak!!
borkowa, śliczny maluch :kwiatek:
dycha, ja swojego ogierka zostawiłam, bo opcja że zostanie z jajkami istnieje, a poza tym nigdy nie chciałam oddawac go gdzieś, bo uważam że nie miałabym po co jechac za 2 lata. Decyzji nie żałuję, młody jest grzeczniejszy od wielu koni dorosłych i niczego się nie boi. Uważam,że dzięki temu że jeobok mnie wytworzyła się między nami duża więź no i przede wszystkim zaufanie. Przeniosłam się ze stajni z halą wraz z klaczą i młodym po odsadzeniu, bo jak już się chce miec źrebaka w Warszawie, to trzeba zmienic priorytety. Oczywiście, ktoś może powiedziec że tutaj mały nie ma innych źrebaków do towarzystwa, ale jemu to wszytko jedno, już pierwszego dnia zwerbował sobie kolegów 🙂
Kurczak, Złota, kucyna dziękuję :kwiatek:
Megane czemu nie 🙂. To ten Zagościniec w mazowieckim?
Kucyna ja dlatego się cały czas zastanawiam, kolega też trzymał źrebaki, tylko że miał 2 u siebie, sa super odważne i bardzo mu ufają.
Ale z drugiej strony co to za dzieciństwo, dużo terenu to one nie miały, żeby biegać. Ja planuję swojego wysłać w wieku ok 8 miesięcy (chyba że będe miała go wcześniej dość 😉 ) i tak do 1,5 roku góra do dwóch lat, więc jeszcze zdąży nabrać zaufania. Ale też mam cały czas wachania.
Borkowa super maluch, jestem zazdrosna, bo już nie mogę się doczekać.
Dziewczyny co należałoby wprowadzić do diety źrebnej klaczy, termin źrebienia koniec czerwca. Na dziś dostaje owies, siano czasami mieszankę płatków zbożowych ze słonecznikiem i olejem.Czytałem o paszy Bestermin. Co wy dajecie klaczy w II połowie ciązy?
Czy paszę Besterly Reprodic ktoś z Was stosował, jakie są wasze opinie na jej temat?
edytuj posty
Bestermine paszy to ja nie polecam, też patrzyłam na ich musli, ale nie ma tam składu, a jak dzwoniłam do firmy to nikt mi nie chciał podać. Na pytanie odpowiadali na pytaniem, a uważam ze właściciel powinien wiedzieć co jego koń je.
Moja jest w końcówce 9 miesiąca, dostaje siano, lucerne z koniczyną, owies, granulat dla źrebnych granmaster, mesz, witaminy i zioła, olej. Błyszczy się psu jajca i jako jedyna w stajni miała jabłuszka całą zimę 🙂
A swoja drogą, ile dajecie paszy dla źrebnych swoim? (dziennie w kg)
dycha- moje na samym sianie i też jabłka miały całą zimę :P
ramona 2004ja podaje Reprodic dla klaczy żrebnej,kupionej w bardzo złej kondycji,po dwóch miesiącach są super efekty,dodatkowo mesz,otręby i jęczmień.
dycha- moje na samym sianie i też jabłka miały całą zimę :P
Gratuluję sianka, teraz ciężko o ładne i siano i pasze...
U nas owies (od połowy lutego dopiero), siano, witaminy chevinal plus, mesz raz w tygodniu, a od 9 miesiąca zrezygnujemy pewnie z witamin na rzecz granulatu Pavo Podo Lac. Od czasu do czasu marchew i jabłka.
Kurczak i ile będziecie dawać granulatu?
słuchajcie mam pytanie,
do którego miesiąca można użytkować klacz? w których miesiącach uważać najbardziej?
od kiedy odstawić kobyłę od "sportu" (max-L skoki)?
od kiedy można wrócić do pracy?
[quote author=marysia550 link=topic=57.msg1337268#msg1337268 date=1331663862]
dycha- moje na samym sianie i też jabłka miały całą zimę :P
Gratuluję sianka, teraz ciężko o ładne i siano i pasze...
[/quote]
Tak swoje mamy. Ponadto myślę, że duzy wpływ ma tutaj zielonka, którą skarmiamy w sezonie letnim ( w 2011 zielonkę miały podawaną do listopada aż) i są w stanie wykorzystać ją także później.
Zarówno zielone jak i siano to trawy, koniczyna i lucerna.
dycha w zeszłym roku źrebna dostawała pół miarki, czyli mniej niż zaleca producent, ale tak jak pisałam wcześniej, to są hucuły, więc konie bardzo mało wymagające. Poza tym tak samo jak u marysi550 mamy własne siano, które jest naprawdę dobrej jakości, owies też nasz, więc nie chcę konia przebiałkować.
Q są różne szkoły... Według tego czego mnie uczono, to ze skoków należy zrezygnować już na samym początku. Jazda normalna do 9 miesiąca ciąży, oczywiście intensywność należy dostosowywać do formy konia. Od 9 miesiąca można jeździć, ale najlepiej już bez siodła głównie stępem i kłusem.
Od 9 miesiąca można jeździć, ale najlepiej już bez siodła głównie stępem i kłusem.
czyli dopiero 9 miesięcy po wyźrebieniu się można wracać do pracy 😲 😲 😲??? czy coś źle zrozumiałam?
Do 9 miesiąca ciąży jeździć normalnie, od 9 miesiąca ciąży mocno uważać i zrezygnować z siodła. Jeżeli chodzi o jazdę PO, to ja wsiadam mniej więcej po miesiącu od wyźrebienia.
chyba chodziło o to, że DO 9 miesiąca można jeździć normalnie a PO 9 miesiącu najlepiej lekka praca stępem, kłusem, lekkie spacerki i bez siodła żeby nie ściskać popręgiem 😉
edit: Kurczak była szybsza