ciąża, wyźrebienie, źrebak
[quote author=Złota link=topic=57.msg1297432#msg1297432 date=1328820805]
Titina- mała jest gniada, ojciec gniady matka siwa. Ona sie nie napuszyla ona tak ma... wiem, tez jestem zaskoczona.
Titina- Twoje maluchy są swietne! Przynajmniej biegają jak konie. Moja udaje ze jest na pokazie....
[/quote]
Kasztanka 🙄 Chyba będę musiała iść do okulisty, ,coraz gorzej widzę , to przez to siedzenie przed monitorem ,i czytanie książek, przy małym światełku 🤣
Co do biegania, to ten pierwszy biega, a ten drugi, to się kiecki mamy trzyma 😁
Gryglodor,Kopyciak dzięki :kwiatek:, będę trzymała kciuki za Twoje 😎
a do kiedy jeździcie na swoich źrebnych kobyłach? 😉 wiadomo oczywiście, że lekko, ale do kiedy tak mniej więcej i do kiedy może pracować na lonży? 😉
Do samego końca ... dwa dni przed miala przerwe bo trenera nie bylo. Za to jaka kondycja byla u klaczy do pierwszego porodu 🙇! No i test klaczowych mozliwosci w zakresie treningu w ciazy zaliczony 😀iabeł:
Do samego końca ... dwa dni przed miala przerwe bo trenera nie bylo. Za to jaka kondycja byla u klaczy do pierwszego porodu 🙇! No i test klaczowych mozliwosci w zakresie treningu w ciazy zaliczony 😀iabeł:
margaritki i tak pewnie nie pobiłaś 😉
gryglodor
Spacery są jak najbardziej wskazane, praktycznie do końca - do 9-10 miesiąca spokojnie 🙂 Na pewno nalezy unikać gwałtownych ruchów (skoków, galopów) już od 5 miesiąca.
armara moja D-pony przed wrześniowym wyźrebieniem, regularnie, codziennie przeskakiwała ogrodzenie 120-130 cm, bo po drugiej stronie trawa była smaczniejsza 🤬 wracała również przez wskoczenie 😵 źrebol urodził się zdrowy, a ponieważ ją pilnowałam, zaglądając parokrotnie w nocy, to urodziła do południa, na padoku, 5 minut po wypuszczeniu na wybieg- poród ekspresowy. 😵 Zobaczymy co w tym roku wymyśli 👀
Do samego końca ... dwa dni przed miala przerwe bo trenera nie bylo. Za to jaka kondycja byla u klaczy do pierwszego porodu 🙇! No i test klaczowych mozliwosci w zakresie treningu w ciazy zaliczony 😀iabeł:
Ja podobnie.Może nie skoki, i jakieś wielkie treningi, ale spacery i przejażdżki to i owszem. Obydwie klacze(te od maluchów ze zdjęć) jeszcze w poprzedni piątek były ze mną i z moją córką w terenie, fakt ,że bez galopów bo było twardo, ale w kłusie po łąkach, rwały do przodu, aż miło. Za to pod koniec stycznia, zanim jeszcze zaczęło mrozić, galopowały, i przeprawiały się przez starorzecze Wisły bez żadnych problemów. Klacze i tak przenosiły jedna o3, a druga o 5 dni.
Był kiedyś moment, że nie brałam źrebnych klaczy na przejażdżki, ale wtedy zaczynały się problemy z porodami, a źrebięta, szczególnie ogierki ,miały problem z pierwszym wypróżnianiem. Może to dla niektórych szok, ale ja mam to już wypraktykowane, i widzę tylko same plusy.
Dla mnie szokiem było ,jak klacz sąsiada, przez miedzę, dzień przed porodem zwoziła wozem ziemniaki , bo akurat wykopki były, źrebak urodził się zdrowy i bez żadnych problemów, następne zresztą też. 😉
Fuzja nad ranem urodziła klaczkę
to sobie wybrala temperature -18 bylo
Złota, gratulacje !!! 💃
Widzę, że w tym roku u Ciebie same kobitki się lęgną 😜
Gratuluję!!! Napiszcie jak wasze źróbki znoszą te temperatury??? Złota jaką masz temp w stajni czy przyszłaś jak już było po wszystkim czy byłaś przy porodzie?
oj tak... odkąd mam araby to mam klaczki. Nawet pensjonatowe arabki rodziły klaczki....
Od Złotej tez bedzie klaczka, ale to pod koniec maja. Ide do stajni, bo akurat ten porod przegapiłam, jak weszlismy do stajni mała byla jeszcze mokra, ale przy tych temperaturach wolno schną- a nie widzialam kupy.... przynajmniej juz mamę ssie sama
Złota, swoje powycierałam ręcznikami, szybciej wyschły. 😎
Złota , gratulacje !!!!
Bardzo uprzejma Fuzja sie okazała dla Ciebie - cały stres masz z głowy i przyszłaś na gotowe, i dostawione : )
Zdjęcia arabiątka, please !
dzięki!
Titina- mialam przygotowane ręczniki, tylko porod przegapiłam... i swieczek nie było
mała spi, a ja napije sie kawy... i bede polowac na kupsko i siusianie.
dominoxs - baterie do aparatu sie ładują
A tak na marginesie , czy wzrost źrebaka po urodzeniu wskazuje na jego finalny wzrost jako doroslego konia - tzn czy mozna wyrokowac jego finalne gabaryty ?
Można wstępnie określić, ale różnie to bywa, szczególnie jak źrebaka po odsadzeniu się sprzeda, to nie wiadomo jak będzie odchowywany. Czasami przesłanki genetyczne i wielkość przy urodzeniu to jedno, a jak chów do d...y, to nic z takiego konia nie będzie 🤬
Złota, obowiązkowo, bez zdjęć się nie obędzie 😀
Złota, ależ cacuszko! 😍 GRATULACJE!
Piękna 💘 No i ubranko ma od razu dopasowane na porę roku 😉
Kurcze ja ma stresa, nie dość, że pierwsza nasza zima w chowie wolno wybiegowym to jeszcze okazało się że będzie nie planowany źrebak. Mam nadzieję że poczeka do wiosny.
Złota, cudeńko, miziunia taka 💘
Siwa chyba będzie ?.
dzięki :kwiatek:
chyba będzie siwa 😍 A małą na dzien dzisiejszy mozna okreslic- popierdółka taka... Ale wiem jedno- NIGDY wiecej zrebakow styczen/luty... jest za zimno
Uff ja mam z glowy do maja..
Teraz znowu Titina u Ciebie 😉
A arabiątko u Kawusi niedługo?
Złota , słodkie arabiątko - i od razu przypomina konika i ma taki zgrabny łepek ... mój alien natomiast przypominał raczej łosioowcolamę .
Ansc , jesli chodzi o nieplanowane źrebaki w mroźne zimowe dni , to witaj w klubie ... nie jestem sama jak widzę
I jeszcze , mój największy triumf z ostatnich dni - po wczorajszej nocy sprzątnęłam dwa fantastyczne, idealne, cudowne , pączkowane źrebacze guanka 😅
Złota, gratulacje! Jak masz takiego farta do klaczek, to sobie zapamiętam i jak będę miała jeszcze kobyłę do oźrebienia, wstawię ją do Was na rodzenie 😁
[quote author=Złota link=topic=57.msg1298083#msg1298083 date=1328882017]
A arabiątko u Kawusi niedługo?[/quote]
Ja też preferuję wiosenne źrebaki, w tym roku połowa kwietnia 🙂.
i ja spapuguję od Ciebie taki termin dla Fuzji na przyszły rok
wojenka- zapraszam🙂
Złota, przynajmniej teraz trafiłam w maść 🤣
U mnie dzisiaj chłopaki na dłuższym spacerze, były razem 😀 , no i razem podłączały się najpierw pod jedna kobyłke, a potem pod drugą. Nagrałam nawet film, jak Dyrektor doi mamę Algarrobo,ale nie umiem go wstawić. 🤣 🙄 Czuję, że nie zły cyrk będzie na wybiegu jak je puszczę luzem 🙄
Złota gratulacje ,śliczna klaczka
Dziewczyny, czy derkujecie swoje źrebaki? W stajni utrzymuje się temperatura w granicach 0st. i ostatnio polecono mi zaopatrzyć się właśnie w derkę. Dodam, ze małego jeszcze nie ma na świecie. Jak to wygląda u Was?
nie derkuję , nawet mi to do glowy nie przyszloby..
tym bardziej przy temp 0 st
Też mam właśnie mieszane uczucia co do tego... Cieszę się, że nie tylko ja 😉
ja się jeszcze zapytam w temacie temperatur i przetrzymywania: kobyły przetrzymują tylko wtedy kiedy temperatury są niesprzyjające wyźrebieniu czy jeśli klacz ma termin na cieplejsze miesiące, a w zimie temperatura była taka jak teraz to też może przetrzymać? tak z ciekawości pytam 😉
u nas jeszcze tylko jakieś 1,5 miesiąca 😅